Piękna idea ! ale czy takiej wizyty czerwonych nosków nie można zorganizować darmowo ? To jest nieludzkie by zarabiać na nieszczęściu dzieci . Gdzie są woluntariusze ? wyginęli jak dinozaury ? Uważam ,że lepsze było by zrefundowanie wizyt lekarzy specjalistów .
Szukają jeszcze czasami osoby np. która przebiera się za klauna i chodzi po szpitalach ? Cel fajny żeby zrobić z siebie głupka i zarobić jakiś grosz. Kiedyś widziałem, że często robili akcje takie i potrzebowali ludzi.
Piękna idea ! ale czy takiej wizyty czerwonych nosków nie można zorganizować darmowo ? To jest nieludzkie by zarabiać na nieszczęściu dzieci . Gdzie są woluntariusze ? wyginęli jak dinozaury ? Uważam ,że lepsze było by zrefundowanie wizyt lekarzy specjalistów .
Według naszej wiedzy jesteśmy jedyną organizacją w Polsce, w której artyści mogą towarzyszyć małym pacjentom tam, gdzie nie mają dostępu nawet ich rodzice – aż do momentu podania narkozy. To niezwykłe osiągnięcie, ale możliwe wyłącznie dzięki profesjonalizmowi zespołu. Od początku działalności Fundacji, stawiamy sobie za cel rozpropagowanie profesjonalnie prowadzonej terapii śmiechem dla pacjentów, dotarcie do jak największej liczby pacjentów przy zachowaniu jak największego profesjonalizmu, który, jak wierzymy, gwarantuje sukces naszych działań oraz bezpieczeństwo pacjentów i klownów. To bezpieczeństwo: epidemiologiczne, fizyczne i – a może przede wszystkim – psychiczne jest szczególnie ważne w trakcie naszej pracy w szpitalach i w każdym kontakcie z pacjentem. To dlatego możemy pracować m.in. w takich miejscach, jak m.in. Klinika Budzik czy kliniki onkologiczne. Pracujemy w bardzo specyficznych warunkach, dlatego nasz projekt oparty jest na wypracowanych na przestrzeni lat zasadach, które gwarantują sukces działań na rzecz pacjentów. Uważamy, że tylko odpowiednio przygotowany zespół artystów może skutecznie i regularnie prowadzić działania nawet na bardzo specjalistycznych oddziałach czy z pacjentami poddawanymi trudnym zabiegom. Nasi klowni to profesjonalni artyści, którzy za swoje działania w szpitalu otrzymują wynagrodzenie w wysokości 200-345 zł brutto (w zależności od projektu, jego trudności, wymaganego przygotowania i doświadczenia) za jedną wizytę w szpitalu, która zazwyczaj trwa kilka godzin. Pracujemy z grupą ponad 23 przeszkolonych artystów. Żeby zostać klownem w Czerwonych Noskach trzeba: przejść przez casting i około 4-6 miesięczne szkolenie, następnie brać udział (w swoim wolnym czasie) w zjazdach i sesjach treningowych organizowanych w ramach 5-letniego programu szkoleniowego (tzw. Curriculum), a także dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem z kolegami z Zespołu. Program szkoleniowy obejmuje przedmioty artystyczne (m.in. sztukę improwizacji), podstawową wiedzę medyczną oraz bardziej szczegółową związaną z działaniami, które klowni podejmują na konkretnych oddziałach (np. geriatrycznych, onkologicznych). Wszyscy klowni regularnie otrzymują wsparcie w postaci coachingu artystycznego oraz superwizji psychologów, na których omawiane są napotykane w trakcie wizyt problemy. Marcin Dudek, dyrektor zarządzający Fundacji Czerwone Noski Klown w Szpitalu
A restauracje zarabiają na głodzie innych? Sklepy z odzieżą na braku umiejętności manualnych i kreatywności dużej części społeczeństwa? Pomoc też może być praca.
Dzień dobry Pracuję w tej organizacji. Mamy mnóstwo szkoleń, jak zachować się w trudnej dla rodziców i dzieci sytuacji. Nikt od dzieci nie bierze pieniędzy :) Pieniądze idą dla czynnych i zawodowych artystów, którzy dostają po latach pracy tytuł clowna medycznego. Gdyby do szpitala na onkologię wpuścić byle kogo- mogłoby to zdecydowanie zaszkodzić. Fundacja jest pełna wspaniałych profesjonalistów, którzy pracują w każdych warunkach i dają uśmiech w każdym wieku. Po to się szkolą
Zakwaterowanie w hotelach 3-gwiazdkowych? Jak docelowo oceniacie takie warunki pracy? warto się jej podjąć? Zainteresowałam się tym tematem, ponieważ przez przypadek w zasadzie natknęłam się na ofertę dla specjalisty ds. relacji z darczyńcami. Z rok temu była taka oferta dodawana, czy do dziś warunki współpracy są niezmienne? ciekawi mnie jej ewentualny zakres. Jakich zarobków mimo wszystko można oczekiwać?
Nie wymuszają tylko zbierają pieniądze bo szczodrosc ludzka w dzisiejszych czasach jest już zapomniana. Niestety wszystko kosztuje nie ma nic za darmo. Nikt do niczego nie zmusza to indywidualna decyzja kazdego z was czy wyslac datek czy też nie. Wesolych Swiat
Niby nikt nikogo nie zmusza, ale to ewidentnie jest pewien sposób manipulacji. Wysyłają ci list z gadżetami i sprawiają że czujesz się zobowiązany zareagować skoro fundacja zainwestowała w to drugie i głupio byloby czego nie zrobić. Im dokładnie o to chodzi. Człowiek z dobrego serca nawet by wpłacił, gdyby nie fakt że niewiadomo skąd fundacja wzięła dane adresowe. Najprędzej gdzieś kupiła a jak kogoś na takie rzeczy stać to tym bardziej pieniądz im się nie należy. Ot co.
Jaka jest umowa na początek dla Artystki/Klown Medyczny? I jaka pensja? Albo może ktoś chociaż wie o widełkach? Na stronie internetowej tej organizacji piszą, że właśnie szukają kogoś a mnie interesują warunki pracy.
Dlaczego zmieniany jest numer konta bankowego? Wpłacam darowizny co kilka miesięcy i nie rozumiem dlaczego Fundacja to robi?
Też dostałem list, ale zanim wpłacę chcę sprawdzić jakie są koszty działalności fundacji - tu za rok 2018: Przychody z działalności statutowej: 3 472 534,67zł Koszty działalności statutowej: 2 262 816,40zł z czego: ProDialog s.r.o. – kampania w celu pozyskiwania środków finansowych (darowizn), które posłużą do realizacji celów statutowych oraz promocji działalności statutowej Fundacji. - 2 276 952,20zł Koszty własne to 66% !!! A swoją drogą tą ostatnią pozycję traktuję jako sposób wypompowania pieniędzy ze spółki przez firmę "Krzak" do własnej kieszeni. Żadnej wpłaty ode mnie nie dostaną! Ludziska sprawdzajcie na co idą wasze pieniądze! Lepiej wpłacić na "Orkiestrę...", "Caritas" lub tp. ale sprawdzajcie!!! Tu koszty własne są poniżej 20%, a nie 66%
Wiarygodność Fundacji Czerwone Noski Klown w Szpitalu jest niezwykle ważna – bez niej niemożliwe jest długofalowe działanie (a taka idea nam przyświeca). Rozumiemy, że użytkownik Sprawdzam chciał upewnić się, czy jesteśmy wiarygodni. I doceniamy, że poświęcił czas na sprawdzenie dokumentów. Jednak, choć podane w komentarzu Sprawdzam dane rzeczywiście pochodzą ze sprawozdania Fundacji Czerwone Noski, ich interpretacja jest nieprawidłowa – co poniżej wyjaśniamy. Podkreślamy, że każdy, kto ma jakiekolwiek wątpliwości, może kontaktować się z nami również bezpośrednio (dane kontaktowe: info(at)czerwonenoski.pl, tel. 22 614 02 99). Kwestia pierwsza: kosztów fundraisingu W 2018 roku na fundraising przeznaczyliśmy 1 725 786 zł. Znaczną część tej kwoty pokrywa założyciel Fundacji – Red Noses International (RNI), który przekazał nam w 2018 r. – 1 342 345 zł. Natomiast koszty ogólnoadministracyjne wyniosły 306 535,43 zł. Nakłady na fundraising i działania informacyjne (pokrywane zresztą w ogromnej mierze przez RNI – o czym więcej poniżej) wynikają z faktu, że jesteśmy na etapie budowania niezależnej finansowo organizacji, takiej jak inne organizacje z grupy Red Noses, które m.in. dzięki prowadzeniu takich działań osiągnęły znacznie większą skalę swojej działalności i docierają do znacznie większej liczby beneficjentów. Musimy to podkreślić jeszcze raz: więcej środków finansowych to więcej aktywności Czerwonych Nosków w polskich szpitalach. To jest nasz cel! Będzie to możliwe, jeśli zdobędziemy stałych darczyńców, stąd podejmowane przez nas działania o charakterze fundraisingowym i informacyjnym skierowanie do darczyńców indywidualnych (np. wysyłka listów). Po kilku latach prób różnych działań i ich wnikliwej analizie, zdecydowaliśmy się na sprawdzony i tradycyjny sposób komunikacji, czyli wysyłkę listów do osób, które mniej lub bardziej regularnie będą wspierać fundację darowiznami. Jest to forma pozyskiwania środków na działalność, która wymaga większych nakładów na początku działalności, ale później stanowi stabilne źródło finansowania. Kwestia druga: 2 276 952 PLN jako „wypompowanie pieniędzy do własnej kieszeni” Próbowaliśmy wielu różnych sposobów zbierania środków na naszą działalność. Doświadczenie nasze i Red Noses jest takie, że żeby było to skuteczne (i zgodne z RODO) najefektywniej (czyli najtaniej w stosunku do efektu) jest skorzystać z profesjonalnego zewnętrznego podmiotu. Ze względu na skalę swojego działania jest on w stanie uzyskać znacznie niższe koszty związane z wysyłką listów, niż Fundacja mogłaby uzyskać, wysyłając je bezpośrednio. To również sprawdzony partner, budujący m. in. niezależność finansową organizacji Red Noses w Austrii. Co więcej, w ramach współpracy partner ten sfinansował kampanię wysyłki listów, której to koszt spłaca RNI (nasza organizacja założycielska) w taki sposób, że przekazuje środki na spłatę tej kwoty w postaci bezzwrotnej darowizny na rzecz Fundacji Czerwone Noski Klown w Szpitalu. Spłata jest rozłożona na 4 lata i gwarantowana przez RNI. W tym roku spłacona została ¼ tej kwoty. Informacja o tym znajduje się w dokumencie INFORMACJA DODATKOWA na stronie 5, będącym załącznikiem do sprawozdania Fundacji dostępnego w bazie sprawozdań organizacji pożytku publicznego prowadzonej przez Narodowy Instytut Wolności na stronie: (usunięte przez administratora)[by pobrać dokumenty, wystarczy podać KRS Fundacji: 0000428469 i rok sprawozdania, które Państwa interesuje]. Chcemy dokonać realnej zmiany w polskich szpitalach i do tego potrzebne są środki finansowe. W naszym kraju działa bardzo wiele organizacji i w związku z tym niezwykle trudno jest konkurować o fundusze. Wiemy jednak, bazując na naszym międzynarodowym doświadczeniu, że trwałe finansowanie działań możliwe jest z pomocą przede wszystkich darczyńców indywidualnych. Jesteśmy przekonani, że w przyszłości, wraz z rozwojem Fundacji, będziemy mogli nie tylko utrzymać prowadzone projekty, ale również rozszerzyć ich zasięg o nowe szpitale i grupy pacjentów. Dotychczas dzięki pomocy darczyńców udało nam się osiągnąć ogólnopolską skalę – nasi klowni docierają regularnie do 12 szpitali w 6 miastach Polski. Odwiedzamy też inne szpitale na terenie kraju (m.in. Zabrze, Radziszów, Olsztyn, Lublin, Jelenia Góra, Szczecin, Gdańsk), marząc o tym, że nasze wizyty w tych miejscach nabiorą kiedyś regularnego charakteru. Prowadzimy też projekty specjalne, takie jak Supersprawni, w którym maili pacjenci realizują spektakle, które wystawiamy w szpitalu. W ostatnich miesiącach uruchomiliśmy nowe programy, takie jak Pogotowie Uśmiechu, które regularnie działa już w trzech miastach – Warszawie, Wrocławiu i Krakowie, Humor w Medycynie, czy adresowany do seniorów „Humor nie zna wieku”. Marzymy o tym, żeby realnie zmienić polskie szpitale, to marzenie możemy realizować wyłącznie dzięki pomocy darczyńców. Marcin Dudek, dyrektor zarządzający Fundacji Czerwone Noski Klown w Szpitalu
Żadna z fundacji nie powstała z miłości do bliźniego tylko z miłości własnej.
Orkiestra się nie rozliczyła się za ostatnie kilka lat (kilka wyroków sadów administracyjnych). Wszyscy chapią .
Powiem krótko stanowisko DYREKTORA ! już mnie napawa niechęcią . Nie pytam z grzeczności ile miesięcznie to stanowisko kosztuje darczyńców !!!
Właśnie mam czyjąś umowę ze (usunięte przez administratora) wyjęta Wolontariusze jeżdżą po kraju i mają szkolenia. Zakwaterowanie w hotelach 3 gwiazdkowych. W ciągu miesiąca :Krakow-Wroclaw-Warszawa. Cena doby hotelowej 369zl.
Jestem zawiedziony. Jest to jak widzę podobna fundacja jak AMUN. Na artystów malujących ustami i stopami idą jakieś pieniądze, ale przede wszystkim dla właściciela bodaj z Lichtensteinu. Płaciłem na nich sporo, ale po informacji w prasie - przestałem. Na Noski słowackie, czy austriackie też płacić nie będę. SORRY
Choć sama nie mam ale coś wpłacę.Dzieciaki potrzebują.
Co jakiś czas wspierałem tę fundację, ale zbyt często przesyła mi swoje prośby ( co ok. miesiąc) ostatnio przysłano mi blankiety kart pocztowych z wizerunkiem choinki i napisem "wesołych świąt". Zapomniano dodać, że chodzi o św. Bożego Narodzenia. Ale widocznie i tu obowiązuje polityczna poprawność aby nie używać nazw związanych z religią chrześcijańską.
Zauważyłem ,że w większości wspierają Was emeryci . Ludzie zakładam ,że niezamożni . Chciałbym się i ja dowiedzieć skąd macie mój adres ? Nie pamietam żebym ja takiej fundacji udostępniał mój prywatny adres . Szukajcie państwo wsparcia u bogatych takich jak, rodziny osób zasiadających w spółkach skarbu państwa , parlamentarzyści i osoby związane z tym rządem . Pozdrawiam serdecznie .
Szanowny Panie, naszymi Darczyńcami są osoby, którym bliska jest misja Czerwonych Nosków, czyli niesienie uśmiechu chorym dzieciom przebywającym w szpitalach. Przekazanie darowizny jest zawsze dobrowolne i wynika z potrzeby serca. Natomiast w sprawie korespondencji prosimy o kontakt na adres email podany w stopce strony www.czerwonenoski.pl Postaramy się udzielić wszystkich niezbędnych informacji.
Moje dziecko leżało w szpitalu miesiąc. Nie wolno mi było go odwiedzać ani widywać. Syn miał wtedy cztery lata i był bardzo chory. przechodził bolesne zabiegi. Wrócił do domu nie ten sam! Moczył się w nocy, wszystkiego się bał! Długo wychodził ze stresu! Czerwone Noski to wspaniała robota! Kochani, nie zrażajcie się! Ja was będę popierać i wspomagać nadal!
ja kilka razy wysłałam jakąś kwotę dla tej fundacji, ale oni przysyłają mi niemal w każdym miesiącu list z jakimś drobnym gadżetem i przekazem. to jest dość irytujące. Jestem emerytką i nie stać mnie robić co miesiąc prezenty. Wpłacam też dla innych fundacji z przeznaczeniem na terapię dzieci z różnymi przewlekłymi chorobami. Chyba te fundacje wymieniają się nr. telefonów, bo dostaję ich coraz więcej. Już przestałam odbierać telefony z nieznanych nr, by znowu nie usłyszeć głosu pani z jakiejś fundacji.
@JO-ANNA realizujemy naszą misję na rzecz chorych dzieci dzięki wsparciu darczyńców, za co jesteśmy bardzo wdzięczni i dziękujemy za każde wsparcie. Jeśli chce Pani wyrazić sprzeciw co do przetwarzania Pani danych, uprzejmie prosimy o przesłanie wiadomości mailowej do naszego Inspektora Danych Osobowych na adres: daneosobowe@czerwonenoski.pl – odpowiemy na każde pytanie i wyjaśnimy ewentualne wątpliwości. W tej chwili jest Pani dla nas anonimowa i nie jesteśmy w stanie zweryfikować Pani danych, a tym samym usunąć ich z bazy lub przekazać informacji, jak skutecznie zablokować niechcianą korespondencję w przyszłości.
Nie ma przymusu, nie chcesz , to nie wpłacaj! Też jestem emerytką, ale pamiętam mojego syna w szpitalu! Miał cztery latka, wrócił z nerwicą! Noski robią dobrą robotę, nie zniechęcaj do nich innych!
czy jesteście fundacja pożytku publicznego , darowizny na rzecz Czerwonych Nosków Klon można odpisać w rozliczeniu rocznym PIT ?
Tak, Fundacja Czerwone Noski Klown w szpitalu jest organizacją pożytku publicznego (KRS: 000 000 428 469), w związku z czym, wszystkie darowizny przekazane na konto Fundacji podlegają corocznemu rozliczeniu podatkowemu PIT-37. W przypadku darowizny pieniężnej wystarczającym potwierdzeniem będzie dowód wpłaty, np. potwierdzenie przelewów z konta bankowego. Można również wysłać do nas prośbę o wystawienie zaświadczenia o przekazanych darowiznach za ubiegły rok. W razie pytań lub wątpliwości zapraszamy do kontaktu.
Czerwone Noski są OK. Żyjemy w wolnym kraju i każdy może dysponować swoimi funduszami jak chce, nikt nikogo do niczego nie zmusza. Niestety my Polacy mamy dziwną przypadłość zawsze szukamy "dziury w całym". Nie chcesz - nie płać i nie narzekaj. CZERWONE NOSKI POZDRAWIAM.
Emerytka! Dlaczego bez mojej zgody dysponujecie moim Adresem.Nie życzę sobie takich przesyłek.Czy Was nie obowiązuje RODO, gdzie nasze prawo !
Jeśli ma Pani wątpliwości dotyczące tego, kiedy i w jakich okolicznościach wyraziła Pani zgodę na zamieszczenie Pani danych w określonej bazie lub gdy chce Pani wyrazić sprzeciw co do ich przetwarzania, uprzejmie prosimy o przesłanie wiadomości mailowej do naszego Inspektora Danych Osobowych na adres: daneosobowe@czerwonenoski.pl – odpowiemy na każde pytanie i wyjaśnimy ewentualne wątpliwości. W tej chwili jest Pani dla nas anonimowa i nie jesteśmy w stanie zweryfikować Pani danych, a tym samym usunąć ich z bazy lub przekazać informacji, jak skutecznie zablokować niechcianą korespondencję w przyszłości.
Ma Pani słuszną rację, skąd oni biorą nasze adresy? Też jestem emerytem i mnie przydała by się pomoc a oni chcą aby im jeszcze dawać.
Dzisiaj dostałem list.Nie odeślę bo otworzyłem nie znając treści listu.Sprawdziłem i ze względu na wysokie koszty własne fundacji nic nie wyślę.Idea pomocy jest tu sprzeczna z wysokimi kosztami "obsługi".
Kto pokryje koszty zwrotu?
Dlaczego za każdym razem dostaję częściowo wypełniony przekaz z innym numerem konta do wpłaty ?
W wysyłanych listach zamieszczamy druk polecenia przelewu, który zawiera wypełnione już dane odbiorcy, czyli naszej Fundacji. Przygotowujemy go w taki sposób, aby ułatwić Państwu wsparcie naszej działalności. Numer rachunku do wpłaty jest przypisywany indywidualnie dla danej grupy darczyńców. Informacje o wysyłce nowych materiałów oraz zgodności w podawanych w nich numerach kont można znaleźć na naszej stronie: www.czerwonenoski.pl, na podstronach "Wiadomości" oraz "Numery kont w listach". Gdyby miała Pani dodatkowe pytania, bardzo prosimy o maila na adres info(at)czerwonenoski.pl lub kontakt pod numerem 22 614 02 99.
To już staje się bardzo niesmaczne ,bombardują Cię ciągle swoimi przesyłkami i szukają naiwnych .Może przydałby się na nich jakiś paragraf aby nie nękać osób nie zainteresowanych ich naciąganiem .Mam 4 wnuków i mam gdzie lokować pieniądze.
Dziękujemy za opinię. Jeśli chciałby Pan wyrazić sprzeciw, co do przetwarzania Pana danych w związku z wysyłką listów, uprzejmie prosimy o przesłanie wiadomości mailowej do naszego Inspektora Danych Osobowych na adres: daneosobowe(at)czerwonenoski.pl. W tej chwili jest Pan dla nas anonimowy i nie jesteśmy w stanie zweryfikować Pana danych, a tym samym usunąć ich z bazy lub przekazać informacji, jak skutecznie zablokować niechcianą korespondencję w przyszłości.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Czerwone Noski Klown w Szpitalu?
Zobacz opinie na temat firmy Czerwone Noski Klown w Szpitalu tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Czerwone Noski Klown w Szpitalu?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 2 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!