- 2015-01-18 15:03 przez Szkoda Czasu
Przebieg rekrutacji
Poziom rekrutacji poniżej jakiegokolwiek poziomu. Na rozmowę zostałam zaproszona z dość daleka (350km od Krakowa) na godzinę 10:00 w sobotę. Stawiłam się na miejscu punktualnie, wchodzę na górę, wita mnie Pani Marta, prosi o wejście na antresolę i "za chwilę" do mnie przyjdzie... W między czasie w pomieszczeniu obok słyszę jak rozmawia z koleżanką o pierdołach (przepraszam za kolokwializm) i ciągle słyszę tylko: ha, ha, hi, hi... Cza upływa. Patrzę na zegarek... 10:10... 10:15... przyrzekam sobie, że czekam max do 10:25 i wychodzę dziękując za nieodbyte spotkanie rekrutacyjne i wtem dokładnie o 10:25 pakując z impetem swój telefon komórkowy do torebki wchodzi p. Marta i pyta czy mam swoje CV? W przeddzień ustalałam, że nie jest to potrzebne ponieważ ze względu na to, że je posiadają jak również moje portfolio do którego podałam adres strony www... To był dopiero początek tej jakże "uprzejmej" pogawędki... Kwestie merytoryczne w ogóle tą panią nie interesowały. Rozmowa zaczęła się od tego bym "opowiedziała coś o sobie", więc streściłam mój życiorys i moje doświadczenia zawodowe. Kolejne pytania? - Jak wyobrażam sobie swoje życie za 10 lat? - Gdzie chciałabym mieszkać? - Czy miałabym pieska albo kotka? - Czy teraz mam pieska lub kotka? A dlaczego nie? - Czy mieszkam z rodzicami? - Gdzie lubię wychodzić wieczorami? Do jakich knajpek? (...) Brakowało jeszcze pytań stricte prywatnych o np rozmiar biustonosza Zero jakiegokolwiek zainteresowania dotyczącego moich umiejętności związanych z projektowaniem (w którym mam już doświadczenie prawie 6-letnie) Do tego forma zatrudnienia pozostawia wiele do życzenia (umowa o dzieło). Jeżeli chciałabym więcej zarabiać to mogę wziąć sobie 2 - 3 tematy w miesiącu a jeżeli chcę mniej zarabiać i mieć nieco czasu dla siebie to wystarczy mi jeden temat... Oczywiście bez jakichkolwiek konkretów dotyczących tego w jaki konkretnie sposób firma ta miałaby się ze mną rozliczać. Szkoda czasu na inwestowanie/poświęcanie go w tej firmie. Ja na samym wstępie po tym jak musiałam czekać na rozmowę niemal 30 minut stwierdziłam, że na 100% nie ma szans by przyjąć ofertę pracy w tej firmie, ale skoro już pofatygowałam się na to, by przyjechać na rozmowę z drugiego końca Polski, to przynajmniej zorientuje się jakie jest zapotrzebowanie na rynku etc.Nigdy na żadnej rozmowie nie czułam się tak niekomfortowo.(Mam to szczęście, że aktualnie pracę posiadam i jak się okazuje całkiem fajną o czym przekonałam się i co doceniłam to możliwe, że dopiero teraz)
Pytania
- Jak wyobrażam sobie swoje życie za 10 lat? - Gdzie chciałabym mieszkać? - Czy miałabym pieska albo kotka? - Czy teraz mam pieska lub kotka? A dlaczego nie? - Czy mieszkam z rodzicami? - Gdzie lubię wychodzić wieczorami? Do jakich knajpek?
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
- 2015-01-17 20:58 przez WTF
Przebieg rekrutacji
Pani Marta W. minęła się z powołaniem - powinna zostać proktologiem. Tak wścipskiej osoby ze świeczką szukać - gdyby mogła, to by w d*pę Ci zajrzała. Same żenujące pytania o sprawy osobiste, a nie merytoryczne umiejętności i wiedzę wyniesioną ze studiów oraz doświadczenia zawodowego. Pytania typu: "czym zajmuje się rodzeństwo?" i "gdzie pracują rodzice?". O programach komputerowych nie mają zielonego pojęcia. Nastawcie się na serię wścipskich i niestosowych pytań, niezwiązanych ze stanowiskiem na które aplikujecie. Żenada!
Pytania
Jak wyobrażasz sobie swoje życie za 10 lat? Dlaczego nie masz psa? Jak spędzasz czas wolny?
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
- 2014-06-02 22:40 przez Lidka
Przebieg rekrutacji
Rekrutacja żadna, potrzebna tania siłą robocza od zaraz, "musisz się jeszcze wiele nauczyć więc kasa będzie poniżej średniej krajowej za mocno trudną pracę w programie którego sama nie umiem"- mniej więcej taki przekaz. A poza tym tekst że "musi Pani zadzwonić i się zapytać o wyniki rekrutacji bo my możemy zapomnieć" jest dla mnie największą porażką świata. Pozdrawiam
Pytania
Co robi rodzeństwo
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem