Ostrzegam. Nieuczciwy weterynarz. Podbija chorym zwierzętom książeczki zdrowia, aby mogły być sprzedane. Nie interesuje go zwierzę tylko korzyści materialne. Nie polecam!
Dobry lekarz, jednak kierujący się starymi zasadami. Stosuje stare leki, które dawno można zastąpić lepszymi. Metody leczenia niczym z komunistycznej Polski, uważam że nie jest to lekarz rozwijający się tylko tkwiący w jednej bezpieczniej bańce/erze. Przykładem może być zabieg eutanazji, już wiele lat nie stosuje się go poprzez zastrzyk do mięśnia sercowego przez bardzo mocny ból i utrudnienia, jest dużo więcej lepszych rozwiązań dających większą przeżywalność. Pan doktor jest osobą bardo sympatyczną i chętną do pomocy, jednak w mojej opinii zatrzymał się z edukacją medyczną, która przecież z roku na rok idzie do przodu przynajmniej 20 lat temu