Opinie o Wielkopolska Akademia Nauki i Rozwoju Spółka z o.o. Sp. k.
Dzień dobry. interesuje mnie zatrudnienie jako specjalista ds. opracowywania samorządowych dokumentów strategicznych. Interesuje mnie przede wszystkim zdanie dotyczące rozmowy rekrutacyjnej. Większa część z wymaganych spełniam. Zastanawiam się czy w trakcie dostanie się jakiś test w celu weryfikacji znajomości regulacji prawnych z opisu?
(usunięte przez administratora)
Zapisałeś się na rozmowę jeszcze przed przeczytaniem jakiejkolwiek opinią pracodawcy? Dlaczego? Ktoś ze znajomych wcześniej polecił ci firmę? I tak z ciekawości, jakie stanowisko i czy zdasz ewentualną relację z rozmowy?
Jestem zdania, że dopiero nieco bardziej zainteresuje się firmą, jak i opiniami jeżeli firma jest mną zainteresowana - tak to bym musiał sprawdzać każdą potencjalną firmę. Nikt mi jej nie polecił, znalazłem ogłoszenie w internecie stanowisko w marketingu
Czy istnieje możliwość rozwoju w Wielkopolska Akademia Nauki i Rozwoju Spółka z o.o. Sp. k.?
Na przykład to czy firma organizuje dla swoich pracowników jakieś szkolenia albo wysyła ich gdzieś na różne kursy? No i rozwój w sensie możliwości awansu to też dość interesujący temat - jest tu taka opcja na horyzoncie?
Tak, istnieje. Jeśli wyjdziesz z inicjatywą będziesz chciał się rozwijać to nie ma przeszkód.
Akurat w tym obszarze WANiR daje duże możliwości. Jeżeli będziesz chciał/a rozwijać się w wybranym kierunku, znajdziesz odpowiednie kursy i pokażesz co one Ci dadzą, to nie ma problemu nawet ze studiami podyplomowymi. Moim zdaniem jak się chce i wykaże się choć delikatną inicjatywę, to można się bardzo rozwinąć niezależnie od działu. Poza możliwością udziału w kursach zewnętrznych, jest też szereg szkoleń wewnętrznych, wirtualna biblioteka, możliwość zmiany stanowiska w ramach rekrutacji wewnętrznych. Generalnie sky is the limit ;) Jak zaproponujesz nową usługę/obszar usług, to może się okazać, że za chwilę zostaniesz Dyrektorem nowego Działu :P
ciekawią mnie aspekty związane z tymi rekrutacjami wewnętrznymi, jak to na oferowaną stawkę wpływa? zdarzają się z tego powodu jakieś nierówności płacowe na tożsamych stanowiskach? ludzie znają swoje stawki czy nie bardzo?
Czy firma dopuszcza inne formy współpracy niż UoP, jak zlecenie czy B2B? Czy współpracę da się pogodzić z inną wykonywaną pracą?
Składałem aplikację do tej firmy na stanowisko w Dziale Strategii i Rozwoju Lokalnego. Obowiązki wydawały się ciekawe a wynagrodzenie bardzo kuszące. Któregoś dnia otrzymałem telefon z zaproszeniem na rozmowę następnego dnia na godzinę 13.00. Uprzejmie podziękowałem za zaproszenie i odparłem, że pora mi nie odpowiada (kilak dni wcześniej wróciłem z dłuższego urlopu i nie chciałem zwracać na siebie uwagi, że ponownie biorę wolne. Zaproponowałem inne godziny popołudniowe). Pani odparła, że nie brali pod uwagę innych godzin (jakby tylko ta wchodziła w grę) i musi się skonsultować. Liczyłem na jakąś odpowiedź ale skoro milczą, to odpowiedź sama się nasuwa :)
W prawdzie powiem, że nie jest Pan pierwszy rekrutacja od momentu złożenia cv po telefon to dobry miesiąc lub półtora człowiek zdąży wcześniej znaleźć pracę niż zadzwonią a jak już zadzwonią to nie dopasują się do chetnej osoby do pracy. Zresztą zobaczyć pozostałe opinie to chyba nie za ciekawie tam sie dzieje. Duża rotacja z tego co piszą.
Dlatego w żaden sposób się tym faktem nie przejąłem :) i postanowiłem jeszcze uprzedzić o tym innych potencjalnych kandydatów tej organizacji.
wynika to zapewne z tego, że jak nie znajda nikogo innego lub ucieknie kolejna osoba są wyszukiwane starsze cv
Niech wystarczającą czerwoną flagą będzie bardzo duża rotacja pracowników i podejście zarządu, że to nie pracownicy tworzą firmę, ale to firma jest świetna, tylko to ludzie tak często nie pasują do jej "misji i wizji", co można usłyszeć już na początku pracy na szkoleniu. Zarobki nieproporcjonalne do obciążenia pracą i odpowiedzialnością, niejasne systemy premii, które zarząd w każdej chwili może sobie cofnąć/zmniejszyć pod pretekstem uznaniowości.
Na jakie wsparcie w Wielkopolska Akademia Nauki i Rozwoju Spółka z o.o. Sp. k. mogą liczyć kobiety w ciąży? Czy przestrzegane są ich prawa wynikające z Kodeksu pracy?
Odnoszę wrażenie, że autorka odpowiedzi na pytanie sama je sobie zadała. Poza tym należy zadać sobie również pytanie czy idąc na L4 po pojawieniu się dwóch kresek na teście jestem fair wobec pracodawcy, a tym samym zespolu - czyli tak naprawdę Twoich kolegów i koleżanek z pracy. Oczywiście nie mówię o sytuacjach w których L4 jest wymagane-same sobie odpowiedzcie jak było w Waszym przypadku. Z doświadczeń wiem, że jeśli jesteś fair to żadnych przytyków nie usłyszysz, a jeszcze Prezes i Dyrektorzy okażą wsparcie.
Co to znaczy być fair wobec firmy, pracowników? Kto ma to oceniać? Mam zdać relacje zarządowi jakie jest zagrożenie ciąży czy moje samopoczucie? Padło pytanie i jest odpowiedź - prawa są przestrzegane, atmosfera wokół ciąży nie koniecznie jest ok.
A co to znaczy "po pojawieniu się dwóch kresek"? Obniżasz znaczenie i wartość ciąży i ty będziesz wyrokować co jest ok a co nie? Chcesz to siedź i pisz wnioski aż ci życie przeminie ale są tacy dla których praca jest pracą a nie szczytem ambicji i marzeń. Jaka bezczelność mówić kobiecie w ciąży, że nie jest fair do obcego człowieka który ją zatrudnia, ale już własne dziecko może olać, tak? Bo się koleżanka z pracy obrazi? Kobieta kobiecie takie rzeczy...
Jak w ogole mozna cos takiego napisac? Ktos zatwierdza takie odpowiedzi? Mam jedynie nadzieje ze „Pracownica” nie jest pracownikiem Waniru, bo jezeli tak to jest karygodne zachowanie i swiadczy o kulturze organizacji
Zgadzam się z Tobą w 100% i mam nadzieję że żadna kobieta a tym bardziej kobieta pracownik firmy tego nie napisała. Dziwie się, że tyle mądrych, ambitnych dziewczyn tam pracuje i daje się tak traktować. Poszanowanie dla człowieka i jego życia prywatnego żadne. A nie daj Boże pojawi się ciąża to okazuje się że jesteś nagle nic nie wartym pracownikiem i niestety ale nasłuchasz się dużo i to mało.milych rzeczy.
To znaczy? Przecież jak coś jest nie tak to możesz napisać, przynajmniej ostrzeżesz innych jeśli o to ci chodzi? Ja nie wiem chce się dowiedzieć tylko
Sęk w tym, że napisać nie wolno, bo zaraz zostanie usunięte. Wolność słowa najwyraźniej jest tam nie mile widziana.
Charakter pracy jest wymagający, na pewno nie jest to praca dla każdego. Okresy dużego stresu, kiedy zbliża się deadline a gromadzą się inne zadania bywa frustrujący. Firma potrafi doceniać pracowników, idzie w kierunku work life balance - jeszcze nie zawsze wychodzi. Na pewno to dobra "szkoła" dla nowych pracowników, wchodzących na rynek pracy. Wiele opinii tutaj demonizuje WANiR i wynika zapewne z frustracji.
Ciekawe ktory z prezesow, kierownikow, no chyba ze zona jednego z nich siedzi i kasuje teraz posty? Prawda w oczy kole? Nie chcecie znac opini o Waszej firmie?
Bardzo szybko dzialacie z kasowaniem postow :)
Wanir dlaczego kasujecie komentarze? Az tak boicie sie prawdy?
Czytam i oczy przecieram. Właśnie aplikuję na jedno ze stanowisk w tej firmie. Czy popełniam błąd ?
Na jakie stanowisko? Też chciałam spróbować, ale się wstrzymałam... Jak zadzwonią albo pójdziesz na rozmowę to napisz tutaj. Jestem mega ciekawa tego co to będzie :D
To praca aż grozi załamaniem nerwowym? Nie można się dogadać, zrobić jakąś integracje dla pracowników, żeby pracowało się lepiej? Bo przecież są różne rozwiązania. Nikt z tym nic nie robi?
Atmosfera pewnie zależy od tego w jakim dziale pracujesz. Ludzie ogólnie życzliwi, jeśli masz problem starają się wesprzeć, zarząd też nie taki straszny jak go malują:) Są okresy gdzie obowiązków jest za dużo, jest presja czasu i to wpływa na nerwową atmosferę. Generalnie jak byłoby tak źle jak piszą niektórzy już nikt by tu nie pracował. Firma ma plusy i minusy - jak wszędzie. Po to zresztą jest okres próbny żeby samemu się przekonać.
Ludzie, ostrzegam was przed tą firmą!!! Tyle fałszu, plotek, natłoku zadać nieadekwatnych do wynagrodzenia nie spotkacie nigdzie... Ludzie pracujący w niej potrafią tylko obgadywać każdego i później udawać jacy są koleżeńscy, szefostwo non stop wprowadza same nowości dodają prace... nie wspomnę o kierownictwie co zrzuca swoje zadania na najniższym stopniu pracownika... lepiej juz się zatrudnić w mc i nie żartuje.
Plotkowanie w pracy zawsze przeszkadza i psuje atmosferę. Tu się z tobą zgodzę. Ile konkretnie masz tego wynagrodzenia za tak dużą ilość pracy? Podasz? Jeśli to oczywiście nie tajemnica.
Kasa tak sobie, a plotkowanie nie większe niż w innych robotach. Ludzi zawsze lubia sobie pogadać.
Bardzo dobrze wiesz ile kto zarabia... pracując w tym miejscu nie powinieneś brać czynnego udziału w komentowaniu "PRAWDZIWYCH OPINII".... Poprawcie lepiej warunki pracy bo przy takiej atmosferze i pracy to każdy powinien zarabiać min. 3000 zł+
Z tego, co wiem, każdy samodzielny pracownik tyle zarabia. Chyba że ktoś po przepracowaniu 5 miesięcy nadal nic nie potrafi i robi błędy w podstawowych zadaniach, a stan wiedzy jest na poziomie niezadowalającym - wtedy nie może wymagać wynagrodzenia specjalisty.
Z tego, co wiem każdy samodzielny pracownik tyle zarabia. Chyba że ktoś po 5 miesiącach pracy nie ma w ogóle wiedzy, robi błędy w podstawowych zadaniach. Wtedy nie zarabia jak specjaliści. A i tacy się zdarzali i to niedawno. Roszczeniowość nie była adekwatna do stanu posiadanej wiedzy.
Żal mi Was ludzie 29.11.2021 18:19 Użytkownicy czekają na odpowiedź 2 minuty. Podpinajac się do tych zlowrogich argumentów i złej interpretacji byłych pracowników, jestem mocno zszokowana. Pracowalam w WANiR dość czasu aby móc powiedziec, że firma spełnia wszelkie warunki do pracy jakie pracownik wykazuje jeżeli chodzi o stawki wynagrodzeń nie są to jałmużny. Pracodawca np. wiedząc o problemach z jakimi boryka się pracownik pomaga a nie dobija! Ludzie!!! Gdzie wyście wcześniej pracowali albo jaki macie poziom wiedzy aby chcieć zarabiać ponad 4 5 6 7 tys.? Wykaż się a nie na samym starcie chcesz mieć zapłacone za braki umiejętności i wiedzy na statowisku jakim byles/aś. Prezesi zarząd wprowadzając zmiany liczy sie z pracownikie. Pyta się czy w tym kierunku twoja praca będzie lepiej przebiegać bedziesz mogl/a sie w tym odnaleźć i nie jest nic zakładane z góry. Warunki finansowe ustalone są od poziomu wiedzy a skoro kandydaci bądź kandydatki na stanowiska na, które aplikują KŁAMIĄ W CV to później nie ma co się dziwić, że wszystko jest nie po ich myśli. Żenujące widzę tu wypowiedzi i same klamstwa. A co do atmosfery, nie musisz wbijać się w klucz pracowników bądź sobą. I nie szukaj na sile,, przyjaciol" rob swoje poprostu. Polecam to miejsce warunki i finanse adekwatne do wiedzy umiejętności jak również premie. Powodzenia życzę tym co narzekają aby zdobyli wiedzę i umiejętności aby zarabiać powyżej 5tys.
Jeżeli tak było tobie dobrze w tej firmie to dlaczego już tam nie pracujesz? Pytanie z czystej ciekawości
3000 brutto to wg mnie jałmużna. Chyba, że podbijają to premie. Jakie tam jest premiowe minimum?
Nie gadajcie już bzdur... 3 tys na rękę to standard minimum... do tego premiera, 13 pensja i karty przedpłacone na święta. Komentarze mówiące o "(usunięte przez administratora)" to chyba piszą osoby, które nie miały wcześniej żadnej stycznosci z PRACĄ. Praca w WANIR jest wymagającą to fakt. Ale za tym idzie adekwatne wynagrodzenie. Szefostwo jest otwarte na rozmowy więc jak Wam tak strasznie źle było to czemu buźki nie otworzyliście tylko wypowiedzenie z dnia na dzień? Już serio, bez przesady. Te niektóre komentarz... skoro była TAKA TRAGEDIA to czemu nie odchodziloscie wcześniej tylko "swoje zdrowie marnowaliscie" a teraz NADAL marnujecie komentując ciągle na goworku. Piszecie ze życia nie ma w wanir ale poza nim chyba też nie, skoro tyle energii poświęcacie na posty na GOWORKU ODNISNIE WANIR. Jak w każdej pracy, plusy i minusy ale niektóre komentarze obrażające właściwie wszystkich pracowników to już przegięcie... serio tak źle pracowa w firmie, która daje Ci możliwość premii uzaleznionej bezpośrednio od wyników, 13 pensje, dodatek do posiłków, elastyxzny czas pracy, super kawę włoska i inne?
Na stanowisku juniorskim (po odejściu z wanir) zarabiałam więcej i pracowałam po 8h dziennie, więc nie ma czym się chwalić. To ma być adekwatne wynagrodzenie za pracę po pracy i w weekendy? Wiele razy był podniesiony temat, że pracy jest za dużo, zwłaszcza jak zarząd sobie wymyślił, że mamy pisać wnioski+obdzwaniać gminy+jeździć na delegacje. A wiele osób pewnie tu siedzi, bo po prostu jest to zabawne i tyle. +w moim przypadku nie odeszłam po 3 miesiącach tylko dlatego, żeby nie wyglądało to źle w CV, jak tylko przepracowałam odpowiednią ilość czasu to uciekłam z waniru aż się kurzyło.
Ciekawość to pierwszy stopień do piekła powiadają ;) jest macierzyński i wychowawczy lub poprostu zmiany. Nigdy nie oczerniam byłych pracodawców. Jak jest źle kazdy idzie w swoją stronę ale jak czytam takie komentarze to oczy orzecieram ile w ludziach jest jadu i wrogości bo nie dostał tego co chciał. Nie zalozY swoją swoją firmę jak wszędzie danej osobie tak źle.
Nie polecam. Bardzo małe zarobki za ten rodzaj pracy. Słaba atmosfera, ogromna rotacja.
Słabe to znaczy konkretnie ile? Bo dla ciebie może być mało ,a dla innego w porządku. Podasz ile można wyciągnąć na czysto?
O wysokości wypłat sie nie rozmawia. Zresza kazdy ma inna wysokosć. Jedno ci powiem, że powyzej sredniej Nie jest źle.
Szkoda, że nie możesz napisać ile konkretnie, ale już samo, że powyżej średniej poprawiło mi humor. Czyli warto aplikować :)
W WANiR pracowałam przez parę miesięcy. Patrząc na rotację w firmie wcale nie był to krótki okres czasu, mogę więc śmiało opowiedzieć o swoich odczuciach. Atmosfera panująca w firmie jest niezwykle ciężka. Zespół jest co prawda w porządku, jednak pracownicy wyciskani jak gąbki rzadko są w stanie wykrzesać z siebie coś optymistycznego. (usunięte przez administratora) pracę masz sobie ułożyć tak "by zdążyć". W praktyce jest to niemożliwe. Zespół jest przemęczony i zdemotywowany, pracownicy po czasie odchodzą. Dziwi mnie to, że firmie opłaca się taki model funkcjonowania, przecież co chwila przychodzą nowe osoby, które trzeba przeszkolić i wdrożyć, to kosztuje masę czasu. Nie lepiej byłoby po prostu szanować pracowników, którzy naprawdę chcą się rozwijać, ale nie mają przy tym zamiaru przedkładać pracy nad np. opieką nad swoimi dziećmi? Management raz na jakiś czas (całkiem często) ogłasza zmiany mające poprawić funkcjonowanie, zawsze kończy się jednak tylko na szumnych zapowiedziach. Swoją drogą już sam ten fakt nie najlepiej świadczy o firmie. Dobrze wprowadzone usprawnienia powinny działać miesiącami, jeśli nawet nie latami, tutaj były iluzoryczne... Zarobki w mojej ocenie nie są adekwatne do oczekiwań pracodawcy. Niby jest to niewielka firma, ale zasady pracy funkcjonują tu rodem z dużej korporacji i to niestety w złym tego słowa znaczeniu: pracownicy są trybikami, których miarą wartości są osiągane wyniki. Do zalet pracy można zaliczyć właśnie zespół, który jest gotowy wspierać, choć jak wspomniałam atmosfera jest trudna. Żałuję, że firma nie przedstawiła prawdziwego charakteru pracy podczas rozmowy rekrutacyjnej rysując ją w superlatywach. Może gdyby przedstawiano ją uczciwie, to byłoby mniej rozczarowanych osób i mniejsza rotacja.
Potwierdzam to, co napisała moja "przedmówczyni". Atmosfera w firmie była bardzo ciężka. Natłok pracy, zlecanie zadań na już było na porządku dziennym. Dodatkowo część pracowników narażona była na humory prezesa. Bardzo częste wprowadzanie nowych procedur nie wnosiło żadnych usprawnień zwłaszcza, że w ich tworzeniu nie brały udziału osoby bezpośrednio zaangażowane w dany proces tylko kierownictwo.
Widze że po wysypie z 2020 roku na goworku pojawiaja się nowe komentarze XD Firma z zewnatrz sprawia wrazenie profesjonalnej, wszyscy ladnie ubrani, obiecuja zlote gory, ale tak naprawde odrabia się tam panszczyzne. Najczesciej ida tam pracowac ludzie po studiach, bo z reguly pierwsza praca po studiach to ciezki poligon, ale na oferte wanir-u daja się tez nabrac ludzie z doswiadczeniem. Na rozmowie o prace nikt wam nie powiedzial jak to wyglada, bo byscie uciekli a jeśli widac ze ktos ma troche oleju w glowie to jest lapany w sidla i dostaje te prace. Poplacze, ponarzeka, odejdzie, ale swoje zrobi i na koncu hajs na koncie firmy będzie się zgadzal. Tak to się kreci.
Mam pytanie. Dostałem zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną i w mailu jest mowa o jakims teście wiedzy. Wiesz może czego on dotyczy?
Milion razy...poprawa czasami była, ale na krótko. Zazwyczaj po takich zgłoszeniach Zarząd wprowadza nowe procedury, które nie są konsultowane z pracownikami i tylko jeszcze bardziej komplikują pracę.
Czyli zgłaszanie tego nic nie daje i jeszcze bardziej komplikuje robotę. Wniosek z tego, że trzeba się przystosować, bo takie zmiany rzadko kiedy są konsultowane z pracownikami. Raczej to kierownictwo o tym decyduje i na niewiele zda się narzekanie niestety.
niby dyrekcja otwarta na sugestie pracownika, ale jak wskażesz, że coś jest nie tak to często się słyszy "że to i tak zostanie". więc nie wiadomo po co te "konsultacje" skoro i tak nie bierze się pod uwagę zdania pracownika.
Wiadomo po co. Żeby wszyscy myśleli, że jednak zdanie pracownika się liczy, ha, ha. A jak z podwyżkami? Też są konsultowane z pracownikami, czy w ogóle ten temat jest pomijany?
Może z kimś z pracowników są konsultowane, ale nie przypominam sobie takiej sytuacji. Jak były pytania o podwyżki to potem przedstawiano tylko ustalenia odnośnie nowych warunków wynagradzania, co w niektórych przypadkach sprawiało, że pracownik był stratny. Ale przecież wprowadzono 13-stkę, więc po co te narzekania...
Moim zdaniem lepiej zmienić pracę, niż przystosowywać się do (usunięte przez administratora)zarządu :)
Serio? Ja tam bym próbował się przystosować, Trzeba być elastycznym a nie od razu szukać innej roboty. Chociaż dobrze płacą?
Też tak uważam! Po co się męczyć, skoro nie można się dogadać, a jak praca beznadziejna to już w ogóle.
Te garsc pochlebnych komentarzy pisza osoby związane z zarzadem (bo kto inny mialby to robic)... i jest mi po prostu przykro. Widac, ze mijaja kolejne lata a tam nie ma za grosz refleksji. Mam traume po pracy w wanir. Stres, ciezka atmosfera, ciągle podkręcanie targetow, udawana empatia, która jest jeszcze gorsza od braku empatii (teksty w stylu "rozumiemy, że masz duzo pracy" a po 15 minutach mail z poleceniem w stylu "zrob to i to na wczoraj").
Czyli pracownicy mogą pisać tylko niepochlebnie według ciebie? I nikomu nie podoba się w robocie? Jakoś nie wierze. Wiadomo, że targety muszą być zrobione, ale pewnie bierzesz za to odpowiednią kasę, wiec chyba nie jest aż tak źle?
źle wspominam pracę w WANIR, choć byłam tam dość krótko, to i tak wydaje mi się, że nawet długo w porównaniu z innymi byłymi pracownikami. Małe zarobki, premie niskie, mała firma, a zachowanie jakby z rodem dużej korporacji. Obgadywanie poza oczami, a w oczy wielkie koleżeństwo.
Czy Wielkopolska Akademia Nauki i Rozwoju Spółka z o.o. Sp. k. ma ściśle ustalone godziny pracy?
Czy ktoś wie jak wygląda praca w administracji? Czy szef jest bardzo wymagający? Czy każą robić rzeczy wykraczające poza zakres stanowiska? Proszę o szybką odpowiedź.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wielkopolska Akademia Nauki i Rozwoju Spółka z o.o. Sp. k.?
Zobacz opinie na temat firmy Wielkopolska Akademia Nauki i Rozwoju Spółka z o.o. Sp. k. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wielkopolska Akademia Nauki i Rozwoju Spółka z o.o. Sp. k.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 0 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!