witam a jaka jest aktualnie stawka za dniówkę kierowcy
Pracuje w Niemczech a to co się wyrabia z kierowcami z Firmy Mazur z pod Krakowa budzi tu podobna analogię do pracy w Autodialu w którym miałem wątpliwy zaszczyt pracować. Jak pracowałem na wątpliwej umowie zleceniu(podpisałem papiery bez dat i nie dostałem kopi) a później w ZUS dowiedziałem się że nie jestem ubezpieczony, to trafił mnie szlag. Poczułem się (usunięte przez administratora) i to w świetle prawa. I jeszcze ja to muszę udowadniać, pisać , dzwonić, prosić o terminową wypłatę. Bezsilność i rezygnacja bo przyzwolenie na kręcenie lodów jest tu prawie systemowe. W Niemczech Ci kierowcy co strajkują mieli te same problemy, podjęli strajk sprawa jest strasznie tu nagłośniona wizerunek Polaków i tej firmy fatalny. Ale to tylko pokazuje skalę praktyk dziadtransow i tego że wstydzić się przez tych wielmożnych dorobkiewiczów wszyscy muszą. Oczywiście są (usunięte przez administratora) i przyjaciele właściciela z tej samej okolicy co napiszą kalumnie na swoich byłych kolegów zwolnionych i (usunięte przez administratora) z pracy ale prawda i tak z czasem dojdzie gdzie trzeba. Wstyd i porażka. Nie polecam tej pracy.
To słabo trochę. Myślałem, że bardziej zwracają jednak uwagę na przepisy i czas pracy kierowcy, bo przecież to nawet niebezpieczne pracować więcej niż przewiduje ustawa. Napisałeś, że za minimalne pieniądze i tak mnie zaciekawiło, ile teraz dają? Już od 10 lat nie działam w branży i z ciekawości się dowiem, czy pod względem kasy coś się zmienia na plus. Sprecyzujesz?
Co jakiś czas wstawiali ogłoszenie dla kierowcy kat. B na stronę urzędu pracy. Jakichś specjalnych kwalifikacji wymagają na tym stanowisku? Oprócz oczywiście prawa jazdy? Tak gdybam bo przy kolejnej okazji chętnie bym się zgłosił, jeśli spełniałbym wymagania.
Kierowcy tej firmy która ma stacje również w województwie śląskim blisko Katowic ( podobno nawet kilka stacji jest ) Jeżdżą jak wariaci, palą papierosy przy pacjentach, słuchają głośno muzyki, nie utrzymują porządku w karetce , chodzą w brudnych, śmierdzących ubraniach które nie są odpowiednie do pracy i świadczy bardziej że są zwykłymi ludźmi niż ratownikami. Stan techniczny samochodów również pozostawia wiele do życzenia ale jeżdżą ( jest dużo lepszy niż wcześniejszej firmy z Oświęcimia VANMED ) Po wielu uwagach zwróconym kierowcą i oddziałowej efektów nie ma. Czy jest możliwość zgłoszenia tego gdzieś dalej do NFZ czy szefostwa firmy AUTODIAL Pozdrawiam
Firma Autodial to tak naprawdę Autozłom. Nie licząc paru nowych busów a reszta to po prostu złomy które są przerabiane z zwykłych Busów na psełdo karetki. Trzeba prosić o pieniądze, wypłaty zawsze są spóźnione i przeważnie na kilka rat. Szef zawsze znajdzie wytłumaczenie dlaczego nie ma pieniędzy ( Podwykonawca nie zrobił przelewu, NFZ nie zapłacił ) A jeśli chodzi o awarię czy naprawy samochodów to lepiej się modlić by nic się nie stało, samochodu zastępczego nie ma nawet na kilka stacji w okolicy więc pozostaje wypożyczalnia bądź swoje. Za naprawy trzeba płacić z własnej kieszeni i później prosić o zwrot za nią. Opony to najlepiej kupić swoje bo na zimowe trzeba czekać tak do wiosny, później jeździ się na bieżnikach zimowych cały rok. Pojazdy nawet nie posiadają Apteczek nie wspominający o braku rękawiczek dla kierowców czy środków do ich czyszczenia i dezynfekcji. Noszę czy krzesełko kardiologiczne ( faraon ) są w tragicznym stanie prościć o naprawę czy nowe pozostaje marzeniem. Jeśli chodzi o ubiór to trzeba czekać kilka dobrych tygodni na używane ciuchy bądź zakupić z własnej kieszeni nowe . Firma posiada ok 20 stacji w całej Polsce i tylko na 4-5 można zobaczyć co 2-3 lata nowe pojazdy i porządnie ubranych pracowników. Na większości stacji jeżdżą poobijane i poobdzierane pojazdy z odpadającymi naklejkami i logo firmy. Jeśli jakieś auto uczestniczyło w kolizji nie z winy kierowcy to szef pieniążki zabiera a samochodów nie wyklepie , jeśli kierowca porysuje lekko samochód to od razu 500 zł mniej. A sam szef widać że niezbyt ogarnia co dzieje się w firmie gdyby nie Koordynator który odwala za niego całą robotę firma już dawno by upadła. Ale zawsze można kupić nowe BMW a pacjentów wozić złomami Nie polecam tej Firmy należy unikać jej jak najdalej
Hej. Jeśli to prawda to przykro mi to słyszeć.. a tak w ogóle to każdy samochód jest w jakiś sposób połączony z kierowcą, czy jeździ się różnie w zależności które jest wolne? Mi akurat zależało na pracy dodatkowej bo mam doświadczenie za kółkiem już 15 lat ale nie wiem czy emeryci w ogóle pracuja w firmie ?
Witam. Zależy od stacji i liczby zmian, są stacje gdzie maja np. po dwie zmiany dziennie czyli przywozi się pacjentów na 7:00 i 12:00 i odwozi się po godz. 12:00, 17:00 to przeważnie jest tak iż każdy kierowca ma samochód przypisany do siebie. A są stacje gdzie maja zmiany 3 od poniedziałku do soboty 7:00, 12:00, 17:00 i odwóz odbywa się po 12:00, 17:00, 22:00 wtedy jest większa liczba kierowców i zmieniają się co drugi dzień bądź jeżdżą 2 na 2 dni. Co nie zmienia faktu iż na większości stacji jest niewystraczająca liczba samochodów i by przywieść pacjentów na 06:30 ( 7:00 ) trzeba czasem wyjeżdżać na trasę o 04:15. Bądź odwozi się pacjentów o 22:00 to czasem kończy się ok północy i rano znów hop 4-5 rano. Więc wychodzi czasem że jest się w pracy 16-18 godzin z przerwami 1-3 godzinnymi. Ale największym problemem są urlopy bądź L4 Panów z kraśnika to nie interesuje i trzeba być cały czas w pracy ! Ewentualnie jak to mówią kogoś sobie ogarnąć na zastępstwo. A jak człowiek się upomni o urlop to wielkie problemy i pieniędzy za urlop nie widać. I trzeba sprawdzać co dają do podpisywanie później wychodzi że w roku 2022 wybrało się 10 dni urlopu na którym się nigdy nie było. A wszystkie kontrole zawsze przechodzą pozytywnie. Forma płatności są to przeważnie dniówki, kursy, kółka na każdej stacji jest inaczej albo zlecenie na którym oficjalnie zarabia się 500-700 zł. Prawda jest taka iż Szef oszczędza na wszystkim i wiecznie nie ma pieniędzy na wypłaty i naprawy ale nowe BMW X5 jest. Lepiej unikać tej firmy jak ognia
Jak chodzi o osoby które zatrudniają to nie ma znaczenia ale bardzo lubią emerytów : Policjantów, Strażaków, Górników, Ratowników itp. Ale jak przyjdzie dźwigać pacjenta 150 kg aż wózki się rozchodzą bądź nosze odmawiają współpracy to starość daje o sobie znać!
Widzę w sieci, że faktycznie poszukują pracowników na stanowisko kierowcy transportu sanitarnego. Jednak ogłoszenie już wygasło i nie jestem w stanie zapoznać się, co w nim było zawarte. Chciałbym się dowiedzieć, czy za te nadgodziny (skoro pracuje się tak długo), można spodziewać się jakiegoś wynagrodzenia i czy w ogóle jeszcze kogoś szukają? Chętnie bym zaaplikował.
Jakiś Kontakt do tejże firmy. Numer na samochodach nie odpowiada a kierowcy jeżdżą jak królowie ulicy w Tarnowskich górach i łamią zakazy ruchu. A po zwróceniu uwagi odpyskowują coś po śląsku w agresywny sposób, nie wspominając iż nie są ubrani jak ratownicy tylko jak dresiarze z osiedli. Pytanie czym te podejrzane karetki się zajmują ?
Telefon na podane ogłoszenie. Informacja od pracownika Autodialu a jednocześnie starszego kierowcy o warunkach. I umówienie sie na tygodniowe bezpłatne szkolenia z zapoznaniem się z pracą, chorymi dializowanymi
Jakie są potrzebne uprawnienia by prowadzić ambulans? Czy psychotesty są potrzebne? Czy doświadczenie w prowadzeniu busa jest niezbędne? Czy będą szkolenia z udzielania pierwszej pomocy? Ile zarobię za pełny dyżur od 5rano do 24w nocy? Czy firma ubezpiecza i zatrudnia od pierwszego dnia? Czy można być niepełnosprawnym ? Kiedy jest wypłata? Czy muszę być koniecznie zarejestrowany w Urzędzie Pracy by dostać tę pracę?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
"To ogłoszenie jest już nieaktualne", serio się spóźniłem na rekrutacje na kierowcę? Myślałem, że jeszcze da radę. Często się zdarzają w ogóle wolne wakaty czy trzeba sobie poczekać, jak ktoś jest zainteresowany?
W mieście Ełk były ciekawe oferty pracy na Kierowca c. Co powiecie o zarobkach w firmie Autodial Grzegorz Stępień sp.j.?
witam a jaka jest aktualnie stawka za dniówkę kierowcy
Gówniana, żenująco niska, kierowcy odchodzą a Ci co zostali jeżdżą za innych. Robią nadgodziny a w zasadzie jeden szeryf z Kraśnika. Już pewnie świeci oczami. Ciągle szukają kierowców za minimalną z opcją na spóźnienia w wypłatach i nauce proszenia szefa o swoją wypracowana kasę. Taki system ratalnych wypłat lub może w naturze. He,he
Aż tak źle i nic się do tej pory nie poprawiło w wypłatach. Bo jednaka dostawać kasę na raty to nic przyjemnego. Podasz teraz obowiązującą stawkę nawet jak jest niska?
To dlaczego masz większą stawkę od nich? Przez staż pracy w tej firmie, czy z jakichś innych powodów? Możesz podać w takim razie widełki ile tak mniej więcej zarabiasz? :)
(usunięte przez administratora)
Ale dlaczego? Chodzi o małe pieniadze? Bo z tego co czytam to ludzie tu o tym piszą. Czy może o coś innego chodzi? Jak z innymi warunkami zatrudnienia?
Tyle to mam. Nie wymagają nic więcej? Chyba jeszcze głowa na karku by się przydała. co? Nadal opóźnienia w wypłatach jak ktoś pisał w komentarzu czy to się poprawiło i nie trzeba się prosić o zarobione pieniądze?
Witam. Od niedawna mam prawko,czy jest możliwość pracy jako kierowca ale bez doświadczenia? I gdzie się pytać o pracę jako kierowca karetki ratunkowej?
Pracuje w Niemczech a to co się wyrabia z kierowcami z Firmy Mazur z pod Krakowa budzi tu podobna analogię do pracy w Autodialu w którym miałem wątpliwy zaszczyt pracować. Jak pracowałem na wątpliwej umowie zleceniu(podpisałem papiery bez dat i nie dostałem kopi) a później w ZUS dowiedziałem się że nie jestem ubezpieczony, to trafił mnie szlag. Poczułem się (usunięte przez administratora) i to w świetle prawa. I jeszcze ja to muszę udowadniać, pisać , dzwonić, prosić o terminową wypłatę. Bezsilność i rezygnacja bo przyzwolenie na kręcenie lodów jest tu prawie systemowe. W Niemczech Ci kierowcy co strajkują mieli te same problemy, podjęli strajk sprawa jest strasznie tu nagłośniona wizerunek Polaków i tej firmy fatalny. Ale to tylko pokazuje skalę praktyk dziadtransow i tego że wstydzić się przez tych wielmożnych dorobkiewiczów wszyscy muszą. Oczywiście są (usunięte przez administratora) i przyjaciele właściciela z tej samej okolicy co napiszą kalumnie na swoich byłych kolegów zwolnionych i (usunięte przez administratora) z pracy ale prawda i tak z czasem dojdzie gdzie trzeba. Wstyd i porażka. Nie polecam tej pracy.
Serio nie odprowadzali za ciebie składek do ZUS? Za cały okres zatrudnienia czy tylko kilka miesięcy zanim się zorientowałeś? Udało ci się to jakoś odkręcić? Inni pracownicy też mieli takie problemy?
Serio. Jeździłem na początku zapoznawcze z trasą/mi by poznać drogi i ludzi(wiadomo, że pierwszy pacjent Cię poprowadzi po kolejnych). Po tygodniu jakoś tak, zacząłem jeździć samodzielnie (jak się okazało później za zwolnionego kierowcę co miał zatarg z właścicielem Autodialu). Minął miesiąc a ciągle jeździłem bez umowy. Pieniądze dostałem upominając się przez kierowców, smsami i dzwoniąc pod koniec kolejnego miesiąca a miało być do 10 kolejnego miesiąca. Po 3 miesiącach przeziębiłem się i poszedłem w wolnym dniu między zmianami do lekarza po jakieś leki i okazało się że nie jestem ubezpieczony. A wcześniej po półtora miesięcznych próśbach o podpisanie umowy, dostałem umowy(w ilości 5 egzemplarzy) do wypełnienia i podpisania z prośbą bym nie wstawiał daty(co budziło moje zdziwienie). Wypełniłem je i przez starego kierowcę koordynatora przekazałem je. Przepracowałem cały okres zatrudnienia ok.8-9miesiecy bez umowy, ZUS poprosił mnie bym zbierał różne materiały potwierdzające moją pracę w tejże firmie. Oczywiście w firmie tej pracują/li ludzie bez umowy by dorobić. Nie wiem jak wyciągali pieniądze ale pewnie tak jak ja z problemami. Autodialowi grozi 30 tys kary od ZUS i kara skarbowa od US za nierozliczenie się z podatku.
Czy poza tymi epizodami z umową i z ZUSem to ile dało się u nich tak miesięczne zarobić, jak już te pieniądze się dostało? Ile tak dziennie jako kierowca byłeś w trasie?
Rok temu otrzymywałem 2210netto do ręki od kierowcy zaufanego pana Grzegorza z dziadtransu z Krasnika. Dyżur od 5rano, nierzadko do 1godziny w nocy. Ale realnie ok 13-14godzin ciągłej jazdy. Oczywiście praca odbywała się w zmianach z przerwami. Np.poniedzialek, środa,piątek a inni wtorek,czwartek,sobota. I tak to było praca bez płaconej skladki,kasa pod stołem,praca w cywilnych lub przymalych ,poplamionych i dziurawych kurtach,pogania by,oszukiwany i stłamszony nadzieja na zmianę. I tak przez8 miesięcy.
Nie przejmuj się Autodialu ma dobre układy i nawet kierowniczka Dializy nie podskoczy panu G z Krasnika. Nie podskoczy. Bo tam układy,ukladziki, prawnicy,policja, tenzna tego i owego. Grzesiek stara się na pokaz a te drobne grzeszki z marnmi kierowcami zamiata pod dywan. Te miernotki tylko kierują busikami i nic nie zrobią. Bo układ ma oczy i uszy. Pralnia pieniążków na lewo leci tu i tam. Także tak...
Słabo. Tyle godzin w pracy to kiedy ty spałeś? Miałeś w aucie tachograf który rejestrował czas pracy za kółkiem? Bo to zawsze zabezpieczenie żeby za długo nie jechać ciągiem.
Tu jest Polska. Przepisy większość pracodawców ma w 4literach a i służby kontrolne egzekwujący je też. (usunięte przez administratora) Była taka sobie karta kierowcy gdzie zmiana ,pacjenci ,kilometry i godziny były zapisywane. Ale tam też (usunięte przez administratora) i przekłamania. Ogólnie to taka praca gdzie udajesz że pracujesz za minimalne pieniądze do egzystencji.
To słabo trochę. Myślałem, że bardziej zwracają jednak uwagę na przepisy i czas pracy kierowcy, bo przecież to nawet niebezpieczne pracować więcej niż przewiduje ustawa. Napisałeś, że za minimalne pieniądze i tak mnie zaciekawiło, ile teraz dają? Już od 10 lat nie działam w branży i z ciekawości się dowiem, czy pod względem kasy coś się zmienia na plus. Sprecyzujesz?
Nie podoba mi się, że jeździmy na dializę starymi samochodami, jeden ma klimę drugi nie. No i bardzo stare, wytarte i twarde fotele jedzie się jak w starym Ikarusie. Głośno,ciasno, brud, smrud i ubustwo. Kierowcy nie umieją jeździć. Na zmianie albo gówniarz, młodociany albo jakiś stary rarytas. Cudzoziemcy kierowcy porażka, nie ma o czym gadać. Dlaczego brudni i w łachmanach nie na wymiar. Nie obrażać starych pacjentów kierowców, co się tyczy czy na umowach. Sieroty, fajtfuchy iniedorozwoje tak mają bez gadanego.. Najlepiej lepsze pojazdy, jepiej płacić i umowa. Bo to żenada bez umowy tak wykorzystywać. A i nawet teraz na dializę szukają pielęgniarki.
Ten to wogóle jakiś nawiedzony zobacz jak wygłądają kierowcy w mieście Kłodzku czyści i bardzo mili panowie i nie wypisuj opini negatywnej jak nie masz pojęcia firma jest ok a opinie negatywne wypisują tylko ci co nie mają żadnego pojecia o pracy poprostu (usunięte przez administratora) i tyle na temat
Jakie Kłodzko?Tu są opinie o auto dialu z Kraśnika (usunięte przez administratora)!!
ja mówię o stacji djaliz w kłodzku jak kierowcy są ubrani i poprostu aż miło spojrzec super chlopaki jezdziłem tam ze swidnicy kierowcy zbyszek chyba pilnuje wszystkiego od a do z i tak powinno byc powazanie dla takiego kierowcy oraz kierownika
Jakie są warunki zatrudnienia w Autodial Grzegorz Stępień sp.j.?
Wspaniałe. Godna praca i godna płaca. Czysto i schludnie. Mechanik mechanikuje w sterylności i uporządkowaniu, kierowca kieruje z uwagą i świadomością obowiązku. Właściciel jest uosobieniem utrzciwoeci , terminowości i uwagi. Zawsze z uśmiechem wita się z każdym z pracowników. Kocha ludzi i przyrodę. Przed siedzibą firmy(w Kraśniku) mamy piękny Różany ogród gdzie klienci i kierowcy w oczekiwaniu na auto relaksują się, pijąc kawkę zaproponowana od zawsze uśmiechniętego szefa pana Grzegorza. Jesteśmy szczęśliwi że mamy taką super w porządku firmę na ulicy Urzędowskiej . Zapal z nami i bądź szczęśliwy. Minimalna krajową jest jak maksymalna gdy pod koniec kolejnego miesiaca zabrzeczy nam groszowy trzos.
Bo jest taka fajna przebija oryginalność i zachodnia jakość. Opinia jest szczerym przekazem dla nas młodych dla towarzyszek i towarzyszy dla całego Kraju Rad. Jestem wstrząśnięta ta perspektywiczna jakością nadrzyrodzalbosci...eh.. zamotałam live. Sorki mordeczki. Ciaoooo
I po co taki sarkazm? Nie możesz normalnie napisać jak jest? Zrozumiałem że nie płacą zz dużo podstawy. A premie jakieś są? Można dorobić w nadgodzinach? Bo wiadomo że każdy grosz się liczy.
Gdzie można złożyć skargę na pracowników tego transportu?
Kolego, jeśli to kierowcy z dializ to do pana właściciela z Autodialu z Krasnika lub do oddziałowej. Również na Policje i Inspekcję. Ale masz marne szanse że coś udaci się zmienić...ha,ha
W tym tygodniu wysyłam oficjalna skargę na brak zatrudnienia w Autodialu bez umowy do ZUS również do PIP. Mam dowody zdjęciowe aut, pracowników, pielęgniarek i zdjęcia z karty pojazdu, dzień po dniu robione przez cały rok, plus dane z karty flotowej i innych ciekawych dok, tekstowych, i podsłuchowych z mojej pracy
chlopku nie masz pojecia o żadnej pracy ty sie nie nadajesz do pchania karuzeli nie słuchajcie i proszę nie czytać bzdur o firmie ponieważ przeważnie wypisują byli pracownicy czyli pajace do niczego się nie nadające i tyle w tym temacie pracujemy i wszystko jest zgodne u pana Grzegorza
Merytorycznie argumenty na patologie w firmie pana Grzegorza i spółki z zoo nie muszą przekonywać obecnych koordynatorów i menadżerów Autodialu. Raczej majaza zadanie ostrzec przyszłych pracowników i klientów a tym samym osób dializowanych o przekrętach i braku empatii w przewozach transportu medycznego. Krytyka jest potrzebna jak w firmie jest źle a kierownictwo nie widzi tego i zatruwa myśli obecnych kierowców, że wszystko jest dobrze i ktoś tam się mści i obgaduje. Prawda jest najważniejsza i sama się obroni
Rafał, Ty jesteś jakiś nowy!? Bo znam Grzegorza szefa, Arka menadżera i wielu koordynatorów. Tyś nowy jakiś prosto oderwany z choinki po świętach. Objaw się człowieku?
No masz rację nie nadaje się do pracy gdzie kierowca jest wykorzystywany na wszystkie sposoby. Nie zatrudniałem się do cyrku by pchać karuzele. Ale Ty jesteś niezłym cyrkowcem. Bzdury to wy wypisujcie w ogłoszeniach o pracę, treść na papierze ma się nijak do skrzeczacej rzeczywistości. Pan Grzegorz już nieźle został oceniony na stronach warsztatu autodialu. Nic dodać nic ująć. Jest jaki jest, prawda!!!
pajace tylko wypisuja opinie negatywne a jak na chleb nie maja to panie grzegorzu masz pan jakakolwiek prace takie teksty (usunięte przez administratora) polskie nie nadajace sie do pracy jako kierocy i tyle w temacie firma autodial jest idealna a jak masz problem to masz covida i tyle
Panie Mariuszu czas na kawkę co? Idealne to może być słońce? Autodial jest jedną z wielu pseudo niepoważnych i niedoiwestowanych jednoosobowych firemek, które przez takich (usunięte przez administratora) gryzipiorkow próbują się wybielać. Tworząc nierealna rzeczywistość pozbawiona niedoskonałości. Powtarzam nierealna. Idź pan na kawkę, to info dojdzie i coś tam się zrozumie.
Witam. Jestem były już kandydatem do pracy w Autodialu. Teraz pracuje gdzie indziej jako kierowca. Niemniej chciałem coś jeszcze dopiąć do tych tu info o firmie pana Grzegorza z Kraśnika. Po pierwsze byłem zarejestrowany w urzędzie pracy w Puławach i gdy pojawiło się ogłoszenie o poszukiwanych kier do pracy w stacji dializ poprosiłem o skierowanie. Dzwoniłem wcześniej do jakiegoś pana który dał mój numer do kierowcy Aten oddzwonił i umówi mnie na próbne jazdy i zapoznanie się z pacjentami. Na początku jeździłem z dwa dni z taki wysokim starszym facetem Marianem. Miły facet dużo mi opowiadał o tej pracy. Jeździliśmy taką renowka trafił nowszą ale obdrapana z popękanymi zderzakami i pęknięta szyba. Niepodobalo mi się że gość palił papierosy w aucie i szybko jeździł łamać wszystkie przepisy łącznie z niezapinaniem pasów bo jak tłumaczył na aretce tak można i tak się robi a policja nie zatrzymuje bo się wszyscy znają. Pasażerowie z dializy albo milczeli albo rechotali co było żałosne. Potem jeździłem że szczupły gosciem w okularach co mi trochę pokazał pracę i sugerował bym wszystkim się nie przejmował. Bo trzeba być obojętnym na wszystkim. No ale nic się nie dowiedziałem. Tzn.wiedzialem z ogłoszenia ze mam dwie zmiany jakby w ciągu dnia od 5 do 14 a potem od 16 do 24. Do tego dowiedziałem się że są przerwy i można spać na korytarzu w stacji dializ lub w samochodzie. Potem jeździłem z grubszym kierowca tezę okularach. Miałem go zastąpić bo ten Marian opowiadał że on się nie nadaje bo są jakieś problemy. Ale jeździłem z nim tydzień i okazał się fajnym i miłym facetem nie jeździł za szybko nie fajczyl w samochodzie nie puszczał blupawej muzyki, ciekawie opowiadał i dużo się dowiedziałem. Niestety wszystko co tu spisali kierowcy się zgadzali. Jeździłem tydzień za darmoszke niby pracowałem a nie pracowałem, tzn pomagałem wsiadac i wysiadać, bo niektórzy pacjenci na wózkach. Czasami śmierdziało moczem i bąkami,czasami przeklinali Kierowcę, dializę i cała Polske i świat. Zapamiętałem takiego pacjenta z za Nowodwory, który cały czas wrzeszczał to ta pacjentów to na kierowcę, wyzywał od durni i głupków, kierowcy mówił że jedzie za szybko za wolno, że źle biegi zmienia i że (usunięte przez administratora) że pracuje za gówniane pieniądze i bez umowy. Ogólnie był ten pacjent z tegoznany bo to taki stary zawodowy kierowca co miał poprzewracane w głowie. Może od wypadku ambulansu autodialu w którym kiedyś uczestniczył izdazyl poopowiadać...któraś tam pacjentka zginęła, kierowca mimo winy unikną odpowiedzialności. Natomiast dowiedziałem się że praca jest ponad 19 godzinna taki dyżur połączony z przerwami między dializami a odwiezienia mi pacjentów. Niemniej bardzo dużo godzin dużo ponad 200. Pracuje się co trzeci dzień. Dyżurów wmiesiacu 12-13 zależy od miesiąca 170 zł dniowka czyli wychodziło coś ponad 2240 zł. Dużo bardzo dużo godzin za minimalną kasę. Pierwszy duży minus. Drugi minus to nieregularność w wypłacaniu bo dowiedziałem się że nawet jak mam umowę o pracę bo że skierowania z urzędu to nawet wtedy pan Grzegorz może o mnie zapomnieć jak się nie upomne. Ci bez umowy byli w dużo gorszej sytuacji bo jeszcze pracowali na karetce w swoich cywilnych ciuchach albo podziurawionych i poplamionych krwią i olejami kurtkach pomarańczowych. No to widziałem dwie twarze tej samej rzeczywistości. Z Kraśnika dostawałem ponaglenia bym już się decydował bo im namnie zależy a przecież byłem po gastronomi i to zaledwie po świeżo zrobionym prawo jeździe. Już byłem dobry i miałem zastąpić miłego kierowcę który był lubiany przez pacjentów, bo im tam z Kraśnika nie pasował.Dowiedzialem się że jest bez umowy już prawie rok i mimo próśb i skarg na jazdę bez umowy nie dostaje jej, bo w Kraśniku chcą by się zarejestrował jako osoba bezrobotna i dostał skierowanie. Dranie chcieli na nim mimo nędznej pensji jeszcze zarobić bo z UP dostaną dofinansowanie. Znałem ten mechanizm ale nie wiedziałem że w tej firmie na taką skalę jest rozwinięty. Lubią Cię wykorzystywać na mazda. Oczywiście byliśmy w tej karetce śledzeni przez wbudowany nadajnik GPS aby nie zboczyć z trasy i się nie zgubić panu z Kraśnika. Taki kolejny przejaw zaufania pracodawcy, nie zdziwił bym się gdyby tam nie było podsłuchów. Wszyscy z kierowców mi wspominali że pan Grzegorz wszystko wie. Albo był jakiś (usunięte przez administratora) Dlaczego po tygodniu zrezygnowałem. Po pierwsze jeździłem przez tydzień bez umowy i odpowiedzialności bo dano mi prowadzić ambulans bez uprawnień z pacjentami. Po drugie czas pracy to 248 godzin dyżuru za pensje 2240 i jakimiś groszami. Po trzecie stosunek Urzędu Pracy który nie widział (usunięte przez administratora) w tym żepracuje tyle godzin i to w godzinach nocnych i nie ma z tym problemu. Po czwarte, piąte i szóste...nie cierpię (usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora) a tu było takich wielu. Jedni kolorowanki rzeczywistość i kłamali z uśmiechem prostego w twarz drudzy opowiadając Ci prawdę uważani byli za zagrożenie i byli na wylocie. Sorry ja w takiej firmie wściekłych psów w owczej skórze nie chciałem pracować.Koniec
Zobaczcie ludzie ile osób tu komentuje!!!!! To w większości byli pracownicy Autodialu z Kraśnika. Ilość osób którzy mają poczucie krzywdy i zniechęcenia po pracy u DziadTrans pana G.S z Kraśnika. Ilu z nich zostało wyszydonych i sponiewieranych za słowa prawdy ostrzegające o (usunięte przez administratora)w przewozach medycznych realizowanych przez Autodial
firma jest ok zawsze pieniądze są wypłacone a opinie negatywne wypisują ci co nie mieli pojecia zadnego o pracy i poprostu się nie nadawali do pchania karuzeli AUTODIAL zawsze wypłaca i nie ma problemów żadnych z płatnosciami
Czyli z kasą jest ok. A co z uprawnieniami na przewóz specjalny i przewóz osób? Trzeba mieć zrobione? Ty miałeś przyjmując się czy można już pracując sobie wyrobić?
Firma w osobie pana Grzegorza (usunięte przez administratora) ZUS za pracę bez umowy i zatrudnianie kierowców rolników którzy jeżdżą mimo że są na ubezpieczeniu rolniczym. Firma (usunięte przez administratora) też pacjentów kiedy Ci skarżą się na brak w autach klimatyzacji, to (usunięte przez administratora) mówiąc że auta trzeba poważnie wyremontować do tego i trzeba czekać na auta zastępcze, które nigdy nie zastępują ambulansów bez sprawnej klimatyzacji. Firma (usunięte przez administratora) jak nie płaci do10 następnego miesiąca i płaci pod koniec miesiąca i niezawsze w całości. Ty chyba jesteś dzieckiem szczęścia albo płaci za Ciebie Urząd Pracy że masz a w zasadzie nie masz problemów z terminowością wypłacanych poborów. I pewnie auta co dwa lata są nowe...możesz pofantazjowac jeszcze?
Nie trzeba. Firma nie wymaga. Jak bardzo chcesz , to zrobisz na własną rękę ale trzeba zapłacić z własnej kieszeni. Tu nie trzeba żadnych uprawnień. Z ulicy się nadasz jak pojeździsz na początku tydzień lub dwa za free z kierowca co by się nauczyć trasy i pomagać chorym wejść lub wyjść z ambulansu
Obecnie zatrudniają zawodowych kierowców z urzędów pracy. Koniecznie z zaświadczeniem, poświadczeniem że na pewno będzie dofinansowanie. Wkrótce (sa plany) zatrniac będą kierowców z orzeczeniem o niepełnosprawności. Najlepiej z zupełnym zaburzeniem świadomości. Uważajcie na drodze bo Autodial jedzie...z drogi śledzie, szef jedzie
Skąd masz takie informacje? Ty tam pracujesz może? Jak podoba Ci się praca kierwocy? Czy pracownicy, którzy są zatrudniani wykazują się jakimś brakiem kompetencji, że tak to oceniasz?
Jestem kierowcą. W tej firmie można jeździć bez psychotechniki, bez uprawnień na przewóz osób, bez uprawnień na przewóz specjalny, bez umowy u pracodawcy bez ubrania służbowego. Tu zatrudnia się ludzi bez wykształcenia i bez myślenia , że może coś się poważnego stać. Kierowcy nie znają podstaw nawet pierwszej pomocy, nie ma szkolen z obsługi np. noszy karetkowych. Jest za to spychologia i jakoś tam będzie. Bo nikt Cię nie skontroluje. Nawet Policja naprawia i serwisuje swoje auta w autodialu w Kraśniku, to co znaczy prawda. Panstwo z tektury i papieru, układy i kolesiostwo, szantaż i strach... Taka tu praca. Zapraszamy
Czytam, czytam i nie wierzę przecież to firma która powinna stać na straży opieki nad pacjentem w drodze. Atu takie kwiatki, pacjenci zresztą nie mają wyjścia, jest taki przewoźnik a nie inny mogą tylko w ciszy złorzeczyć a pielęgniarki oddziałowe nic nie mogą lub. Się zgoła boją. Taki to układ wzajemny. Strach i zezygnsacja aż stanie się wypadek i prawda wyjdzie na jaw. Smutne to i dla pacjenta, kierowcy jak i przyszłych pracowników. Nie widać żadnego światełka w tunelu. Jedni narzekają a inni nie widzą żadnego problemu. Nie ma tu wizji. A firma nie ma też dobrej renomy. Ale już o tym pisano
chłopku nie wypisuj bzdur jak nie masz pojecia książke poczytaj i tyle firma wie kogo zatrudnia i nie ma zadnego matactwa zrozumiałes (usunięte przez administratora)
A tyś artystka z tego cyrku? Na minimalnej agitatorka czy z biura? Firma to tyłek jeden ten pancio Grzegórzek. I bez machlojek proszę. Firma...śmiać się chce. Mieroslawa napisała
Słyszałem, że szukają do pracy. Jaka jest na dziś stawka? Jaka umowa? I jakie są prawdziwe opinie o firmie? Dzwoniłem ale jakiś pan Arek pytał się czy jestem zarejestrowany w Urzędzie Pracy.. Chciałbym się dowiedzieć od pracowników jaki jest klimat w pracy i czy mogę iść do pracy z orzeczeniem o niepełnosprawności na uszy?
Kolego na dziś. Płaca minimalna krajowa na umowie o pracę. Praca poniedziałek, środa, piątek. I zmiana. Od 5,00 do 24,00. II zmiana pracuje wtorek, czwartek, sobota. Bez umowy stawka 170 zł netto. To jeśli chodzi o kierowców. Mechanicy dostają 3000 tys netto z umową. Biuro trochę więcej a księgowa inny przelicznik. Płaca niestety w ratach co drugi miesiąc teoretycznie do 10 każdego miesiąca ale praktycznie ok.20 lub 26. Lub jak jaśnie pan wielmożny Grzegorz ma chęć. Czasami też nie płaci wcale, szczególnie za rozliczenia Cowidowe. Było wtedy 1 pacjent to 100 zł dla kierowcy. Niestety nie było to jakoś ewidencjonowane i szef dla niektórych nie był łaskawy i nie wypłacił. Tak to było.
Witam. Właśnie podnoszą płacę minimalną. W Autodialu są w szoku, muszą płacić minimalną 2700 . A było tak dobrze. 170 zł dniowka w ratach i pod koniec kolejnego miesiąca. To se nr wrati Grzegorz wkorwiony wykorkowal prawie bo jego kolejna beema pewnie x9 oddała się...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Autodial Grzegorz Stępień sp.j.?
Zobacz opinie na temat firmy Autodial Grzegorz Stępień sp.j. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 20.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Autodial Grzegorz Stępień sp.j.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 17, z czego 3 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Autodial Grzegorz Stępień sp.j.?
Kandydaci do pracy w Autodial Grzegorz Stępień sp.j. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
