Szkoda gadac, mocna w gebie tylko! Najpierw to niech Pani Adwokat Warpachowska nauczy sie pelnomocnitwa sparzadzac, a potem niech sie zabierze za tródniejsze zadania!!!
Dokładnie bardzo mocna w gębie, także na piśmie... zastraszanie i nadużywanie swojego stanowiska, jest nie zgodne z Kodeksem Etyki Zawodowej, każda kobieta powinna omijać jej biuro z daleka. Nie byłam jej klientką, mój były mąż, zabraniając mi wejść do własnego domu zastraszał mnie wraz tą adwokat !!! Adwokat M. W myśli że jest jej wolno wszystko, bo inni są głupi i prawa nie znają.
Adwokat Warpechowska wysłała do mnie pismo, zastraszające mnie Art 222 K.C bez żadnych postaw, nie skontaktował się ze mną telefonicznie, nie zapytała co się wydarzyło. Konstrukcja jednego ze zdań brzmiała " proszę wydać rzeczy osobom trzecim " Na zapytanie jakim osobom trzecim i jakie rzeczy, prośbę o podanie nazwisk oraz adresu gdzie przebywają dane osoby, pani Warpechowska odpowiedziała że nie życzy sobie żaden korespondencji ze mną. Składam skargę do Izby Adwokackiej w Warszawie, gdzie obecnie pracuje pani Warpechowska. Nie polecam i ostrzegam jest arogancka i niegodna zaufania.