Nie spotkałem w życiu tak aroganckiego lekarza . Brok kontaktu z pacjentem nie mówię o jakiejkolwiek empatii .Nie spojrzy na pacjenta tylko mruczy pod nosem .Nie orientuje się jak wypisać receptę poprawnie .Leki ,które biorę od 30 lat obecnie ze względu na wiek miałem darmowe on powiedział że te leki są zbyteczne i przepisał na płatne 100%.Mam wrażenie że został skierowany do naszej przychodni żeby wykończyc nerwowo pacjentów ,żeby nikt do niego nie chodził a pensyjka i tak leci . Wmyśl zasady czy się stoi czy sie leży to wypłata sie należy !
Współczuję każdemu, kto musi mieć z tym aroganckim człowiekiem do czynienia. Nie spotkałam się jeszcze nigdy - a trochę już żyję - z tak gburowatym i niekompetentnym lekarzem. Jak za czasów słusznie minionych - wydaje mu się, że pacjenta nie należy zaszczycać spojrzeniem, bo jest zbyt nisko w hierarchii, po prostu koszmarne doświadczenie, żadnych merytorycznych wskazówek, nawet receptę błędnie wypisał, więc już chyba gorzej być nie może. Brak szacunku, bełkotanie jakichś półsłówek pod nosem, niezadowolenie na widok pacjenta; słowem - klasyczny zbiór wszystkich negatywnych cech w tej profesji. Odradzam jakąkolwiek współpracę, niezależnie od płaszczyzny.