Ludzie. Nie Kupujcie tam żadnego ciastka. fujjjjj nie do przełknięcia i pleśń w środku.... takie to cuda sprzedają ....
To samo jest w żabce na Zwakowskiej, os H. Ciastka są za kasą, więc przy zakupie sprzedawczyni pakuje je porządnie do torebki papierowej. Siara rozwinąć przy kasie i sprawdzać. Parówki do hot dogow są pomarszczone, czyli są z poprzedniego dnia. Wiele razy zdarzyło się, że chciałem kupić bułki pod wieczór. Były stare, na stówę wypiekane kilka dni temu. Zapytałem Panią, dlaczego mają stare bułki, to odpowiedziała : no takie są. Dużo rzeczy po terminie na sklepie, obsługa nieprzyjemna.