Czy jest tu jakiś pracownik który może odpowiedzieć na kilka pytań? W wątku są komentarze sprzed kilku lat - mówiliście o złej pensji, braku umowy. Mam nadzieję że warunki się zmieniły? Nie wyobrażam sobie akutalnie nie dostać żadnej umowy
Czy pracodawca zapewnia pracownikowi jakąkolwiek umowę? Przeczytałem, że kilka lat temu pracowało się na czarno ...
A ja tam pracowałam i w sumie byłam zadowolona. Na początku, kiedy sie uczyłam stawkę miałam faktycznie nie dużą, ale potem wzrosła do 10zł. Więc za nic nie robienie stawka ok (a tak zazwyczaj w tygodniu było, bo ludzi nie za wiele) Godziny pracy mogłam dostosować pod siebie. Szef specyficzny ale nie najgorszy. Kasa wypłacana w terminie. Pewnie dalej bym tam robiła, gdybym mieszkła w Oświęcimiu. Ogólnie może być.
Nie polecam ochydne zimne i spalone jedzenie czulam się jaj za komuny.Mialam okazję tam być 15.12.2016 na tzw. wigilijce. Na wejscie po pół godzinnym czekaniu zaserwowali niby kawę bo była tak słaba że ja nie czułam jej smaku tylko jakieś pomyje później barszcz z uszkama " rawioli z biedronki" nastepne danie chit spalony filet rybny i kapusta na talerzu razem z wodą co się gotowała, a to dlatego żeby ten twardy spalony filet zmiękł i dało się go zjeść. Ochyda jak sobie przypomnę to mi się niedobrze robi a jeszcze coś wina ciasta do kawy nie serwują tylko piwo i wódka . Obsluga byle jaka. Toalety 40 lat do tyłu zwykła speluna.Nie polecam !!!!!!
Brak umowy, składek, pitu- 11, świadectwa pracy - to najgorsze zasady tam panujące, w weekendy szef schodzi z domu i pije razem z klientami po czym wyżywa się i ubliża barmankom, każe podawać stare psujące się jedzenie bo jak twierdzi "nic nie może się zmarnować" a z drugiej strony grozi że jak będzie najazd sanepidu karę 5tyś pokrywa barmanka z pensji. Stawka za godzinę to 6.50 więc trochę trzeba popracować. W toalecie dla personelu jest do wykorzystania 1 spłuczka dziennie czyli przychodząc na 17 nie masz szans na wodę. Właściciel oficjalnie twierdzi że barmanki nie mają prawa kontaktu ze sobą nawet prywatnie jak również pokrywają zniszczenia po pijanych klientach co jest nie zgodne z prawem. w dodatku o godzinie przyjścia na zmianę dowiadujesz się kilka godzin przed poprzez sms, jak szef zapomni to trzeba się samemu upominać, ponieważ jest zbyt bardzo zajęty graniem na maszynach które są w lokalu. Zmywarka do naczyń uruchamiana jest 2 razy do roku (festiwale) przez resztę roku całe szkło myjesz godzinami starym "babcinym" sposobem namaczania i spłukiwania i jest to kontrolowane.