Zmiany na rynku pracy w Rudzie Śląskiej, jakie zaszły na przestrzeni paru ostatnich lat, zostały spowodowane wieloma przesłankami. Pojawiają się nowe trendy, zaś rozwój określonych gałęzi gospodarki przekłada się na zapotrzebowanie na konkretnych pracowników. Jakie są prognozy na 2017 r.?

Niezbędne badania

W celu określenia kierunku zmian niezbędnych na danym rynku pracy konieczne jest przeprowadzenie różnych badań. W Polsce najbardziej znanym tego typu przedsięwzięciem jest Barometr zawodów. Z raportu opracowanego na podstawie analiz rynku pracy w Rudzie Śląskiej wynika, iż w 2017 r. liczba zawodów deficytowych będzie kilkukrotnie wyższa aniżeli liczba profesji nadwyżkowych. Do tych drugich zaliczono m.in. dziennikarzy, ekonomistów, fotografów, fizjoterapeutów, techników informatyków, nauczycieli przedmiotów ogólnokształcących itd.

Dużo ofert w sektorze usługowym i nie tylko

Sporo ofert pracy w Rudzie Śląskiej kierowanych jest do pracowników sektora usługowego – w tym do fryzjerów, kosmetyczek, stolarzy, ślusarzy, sprzedawców czy kasjerów. Na brak propozycji nie mogą narzekać również osoby szukające zatrudnienia w branży gastronomicznej oraz spożywczej – kucharze, szefowie kuchni, cukiernicy, masarze i przetwórcy ryb etc. Coraz większe braki odczuwalne są także w służbie zdrowia – wakaty czekają nie tylko na lekarzy specjalistów, ale również na pielęgniarki i położne.

Ponadto pracodawcy zgłaszają zapotrzebowanie m.in. na murarzy tynkarzy, mechaników pojazdów samochodowych, przedstawicieli handlowych, kierowców autobusów i samochodów ciężarowych, windykatorów, techników elektryków, brukarzy, operatorów i mechaników sprzętu do robót ziemnych itp. Także i osoby specjalizujące się w księgowości i finansach mogą liczyć na ciekawe oferty pracy w Rudzie Śląskiej – na doświadczonych samodzielnych księgowych oraz fachowców ds. finansowych popyt zawsze jest spory.

Pracodawcom brakuje wykwalifikowanych fachowców

Bezrobocie w Rudzie Śląskiej nie jest wysokie. Spośród ok. 140 tys. mieszkańców jedynie ok. 2500 ma status bezrobotnych, co daje wskaźnik rejestrowanego bezrobocia na poziomie 5,5 proc. Koniunktura w mieście sprzyja prowadzeniu działalności biznesowej, co znajduje odzwierciedlenie w ilości powstających tu miejsc pracy. Jednakże medal ma i drugą stronę. Sporo osób decyduje się na podjęcie pracy za wynagrodzenie poniżej swoich oczekiwań i kwalifikacji.

Pracodawcy narzekają co prawda, że brakuje im doświadczonych rąk do pracy, ale też nie bardzo się kwapią do tego, by płacić im więcej. Nie bez powodu zatem wiele wykształconych, posiadających stosowne umiejętności osób wyjeżdża tam, gdzie warunki płacowe są dla nich korzystniejsze.

Rozwój lokalnego rynku pracy

Aby Ruda Śląska mogła nadal rozwijać się na płaszczyźnie rynku pracy, potrzeby tego sektora powinny pokrywać się z planem kształcenia przyszłych specjalistów. Urząd pracy powinien podjąć się regularnej organizacji staży, czy szkoleń, które pozwolą osobom bezrobotnym na zdobycie cennych umiejętności. Tym sposobem bez ponoszenia kosztów przez osoby bez pracy, mogą one znaleźć zatrudnienie i spełnić aktualne wymagania lokalnych pracodawców. Ważne jest również podejmowanie działań przez samych kandydatów. Formy dokształcania w tym wypadku również dotyczą staży i kursów, ale też kształcenia zawodowego w szkołach policealnych i tego typu placówkach.

Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_105504263_u%C5%9Bmiechni%C4%99ty-m%C5%82ody-kucharz-w-fartuchu-i-kapeluszu.html?vti=o7860ps9ru0h5uwxy7-2-102

Oceń artykuł
0/5 (0)