Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: Szkoda że trzeba było prosić się o swoje pieniądze gdy przyszło do wypłaty. Oczywiście pan Krzysztof miał wspaniałe pomysły na zarabianie pieniędzy, tylko chciał jedną osobą za biurkiem i jednym grafikiem robić to co inne firmy robią kilkoma działami. Z podnoszeniem głosu problemów nie miał, ale wypłacić pieniędzy w terminie nie potrafił. W tym by pracownik został po godzinach jeszcze coś zrobić problemu nie widział, ale nadgodzin nie dawał. Wypłaty w całości nie dawał bo wiecznie nie miał pieniędzy ale na wypady do Włoch, Kołobrzegu i ciągłe zamawianie fast-foodów z dowozem do redakcji pieniądze były. Teraz podobno już świadczą usługi budowlane, więc normalnie człowiek orkiestra.
Firma mogłaby dobrze się rozwijać, gdyby pracodawcy doceniali pracowników. Nie potrzeba wiele - wystarczyłoby tylko płacić wypłaty w całości, na konto i w terminie. No i odprowadzać należne składki. A potem się dziwią że im pracownicy uciekają.