Opinie o Polskie Piekarnie 2 Sp. z.o.o
Jakich bzdur? Misia, ja tego wszystkiego doświadczyłam na własnej skórze, mam kilkunastoletnie doświadczenie w handlu, a czegoś takiego jeszcze nie przeżyłam. Problemy, to może mieć jedynie właściciel tego przybytku, a dowody są nagrane na monitoringu . Dzięki za ostrzeżenie, ale nie jestem małym dzieckiem. Mądry wyciągnie wnioski, a głupi pomyśli , że ktoś się mści, bo ma złe doświadczenia. Przykro tylko, że to człowiek człowiekowi robi takie świństwa , a w końcu i tak wszyscy pójdziemy do piachu. Nie ważne czy dyrektor, menadżer, kierownik czy sprzątaczka. Pozdrawiam wszystkich odważnych, o pracę dzisiaj nie trudno, to już nie te czasy kiedy trzeba było prosić się o robotę i dawać poniżać pracodawcy.
Drodzy klienci uważajcie co piszecie bo wypisywanie bzdur na temat kierowniczki i ludzi pracujących w ich piekarniach niema sensu,można narobić sobie tylko kłopotów, co wiem na ten temat.Chciałam ostrzec Was wszystkich a szczególnie Panią którą umieściła ostatni wpis bo łatwo narobić sobie problemów a teraz wiem że nie warto.
Pieczywo mają idealne. Codziennie mąż przynosi mi od nich świeży chleb :)
Odnośnie opinii w Żorach to jestem bardzo zadowolona z obsługi dziewczyny są bardzo miłe sympatyczne, wesołe i super doradzają.
jedna rozmowa
przebieg kariery zawodowej, doświadczenie w obsłudze klienta
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Chleby jak najbardziej świeże, chyba że są wczorajsze. Z ciastem jest różnie, ale coś musi być na rzeczy, bo prawie wszyscy klienci pytają czy świeże. To prawda, torciki na dzień ojca przypadający w piątek, były na wystawie od wtorku. O tym czy się nadajesz do pracy ( po dwóch dniach próbnych !?), decyduje WIELKI BRAT, który obserwuje twoją pracę na kamerze. No i dostajesz pensję minimalną plus na rękę za nadgodziny 8 zł/godz. Jeszcze, żeby było ciekawiej,musisz się rozliczyć z każdego kawałka ciasta, którego nie sprzedasz, z każdej kromeczki chleba na wagę, która zostanie. Zważyć, zapakować, zrobić dowód zwrotu, podliczyć i oddać do piekarni. Byłam, widziałam, przeżyłam. To praca dla naiwnych. Mądry poszuka czegoś lepszego i nie da się wykorzystać.
To prawda, torciki na dzień ojca przypadający w piątek, były na wystawie od wtorku. O tym czy się nadajesz do pracy ( po dwóch dniach próbnych !?), decyduje WIELKI BRAT, który obserwuje twoją pracę na kamerze. No i dostajesz pensję minimalną plus na rękę za nadgodziny 8 zł/godz. Jeszcze, żeby było ciekawiej,musisz się rozliczyć z każdego kawałka ciasta, którego nie sprzedasz, z każdej kromeczki chleba na wagę, która zostanie. Zważyć, zapakować, zrobić dowód zwrotu, podliczyć i oddać do piekarni.
To proszę się cieszyć zakupami póki się da dla tej firmy pracownik nic nie znaczy jeżeli nie ma dużego obrotu to i tak zostanie zwolniony choćby był nie wiem jak miły.! Nie polecam tej pracy po ponad pięciu latach pracy w tej firmie i trzy letniej już przerwie nadal czuje ogromny niesmak.
Witam ! Pracować trzeba jak wszędzie! Piszac te opinie nigdy chyba nie pracowalas w handlu, nie nosilas skrzynek z piwem i worków z ziemniakami po 30 kg. I to za najniższa krajowa. Tam masz ciepło, podajesz jedynie bułeczki i jeszcze Ci źle .zachowuje się wszyscy jakbyście byli conajmniej po studiach. Ja pracuje już drugi rok i naorawde uważam że jest dobrze. Więc zanim napiszesz kolejna opinie zostanów się dobrze czy nie jesteś leniwy i po prostu Ci się nie chce pracować .... Jeśli szukasz pracy - zamiast czytać opinie przyjdź i przekonaj się sam ! Pozdrawiam
Bardzo dobra piekarnia. Jedna z lepszych. Polecam serdecznie.
Ciasteczka od nich są po prostu rewelacyjne. Moje dzieci mogłyby je jeść non stop :)
Przepraszam za wypisywanie bzdur.
Jestem stałym klientem piekarni w Chorzowie,często kupuję tam ciasta i nigdy nie zdarzyło mi się abym kupil coś zielonego. Dlatego nie rozumiem dlaczego była pracownica która wypisuję bzdury na temat tej piekarni wspomina o kontroli PIP gdzie osobiście pracuję nie zdaję sobie sprawy że w ten sposób sama sobie szkodzi. Z całym szacunkiem ale kierownictwo coś powinno z tym zrobić aby zostały wyciągnięte wnioski byłych pracownic.
Jestem klientką z Cieszyna ale zdarza mi się, coraz częściej, robić zakupy w Bielsku. Zarówno sprzedawane pieczywo, jak i ciasta są rewelacyjne i nie mają sobie równych! Jedynie co mogę się "doczepić" to obsługa w Cieszynie. W porównaniu z Bielskiem wypada blado... Panie ekspedientki są niemiłe wręcz aroganckie i opryskliwe w stosunku do klienta. Czasami aż strach zapytać się o skład danego chleba, bo nie wiesz czy nie wyskoczy na ciebie zza lady :) W Bielsku jest napewno dużo większa kultura sprzedaży, zupełnie inne podejście do klienta i co najważniejsze- robiąc zakupy w Bielsku czujesz się jak szanowany klient a nie jak intruz...
Pracuję w tej firmie już ponad rok i naprawdę jestem bardzo zadowolony. W pracy panuje miła atmosfera, jako pracownik jestem dobrze traktowany, wynagrodzenie też jak najbardziej mi odpowiada, także naprawdę nie mam co narzekać, bo robota jest fajna.
Jestem klientem Myslowic.Bardzo miła i przyjemna obsluga.Panie wiedzą co sprzedają, widać znają się na swojej pracy. Chodzę tam już bardzo długo i zawsze mam świeże i dobre pieczywo.
Pracuje u nich już kilka miesięcy i jestem bardzo zadowolona. Fajna atmosfera, z wynagrodzeniem też się nigdy nie spóźniają. Naprawdę uczciwi ludzie.
Nie mogę się zgodzić z Pani opinią owszem tych ludzi to praca ale nie sama pracą człowiek żyje trzeba było wcześniej wstać!
Szanowny Pracodawco i Pani Kierownik Regionalna wiemy że prawda boli ale proszę nie usuwać treści komentarzy, gdyż nie są one obraźliwe, tylko opisują prawdę co dzieje się w tej firmie. A poto przecież jest ta strona. A więc może napiszę jeszcze raz jak jest. Wypłata jest na czas, no może ze dwa razy się zdarzyło że było jeden dzień spóźnienia. Nadgodziny są wypłacane prawie wszystkie ale no właśnie parę jest do wypłaty a reszta jest do koperty pocichu żeby składek nie odprowadzać. Zawsze po 20-tym. Kierownik regionalna miesza ludzi z błotem, traktuje ich jak śmieci a szefostwo na to zezwala.
Zarobki nie są adekwatne do tego co człowiek ma robić, praca z samymi nadgodzinami w miesiącu średnio 30 godzin to nadgodziny to jest takie minimum, wiem powinno się czytać co człowiek podpisuje, ale nadgodziny nadgodzinami, gdyby jeszcze były płacone okej a nie po normalnej stawce i to jeszcze wypłacane z opóźnieniem, człowieka traktują nieludzko. Trzeba samemu się przekonać jak jest, ale nie polecam nikomu pracy w tej firmie
Właścicielka sie nie interesuje sklepami, od tego ma ludzi, swoją drogą "jakich", nie czyta też wpisow, bo jej nie na rękę, musiala by reagować, a to już przerasta ją !
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Polskie Piekarnie 2 Sp. z.o.o?
Zobacz opinie na temat firmy Polskie Piekarnie 2 Sp. z.o.o tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Polskie Piekarnie 2 Sp. z.o.o?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 11, z czego 1 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Polskie Piekarnie 2 Sp. z.o.o?
Kandydaci do pracy w Polskie Piekarnie 2 Sp. z.o.o napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
