Dodam że mój mąż tam robi i co najlepsze 3 lata temu miał tam wypadek ( lekarze powiedzieli ze cud że żyje) i sądzi się z winnym wypadku o odszkodowanie. To teraz jak tam zajechal z wypowiedzeniem bo chce zmienić pracę to zaczli go szantazowac. Powiedzieli mu ze jeżeli się zwolni to oni zrobią tak że zrobią go winnego za wypadek i na dodatek będzie musiał zapłacic za kursy co oni go wysyłali ok 2500 tys. Moim zdaniem prezesik firmy ma zglowa i musi się dać leczyć.... i nie tylko on
Jest to Firma na której siedzi komornik. Wypłaty są wypłacane po terminie nawet ok miesiąca. Pracują na uszkodzonych maszynach np. koparach ponieważ nie mają nawet pieniędzy żeby ich wyremontować. W czasie pracy robotnicy zazywaja alkohol. Szczególnie ostrzeżenia dla tych którzy by tam chcieli iść do pracy.