Opinie o Bohemia Motors Sp. z o. o.
Ile jest zmian w Bohemia Motors Sp. z o. o.?
A zmiany na lepsze według Ciebie? Myślałem żeby tam aplikować, ale te opinie które tu wcześniej były nie są najlepsze. Teraz jest lepiej?
Chyba chodziło na ilu zamianach się pracuje. A jak już wspominasz o innych zmianach to w wypłatach też? Podwyższyli stawkę od stycznia? Warto tu aplikować?
"To zależy" do czego odnosisz, czy do całości? Bo zadał sporo pytań ale niestety brak odpowiedzi. Bo jak widać nowy skład w firmie się robi, wiadomo jak nowi się tu odnajdują?
kłamią oszukują zabieraj pieniądze i dają sami sobie, zapytajcie zarzadzjacego co zrobil z premiami z banku. co na to wszystko zarząd, szukanie winnych, skoda winna, zarząd, księgowość, Gdańsk. ciagle kłamią kombinują i (usunięte przez administratora), a przecież to Emil Frey......może zamknijcie `nas wreszcie bo wstyd już. zarzad???
Czy wreszcie wspólnie nie możemy powiedzieć prawdy?nic się nie zmienia. Owszem zmiany na pozycji zarządzającej sprzedażą są widoczne. Zarządzający bez zmian, tylko inna osoba. Odsuwanie problemu, brak decyzji. Pan chodzący po korytarzach jak już przyjedzie, od floty…. Sprzedaż która nic nie daje dalej kwitnie. Dramat kiedy wreszcie zarząd powie dość. W innej spółce sie udaje, a to przecież pacykarze, idioci, kretyni itd. Pytanie kiedy znowu nasz kierowniczek serwisu pojedzie na narty z Panen poprzednim, i tak mu wszystko kabluje, nie tylko on. Bez radykalnych zmian pod tytułem trzeba się spiąć to dalej będziemy tylko tłem dla innych.
No to powiedzcie jak jest naprawdę, niech osoby które chcą zacząć tam pracę niech wiedzą co ich czeka.
To jest wiadomość do tych nieudaczników, którzy nie radzą sobie w życiu, a propos Bohema Motors. Jeżeli oskarżacie kogoś, to podajcie konkretne dowody. To co piszecie o Bohemii to jakieś bzdury. Ja nie widzę tu niczego takiego o czym wy (specjalnie z małej litery, bo nie zasługujecie na Wielką literę) piszecie. Jeżeli waszym problemem jest to, że musicie pracować,to nie ma dla was miejsca nigdzie. Jesteście zakomplekisowanymi dupkami, którzy nigdy nie poradzą sobie w życiu i zawsze będzie im źle.
Niestety wiemy ze k.d nic w życiu nje osiągnął prócz włażenia w tyłek zarządzającemu. I to jego cała kariera. Gdzie Marian tam k.d. A każdy wie jak jest :-) A to ze są problemy to cała firma wie. Widać jak wyglada w poniedziałek po ciężkim weekendzie.
Mówią, że nigdy nie może być gorzej... Bohemia, a właściwie E.Frey właśnie pokazał, że może... Wyrzucony z hukiem kierownik salonu z z Waszyngtona, ze słynnego JLR/BAC, stał się nowym kierownikiem Bohemii. Człowiek bez doświadczenia w normalnej marce/w marce opartej na przestrzeganiu procedur, uczciwym zaliczaniu audytów, i podtrzymywaniu relacji biznesowych... Nie potrafiący zmotywować zespołu. Za to krzykliwy agresor, który z liderem nie ma nic wspólnego. Fałszywy, dwulicowy, bez klasy i ogłady. Wyrabiający nadgodziny, udając zarobionego, i znającego branżę sprzedaży nowych aut - w rzeczywistości znający jedynie handel aaaaut używanych. Bardzo współczuję wszystkim pracownikom Bohemii, którzy zostali rzuceni "pod jego opiekę". Od tej pory spychologia z jego strony będzie dniem codziennym. Uważajcie na niego, nie ufajcie mu i nie dajcie się zwieść pozornemu podejściu "ja kierownik Wasz kolega". Trzymam za Was kciuki, byście w końcu trafili na normalnego lidera. Albo by został przywrócony poprzedni, który był świetnym ludzkim managerem, którego niestety nie doceniano.
Niestety ale Darek W. Jako kolega super gość. Ale w pracy niestety z brakiem radzenia sobie z ludźmi był za miękki. Brak asertywności wiecznie z jakimś problemem. Może jakąś wiedzę posiadał ale nie taką żeby być kierownikiem salonu i zarządzać ludźmi. Często jego handlowcy mieli więcej krzepy i wiedzy żeby zarządzać tym salonem. Ale ich tez nie doceniano. A przez ostatni rok był taki człowiek który mógł sobie świetnie z tym poradzić. Ale przez głupie rządy firmy i jego tez źle potraktowano....
Co się dziwić kiedy dyrektorem serwisu zostaje człowiek który był doradcą serwisowym i prywatnym włazityłkiem dyrektora zarządzającego, który tylko improwizuje w byciu dyrektorem. Człowiek z pociągiem do silnych używek. Cała bohemia w Pigułce.
@były pracownica. Zauważyłem powyższą personalną opinię. dot. mojej osoby przez co czuję się niejako wywołany do tablicy. Co prawda, staram się nie uczestniczyć w tego rodzaju forach ale skoro zostałem wymieniony z pełnego imienia i prawie że nazwiska już śpieszę z odniesieniem się do nich w najkrótszy możliwy sposób. „Niestety ale Darek W. Jako kolega super gość” – dziękuję za takie koleżeńskie określenie, bo traktuję to jako komplement a myślę, że wywodzi się z takich wartości, jak Szacunek, Empatia, Poważanie i Tolerancja, którymi staram się kierować na co dzień – tylko tyle i aż tyle, taki „SzEPT”. „Ale w pracy niestety z brakiem radzenia sobie z ludźmi był za miękki.” – w pełni biorę sobie do serca każdą uwagę w szczególności negatywną i poniekąd mogę ją potwierdzić ale z pewnym zastrzeżeniem - nie dotyczy to obecnej obsady handlowej, której kompetencje, umiejętności, wiedza i rekordowe wyniki jakościowe nie do końca znajdują odzwierciedlenie w takim spostrzeżeniu ale rozumiem, że dotyczą przeszłości. „Brak asertywności wiecznie z jakimś problemem Może jakąś wiedzę posiadał ale nie taką żeby być kierownikiem salonu i zarządzać ludźmi. ” – przyznaję, że godzenie dwóch pełnowartościowych funkcji (popartych odpowiednimi certyfikatami, które niejako wymagają spełnianie najwyższych standardów obsługi i prowadzenia zespołu) nakładają na mnie liczne obowiązki i odpowiedzialności, których łączenie wydaje się w obecnych czasach/sankcjach nie do pogodzenia. Moje pełne pasji zaangażowanie w pełnieniu powierzonych mi obowiązków powoduje być może nadmierne przejmowanie się niepowodzeniami, a chęć pomocy każdemu w potrzebie jest pewnie pochodną braku asertywności ale cały czas pracuje nad tym... Do ostatnich zdań nie będę się odnosił, bo nie czuję się ich adresatem i nie mnie to oceniać. Z pozdrowieniami dla @były pracownica. Dariusz Wręga
Potwierdzam, że Darek był najlepszym kierownikiem salonu, jakiego może mieć salon motoryzacyjny. Zawsze bronił swoich ludzi, nierzadko brał "na klatę " ich błędy. Empatia i szacunek do drugiej osoby, to pożądane cechy managera, którymi on może się poszczycić. Jeśli @były pracownica (swoją drogą ciekawe dobór słów...) uważa, że głośne wyrażanie niezadowolenia z trudności, jakie napotyka się na co dzień w tej branży, to problem, to sam/sama nigdy nie doświadczył/doświadczyła tego co nasuwa skojarzenie, że nie posiada zbytniego doświadczenia w branży... Wytykanie komuś bycia "miękkim"... rozumiem, że szef/manager agresor huczący na wszystkich jest lepszym liderem?... Niech osoba obrażająca Darka przyjrzy się sobie, bo ocenianie kogoś w tak ostrych słowach, kiedy nie ma się połowy jego doświadczenia zawodowego, jest żenujące. Ja zawsze będę wspominała Darka, jako wspaniałego człowieka, który być może był czasami zbyt pobłażliwy wobec swojej ekipy, ale tylko dlatego, że jest dobrym człowiekiem. Który notorycznie przez lata pracy w Bohemi poświęcał dla niej swój wolny czas i zdrowie. Salon odczuje skutki jego odejścia, ale tak to jest, jak nie docenia się wzorowych pracowników.
Pisząc to, sam/sama odkrywasz swój brak doświadczenia w branży i brak wiedzy o człowieku, jakim jest Darek. Zapewne podziękowano Ci za współpracę, bo nie nadajesz się do pracy w motoryzacji, i musisz się na kimś wyżyć... polecam terapię, albo inne sposoby radzenia sobie z niepowodzeniami. Mniej hejtu na Bogu ducha winnych ludzi.
A może ta osoba lub osoby, które tak gorliwie oczerniają pracowników Bohemii wymieniając ich z imienia, nazwiska, inicjałów same przedstawiają się? Czy brakuje wam odwagi? Może jesteście tylko mocni w gębie, ale w pracy byliście i nadal będziecie beznadziejni i to jest wasz kompleks niższości? Słucham. Jak się nazywacie?
"Inspektorze"????????????????... przeanalizuj poszczególne komentarze, by potem z całą pewnością stwierdzić, kto oczernia??... I zmień ton, bo być może w życiu pomiatasz ludźmi, zwracając się do nich takim tonem (ogólny wydźwięk komentarza to pokazuje...), ale tu nikt na to nie zareaguje jak sobie życzysz. "Słucham. Jak się nazywacie"???????????? w internecie nikomu nie możesz rozkazywać ????
Nie pisałem o Tobie ExAdmi. Tobie chciałem podziękować, że bronisz Darka i piszesz prawdę o nim. To było do całej reszty.
Rozumiem. I zgadzam się z tym, że wartościowych ludzi należy bronić. Życzę powodzenia w tej nierównej walce z trolami internetowymi.
Dziękuje ExAdmi za słowa pełne ciepła, poparcia i zrozumienia. Miło się to czyta i przyznam szczerze, że nie potrafiłbym wymienić osoby z tej firmy (pracującej zarówno w czasie przeszłym, jak i obecnym), której bym mile nie wspominał, nie darzył sympatią i szacunkiem. Żal tylko tych, co już z nami nie ma (w tej firmie, oczywiście! - nie na świecie:) osób z wartościami, pełnych pasji, zaangażowania i poświęcenia. Odnośnie braku pobłażania wobec swojej ekipy (muszę się do tego odnieść, bo to takie swoiste "zboczenie" audytowe) i braku asertywności wymienionego w poprzednim poście, odpowiem cytatem, który jest mi niezmiennie i niezmiernie bliski: "Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to kim jest i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi" JP2 - takie pokolenie... Z pozdrowieniami Dariusz Wręga
A i jeszcze jedno. Jeśli komuś źle z tym, że musi pracować, to lepiej niech nic nie robi, bo wszędzie będzie mu źle. Dobranoc nieroby Frajerzy:)
Bohemia Motors to firma z opinią bardzo dobrego pracodawcy. Jeśli ktoś nie daje rady utrzymać się niech odejdzie.
No i jak tam bracia i siostry z Bohemii? Ci którzy czekali wreszcie się doczekali a pozostali niech szybko uruchomią swoje znajomości!!!
Cóż za piękna chwila nastała, wreszcie nastąpiły długo wyczekiwane zmiany! Można je było wprowadzić 2 lata temu, zamiast tracić tylu wartościowych pracowników. Teraz wszystkie "prawe ręki" wiadomo kogo będą czuły smród przy wiadomo czym :) Życzyłbym sobie, aby ten gość już nie znalazł więcej pracy na tak wysokim stanowisku. Myślę, że teraz firma wewnętrznie odżyje. Trzymam za Was kciuki :)
Stare przysłowie mówi ze nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka :-) Wreszcie zawita normalność w tej firmie. Jeszcze tylko marionetkowe dyrektory Dareczek i Krystianek :-) I pracownicy Bohemii będą szczęśliwi. Ps ciężko będzie znaleźć nowa prace... Mam nadzieje ze tez ktoś zrobi Panu Mariuszowi dobra reklamę u innego pracodawcy. Witaj normalny etacie....
Ciekawe z czego będzie teraz sponsorował swoją pasje do lotnictwa. Tu miał wolną rękę do przekrętów i drogich sponsorowanych zakupów.
Czy pracownicy w Bohemia Motors Sp. z o. o. dogadują się między sobą?
Czy ktoś się orientuje, na jakim poziomie kształtują się tu zarobki? Dają stałą umowę o pracę?
są na poziomie najniższej krajowej dla pensji stałej ale jest też cześć ruchoma pensji określona w aneksie do umowy , jednak tu trzeba być bardzo ostrożnym, gdyż dyrektorzy (obaj!) bardzo lubią przy tej części manipulować , ale przecież jest PIP , więc na końcu i tak płacą :)))
W tej firmie jest wyjątkowy fenomen ze jak odejdziesz nawet na własne życzenie w super relacjach to dwaj super bohaterowie firmy(dyrektorzy) zawsze uprzykrza ci życie obrabiając tyłek u innych pracodawców u których składasz swoją aplikacje.... Bohemia to zło. Mam nadzieje ze kiedyś nadejdzie sprawiedliwość i skończą się żądzy dyktatora (Boga ) tej firmy.
Potwierdzam. Jak mój nowy pracodawca zadzwonił do Bohemii o rekomendacje to zjechali mnie jak psa. Za co ??? Za to ze tyrałem po tyle nadgodzin?? Niestety dobrze napisałeś bohemia to zło.
Faktycznie tak się dzieje,mój nowy pracodawca powiedział mi,że jak zadzwonił o moją rekomendacje przed zatrudnieniem mnie do swojej firmy, dyrektor zarządzający bardzo oczerniał moją osobę nie wiem czym to było spowodowane ,ze po wielu latach pracy i siedzieniu w papierach po godzinach i czasem zabierając pracę do domu.. Zdecydowanie odradzam pracę w tej firmie. Mam nadzieję, że w końcu ktoś zrobi porządek z Panem dyrektorem zarządzającym.
Dzień dobry, Pozwólcie, że odniosę się do zarzutów stawianych przede wszystkim mnie a nie firmie. Masz rację to nie było eleganckie i wyciągam z tego wnioski, taka sytuacja nie powinna się zdarzyć. Wiem, że niewiele to zmieni ale bardzo przepraszam. Korzystając jednak z okazji, przypomnę, że każdy ma prawo do własnych opinii, czego wszyscy jesteście tego dowodem. Jedyne co nas różni to anonimowość. Ja nie ukrywam się za nickami tylko podaję swoje imię. Rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron jest narzędziem polubownego rozstania się ale nie wyklucza Pracownikowi wystąpienie na drogę sądową tak jak i pracodawcy wyrażania swojej opinii. Odnosząc się do zarzutów stawianych przez #Były mechanik, to nie pamiętam sytuacji, kiedy firma nie rozliczyła się z Pracownikiem za nadgodziny ? Bądź w postaci odbioru, bądź wypłaty pieniędzy. Tak więc bądźmy uczciwi, za każdą sprzedaną rbh dostałeś odpowiednie wynagrodzenie. Takie zasady są oparte zarówno na Kodeksie Pracy jak i na wewnętrznych procedurach. Ostatnie słowa skieruję do #Była pracownica. Sytuacja wygląda dość podobnie do opisanej powyżej. Kiedy weszliśmy w okres pandemiczny, pracowałaś na 0,5 etatu ale wynagrodzenie dostawałaś za cały etat, kiedy wynagrodzenie i etaty zostały zmniejszone do 0,8 ( 6,4h dziennie ) Ty nadal pracowałaś 4 godziny. To Ty zdecydowałaś się na odejście uniesiona honorem i to Ty pozostawiłaś swoje koleżanki i kolegów z dnia na dzień...Zatem odrobinę uczciwości. Ich opinii nie chciałabyś usłyszeć. Ja popełniłem błąd, za który przepraszam ale Wy także wykażcie chodź trochę uczciwości i popatrzcie na siebie nie tylko przez pryzmat samozadowolenia ale jak inni Was mogą postrzegać. Przyznajcie się czasami do błędów i zróbcie rachunek sumienia, czy naprawdę, uczciwie spędzaliście czas w tej firmie ? Czy badania jakościowe były przez Was zaliczane na 100%, czy jakość teczek była naprawdę zgodna z zaleceniami importera i naszymi zasadami ? Jeżeli tak to bezapelacyjnie poddaje się Waszej krytyce. Bardzo proszę także wszystkich, którzy pisali wcześniej i także Was, nie utożsamiajcie Bohemii tylko ze mną. Nie uzurpuje sobie prawa do nazywania mnie jak to zrobiłaś w swoim poście bo to przesada. Bohemia tak samo jak grupa, do której należy to bardzo fajne miejsce do pracy, czego dowodem jest ogromna grupa Pracowników, którzy nie chcą zmieniać pracy. Tak jak wspomnieliście ktoś coś musi zrobić z dyrektorem zarządzającym. Ja będę pierwszą osobą, która coś zrobi ze sobą. Biorę pełną odpowiedzialność za swój trudny charakter i czasami niewyparzoną gębę i mając tego świadomość, zrobie wszystko aby się zmienić. Wam polecam również refleksję nad takim podejściem. Tak czy inaczej, bardzo Wam dziękuję, takie opinie ( nawet jeżeli są anonimowe ) są cenne i zmieniają obraz rzeczywistości. Pozdrawiam Mariusz
Mając choć trochę honoru powinno sie samemu odejść a nie dręczyć swoich pracowników. Jak Pan wie to jest mobbing. I jest karalny. A to jak Pan postępuje oczerniając osoby do innych jest Ok ?? Tyle zakłamania i obłudy to jeszcze nie widziałem.... dramat.
Nie oczerniając tylko wyrażając swoją opinie opartą na dowodach a nie przypuszczeniach czy emocjach. Co to ma wspólnego z mobbingiem ? Nadal nie masz odwagi na korespondencje nieanonimową....Słabe
Jak czytam wpisy koleżanek i kolegów to zastanawiam się czy nie jest Panu wstyd. Rozstaliście Ok. Ale żeby oczerniać do nowych pracodawców ?? To jest wręcz okrutne. Przez pana niska samo ocenę ?? Pytam się ze ci się pan tak mści na ludziach ??? Ze bronili i pomagali w trudnych dla pana chwilach w firmie?? Każdy wie jak było. Wiec powinien Pan być wdzięczny. Teraz jest pan szczęśliwy bo się obstawił dookoła swoimi ludzi. Wiec już nic Dyrektorowi nie grozi. Czujemy się bezpiecznie nie ?? Ale nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Może czas zacząć zmiany od siebie i zacząć szanować ludzi. Bo firma to nie ludzie !!! Ludzie to firma !!!!
Może ten nowy prezes będzie bardziej ogarnięty , nie da się zmanipulować i szybko pozna z kim i czym ma do czynienia :)
Czy Bohemia Motors Sp. z o. o. organizuje staże dla studentów?
Mobbing mobbing mobbing.. Nie polecam pracy w tej firmie... To co się tu dzieje to paranoja ,dyrektor zarządzający wyżywający się na swoich pracownikach to codzienność używa słów obraźliwych, chamskich i wulgarnych .. Pracownik to dla niego śmieć. I C N W N A P W S K P M B D N L N W S N S T T F S Ł ! (usunięte przez administratora)
Absolutnie się nie zgadzam. Czasami bywa cięż bo to korpo ale zawsze dbają o pracowników i krzywdy nie robią. Mówię o wszystkich dyrektorach z zarządzającym włącznie.
Na własne oczy byłem świadkiem jak w tej firmie traktuje się ludzi.. Współczuje pracownikom.... Mówią ze dyrektorzy to ludzie na poziomie Dramat..
Poziom jest tylko że bardzo niski, każdy z pracowników ma w sobie więcej kultury niż panowie na tak wysokich stanowiskach, czy to długo jeszcze potrwa ? Trzymamy kciuki za szybką wymianę obu dyrektorów !
Widać bohemia płaci miliony za kasowanie Prawdy w kometarzach
Szkoda tych ludzi, którzy muszą udawać małpy żeby nie narazić się dyrektorom. Znane wszystkim motto dyrektora 'pomysł mój albo chxj', powinno widnieć tuż obok znaczka skody bo idealnie odzwierciedla wszystko to co się tam dzieje.
Nie polecam pracy w tej firmie... Mobing jaki panuje w tej firmie jest straszny... Gburowaty dyrektor zarządzający który ma kompleksy i wyzywa się na innych codziennie wyklinanie groźby to jest codziennie.. Szantażuje zwolnieniami itp.... Dyrektor handlowy idetyczny ... z reszta dyrektor co nie ma pojęcia o handlu samochodami grupy vag.... Omijać te firmę szerokim łukiem... (usunięte przez administratora)
Jestem bardzo rozczarowany wizytą w tym serwisie. Nie mam szczerze mówiąc innych doświadczeń z marką Skoda gdyż jest to pierwsze i na to wygląda że ostatnie auto tej marki zakupione przez naszą firmę. Ale w porównaniu do innych marek którymi miałem do czynienia to jakośc obsługi w tym serwisie jest daleka od dzisiejszych standardów .Auto teoretycznie na gwarancji zapalona kontrolka check "awaria systemu start -stop . Problem z ustaleniem przyczyny usterki -auto pozostaje w następny dzień. Na pytanie do opiekuna czy jest szansa na samochód zastępczy abym mógł wrócić do domu i dalej pracować następnego dnia , Opiekun odparł iż nie ma takiej możliwości i że Firma Bohemia nie jest cyt "wypożyczalnią samochodów." Rozumiem iż może nie być takiego auta w danym momencie, ale podejście do klienta i zachowanie było w mojej ocenie zupełnie nie na miejscu . Następny dzień trwa diagnoza, zero konkretów niby filtr DPF się nie wypala, nie uruchamia i nie ma z nim kontaktu., nie wiemy co się dzieje . Na koniec diagnoza: zapchany filtr DPF -informacja od skody -polska że to nie podlega gwarancji tylko dlatego że auto dojechało na własnych kołach do serwisu i tym samym kierowca pogłębił usterkę. Oczywiście koszt całej operacji tj kilkaset złotych poniosłem ja :(. Auto głownie porusza się po dłuższych trasach ,przejechane przez ok 3-tygodnie 5500km. Wcześniej żadnych objawów iż filtr się dopala, lub się nie dopala... . Podczas jazdy na autostradzie zapaliła się kontrolka check i to wszystko. Opisałem tą sytuację dlatego że nawet w teoretycznie małej naprawie , cały koszt został przerzucony na klienta. Nie wyobrażam sobie tego w sytuacji gdyby jakaś naprawa była bardziej skomplikowana.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Bohemia Motors Sp. z o. o.?
Zobacz opinie na temat firmy Bohemia Motors Sp. z o. o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 17.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Bohemia Motors Sp. z o. o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 13, z czego 4 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
