Opinie o Piekarnia Halina
nawet szkoda gadać byłam świadkiem jak prezes korygował wypłaty jak mu się podoba temu obciąć tyle innemu tyle niedopłacić i to wszystko,ciekawe kiedy dobiorą się do nich w końcu jakieś inspekcje może by się ktoś zainteresował tym ,czemu tak polak polaka okrada bo to jest okradanie z naprawdę nie lekko zarobionych pieniędzy
Ale jak to obciąć? Komu? Komuś z saloników czy z piekarni? Jak to możliwe, żeby obcinać z podstawowej pensji??
nudzisz się??? pełno twoich nic nie wnoszących wpisów. zajmij się swoim źyciem , pogłaszcz kota, zrób coś ze sobą frustratko.. i prośba choć jej nie pojmiesz nie odpisuj na mój wpis. pozdrowienia dla cięzko pracujących ludzi
nie ty mi będziesz mówiła co mam robić grubasko, zajmij się praca, a nie swoimi nastrojami, bo nie ma na nie miejsca w pracy. co twój wpis wniósł oprócz wiadomej niechęci do mnie?? ciebie też pełno, ale tak FIZYCZNIE. ty i ciężka praca, chyba nie tam, gdzie zostałaś przydzielona.
No wiadomo, że czasami jest jak jest, ale warto próbować się w tej piekarni, bo przecież jest w porządku
Podziwiam panią A. Maj za to że tyle wytrzymała z tymi debilami nie raz słyszałem jak jej dokuczali i gdzie dzisiejszych czasach żeby kobieta robiła za chłopa ja się pytam!!!!!!!!!!! Tam nie ma dnia wolnego jak nie dyżury to coś ja też już nie wytrzymuje i sie ZWALNIAM. Nie da się unich (usunięte przez administratora) bo pracować to mało powiedziane!!!!!!!
(usunięte przez administratora)
Idź do pierwszego lepszego i proś o nr do kierowniczki, powiedz że w sprawie pracy. Jak ci go nie dadzą to pisz tutaj.
A mnie to ciągle ciekawi, że jak tak czytam na go work'u opinie o kimkolwiek, to wszędzie jest źle...zastanawiające, prawda?? Może to nie firmy, szefowie i kierownicy są do d**y , tylko leniwi, prostaccy i megalomańscy pracownicy? Jeśli komuś coś nie pasuje, to się szuka innej pracy i tyle w temacie. Idźcie ludziska do biedro, stokro i innych molochów, niech wam mydlą oczy premiami, socjalem, imprezami integracyjnymi. Idźcie i zobaczcie jak prawdziwy wyzysk wygląda. I przyznajcie sie tak przed samymi sobą - TO PRACA A NIE KIEROWNICTWO WAM NIE PASUJE.
(usunięte przez administratora)
Tak, do saloników potrzebują.
Lepiej byc bezrobotnym nisz isc donich do roboty jareczek tylko czeka kiedy urwać z tej marnej wypłaty jeszcze troche to bęndo chcieli zeby zadarmo tyrac
czy ta pseldo kierowniczka monika wrocila do swojego kornika ta to dopiero wiesniara cos za mało opinii pan za lada tak wam się dobrze pracuje?
kierowca,kierowca jest zawsze winny co by nie zrobił,winny i zlodziej a na innych stanowiskach jest mniej płatne ztego co mi znajomy opowiadal chcialam tam pójsc na cukiernię ale mi to szybko wypersfadowal
W halince zaczyna robic sie coraz ciekawiej. był mały (usunięte przez administratora) a teraz to juz istne burdello bum bum! może ukraincy całkiem nas tam zastapia?
wszystko tylko nie na kierowcę w tej piekarni ostatnio ponoć kilku kierowców miało zdarzenia drogowe costam pouszkadzali delikatnie auta to nawet bez jakiej kolwiek gatki prezesik poopierniczał im po 500zł z wypłaty jeśli zarabiają po 1800 to jak wezmą 1300 za miesiąc i zapierniczają po 7 dni w tygodniu to chyba cos nie chalo z tą firmą wystarczy poobserwowac ogłoszenia o pracy na stronie lubartów 24pl jak często poszukują pracowników niby to w związku z rozwojem firmy a to ściema poprostu ludzie nie wytrzymują tempa i warunków pracy i uciekają z tej piekarni kierowcy z soboty na niedzele muszą sami sobie towar składac a potem go rozwieżć .pamiętaj jak się zdecydujesz tu pracowac to na własne ryzyko
Wszystkie wpisy dotyczące piekarni i ich właścicieli są zgodne z opisem . Nie masz tam prawa upomnieć się o to co ci się należy a tym bardziej o godziny nadliczbowe . KONIEC PRACY
ale ponoc szybko zareagowali kolega który tam jeszcze robi powiedział mi że jest już zakaz wnoszenia telefonow na produkcje sami sobie grunt pod nogami podkopują ciekawe czy kierowcy maja dopłacane jak w każdą niedziele w nocy sami sobie towar składają a potem jadą dostarczyc ale znając realia to taki przymusowy dyzur
Nadszedł czas na podzielenie się uwagami co do zakładu pracy jakim jest piekarnia Halina . Nie wiem od czego zacząć , jest tyle minusów i troszkę plusów , że prawdopodobnie nie starczy znaków abym mógł wszystko rzetelnie opisać . Zacznę może od samej góry czyli od szefostwa . Najpierw przywołam minusy . Otóż w życiu nie widziałem tak ogromnego mobbingu jaki stosuje Pani H. W pierwszym miesiącu naliczyłem tyle uchybień , że potem dałem sobie spokój . Dla zainteresowanych: Według art. 943 § 2. Kodeksu pracy mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników. Istotnym jest fakt, iż osobą dopuszczającą się mobbingu nie musi być pracodawca, lecz może to być przełożony lub współpracownik. Pracodawca jest zobowiązany przeciwdziałać mobbingowi (art. 943 § 1. K.p.). Art. 943 §3 K.p. jest podstawą odpowiedzialności pracodawcy, daje pracownikowi możliwość dochodzenia zadośćuczynienia pieniężnego od pracodawcy za utratę zdrowia spowodowaną mobbingiem. Przedstawione zadośćuczynienie nie zostało określone w Kodeksie pracy dlatego na podstawie art. 300 K.p. stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu cywilnego (art. 445 K.c. oraz art. 444 K.c.). Dodatkowo jeżeli mobbing był przyczyną rozwiązania umowy o pracę, pracownikowi przysługuje prawo dochodzenia od pracodawcy odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę (art. 943 §4. K.p.) Drugi z właścicieli jest nawet w porządku . Co do warunków pracy to w tej chwili jest dobrze . Niczego nie brakuje ale już sama praca nie będzie satysfakcjonowała zainteresowane osoby . Pracuje się średnio 9 godzin . I jeśli trafisz na 1 zm to od godz 3;00 do godz 12;00 nieraz 11:00( w tym że bardzo rzadko) a nieraz do 13;00 . 2 zmiana zaczyna pracę od 16;00 do 2;00 nieraz 1;00 i to też zależy czy w danym dniu będzie się chciało nocnej zmianie szybciej skończyć czy też może jednak będą wydłużać . Cukiernia zaczyna od 13;00 do 22;00 nieraz od 10;00 ale nie wiem o której kończą . Oczywiście proszę przygotować się że w 90% dniach pracy nie będzie czasu nawet usiąść , czyli brak przerw , nie ma w tej piekarni takiego czegoś jak nawet te 15 min przerwy i to też zależnie od zmiany . Na nocnej zmianie jeszcze to w miarę jakoś wyglądało . Pracuje się 6 dni w tygodniu ALE !! są też jeszcze tak zwane dyżury czyli 7 dzień pracy płacony extra. Czyli w miesiącu jak będziesz miał te 3 dni wolnego to będzie dobrze . Z plusów mogę napisać , że jak na konserwanty jakie dodaje się w sumie już w prawie każdej piekarni,to nawet pieczywo jest dobre . Pracują tam mili ludzie ale ich frustracja powoli sięgnie punktu krytycznego , dlatego z żalem muszę przyznać że szkoda będzie takiego zakładu . Ja osobiście nie zgodziłem się na wiele dlatego z końcem trwania umowy zrezygnowałem . Zostaną w tej piekarni tylko ci co nie chcą mieć życia prywatnego lub uciekają od życia prywatnego . Wynagrodzenia są nawet bardzo dobre . Mi zaoferowano na start 1700 zł netto dlatego mimo odległości opłacało mi się jeździć . Dlatego proponuję aby kierownictwo piekarni zastanowiło się nad rozwiązaniami , ponieważ ofert pracy jest mnóstwo a pracowników wykwalifikowanych coraz mniej . Praca jest dla pracownika , a nie pracownik dla zakładu pracy. To na pracownika jest popyt a nie na pracodawce . Jeśli nic nie zmieni się w najbliższym czasie w tym zakładzie to przewiduję jeszcze aby maksymalnie 5 lat funkcjonowania zakładu .
Ta opinia wszystko prawda.Pani H. za ten mobbing powinna mieć zakaz zbliżania się do pracownika. jest ktoś taki,co ma nagrane kilka scen jak się traktuje pracownika w tej firmie przez panią H.i pana J.Praca niby po 9 godzin przez 6 dni w tygodniu,ale pracownik pracuje po(od 250 do nawet 280 godzin miesięcznie)+ soboty płacone aż po 10ZŁ.godzina.Odradzam każdemu tam pracy. ja już jestem wolny od tego SYFU.
ciekawe że jest tam taki kierowniczyna który rozwalił już ze trzy samochody i nic mu właściciel nie zrobił a jak którys kierowca zbije lusterko to zaraz z wypłaty 500zl zabiera kierowniczek nie chodzi w firmowych ciuchach a pracownikow straszy że jak nie beda chodzic to im za to z wypłty obetna ma gosc plecy i tupet
sory to miała być odp dla użytkownika Lata
masakra tydzien przed wypłata szefostwo tylko szuka pretekstu jak i komu zabrac pare stów z wypłaty a kultury nie maja wcale chamstwo i obrazanie pracowników dziwie sie że ta siec sklepów chce z nimi wspólpracowac jak pieczywo warlla sie po podłodze
Poczytaj sobie wcześniejsze wpisy. Większość z nich to niestety prawda. Przemiał ludzi jest bardzo duży i tak na prawdę guzik ich obchodzi twoje doświadczenie - masz pracować i nie dopominać się o nic.
Nie ma co szukać w tej firmie o ile wgl mogę tak to nazwać bo tak naprawdę to dziadostwo nie firma. Ludzie pracują za grosze i często na czarno. A np kierowcy mają jeszcze potrącane od wypłaty pieniądze za uszkodzenia samochodu i za towar który jakimś cudem zginął. Pracowałem tam jako kierowca i naprawdę nie polecam nikomu się tam pchać bo przyjmą każdego nawet nie zapytaj czy masz prawko. Śmiech po prostu mnie ogarnia jak wspominam tą pracę. A szef to po prostu kretyn który nie ma o niczym pojęcia i szuka tylko okazji żeby komuś coś z wypłaty obciąć. Bułki na magazynie podłodze się rozypuja i trafiają i tak do sklepów a potem konsumenci się dziwią co tak w zębach strzela, a to po prostu piach i brud. Oto i cala prawda o tym g..ównie.
Widzę,że bardzo łatwo Wam przychodzi ocenianie ludzi. Ja też tu trochę pracuję i nie jestem miss piękności. Co do wypłat to tak jedna z moich przedmówczyń pisała: Pani Monika zawsze mówi żeby przeliczać wypłatę i na kopercie napisana jest kwota ,więc jak można kogoś bezpodstawnie oskarżać. Uważam że Pani Monika co źle robi to ufa za bardzo ludziom i jest za miła. I na prawdę musi ktoś nieźle naskrobać żeby wylecieć.Ja jestem Bardzo zadowolona z pracy w Halinie dostałam umowę o pracę a nie śmieciową ,a wypłaty są na czas bez łaski jak w niektórych firmach. Może wam szkoda ,jak zobaczyłyście jaka jest rzeczywistość na lubelskim rynku pracy i to dlatego ta nienawiść.
nastepna niewolnica napisala i co ze mowi aby przeliczyć jak już wcześniej wyjela kase i wystarczy tylko powiedzieć ;nie ,nie; monice i wylatuje
czasy niewolnictwa dawno zniesiono i nikt tu niewolnikiem nie jest bo nikt nikogo na sile nie trzyma.Po co tu pracujecie jak jest wam cos nie tak ,zwolnic sie i szukac tam gdzie nie ma niewoli,takie teksty to tylko debile pisza!
co to ma być nauka historii ktoś z haliny prawda w oczy kole w piekarni wyzywaja ludzi i w internecie brawo sami sobie wystawiacie opinie chamy ze staroscina
moze Ciebie wyzywaja bo sobie na to zasluzyles bo mnie nikt nie wyzywa a chamem to Ty jestes bo wlasnie pokazujesz poziom swojej kultury
Pani Monika to prosta kobieta.Nie ma pojecia o zarządzaniu ani sklepami ani pracownikami ,proponuje wysłac ją do domu ,dziewczyno chamstwo od ciebie bije kazdego dnia... wladza ty nie masz pojecia o sprzedazy ,motywacji oraz szacunku dziwne ze szef ciagle cie trzyma ,najwidoczniej nie widzi na oczy jak to szkodzi firmie.Tłusty czwartek coraz bliżej a monika znowu sie obsra .Proponuje zmiany w firmie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Piekarnia Halina?
Zobacz opinie na temat firmy Piekarnia Halina tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Piekarnia Halina?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 1 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
