Komentarze sprzed kilku lat ale we wszystkich narzekanie na stan techniczny pojazdów. Teraz są nowsze busy? Kierowca może spokojnie jeździć bez strachu że będzie awaria?
Jeżdżą starymi pomalowanymi ivecami, cipalami, i innymi wynalazkami z włoskich i niemieckich szrotów sprowadzonymi. Stoją po pół godziny na przystanku nie wiadomo po co każda inna firma przyjeżdża i odjeżdża a tu baba patrzy na kartkę papieru zamiast na rozkład i czeka, a w rozkładzie już miała jechać 10 minut wcześniej. Szlak człowieka może trafić siedzi i czeka i czeka cały czas pieprzą żeby u nich bilety kupować bo niby inni będą rezygnować z jazdy do Błażkowej a wszyscy cały czas jeżdżą.
Jak stukniesz busa to masz przesrane i modlisz się o robotę albo ze swojego prywatnego oc likwidujesz.
duzo obiecują a później dostajesz starego trupa którego musisz sam naprawiać po godzinach i codziennie myjesz cały autobus po godzinach pracy a szefunio stoi nad tobą i pokazuje ci palcem gdzie nie domyte. a na początku pracy dają cie na taką trase gdzie psy dupami szczekają.
Inżynier Serwisu Aparatury Kontrolno Pomiarowej
szef opieprza cie na okrągło o byle głupoty i lubi wyżywać się na pracownikach a juz całkiem jak mu za mały utarg przywieziesz. każdy w jego oczach jest potencjalnym ZŁODZIEJEM, jak jest mały utarg to szef siada do autobusu i wozi sie z toba cały dzień ,
Trzeba być nielada odważnym zeby u nich jeździć tymi złomami. strach jest za autobusem tej firmy jechac a co dopiero siadać za kierownicę
nawiedzona firma, zarobki niezłe, ale jak na robotę na czarno mogłyby być lepsze, pozatym musze dojeżdzać codziennie rano wlasnym samochodem 30 km na koniec trasy gdzie parkuje autobus bo szef juz tak oszczędza ze szkoda mu na paliwo zeby na baze zjechac autobusem, Auyobsy stare iveca pozaklejane reklamami, nawet w nich bardzo nie śmierdzi ale szef karze nam je wietrzyć na kazdym postoju i trzepac dywaniki jakby od tego miały stać się młodsze :). bardzo stresowa praca, gdyz szef karze ci jechac i nie patrzec na rozklad byle mu jak najwiecej kasy przywieść a ludzie cie opieprzają że za wcześnie odjechałeś, chyba niedługo się zwolnie i pojade spowrotem na zmywak do anglii, lepiej być tam pracownikiem niż tutaj ich murzynem.
Praca w tej firmie owszem jest przyjemna. Szefowie są wymagający, ale to czyni firmę w pełni profesjonalną. Obsługa ze strony biura jak i kierowców bardzo miła. Z tymi zarobkami to bym nie demonizował bo w Jaśle nigdzie nie ma dobrych zarobków. Reasumując, firma solidna, w pełni profesjonalna, polecam i zachęcam do korzystania z ich usług.
