Byłam zatrudniona na okres próbny i wszyscy byli zadowoleni z mojej pracy. Nic nie wskazywało na to, że nie będę miała przedłużonej umowy. Stało się jednak inaczej. Otóż w ostatni dzień mojej trzymiesięcznej pracy tuż przed końcem dnia byłam poproszona na rozmowę . Szłam przekonana, że dostanę kolejną umowę niestety usłyszałam, że musimy się rozstać pomimo pozytywnych opinii kierownika i współpracowników. Poczułam się (usunięte przez administratora) i wykorzystana. Dałam z siebie wszystko, a potraktowano mnie jak niepotrzebną rzecz dodam, że jestem fachowcem z czterdziestoletnim stażem zawodowym i myślę, że nie przedłużono ze mną umowy przez mój wiek 55 lat. A mówi się, że doświadczenie jest ważne chyba jednak nie ?
Kochana to nie tak że nie przedłużyli z Tobą umowy z uwagi na wiek tylko oni robią cięcia budżetowe teraz :) ta firma zwalnia nawet stałych pracowników jeśli nie wyrabiają planów salonu albo sprzedają tylko wyprzedaże, a nie rzeczy Po regularnej cenie :)
Nawet stali pracownicy? To ogarniacie chociaż może co wpływa na wybór osoby, która docelowo mimo wszystko zostanie oddelegowana? I czy pracownicy w dłuższej perspektywie maja w ogóle na to jakiś większy wpływ? ogarnięcie lepszego wyniku chociażby?
Dla nich nie ma różnicy czy jesteś rok, 7 czy pare miesięcy, jeżeli twoje wyniki sa na tle grupy gorsze, dajesz duze rabaty, to oni nie patrzą na nic i lecisz.. zresztą kto normalny zastanawia siw nad pracą tutaj? Podwyżki idą a(usunięte przez administratora) nawet cięć szukają w tym :)
A możecie wprost napisać o jakie konkretnie ciecia teraz chodzi, bo jeszcze chyba za bardzo nie wiem. Tak samo jak to ze jeszcze nie kandyduje po prostu te wasze opinie czytam i mnie to zastanawia
Ucinają nam premie. Wcześniej współczynnik wynosił 0,4 bez znaczenia czy wyrobisz plan sprzedażowy. Teraz w zależności od tego ile będzie brakowało do planu, współczynnik będzie malał do 0,3 i 0,2 dajmy na to. Czyli niby mamy zarabiać więcej a będziemy zarabiać tyle samo. Obowiązki przybywa, prowadzenie w szkołach warsztatów dotyczących ubioru, wysyłanie do innych miast na otwarcia sklepów. Nadgodziny płacone jako normalna godzinowka nawet w niedziele ;) Nic im ustawy i przepisy, oni się nie boją niczego. Namawiam wiec wszystkich do tego żeby zgłaszać firmę, im więcej kontroli tym więcej wynajdą na te hieny
Święta racja-robisz wszystko-nie jesteś tylko doradcą klienta. Marketing szwankuje, a ty masz odwalać ich robotę i latać po szkołach promować firmę. Nie zawsze jest ruch w salonie-ale to Twoja wina. Kierowniczki w salonach-nie wszystkich mam nadzieje-obrażone księżniczki. Nie potrafia przeszkolić nowego pracownika-- krzyki i wymagania na porządku dziennym. I gdzie ta miała atmosfera?
Dokładnie…robią wielkie imprezy dla kierowników a nie stać ich, żeby pracownikowi dać podstawę, czyli najniższą krajową. Tylko ucinają Ci z premii, żebyś ją dostał. Firma niby taka biedna bo nie ma dla pracowników najniżej krajowej ale pieniądze na imprezę, prawie jak wesele się znalazły!? Ja pytam się gdzie tu logika. Co z resztą pracowników, którzy też ciężko pracują dla tej firmy ??? Już nie są godni, aby siedzieć w jednej sali ze szefostwem ? Po raz kolejny pokazują, że jesteś zwykłym robolem, który ma tylko robić , robić i robić a i tak nie dogodzisz. Jeśli firma tak bardzo chciała podziękować za wspaniały wspólny rok pracy to co z resztą ? Tylko kierownicy sprzedają na sklepie ?
Bardzo niesprawiedliwa opinia. Chwilę wcześniej firma robiła cykl szkoleń, w których uczestniczyli sprzedawcy nawet po kilku z jednego salonu a szkolenia odbywały się w tym samym miejscu. Każdy z pracowników ma szanse podnieść swoje kwalifikacje zawodowe w Giacomo a nie każda firma oferuje szkolenia szczególnie w branży odzieżowej- ;) W kolacjach po szkoleniu uczestniczyli także prezesi gdzie pracownicy mieli szansę osobiście zamienić z nimi słowo;) Każdy z pracowników jest ważny i każdy ma do wykonania jakieś określone zadanie;) Firma przygotowała wspaniałą imprezę, goszcząc z należytym szacunkiem przedstawiciela każdego z salonów więc cieszmy się z tego a nie szukajmy pola do wylewania swoich frustracji ;)
Czemu w takim razie osoby po szkoleniu i dodatkowych umiejetność . Czyli podnoszą swoją kwalifikację . Nic przy tym nie dostają. W normalnych firmach jest to normą . Podnosić kwalifikacje= wzrost pensji. Tutaj nic takiego się nie wydarzyło mamy informacje z każdego regionu. Czyli więcej obowiązków,wymagań a pracownicy nie mają z tego nic. Chyba jest tu coś nie tak …..
Tutaj podnosisz kwalifikacje i mimo wszystko zarabiasz coraz mniej,zamiast coraz więcej.Kiedyś owszem te pieniądze były nie najgorsze ale teraz.porazka. Przez to się zwolniłam.
Pierwsze słyszę ze samo odbycie szkolenia ma ci dać podwyżkę.....ciekawe jaka firma tak robi - pochwal się-chętnie się dowiem..... Kwalifikacje mają ci dać możliwość lepszej sprzedaży i tym samym większych zarobków.... Kontroler masz podejście prosto z PRL "czy się stoi czy się leży dwa tysiące się należy"- to praca w sprzedaży.... chyba każdy wie jak ona wygląda- nie jesteś tam po to żeby być i błyszczeć dyplomem ale masz mieć realne efekty
A co powiecie o kierowniku regionalnym który zarządza Kielcami? Na olx znajduje się oferta pracy dla kierownika Giacomo
Generalnie nie polecam pracy w Kielcach. Kierownik regionalny mimo iż również nienadajacy się na to miejsce, bezczelny i chamski to jedno, ale kadra kierownicza z tamtych sklepów to jest jedna wielka porażka. Chociaż i tak kierowniczka z galerii echo już została wymieniona, ale ta z galerii korona cały czas jest i to jest po prostu tragedia. Wulgarna, brak jakiejkolwiek klasy i elegancji. Bardzo nieprzyjemna i nieumiejąca zarządzać zespołem.
też widzialam ta ofertę i zastanawiam się czy aplikować. Ale naprawde jest tak źle?
Bzdury, regionalni są w porządku z każdym da się dogadać, wszystkie kierowniczki są fajne, rozwiązują każdy problem i nie maja konfliktu z zespołem. Osoba niezadowolona z pracy jak widać nie potrafiła wykonywać swoich obowiązków
Proszę nie wygadywać bzdur na temat rozwiązywania problemów. Żadne problemy nie zostały rozwiązane a mało tego cały personel o wszystkim doskonale wiedział. Co powinno być raczej tylko pomiędzy kierownikiem a pracownikiem, jakaś dyskrecja zachowana, odrobinę szacunku do drugiego człowieka. Tutaj czegoś takiego nie ma. Kierowniczki fajne? Może ktoś miał na myśli prywatnie, chociaż w to wątpię bo swoich obowiązków nie potrafiły wykonać w żadnym stopniu. Jedyne co im wychodziło to tylko wprowadzać niezdrową atmosferę do zespołu.
Witam. Czy ktoś może mi wyjaśnić jak i na jakiej podstawie wypłacane są nadgodziny. Czy jest to normalna stawka godzinowa? W takim razie w jakich przypadkach płacą podstawę + 50% czy 100% w przypadku niedziel i świąt. Jakie przepisy wewnętrze muszą mieć, że te pieniądze nie są wypłacane?
hej! widziałam ogloszenie w Giacomo Conti i zastanawiam się czy wysłać cv. Z ciekawosci weszłam tutaj i jestem przerazona tak duza iloscią negatywnych opinii. Jestem zainteresowana pracą w Legnicy. Proszę powiedzcie mi jak to wygląda, czy zarobki faktycznie słabe i co z regionalnym ? czy faktycznie ciagle patrzą tak na kamerach i maja caly czas o wszystko pretensje ? z mojej poprzedniej pracy zwolniłam się przez kierowniczkę i nie chcialabym miec powtórki z rozrywki tylko zależy mi na spokoju i fajnej pracy. Bedę wdzieczna za jakies wskazówki i opinie!
Jeśli nie chcesz mieć powtórki z rozrywki z kierownikiem, to szczerze odradzam pracę w Legnicy gdzie kierownikiem regionalnym jest D.W!!!
Typowo korpo rozmowa (sztuczna atmosfera) Rozmowa z Manager sprzedaży gruby typ "a ą ę" I przyszła kierowniczka sklepu. Na początku opowiedzieli o sobie potem ja musiałam zrobić mini marketing jak to manager okreslił. Następnie zadania w stylu jak wygląda idealna sprzedaż co wniosła by pani do naszego zespołu dlaczego to właśnie panią powinniśmy wybrać jakby pani się zintegrowala jako nowa osoba z naszym zespolem... Ogólnie warto przemyśleć każde zdanie co się mówi bo czepiają się każdego słówka.Pytan było więcej ale już nie pamiętam. Rozmowa jak na niezbyt ambitne stanowisko "Doradca Klienta" Wyglądala conajmniej jakbym ubiegała się o Stanowisko Kierasa.... Uwaga w ogłoszeniu umowa o pracę od 1 dnia pracy a to nie prawda 3 msc próbne naa śmieciówce a potem umowa o pracę za najniższa.. Dostałam pracę ale nie przyjęłam oferty ze względu na słabe wynagrodzenie
Typowe pytania
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Na necie krążą ogłoszenia o pracę dla wielokrotnie wspomnianych tu regionalnych. Zakładając, że to co o nich większość z Was piszę to prawda, to uważacie że to, jak wygląda firma to ich "wina" czy jeszcze czy kogoś jeszcze wyżej? jeżeli są problemy z Regionalnym to nie można zgłosić się z tym gdzieś wyżej?
Hahaha, zgłosić gdzieś dalej. Dobry żart. Tam ręka rękę myje. Regionalni dobrze trzymają z „tymi wyżej”. Im najbardziej zależy na premiach na które pracują sprzedawcy, a szefostwu na zyskach. Więc mają ten sam interes, czyt. (usunięte przez administratora) pracownika ;)
Czy pracodawca oraz inne osoby nie związane z firmą mogą nas podglądać na kamerach? Np z działu księgowości czy magazyn? Bo według tego co jest napisane to przekroczenie uprawnień i (usunięte przez administratora) za czym idą konsekwencje prawne
oglądają oglądają, niejednokrotnie dostawałyśmy informację od kierowniczki, że regionalny widział jak się ktoś podpierał o ladę-skoro nie ma ludzi na salonie to chyba można odpocząć i zregenerować nogi w trakcie całego dnia pracy!!! Wyzysk jakich mało.
Jakie są warunki zatrudnienia w Giacomo Conti?
zalezy gdzie aplikujesz i na jakie stanowisko to po pierwsze. Jeśli chodzi o biuro to masz umowe o prace od razu nawet jak jestes studentem, mozna poprosic zlecenie :)
Czyli przy biurze pomija się te 2 miesiące zlecenia? Jest najpierw 3 na uop a potem już na stale? Ogólnie to pracuje ktoś teraz w biurze? jaka jest atmosfera i po ile ludzie pracują tak na oko? Jest w ogóle jakaś szansa na rozwój?
W biurze jest super, każdy dział ma super kierowników :) jest od razu uop. Jedyny minus biura to (usunięte przez administratora):) jest brudno, meble i sprzęty jak za PRL.
Nie wiem co to za obszar, bo wykropkowało ale skoro piszesz, że generalnie jest ok to czy oznacza, że da rade w to zainwestować? Co o tym sadzicie? W cokolwiek w tym roku inwestowali tak w ogóle? Co z pensjami?
Jak to jest z tymi kierownikami? Są to osoby całkiem z zewnątrz czy po prostu ludzie z działów awansują? Pytam, bo zazwyczaj jak czytam fora to ludzie rożnie piszą o relacjach miedzy pracownikami a kierownictwem a tutaj piszesz, że w każdym obszarze jest spoko? Czy to kultura pracy ma na to wpływ? jaka występuje?
Nieciekawie to tam już było około 10 lat temu, okolica barakowa, takie (usunięte przez administratora) Brudno strasznie. Przecież teraz firmy mają nowoczesne siedziby, meble, pokoje odpoczynku dla pracowników, elektryczne biurka, itp, że też ludzie chcą pracować w takim obskórnym miejscu.
I nie myślą nad zainwestowaniem w to? Jak na razie nie ma na to takiej kasy czy może aktualni pracownicy aż tak się na to nie skarżą, bo nie wiem? To środki są przeznaczane na jakieś inne inwestycje?
Hej, jutro mam rozmowę na stanowisko zastępcy kierownika. Czego mogę się spodziewać na rozmowie ? Jaka jest stawka? Chodzi o salon GC w Warszawie w Blue City a przyznam ze czytając te komentarze mam mieszane uczucia
Proszę o info jak się pracuje w salonach w Łodzi w Galerii i manufakturze łódzkiej. Czy są stałe zespoły jak wygląda szkolenie?
A jak z umową w tej firmie? Najpierw na rok czy 2 lata? Kiedy można liczyć na umowę na czas nieokreślony?
Mam pytanko Praca Wroclaw GC Galeria wroclavua Polecacie ?
Przyszły pracowniku tej firmy, jeśli to czytasz od razu uciekaj ! Jestem byłym pracownikiem tej " firemki" i to co mogę napisać, to praca tam to jedna wielka pomyłka. Zaczynając od tego, że pracownik nie może usiąść na salonie nawet jeśli nie ma ruchu, musi cały czas stać na wejściu do salonu i nikogo nie obchodzi to, czy marzniesz czy nie. Masz stać. A skąd wiedzą, że stoisz ? Kamery to chyb a ulubiona forma rozrywki wszystkich regionalnych. Nie daj Bóg stojąc złożysz ręce - telefon, bo przecież stoisz w pozycji zamkniętej. Przechodząc do relacji jakie panują pomiędzy pracownikiem a regionalnym. Jeśli jesteś kobietą, to jedyny sposób w jaki możesz zaimponować swojemu przełożonemu to pokazanie i "danie" co nie co. Bo jeśli jesteś normalna i nie wchodzisz w romanse to szczerze, nie popracujesz długo w tej firmie. Tutaj nie liczą się umiejętności sprzedażowe, staż w pracy z garniturami, tylko to na ile jesteś " otwarta". I moja opinia nie bierze się znikąd, ponieważ Pan M.P ( regionalny ) ustawia swoje ulubione ( byłe/obecne partnerki) na stanowiskach kierowniczych w firmie, a prezesi zamiast na to reagować to reagują w taki sposób, że dają serduszka pod wyłuzdanymi zdjęciami tych kobiet na social mediach. Wszystkie negatywne opinie o tej firmie to prawda, chociaż też kiedyś było mi w to ciężko uwierzyć.
Byłam zaproszona na rozmowę rekrutacyjna do jednego z salonu . W ogłoszeniu było napisane stabilne zatrudnienie o umowę o prace . Na rozmowie okazało się ze pierwszy miesiąc to umowa zlecenia . Dlaczego oklamuiecie ludzi pisząc co innego w ogłoszeniu a co innego na rozmowie ? Gdybym to wiedziała napewno bym zrezygnowała z rozmowy . Ponadto rozmowa odbywa się przy stoliku na strefie Food w galeri . Jest to bardzo nie profesjonalne . Szum, głośno , patrzący sie ludzie . A do tego Regionalny zadaje kilka pytań na które trzeba sie skupić . Nie polecam !!!
Czy rozmowa kwalifikacyjna odbywa się w siedzibie firmy Giacomo Conti?
Dziwię się, że człowiek który rekrutuje ludzi czyli regionalny z Warszawy ma taką możliwość z tego co słyszałam to czeka go sprawa w sądzie. Najlepiej pozbyć się osób które wiedzą za dużo o praktykach Pana M. i dać swoich przecież będzie łatwiej robić.... Prezesi dostaną inne informacje wygodne!
A o co chodzi z tym regionalnym ? Jak atmosfera w Warszawie ogólnie myśle nad podjęciem pracy w tej firmie mogę prosić o opinie
Ten brak odpowiedzi mnie zastanawia... a tak z ciekawości co ciebie skłania do tego, żeby tu aplikować? Skąd znasz firmę, ktoś ją polecił? jeśli tak to za co?
Jak można to udowodnić? Zwłaszcza ten fakt, że rozpakowuje sobie coś w domu i resztę przywozi. Ktoś to widział? Już dawno nie zostałoby to głębiej zweryfikowane? Czy może to świeża sprawa?
Widziałam, że w Bydgoszczy szukają pracownika do Zielonych Arkad. Jak tam.atmosfera? Jest tu ktoś, kto tam pracuje?
Chciałabym się zapytać czy góra wie kogo zatrudnia jako kierownika w Jeleniej Górze, skoro rotacja pracowników nowo zatrudnionych jest co trzy miesiące i zawsze następuje zwolnienie po odkryciu przez pracowników, tego iż plan sprzedaży jest indywidualny a nie, że sprzedaje się tylko nabijając na kierownika? i wiele innych ciekawostek...
Proszę o opinię jak pracuje się w galerii Posnania? Mam propozycję pracy ale po przeczytaniu opinii zaczęłam się wahać
Również jestem, za utworzeniem przez Panią Dyrektor anonimowej ankiety na temat pracy wszystkich Kierowników Regionalnych. Wiem że nie jestem sama, jest Nas dużo więcej w firmie . A jak myślisz czy twój Kierownik Regionalny jest mobberem? Zdarzyło Ci się kiedyś żeby twój Kierownik Regionalny rozsiewał plotki, nękał w pracy, ograniczał możliwości wypowiadania się, nagminnie przerywał i niedopuszczał do głosu, nieuzasadnienie krytykował, groził, szarpał, wyśmiewał, wydawał absurdalne polecenia, szykanował, obserwował na kamerze, poniżał w obecności innych? No właśnie, i wszystko jasne! Skończmy z tym!
Kierownicy regionalni rujnują ta firmę, leniwi i zakłamani, tylko potrafią sie wysługiwać pracownikami, żeby spełnić oczekiwania prezesa a zasługi przypisywać sobie, w każdym mieście wiadomo, gdzie pracy NIE SZUKAĆ
Układziki - chyba to łączy szefa z jednym kierownikiem regionalnym . Tyle l4 dawno firma nie widziała . A Pan Prezes Z chyba nie widzi prawdziwej przyczyny . Polecam odwiedzić swoje sklepy … ale rozumiem jest wygoda są kamery a wiec lepiej pracowników poobserwować lub zadzwonić z wyrzutami :)
Zakończyłam pracę w salonie Sunset Suits, ta sama klika tylko pod inną nazwą. Przez ponad 5 miesięcy od otwarcia sklepu nie było kierownika, przyjeżdżały osoby z innych salonów aby nam "pomóc", w rezultacie osoby te tylko poróżnialy współpracowników salonu. Po znalezieniu kierownika, kolejnej Pani A (Pan T ma chyba słabość do tego imienia) zaczęło się piekło. Ciągłe pretensje że się nie staramy, dogadywania "jaki firma ma z Ciebie zysk?", "najgorzej mi się z Tobą pracuje", "nic bym od Ciebie nie kupiła", robienie pod górkę w grafiku, zmienianie go po 15 razy w trakcie miesiąca często bez Twojej zgody. W pracy atmosfera była nerwowa, wieczny stres i walka o utrzymanie pracy, bo przecież rachunki coraz wyższe to będzie cięcie kosztów, "Pan Z będzie teraz cały czas patrzył na kamerach czy stoicie w strefie A, więc się pilnujcie i nie odstraszajcie klientów". Jeśli szukacie pewnej pracy, po której do domu idziecie z czystymi myślami to odradzam GC i ST. Tabelki to dno i ciągła zmienna, trzeba znać swoją wartość i stawiać ją ponad te śmieszne tabelki.
Hej, właśnie zastanawiam się nad aplikacją do tej firmy. Możesz napisać coś więcej? W jakim mieście pracowałaś? Co to znaczy strefa A, czy kamery są wszędzie, czy można sobie usiąść oczywiście kiedy nie ma klientów. Praca na wskaźnikach nie jest mi obca. Jednak nie chciałabym pracować w miejscu, w którym wprowadza się sztucznie nerwową i toksyczną atmosferę. Czy pieniądze są na czas, czy można realnie wypracować jakąś sensowną premię?
Hej, Pieniądze są na czas (zawsze 10) czasami zdarzają się błędy i wypłaty są pomniejszone ale wszytko da się sprostować Pani księgowa jest akurat bardzo miła i ogarnięta. (usunięte przez administratora) Fajnie można zarobić w sezonie ślubnym później juz lipa i właśnie wtedy zaczyna się nerwówka... (usunięte przez administratora) Kamer jest 6 na cały butikowy mały sklep, nie ma opcji jeśli chodzi o siedzenie czasami stoisz 12h w pracy... Strefa A jest to miejsce wydzielone w sklepie (przy wejściu) w którym ktoś musi stać cały czas i robić sztuczny efekt krzątania się.. (usunięte przez administratora) Ja wracając z pracy cały czas byłam myślami w niej, nie mogłam spać bo bałam się zwolnienia i tak jest za każdym razem gdy nie wyrobisz targetu czy jesteś gdzieś niżej w tabelce
A jak jest w salonie w Kielcach? Myślę aplikować ale jakość komentarzy nie zachęca
Strefa a jest przy wejściu, kamery z każdej strony a usiąść możesz tylko na zapleczu jak jestes na przerwie
W końcu Firma powinna, wystosować ANONIMOWĄ ankietę dla pracowników, aby mogli rzetelnie ocenić pracę regionalnych. Jak wiadomo ich praca zaczyna się na wymaganiach a kończy na ich braku umiejętności zarządzania personelem, oraz brakiem jakichkolwiek umiejętności sprzedaży, czego mamy się od nich uczyć? Zadowoleni ze swojej pracy, szefostwa sprzedawcy to zysk dla firmy, ciągła wymiana personelu zwiastuje ciężki okres świąteczny, niech regionalni nadal popijają kawkę na rekrutacjach, zamiast wziac sie do aktywnej pracy z personelem, który już jest :)
Jako były pracownik tej firmy po kilku miesiącach od odejścia postanowiłam wypowiedzieć się na temat tej pracy. Na początku euforia - zarabia się więcej niż większość sklepów w galerii : "profesjonalne" materiały szkoleniowe, które później okazują się kpiną, otoczka profesjonalnej firmy o wysokim poziomie obsługi klienta. Nagle zderzenie z rzeczywistością... Szefowie bawiący się w wielkiego brata i gapiący się w ekrany, żeby podglądać czy kazdy klient został obsłużony, strasznie tym monitoringiem pracowników "rob cokolwiek, byleby było widać, że coś robisz", cyferki, cyferki, cyferki - wszystko w tabelce musi się zgadzać - to nic, że miesiąc temu miałeś najlepsze utargi (nie było żadnej pochwały" ważne, że teraz kiedy na dywanik bierze Cię regio masz spadki... Nagabywanie do noszenia wyzywających ubrań to żenada/ patrząc na zdjęcia niektórych pracownic w salonach, można dostać zawrót głowy. Z czym ta firma jest profesjonalna? Pochodzili na kilka motywujących szkoleń i urośli w siłę, że wprowadzą to w życie. Niestety rzeczywistość jest skrajnie inna - lafiryndy na salonach, romanse na bokach wśród przełożonych, mobbing i napięta atmosfera jest tu na porządku dziennym. Wmawianie pracownikom, że nigdzie lepiej nie zarobią - no faktycznie nigdzie hehe - pierwsza nowa praca i podstawa wyższa niż tam z premiami w sezonie. Zejdźcie w koncu na ziemie, a szefostwo niech zacznie doceniac dobrych pracownikow, ktorzy jeszcze tam istnieja i utrzymuja titanic przed zalaniem