No ja właśnie od siedzenia po godzinach chce uciec dlatego za praca wokół się rozglądam. Kiedyś ktoś pisał, że nawet 1,5 godziny trzeba było przesiedzieć. To do teraz aktualne? jakoś chociaż lepiej płatne?
Zapiekanki bardzo smaczne. lecz gdy są zawinięte w folie aluminiową to ser się przykleja i jest wtedy strasznie gumowy i nie zbyt smaczny
Myślicie, że zatrudniono nowe osoby, skoro komentarze już od roku się nie pojawiają, a ktoś pisał o długim czasie dostawy? Dałby ktoś znać ile taki dostawca teraz zarabia? Czym się jeździ, w jakim stanie jest wóz? Kminie czy mój luby nie mógłby się zwerbować o ile warunki są ok. wpadają napiwki?
Pizza smaczna. Ale czas oczekiwania na dostawę to koszmar. W sobotę czy niedzielę popołudniu po dwie godziny często. Nie można zatrudnić więcej kierowców gdy rozwoju się do tyłu miejscowości ? Słyszałam gdzie wożą to mnie aż zatkało. Nie dziwię się że tyle się czeka.
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Praca przez kilka sezonów Na plus jedynie to że była praca i dość dobrze można było ułożyć sobie grafik. Na minus Wychodziło się nawet 1,5 godziny po zamknięciu. Oczywiście nadgodziny za free Źle warunki pracy. W obecnym miejscu, też w gastro jest czym oddychać. Zimą nie marzne, latem nie pływam w swoim pocie Nieprzyjemną atmosfera. Jakieś kliki, ukladziki Słabo płacą. Duży zakres obowiązków, wciąż coś dochodzilo a nic w zamian I żeby nie było, opinię pisze teraz bo akurat przyszło mi powiadomienie ze ktos dodał coś. Podpisuję się pod tamtym obiema rękoma Ciekawe czy pracowaliśmy razem? Aaaaa Dla ukazania jak było opowiem że jednego dnia zwolniło się dwóch pizzmenow. Nie byli kolegami a odeszli razem
Jakie dni wolne ? Słyszało się że tak jest w gastronomii i tyle. Do ostatniego klienta czy wywozu i już. Kierowca musi wywieź, a czy to jest 22:30 czy 23 to już życie. Pizmmen musi zrobić bo nie może stygnac, a kasjerka musi rozliczyć kasę i posprzątać jak i reszta po tym wszystkim. A czy to będzie o 22:30 czy 23 to już życie....
Podobno pracując w firmie Adam Michalski Pizzeria Al Capone można liczyć na zarobki 2300 . Czy to prawda? Przy jakiej umowie one obowiązują?
Najniższa krajowa ???? A i tak musisz na nią zapieprzać przez dobre 15 dni po 10 godzin. Dobrze że ktoś coś o tej " firmie " w końcu pisze. Dziwne że dopiero teraz. Sama byłam tam parę lat temu. I do tej pory nie chodzę tam. Zresztą jak większość tych co tam pracowali ???? . Ciekawe dlaczego bo to jedno z niewielu miejsc w tym mieście....
Szukam pracy i interesuje mnie zatrudnienie na Kierownik. Adam Michalski Pizzeria Al Capone szuka kogoś takiego. Możecie mi o nich coś więcej powiedzieć?
Nie polecam. Wyzyskw czystej postaci. Pracowałam tam i to jedno z tych doświadczeń o których wolę zapomnieć. Zresztą w Kruszwicy jest więcej tych co tam pracowali. Popytaj się wśród nich. Chumory szefowej i synów. Teksty pt " Jak się nie podoba..... " Ogólnie samo miejsce na minus. Gorąco jak w piekle. Wychodzisz zlana potem. Brak dobrej wentylacji, Ja wiem ze to gastronomia. Ale jest gastro i gastro. A tam szkoda gadać
Pizza nie na czas.. po 2 godzinach, do tego zimna... bardzi słabo. Nie polecam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Adam Michalski Pizzeria Al Capone?
Zobacz opinie na temat firmy Adam Michalski Pizzeria Al Capone tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
