Opinie o INCOM POLSKA SP. Z O.O.
Kadra kierownicza się sypie a szkoda, odeszła nam w piątek kierowniczka, brak dyrektora, nikt w niczym się nie łapie, każdy już robi co chce, nic nie hula, zostali dwaj Panowie na posterunku którzy lubią tylko pogadać ale nic nie zdziałają bo się boją. Fatalnie co się tu dzieje. Incom powoli upada, trzeba prawdę powiedzieć....a jeszcze przez chwilę widziałem cień nadziei, większość z nas od dziś szuka nowej pracy... innym też to zalecam.
Witam, Zapewniam Państwa, że Incom Polska Sp. z o.o. ma się dobrze i z pewnością nie upada. Rekrutacja na stanowisko Dyrektora Produkcji powoli dobiega końca. Mając na uwadze komfort Państwa pracy oraz wyniki firmy rekrutacja została profesjonalnie poprowadzona przy wsparciu zewnętrznej firmy konsultingowej. Z uwagi na wagę stanowiska czas przeznaczony na tą rekrutację wydłużył się nieco. Jeśli macie Państwo jakiekolwiek pytania, wątpliwości lub chcielibyście Państwo wiedzieć jakie Incom ma plany to zapraszam do działu kadr. Z pewnością informacja przekazana Państwu "z pierwszej ręki" będzie rzetelna i wiarygodna. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia.
(usunięte przez administratora)
Miałem z nim do czynienia. Mało sympatyczny człowiek.
Witam, Droga Pani zgadzam się z Panią, taka sytuacja jest niedopuszczalna w miejscu pracy i całkowicie niezgodna z zasadami Incom Polska Sp. z o.o. Bardzo proszę o pilny kontakt z Działem Kadr. Pozdrawiam
Dobry pracownik nie narzeka, potrafi pracować i ma dobrze!!
Czy coś się w tej firmie zmienia na lepsze?
Szczerze mówiąc to na rozmowie nie było szału. Pytali czy jestem sprawny fizycznie i czy mam chęci. Pokazali mi chale z i pytali gdzie wcześniej pracowałem i czy nie będzie problemu z dojazdem do pracy. dodano że praca trzy zmianowa. Cztery dni pracy, dzień wolnego i znów cztery dni pracy. Teraz to mają zastanowić się i dać znać na początku nowego tyg. J
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Społeczeństwo naszego wieku ma to do siebie, że pisząc posty ukryci za ekranem komputera czują się kompletnie bezkarni i anonimowi. Maja wtedy pole do popisu i nagminnie dają upust swoim emocjom w Internecie. Szanowni Państwo, wylewanie żółci to słabość, mało tego, plucie jadem w Internecie nie podpisując się przy tym swoim nazwiskiem to oznaka ogromnej słabości i cwaniactwa z którym często można się tu spotkać. Niesamowite, że dorośli ludzie mogą być tak słabi, by nie umieć przyjść i porozmawiać o problemie, jaki rzekomo ma miejsce w firmie, z osobami, które maja wpływ na decyzyjność . Żadni z Was bohaterowie.
Jakie rozmowy? Litości! Ludzie pisali petycje o socjal, to mieliście gdzieś. W każdej firmie jest tylko nie tu. Bo Hiszpania zabrania. Ludzie pisali petycje o odjazdy autobusu firmowego o godzinie 22:15. Bo później z centrum cięzko dostać się gdzieś dalej o godzinie 23 i trzeba czekać godzinę na nocny. To zrobiliście na złość o 22:25. Bo jedna paniusia kąpie się pół godziny i nie zdążyła. Więc cała hala musi cierpieć. Od 2016 roku ludziom pasował autobus. Wywalanie pracowników bez przyczyny, niedocenianie doświadczonych pracowników. Tolerowanie pijaństwa. Dobry pracownik zostanie zwolniony a pijaczek pracuje nadal bo koledzy i liderzy chronią. Logistyka leży, zero bhp. Na hali jest tak mało miejsca że nie idzie normalnie pracować, mimo to ciągle dowożą nowe maszyny a ty skaczesz między paletami narażając swoje zdrowie. Zapraszam na stronę bhp abc, tam jest napisane o szatniach, że pracownik musi mieć dostęp do umywalni i wody bieżącej. A tu? Szatnie bez pryszniców.... Każdy dobrze wie, że jak się wypowiesz pod nazwiskiem to z premią możesz się pożegnać i umowy też nie przedłużą. Otwórzcie w końcu oczy! Zero warunków szkodliwych? A na hali dział klejenia. Nie podam nazw substancji bo tajemnica firmy ale oto ich właściwości: Połknięcie i dostanie się przez drogi oddechowe może grozić śmiercią. H315: Działa drażniąco na skórę. H336: Może wywoływać uczucie senności lub zawroty głowy. H410: Działa bardzo toksycznie na organizmy wodne, powodując długotrwałe skutki. R65 - Działa szkodliwie; może powodować uszkodzenia płuc w przypadku połknięcia. P273: Nie wypuszczać do środowiska. (Unikać uwalniania do środowiska.) Centralny Instytut Ochrony Pracy. Coś jeszcze dodać?
To jeszcze mało buty jakei dają że szkoda gadać a należą się na rok że wymienić to ciężka sprawa , a odnośnie autobusów to też znam taką firmę że też mają podobnie i maja problem z pracownikami i jeszcze okularów dają okulary ochronne ale w nich się wzrok psuje jeśli nosisz swoje na stałe to co okulary się niszczą w tych warunkach a kosztują nikt nie będzie zmieniał okularów bo nawet do okulisty trzeba czekać a miała być dopłata i co nie ma a na kamery śą pieniądze i myślą że ludzie będą lecieć tam pracować to się mylą kto będzie chciał to będzie ale ne w tych warunkach a tu przymusu nie ma za komuny ludzi gonili do pracy a teraz nie i jak tu nie mówić o obozach pracy ze względu na warunki ale podnosić targety to jest komu
Ten kto nosi własne okulary to niestety od włókna szklanego które jest w powietrzu osiada i są pojawiają się rysy i nie patrzą że okulary się niszczą myślą sobie że się nie niszczą a myślą że zaraz je wymienisz a od tych okularów ochronnych to się oczy psują też bo na klejeniu to jeszcze klej na szkłach osiada i jak to sobie wyobrażają bo to jest państwo w państwie żeby się wzieli za nich oni myślą że są w porządku
Pracowałem w tej firmie , i niestety muszę stwierdzić , ... jedno wielkie dno . Imienia , nazwiska nie podam bo nie lubię aby osoby postronne maje dane miały do wglądu . Ale załoga incomu wie kim jestem . Organizacja na hali to jakaś kpina , brak możliwości swobodnej jazdy sztaplarką , wiecznie poganianie operatora ... , bo niby się nie wyrabia ... śmieszni jesteście , ... jeden człowiek do obsługi hali , i magazynu na noc .. puknijcie się w czoło ... Cudowna brygadzistka kina , ... która nic nie potrafi , tylko donosy pisać , ... w sumie tylko tym dwóm pozostałym brygadzistą ta hala tam wam funkcjonuje .... , kilku ściemniaczy wiecznie na papierosie . Jest tam garstka ludzi , którzy potrafią , i chcą pracować .... , ale sami wobec tej patologi , i idiotyzmu ze ze strony zarządzających to nic nie poradzą .Zacznijcie ludziom lepiej płacić , poprawcie warunki na hali , socjal ... i zacznijcie płacić dodatek za pracę w warunkach szkodliwych to może się jakoś jeszcze utrzymacie , ... a tak to padniecie na pysk .... jak IQ Metal .... , gdzie ludzie całymi grupami odchodzą ... Aha , wiecznie widzę wasze cudowne ogłoszenie , że ciągle , cały czas poszukujecie magazyniera na wózki widłowe .... brawo wy , ... nic się nie nauczyliście przez tak długi czas . Niech zgadnę , sami odchodzą , ... czy cudowna ściemniara kinga wali na nich donosy ... , a miałem zapytać ona w końcu zrobiła te uprawnienia na sztaplarkę ?? bo chciałbym się podpytać jak jeździ .....
Bo gdzie jest Państwowa Inspekcjżenad Pracy żenada ,a agencje pracy to też lecą sobie w kulki powinni ich pogonić bo tylko ludzi wykorzystują żenada tylko Ukraińców by brali a Polacy ciekawe za co mają żyć i te umowy śmieciowe wypierniczyć do kosza
Szanowna Dyrekcjo Incomu Jeżeli jesteście tacy cudowni , to zapytam tak wprost : Gdzie do cholery na mojej wypłacie jest dodatek za pracę w warunkach szkodliwych ?? Mam na myśli pracę w w zmiennych warunkach atmosferycznych , czyli zimą , ... kiedy to każdy magazynier sam przy -15 stopni musiał szykować palety v10 , tudzież dłuższy czas sam rozwalał palety z belami włókna szklanego by móc je zawieźć na halę . Tak samo nie dostawaliśmy posiłków regeneracyjnych , i dodatkowego czasu przerwy na ogrzanie się , gdy zmarzliśmy . Zakładam , że innym magazynierom też płaciliście tego dodatku w tej , i innych poprzednich zimach , i tak samo nie dostawali od was posiłków regeneracyjnych . Niebawem do was maila napisze , z nakazem uregulowania moich wypłat o ten właśnie dodatek , ... ewentualnie Powiatową Inspekcję Pracy do was wyślę na kontrolę ... to czyjś tyłek całkiem mocno beknie za to . Oczywiście , tego nie macie jak zatuszować , ... bo tych dodatków na odcinkach wypłaty jak nie było tak nie ma , i nie będzie . Dziękuję za uwagę .
Zapomnij że cokolwiek dostaniesz... serio. Zaraz powiedzą że mogłeś pracować w czapce i oni dają bluzy. Że nie pracujesz na mrozie dłużej niż 8 godzin i Ci się nie należy, bla bla. Zawsze się coś znajdzie. Tak jak to szkodliwe. Masz kombinezon więc szkodliwe Ci się nie należy. Tutaj nic nie dostaniesz.
Idealnych firm nie ma, ale zawsze trzeba pracować nad poprawą tego co słabiej funkcjonuje.
Najlepszy jest fanpejdż incomu, pokazują jak to jest super, czekoladki rozdają, 500+ dla rodziców, łzawe żegnanie pracowników kwiatami - ciekawe kto pożegnał Grześka, chłopak pracował z 3 a może i 4 lata, ogarniał wszystkie maszyny i procesy a oni go wywalili na zbity pysk jak psa. A później wszystko się wali i dzwonili do niego, pytali co i jak, chcieli żeby wrócił... Kto z kwiatami wyskoczył? Tylko pracownicy za nim stanęli. A teraz trzeba pokazać jak to jest super niby i jak to się pracowników szanuje. Hiszpanie przyjechali to nagle 5x więcej reklamacji i z Polaków robi się głupków co się na niczym nie znają, wielkie zdziwienie że ktoś po angielsku mówi, no tak przecież incom to same głupki z niepełnym podstawowym. Brawo firmo, w końcu to wszystko zamkną i produkcja trafi do Hiszpanii albo do Chin.
Bo Polacy jak nie wezmą się w kupę to tak będzie bo nie jednosci skoro sami na siebie zgrzytamy ,a co chcecie muzolomanów , a co sie dzieje w Szwecji co nabrali wody w gębe i nic się nie mówi z nami chcą zrobić to samo
A jeszcze wystarczy że podbili Amerykę i wytępili indian i co może z nami będzie że Polski nie będzie to będzie wasza zasługa nasi przodkowie to się w grobie przewracają co się wyprawia z tym krajem Piłsudskiego brak on by zrobił porządek
Jakby było tak źle jak piszecie to byście tu nie pracowali. Roboty jest dużo w Szczecinie. Jak się nie podoba to fora ze dwora.
firma żenada ciepło na hali ze jak bedzie lato to paść będzie można i nic z tym ni robią tylko żeby targety wyrobić
(usunięte przez administratora)
Hahaha, a kto ma rządzić jak nie Hiszpanie skoro to ich własność. Jak sobie założysz firmę to będzie ci nią rządzić babcia?
skoro Lidl jest firmą niemiecką to myślisz że tam po sklepie biegają Niemcy i rozstawiają ludzi po kątach? Zabraniają im nadgodzin? Tną pensje? Skoro taka Hiszpania u nas to ja proszę o pensję 2000 euro.
Chamstwo i brak kultury ma całe kierownictwo, autobus darmowy jest ale nawet nie podchodź zaraz usłyszysz ze połowa miejsc jest zarezerwowana. BHP nie istnieje zanieczyszczone powietrze, brak odpowiedniego sprzętu. Jednym słowem jak każda fabryka w tym szczecinie to samo.
wy nie wiecie co to jest włókno szklane to zobaczycie za kilka lat ,nawet w powietrzu lata za jakiś czas wyjdzie to , a szafki jakie są małe i gdzie trzymasz swoją odzież to i robocze nie mówiąc o butach roboczych po których można nabawić się odcisków no i gdzie jest PIP bo BHP to nie wiem gdzie jest i tacy są Hiszpanie
no co, wybudowali nowe super szatnie bez pryszniców. Nowi pracownicy dostają dwie duże szafki a ten co pracuje 2,3, 4 lata ma szafeczkę dla krasnala, brudne kombinezony razem z czystymi ubraniami i jedzeniem, plus do tego upychasz śmierdzące buty z blachą bo jak zostawisz na szafce to ukradną. Takie warunki są w firmie i tak się szanuje doświadczonych pracowników.
Ale Hejterzy się tu zebrali, normalnie jak na Pudelku. Może tam się przenieście jak bawi was plotkowanie i wypisywanie domysłów. Nie ma na hali wypadków z udziałem sztaplarek. Jak masz problem z ocenieniem prawidłowości wyznaczonych dróg transportowych to idź do Pani od BHP lub do przełożonego to razem zmierzycie miarką odległości i nie będziesz musiał głupot pisać bo bredzisz.
nie ma wypadków? ale żeś dowalił... szkoda, że nie można dodać tutaj zdjęć, chętnie wkleję zdjęcie wywalonej sztaplarki, rozwalonej bramy, tego wszystkiego co się działo i nadal dzieje na nockach, gdzie nikt nie uważa i nikt nie pilnuje bo nie istnieje BHP w godzinach nocnych. Skoro tak bardzo znasz się na normach magazynowych to podaj mi dokładną szerokość drogi transportowej. Oczywiście tak jak należy robić w magazynowaniu czyli z uwzględnieniem rodzaju wózka widłowego, ruchu pieszych, szerokości ładunku, rodzaju drogi, jedno- czy dwu- kierunkowej oraz luzu manipulacyjnego. Bo akurat z wykształcenia jestem magazynierem i nie wmówisz mi dzieciaczku że wszystko jest dobrze, skoro nie jest. Idź lepiej kucać 12 godzin na stole bo targetu nie będzie i nie dostaniecie na święta zajączka z czekolady za 1,5zł. A domysły mam takie, że tak jak większości - twoje ambicje zaczynają i kończą się na piwku pod Drobimexem i dziękowaniu bogu, że na wejściu alkomatem nie sprawdzają ;)
Proszę poczytaj opinie innych sztaplarzy o wypadkach. Nie wmówisz mi że wypadki nie mają miejsca, prawda jest taka że tej firmy nie da się już wybielić i za długo to ona nie pociągnie. Kiedyś było fajnie, teraz coraz gorzej. Zero doceniania pracownika. Choćbyś pracował i 10 lat, to w nagrodę dostaniesz lojalnościówkę 25 zł i na tym kończy się docenianie dobrych pracowników. Premię dostanie pod*ier*alacz a nie doświadczony pracownik.
Potwierdzam , ... tam jest totalna (usunięte przez administratora) , ... zwłaszcza na nockach , ... a jakiekolwiek bhp to tylko chyba podczas szkolenia wstępnego . O wywróconej sztaplarce nie słyszałem , ... jakaś nowość , .... ale to chyba nie za mojej kadencji .
ten wypadek miał miejsce 5 stycznia tego roku. Kwas akumulatorowy wylał się, sztaplarz został degradowany. Działo się. Ale oczywiście cwaniaczki co pracują miesiąc mają najwięcej do powiedzenia - że jest tak bezpiecznie. A ciekawe co byście mówili jakby któryś z was akurat koło tej sztaplarki stał. 3 tony materiału lecą ci na nogi albo na głowę. Pozdro
Czy jestecie pewni, że nic pozytywnego o firmie nie można napisać?
Wypłata zawsze na czas. Legalna praca na umowę. Darmowy dojazd z centrum. Na chwilę obecną to jedyne plusy.
Tak czytam Wasze opinie o InCom i zastanawia mnie, czemu jest Wam tak bardzo źle. Ogólnie przecież w firmie w ostatnim czasie dużo się polepszyło. Obie kierowniczki, blondynki sobie radzą, widać że przejmują się pracownikami, dbają o dobrą atmosferę w firmie, interesują się i pogadają tak po ludzku, zrobiły porządek i szkolenia z S5. Hiszpanie robią zamieszanie a dwaj Panowie z biura troche zakręceni są, ale mimo wszystko nie jest źle tak bardzo. Praca w innych firmach jest czasem gorsza, laminaty, drobimexy, amazon to dopiero firmy.
Dwie blondynki to pomyłka. Problemy rozwiązują Przemek z Łukaszem a blondynki czekają w tzw ukryciu aż problem się rozwiąże
Teraz w firmie jest spoko, wprowadzili dużo zmian na korzyść pracowników. Przełożeni interesują się pracownikiem, rozmawiają, pytają o opinie co można by zrobić aby pracowało się lepiej. Nawet jest jakiś koleś ''z zewnątrz'' który prowadzi rozmowy z ludźmi z produkcji. Na dzień dzisiejszy nie ma porównania z tym bo było kiedyś. Lepsze wynagrodzenia, lepszy komfort pracy, benefity podejście przełożonych do pracownika mocno się zmieniło. Ja pracuje i polecam. Do tych negatywnie gdakających - poszliście do "lepszej" pracy i teraz z żal ściska wiec trzeba wylać żale na forum.
hahaha! nie wierzę chłopie, że możesz być tak zaślepiony, jak ta firma wyprała tobie mózg wciskając nędzne 200zł brutto podwyżki, (usunięte przez administratora) pączka na tłusty czwartek i 150zł brutto premii świątecznej. Gdzie jest tak spoko bo chętnie tam pójdę? Kto z przełożonych interesuje się pracownikiem? Pan (usunięte przez administratora), który wiecznie nie ma czasu, co chwilę ucieka na zwolnienia i tak trzęsie portami przed Hiszpanami że jedyne co potrafi powiedzieć to "róbcie tak jak oni każą"? A może pan (usunięte przez administratora)który na wszystko ma wyje*ane (jego ulubiony tekst)? A może pani Ilona, która zobaczyła co to za (usunięte przez administratora) i odchodzi do innej firmy? Bardzo jestem ciekaw z kim tak dobrze się tobie rozmawia, bo naprawdę fajni przełożeni to byli 2-3 lata temu, gdy ty o tej firmie nie miałeś pojęcia. Teraz każdy ma wyje*ane i trzęsie portkami przed Hiszpanami. Rozmowy z pracownikami? Chłopie, kilka dni, kilka losowych osób i wszystkie rozmowy zostały odwołane przez biuro. Ci co mieli najwięcej do powiedzenia, nie zdążyli tam pójść. Facet już chyba miał dość słuchania bo ani jedna osoba nie wypowiedziała się pozytywnie. Lepsze wynagrodzenia? Buahahah. Dostałeś 200zł brutto podwyżki i już s*anie w porty z radości? Najniższa krajowa rośnie z roku na rok a ty podniecony bo raz na 2 lata dali tobie 200zł brutto? Pod warunkiem że zrzekniesz się 4% premii i zamiast 20% dostaniesz teoretycznie 16% (ale podnieśli targety, ludzi na stołach brakuje więc tego nie zrobisz i dostaniesz 12% premii albo i mniej). Także wychodzi na to samo - przed i po podwyżce. Komfort pracy? Zapytaj sztaplarzy jaki jest komfort pracy. Na hali ciągle dostawiają nowe maszyny, suwnice, miejsca jest tak mało że co chwilę są wypadki z udziałem sztaplarek. Drogi transportowe zgodne z prawem? Zapomnij! Musisz przewieźć wielkie palety więc albo przywalisz w słup albo komuś rozwalisz łeb bo nie wyrobisz się na zakręcie. Chyba nie wiesz jak było "kiedyś" gdzie na hali były 3 działy i 3 maszyny a nie 13. Benefity? Podpisałeś że zrzekasz się funduszu pracy i to są te twoje benefity? jak firma upadnie to nawet grosza nie dostaniesz. A ubezpieczenia grupowe i medicover to normalka w prawie każdej dużej firmie więc nie ma się co podniecać. Nie wiem kim jesteś że jest tobie tak super. Może (usunięte przez administratora) nadgodziny rzucając szmatki na preformach przez 12 godzin dziennie - wtedy dostaniesz kolejne 200zł brutto i jak wpadnie 3 z przodu to wielki król Incomu bo wyrobił 300 godzin w miesiącu xD weźcie się ludzie zamknijcie....
PGRy już kiedyś działały. PRL-owskie sowchozy i kołchozy które były ekonomiczna katastrofa. Stań i krzycz KOMUNO WRÓĆ. Emigruj do Korei Północnej tam masz w 100% Państwowy kapitał będziesz miał życie na swoim poziomie :).
Ilu dyrektorów już się przewinęło przez zakład?
Jak się komuś rozchodzą drogi z dobrą pracą to musi swoje żale wylać na forum??
To sa tam mongoly masz zapierniczac bo target trzeba .ludzi nie ma brakuje i ci kaza po 12 robic .(usunięte przez administratora) i za ile przy wloknie szklanym za ile a gdzie szkodliwe
i dziwic się ze ludziska nie chcą pracowac ,nawet chińczyki by nie chcieli, znalezli białych murzynów
Dorzucę swoje 5 groszy do tematu ... Pracowałem tam jako sztaplarz jakiś czas temu , i ... i nie do końca jest kolorowo a mianowicie : podczas nocek , zmian wieczornych zostajesz sam .... do obsługi masz 5 maszyn ... z których trzeba ściągnąć stary materiał ... założyć nowy ... czasami taka operacja trwa i ze 40 minut , ... czasami staną Ci ze 3 maszyny naraz , ... i jesteś wiecznie poganiany . Niektóre tępe dzidy z produkcji nie zrozumieją że tej dużej palety co waży powiedzmy ze 2 tony nie dźwigniesz małym Sztilem , i musisz iść po dużą sztaplarkę . Dopiero jak rzucisz łaciną w ich stronę to zrozumieją . Hala produkcyjna nie jest praktycznie do końca przystosowana do poruszania się wózków widłowych , brak miejsca do manewrów przy obsłudze maszyn ... i łatwo o coś zahaczyć . Jakiś przypał , który sztaplarką nigdy nie jeździł prawdopodobnie zatwierdzał rozkład maszyn . Pamiętam , jak dużego podwójnego Sistemasa rozkładali.. tak go na hali ustawili , że główną arterie zmniejszyli .... że nie można było przejechać dużą paletą tuż przy ziemi ... , tylko trzeba było ją podnieć ponad maszyny ... co wiązało się z bardzo dużym ryzykiem wypadku . Już nie wspomnę o sposobie załadowania szpul na podwójnego Sistemasa , śmiech na sali , ... tyle co nadrobił w czasie , tyle tracił na załadunku materiału . Oczywiście ciągle pretensje , że się nie wyrabiasz , ... tępe dzidy .. jak jeden pracownik ma się wyrobić z taką ilością pracy . Co do pracowników ... tylko część tak naprawdę chciała tam pracować , i była ci w stanie pomóc ... , reszta to fałszywe japy ... ot taka kaśka , ... czy aśka ... pies wie jak miała do końca na imię kreowała się na wielką królewnę , pracowała na małym sistemasie ... jakakolwiek pomoc z jej strony to zapomnij Ani fajnego tyłka nie ma , ani piękna z japy , także nie dziwota , że wiecznie chodzi nie do ruch ,,... ana i uprzykrza . Radzę też uważać na brygadzistkę kingę , kolejna fałszywa osoba . Typowy symulant pracy ... tylko patrzeć jak pięknie nic nie robi .... to się tak pięknie nazywa gospodarowanie zasobami ludzkimi , ... z niej taka brygadzistka , ... jak ze mnie ksiądz . Zdecydowanie za dużo obowiązków , jak dla jednego sztaplarza który jest sam na zmianie , czasami nawet nie szło wyjść na przerwę ... bo wiecznie trzeba coś dowieść , bo wiecznie maszynę trzeba załadować . Praca na produkcji nie do końca jest taka ciężka , ale do łatwych nie należy . Głównym minusem jest owe włókno szklane , można na to załapać uczulenie , na drogi oddechowe też to bywa w jakimś stopniu szkodliwe , także jak chcesz tam pracować dłuższy czas , to zakładaj maskę . Ja wypłatę miałem w miarę dobrą ... w okolicach 2500 netto , .. ale to po przepracowanych nockach , i jakiejś tam premii uznaniowej . Reasumując , ... nie to że chodzi o samą kasę , bo ona jest ważna ale sztaplarz ma za dużo stresu , i obowiązków na takim stanowisku , i bardzo łatwo jest spowodować wypadek chcąc wszystkim dogodzić . Owszem niby niektórzy potrafią z produkcji jeździć wózkami , .. lecz za mojej kadencji skończyło się to trzykrotnym rozwaleniem bramy , w tym jednej nowej , .. co miała chyba nie całe 10 godzin od montażu .... , chodź myślę , że to nie do końca wina pracownika , ... fakt brak doświadczenia , i zmysłu operatora , oraz prawie spowodowania wywrotki wózka przez pseudo operatorów , ... którzy chcieli mi udowodnić że potrafią jeździć ... i mało co nie wywrócili sztaplarki .
Sam jesteś pajac , tępa dzido .... Wiem co się tam odwalało , na zmianie nocnej , wieczornej powinny być dwie osoby . Po pracuj sam tam na sztaplarce to pogadamy , .. do czasu jak czegoś nie rozwalisz , albo jak przez tydzień nie będziesz mógł wyjść na przerwę . Mam bardzo długi staż jako sztaplarz , i dawno takiego (usunięte przez administratora) na kółkach nie widziałem . Ale pewnie tutaj się udziela jakaś krzywa japa z produkcji , co pół godzinki na peta wychodzi .
A widzisz , ... otwierasz japę , a nie wiesz jak było , to cię uświadomię ... Sprawa potoczyła się zupełnie niż myślisz , punktem kulminacyjnym był moment gdy owej "cudownej" brygadzistce zaniosłem papiery z nocnej zmiany do biura , i zauważyłem że pisze na mnie bezpodstawnego maila do mojego kierownika . Pojechałem z nią wtedy jak ze starą lampucerą , usłyszała kilka dobitnych , ostrych słówek co o niej myślę , i o jej zachowaniu . Tak , tak szanowni pracownicy , .. na was też pisze "cudowne" maile , donosy , i się dziwicie , że premii nie macie . Typowa , fałszywa japa z niej ... , dla przykładu ... obiecała kiedyś Łukaszowi z sistemasa , ... że jak będą kursy na sztaplarkę , .. to też da mu o tym informację i go zapisze ... zapisy były , ona się zapisała ... ale o pozostałych osobach jakoś dziwnie zapomniała ... dba tylko o własny tyłek . Zapytajcie się jej prosto w oczy ... ciekawe co powie ... ciekawe czy już zrobiła ten kurs , i czy jest taka cudowna w prowadzeniu sztaplarki ..... czy może ma tylko papiery , a wysługuje się innymi ?? Ale wracając do tematu : Gdy jej już wszystko w biurze wygarnąłem , powiedziałem , .. że wszystko zgłoszę mojemu kierownikowi , .. i chyba wtedy zaczęła lekko trząść tyłkiem ... , bo już wiedziała , że nie będę się z nią patyczkował jak dojdzie do konkretnej rozmowy z przełożonymi . Miała o tyle chyba szczęścia , że po nocnej zmianie , nie chciało mi się już tyle czekać na mojego kierownika , który miał na rano . Przyszedłem do pracy na spokojnie na drugi dzień . Podczas rozmowy między moim kierownikiem , a kierownikiem hali produkcyjnej , .. wyszły bardzo ciekawe rzeczy na temat jej zachowania , i jej pracy .. oraz dobitnie wyszło na jakim poziomie jej jej praca , i zdolności do zarządzania . Wiele rzeczy wyjaśniłem na temat tego co ona na mnie powiedziała , by chronić swój tyłek , ... a jak było naprawdę . I w sumie nie wiele chyba brakowało , jak by ją posunęli za całokształt pracy ... , takie odniosłem wrażenie . I szczerze , powiem ci szanowny pracowniku , że w takim bu r d e l ... u nie chciało mi się już pracować . Nawet ręka mi nie drgnęła , jak podpisywałem wypowiedzenie . Bo nie było się czym przejmować . Zrobiłem sobie roczny urlop, wakacje od pracy .. bo taki akurat miałem kaprys .... , tylko jak mijałem Kniewską to widziałem wymęczone twarze , i po części ich żałowałem . A teraz mam taką fajną pracę , i takie zarobki ... o których raczej ty możesz tylko pomarzyć . Aha , a jak myślisz , że jesteś taki cudowny , i wspaniały .. zrób kurs na wózki widłowe .... i pojeździj tam sztaplarką .. zobaczymy , czy dalej będziesz taki mocny w japie ... jak w pewnym momencie zacznie ci się sztapla bujać , .. a będziesz miał 2.5 tony na wysokości 3 metrów , ... i będziesz wiecznie poganiany przez nic nie robiąca "cudowną" brygadzistkę . Dla podpowiedzi duża sztapla jedzie nie szybciej jak 5k/h jak się nie mylę ... może 7 ... szybciej ty idziesz spacerkiem , .. niż ona jedzie , ... a mały sztil nie dźwignie więcej niż 1.5 tony . A przy wjeździe na oblodzony podjazd masz duże szanse stoczenia się razem z ładunkiem w tył i uszkodzenia sztapli i elewacji .Więc pokaz mi jaki jesteś wielki , a jaki ja niby jestem słaby , że jestem w błędzie . Czas start ....
Cytując klasyka ..."nie che mi się z tobą gadać"... Opisałem własne spostrzeżenia jak jest w tej pracy na tym stanowisku . A ludzie sami to ocenią jak się tam zatrudnią , czy moje uwagi był trafione , czy może błędne . A co do nie których weźcie się do roboty , to może dostaniecie te marne 5 % premii ... , bo na więcej nie zasługujecie .
Widzę , że kolejna (usunięte przez administratora) japa .... hmmm incom ...kolejna rozwinięta, zmiętolona (usunięte przez administratora) nadająca się do wyrąbania w śmietnik . ... Boże jak dzieci , wyłączyć takiemu dostęp do internetu , to się rozpłacze . Zwijaj te szmatki , bo premii na święta nie będzie .
misiu kargol ja nie podpisałam umowy na rok czasu po mimo że firma ze mną chciała.Podziękowałam im, obecnie mam prace w Niemczech JESTEM ZADOWOLONA i zarabiam o wiele więcej niżeli w POLSCE a również pracuje na produkcji ps.do wszystkich którzy pną do mnie że nigdy w życiu ciężko nie pracowałam ale ja szanuje swoje zdrowie i siebie za parę lat popukacie sobie w głowę że wydawało wam się że JESTEŚCIE TACY NIE ZASTĄPIENI powodzenia w firmie heh.......
Miś, masz rację, dużo zmian jest na plus. My jeszcze pracowaliśmy na umowę-zlecenie, zero urlopu, bezpłatny chorobowy, zero premii, stawka 2100 brutto. Aktualnie mam 2700 brutto i umowę na czas nieokreślony. Było sporo awansów, to fakt, dano się wykazać zwykłym pracownikom. Nie wszystkim to wyszło na plus, niestety, sporo jest kapusiów co są gotowi się pokroić żeby przylizać się kierownictwu. Drugiego utopią w łyżce wody. Opieka medyczna, ubezpieczenie grupowe, darmowy autobus do centrum - też korzystam. Też na plus. Wypłaty zawsze na czas, czasem wcześniej - zgadzam się. Ale powiedz ile razy człowiek musiał się wykłócać bo coś się nie zgadzało? Długie ogonki ustawiają się po wypłacie bo powiedzmy ty i kumpel macie tą samą stawkę, taki sam staż pracy, pracowaliście tyle samo dni, bez urlopu, macie tyle samo premii bo jesteście z jednego działu a nagle różnice w wypłatach sięgają 300zł!! Logujesz się zawsze przy wejściu, wpisujesz na listę, dodatkowo team lider spisuje ludzi na hali i wysyła w mailu listę obecności. A i tak ciągle się coś nie zgadza. Jak pójdziesz się kłócić, to ci powiedzą że jakieś tam nadgodziny nie są policzone, bo to będzie policzone w przyszłym miesiącu lub było już policzone w zeszłym (?!) a oni już dostępu nie mają do tych danych. Raz udało się wywalczyć a raz nie. Żyjemy w dobie komputerów, nie liczymy na kartce papieru, litości. Mam za sobą pracę w dużo większym zakładzie i przy 400 pracowników zawsze wypłata zgadzała się co do grosza. Co do zapylenia, niby normy się zgadzają, ale faktem jest że włókno lata. Że klej jest bardzo szkodliwy i osiada na płucach. Ale przed inspekcją dział klejenia jest magicznie zamykany... Przecież wszystko jest różowe, nawet pomieszczenie team liderów. I to jest zdrowe? Cała hala to wdycha. Większość nie ma żadnych objawów nawet po 3 latach, ale kto wie co będzie za 10 lat? No ale taka praca, każdy wiedział gdzie idzie, że na hali będzie włókno szklane a nie pierdzące motylki i jednorożce. Może kiedyś doczekamy się płacenia szkodliwego, bo trudno przepracować 30 lat wśród latającego szkła. Kombinezony masakra, sierpień się kończy, nadal gorąco a oni każą zapinać pod szyję. Wcześniej też były inspekcje i brak kombinezonów nikomu nie przeszkadzał. Ktoś nagadał, zgłosił, to fakt. Ale nie pracujemy z żywnością żeby zapinać się po szyję jak w Drobisiu. Jakby firma znalazła inne rozwiązanie, też by bylo inaczej. A te wiatraki to pomagają jak umarłemu kadzidło. Jeden wiatrak na cały dział. Jeden długi stół. Na jednego podmucha a drugi spocony jak szczur, zależy gdzie stoisz. Praca nie jest ciężka fizycznie, zarobki są naprawdę bardzo dobre. Jako operator dostajesz minimum 2500 na rękę. Minus to czterobrygadówka, jak na nią trafisz to pożegnaj się z weekendami. Jeden dzień odpoczynku i znowu do pracy. Bawią mnie działy, które tak płaczą że mniej zarabiają. Shell glasy, infuzje i inne. Macie jedną lub dwie zmiany, infuzja jest na drugiej hali gdzie nie ma kombinezonów, nie ma włókna szklanego, nie ma hałasu maszyn, nie ma nocek. Jak chcecie zarabiać więcej to zapraszam na cztery lub trzy brygady - zobaczymy jak wielu wytrzyma 5,6 czy nawet czasem 7 nocek pod rząd. Zapraszam na sobotę i niedzielę do 22. Zero kontaktu z dziećmi i rodziną. Dobrze zarabiasz, ale nie masz życia prywatnego. Przyznaję, na pewno ciężko jest skakać po stołach 50letnim osobom i nie wyobrażam sobie tak pracować na starość. Ale jest dużo innych firm i jeśli jest Wam ciężko to poszukajcie czegoś innego albo poproście o zmianę stanowiska... Są działy bez nocek, bez włókna szklanego. Na minus jest upier..alanie premii na byle co. Jedna osoba coś popier..oli i zamiast jej zabrać premię to uwalą wszystkim zmianom. Jakiś wypadek na hali? Uwalą każdej zmianie nawet jak cię nie było bo miałeś urlop. ty nawet nie wiesz że była reklamacja lub wypadek, tyrasz na tą premię 20% a i tak dostajesz 12 lub 10% nie wiadomo za co. W firmie jest spoko, ale są rzeczy też na minus. Nie ma co się oszukiwać że jest idealnie.
hej Smutna, popieram co napisał miś_karolGOL. to są fakty czy się komuś podoba czy nie, a konkretnie do Ciebie: kto Cię tam tak wykorzystuje ? i w czym ? może jakiś konkrety a nie tylko biadolenie? twierdzisz że incom powstał żeby Cię wykorzystywać ? w życiu nie słyszałam większej bzdury zakład jak zakład. są lepsze i gorsze. ale nie pisz że taka tu tragedia. widocznie nigdy ciężko nie pracowałaś/łeś
(usunięte przez administratora)
Smutna .... albo ci się jednak ta praca podoba na tej Infuzji i pleciesz aby pleść albo jesteś faktycznie ZDESPEROWANA !
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w INCOM POLSKA SP. Z O.O.?
Zobacz opinie na temat firmy INCOM POLSKA SP. Z O.O. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 45.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w INCOM POLSKA SP. Z O.O.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 34, z czego 3 to opinie pozytywne, 23 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy INCOM POLSKA SP. Z O.O.?
Kandydaci do pracy w INCOM POLSKA SP. Z O.O. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
