Opinie o Narodowe Forum Muzyki im. Witolda Lutosławskiego
@produkcja możesz określić na jakiej podstawie po jednym dniu chorobowego zabiera się 20% pensji? Masz zapis w umowie o dodatku za brak absencji w pracy, czy może chodzi Ci o wynagrodzenie podstawowe? Czy oprócz obcowania z muzyką, zauważasz jeszcze jakieś pozytywne aspekty pracy w Narodowe Forum muzyki? Wypłaty są na czas?
Niestety praca w tej instytucji - poza samą przyjemnością obcowania z muzyką, to w tej chwili olbrzymia niepewność. . . Szykują się zwolnienia, bo budżet trzeszczy w szwach, idą wybory i nikt nie wie na czym stoi. Doszło. to do tego stopnia, że o pracę boją się nawet ludzie na umowach na czas nieokreślony, bo i takie wypowiedzenia się zdarzają. Rotacja kadr jest ogromna, szczególnie w gronie menadżerów zespołów, księgowości, zamówień publicznych, pracowników technicznych, to o czymś świadczy - kto pracował w takim środowisku wie o czym mówię. . . W dodatku system wynagradzania jest totalnie uznaniowy - miałam dużo pracy, ale "mieszczącej się w zakresie" - premii nie ma, bo akurat (usunięte przez administratora) nie lubi o nią wnioskować, w innym dziale premie są 6-7 razy do roku, po każdym możliwym festiwalu (a że instytucja ma ich wiele, to jest za co "premiować". . . ). W dodatku wystarczy jeden dzień chorobowego żeby ci obcieli 20% pensji. Z takim podejściem życzę powodzenia, ja powoli już zwijam stąd żagle. . .
No niestety muszę potwierdzić te wszystkie negatywne opinie. Również brałam udział w wielu rozmowach rekrutacyjnych, podczas których mój zapał do pracy zaskakująco szybko malał. Przede wszystkim wynikło sporo niejasności w kwestii zatrudnienia, jej formy a także zakresu obowiązków i samego stanowiska pracy. Generalnie odnosisz wrażenie, że rozmowa jest tylko w ramach "odbębnienia", bo mają swoich kandydatów, o czym często miałam możliwość przekonać się. Wielka szkoda, bo ze swoim muzycznym wykształceniem chciałam być częścią tej instytucji.
ostatnio jest bardzo dużo ogłoszeń, ale po wysłaniu nie oddzwaniają. czy warto tam pracować? czy ktoś był z was na rozmowie? Czekam na ich odpowiedź.
Byłem na jednej z takich rozmów, na stanowisko biurowo administracyjne, w ogłoszeniu było wyraźnie zaznaczone że jest to ogłoszenie o pracę (tylko dlatego tam aplikowałem). Na rozmowie sprawdzano moją znajomość dotyczącą NFM i podstawowych pojęć związanych z muzyką. Na koniec zaproponowali mi bezpłatny staż i spytali się w jaki sposób chciałbym go łączyć z moją obecną pracą. Następnie wyjaśnili, że ten staż nie gwarantuje mi umowy o pracy.W tym momencie podziękowałem, byłem zszokowany tą sytuacją, ich oszustwem i jednocześnie wściekły, że zmarnowałem dzień urlopu na taką maskaradę. Szczerze odradzam
Tak, naprawdę jest tak źle! Zarobki- standardowo najniższa krajowa, plus 20 % stałej premii, plus stażowe, dla młodej osoby to ok (usunięte przez administratora). W razie potrzeby oczekuje się od pracownika zostawanie po godzinach lub prace w weekendy. Zdarza się wolontariat, staż i zlecenie. Rotacja jest spora, nie ma miesiąca żeby ktoś się nie zwolnił lub został zwolniony. Do rzadkości nie należą dziwne rozstania z pracownikami, w ostatni dzień trwania umowy można się dowiedzieć czy umowa jest przedłużona, czy nie. Ta druga opcja również się zdarza. Kadrę stanowią ludzie pracujący w tej instytucji po 20 lat. Młodzi wytrzymują rok, dwa i następny. Z werbowaniem kolejnych nie ma większego problemu, działa magia miejsca. Stanowiska nie zawsze są osadzone wcześniej, przy takich zarobkach, obowiązkach i atmosferze rzadko pojawiają się osoby z polecenia. Szkoda znajomych. Oczywiście nepotyzm odgrywa ważna rolę w polityce kadrowej firmy, ale wtedy nie ma mowy o zwykłych stanowiskach czy zwykłych pensjach. Choć budynek z zewnątrz robi w rażenie, od strony socjalnej wygląda to trochę inaczej. Biura to małe kilkumetrowe jednoosobowe klitki w które upychane są najczęściej po 3 osoby z kilkoma szafami. O atmosferze w tej instytucji można by wiele powiedzieć, jest dramatycznie. Z pozoru wszyscy są dla siebie bardzo mili. Ale norma to: plotkowanie, intrygi dążące do zwolnienia, lub odsunięcia od projektów, wyśmiewanie kompetencji czy wyglądu, do standardów należy nieodpowiadanie na „dzień dobry”, …....przykład idzie z góry. (usunięte przez administratora)Kadra zarządzająca pracuje ze sobą wiele lat, więc najwyżej ktoś dostanie reprymendę. Bardzo trudne miejsce do pracy, Ci którzy pracują w tej firmie zbyt długo, przyzwyczaili się do codziennych absurdów. W najbliższym czasie z pewnością nic się nie zmieni. Przy obecnej ofercie na rynku pracy, miejsce to jest absolutnie do pominięcia.
Najgorsze miejsce do pracy! Rok mnie trzymali na wolontariatu, kiedy inni "koledzy" (rodzina, znajomy tych z góry) dostawali już po tygodniu umowę o pracy... Nadgodziny, weekendy, wszystko dookoła i najlepiej za darmo, bo MOŻESZ SOBIE WPISAĆ W CV. Kiedy pytałam, kiedy dostane umowę, dostałam odpowiedzi - no wiesz, nie zatrudniamy obcokrajowców. Że na to nie wpadłam wcześniej, przecież instytucja ma w nazwie "narodowe"... Generalnie w forum panuje jeden wielki (usunięte przez administratora) każdy cię obgaduje za plecami i jak twój kierownik nie jest twoim wujkiem, to raczej na nic nie licz...
Dzień dobry, ostatnio pojawiło się ogłoszenie na stanowisko Asystenki w dziale sponsoringu. Bardzo proszę o informację o atmosferze pracy oraz jakich zarobków można się spodziewać? Dziękuję za pomoc.
Wiem, że w new-businnes praca jest płatna ok 2000 na rękę. Nie wróżę dobrej przyszłości tej instytucji. Nikt o poważnych kwalifikacjach nie pójdzie tam pracować. Piękne miejsce, ale instytucja rodem z lat 90'tych.
Witam Czy na prawdę jest tak żle na stanowiskach biurowych, teraz prowadzony jest nowy nabór. Proszę o jakieś opinie
Nie polecam pracy w tym miejscu- mobbing, niskie zarobki ( 1600 zł na rękę za pełen etat), ciągłe nadgodziny, za które nikt nie płaci, praca w weekendy, traktują ludzi jak śmieci. Stanowiska rozdawane między rodzinę i kolegów- bardzo ciężko się dostać osobie z zewnątrz. Nie ma szans na rozwój. Istny PRL- jednego dnia pracownik jest, a drugiego już nie, bo znika w dziwnych okolicznościach.
te ogłoszenia to raczej ściema, stanowiska są już dawno rozdane podejrzewam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Narodowe Forum Muzyki im. Witolda Lutosławskiego?
Zobacz opinie na temat firmy Narodowe Forum Muzyki im. Witolda Lutosławskiego tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.