Nie polecam pracy w tej firmie. W momencie kryzysu zamiast spróbować wysłać pracowników na postojowe, obniżyć pensje czy zrobić cokolwiek, postanowiono ludzi najzwyczajniej zwolnić. Managerowie na koniec miesiąca zapraszali pracowników na spotkania, na których wręczane były wypowiedzenia. Często podpuszczano pracowników, sugerując, że spotkanie jest w innym celu. Kolejna sprawa to zmuszanie ludzi do wybrania urlopu. Zero przyzwoitości w stosunku do ludzi, którzy byli lojalni i uczciwie pracowali dla firmy. Byle tylko wycisnąć ile się da z pracownika i pozbyć się go najmniejszym możliwym kosztem. Bardzo nieładnie profitroom. Mam nadzieję, że takie traktowanie pracowników odbije się firmie czkawką.
większość nieprzychylnych wpisów zniknęła. co się tam dzieje teraz??? jest jakaś szansa na powrót do stanu sprzed pandemii?
Ja mile wspominam zespół i ludzi. W większości ekipa się starała, rozwijała, próbowała podnosić sobie poprzeczkę. Co do atmosfery, przez pryzmat czasu - ludzie byli często nieufni (wobec siebie i zarządu niestety), "wystraszeni" i powiedziałbym, że atmosfera nie sprzyjała otwartości, szczerości i zaufaniu. A gdy jeszcze kilka razy je nadwyrężono, to i potem trudno się dziwić, że ciężko odbudować reputację dobrego, dbającego o pracownika pracodawcy. Moi przełożeni zapewne mieli dobre chęci, jednak chęci to nie wszystko. Brak dobrego i sprawnego kierownictwa, a zamiast tego mikrozarządzanie, paraliż i niemoc decyzyjna - to wszystko pojawiało się zbyt często, żeby zmienić cokolwiek na dłuższą metę. Dla kogoś kto oczekiwał rozwoju i realnego wpływu na kierunek zmian w firmie, to była jazda na zaciągniętym ręcznym (bez skojarzeń, you PR perverts!). Szkoda, bo firma mogłaby kreować nie tylko standardy na rynku produktowym, ale też na rynku zatrudnienia w Poznaniu. Nie mam złych wspomnień i życzę im wszystkiego najlepszego, szczególnie w aktualnej sytuacji. I szczególnie "szeregowym" pracownikom, dzięki którym ta i inne firmy "stoją". Trzymajcie się!
Hej, wyczytałem, że PR ma inwestora, spółka giełdowa z Poznania miała kupić akcje. Może nowy akcjonariusz sypnie kasą i wyjdziemy z tego wkrótce?
Profitroom jest (usunięte przez administratora) i w swoich badaniach i w tym co mówi pracownikom. Miało nie być zwolnień, a były i to poszli szeroko... Wg ich badan ludzie beda jeżdzić na wakacje w PL. Ha, ha, ha... Niby kto? Ci zwolnieni, którzy nie będa mieli za co żyć, czy ci co zostali ale obcieli im pensje o 1/3?? Profitroom bierz przykład z tych, dzieki którym istniejesz. (usunięte przez administratora)
Spólka przekształciła się w SA i się zaczeło, zatrudnianie młodych, korporacyjnych szczurów, którzy robią swoje porządki-bezproblemowo zwalniają, zatrudniają swoich przydupasów. Szkoda, bo kiedyś to była fajna firma. Może zarzad kiedys to zrozumie, oby nie było za późno
Jak tam chwalenie się wynikami na każdej konferencji? Lekko zawiało a od razu osoby pozwalniane i pensje obcięte a niby firma w takiej super kondycji finansowej, nic tylko sukcesy. Jak przszedł kryzys to pracownicy mają ratować firmę a na codzień się o nich nie pamięta. Nie fajnie, nie fajnie profitroom.
Jeśli główny przychód firmy to rezerwacje online, których w czasach koronawirusa po prostu nie ma, to co się dziwić, że nie ma kasy na wypłaty. Logiczne, że się ratują jak się da...
Firma powinna mieć poduszkę finansową. Oczywiście, że ze względu na branżę turystyczną problemy są nie nieuniknione. Po prostu wypada to dość komicznie skoro firma ciągle chwali się wykresami i wynikami a miesiąc później zaczyna brakować pieniędzy na wypłaty.
i tak dobrze .... - w innych firmach masowe zwolnienia - to nie wiaterek a klęska gospodarcza jakiej od wojny nie widzieliśmy.
To idź na pierwszy ogień, skoro to takie normalne, skoro nie potrzebujesz pracy a nowej raczej nie znajdziesz.
Błagam jak Ci niewygodnie, znajdź sobie lepszą pracę, po się męczysz i bręczysz, Człowieku życie jest za krótkie nie trać go.
Mam wrażenie, że piszą tutaj osoby oderwane od rzeczywistości. Nie widzicie co się dzieje na całym świecie? Macie pretensje do pracodawcy tak jakby on był w stanie przewidzieć tę sytuację. Ludzie na całym świecie umierają i tracą pracę. Każdy orze jak może. Każdy walczy o przetrwanie. Strasznie niedojrzałe są tutaj wypowiedzi...
@Monia, jak długo pracujesz w PR, jaka role pełnisz w tej firmie?Jak juz odpowiesz, podyskutujemy, kto jest oderwany od rzeczywistości, ok?????
Kiedy było dobrze, był rozmach i szastanie kasą. Kiedy tylko zrobiło się źle, okazało się jaka to firma i kim są zarzadzający nią. Kłamcy, którzy w marcu zapewniali pracownikow, ze nie beda zwalniać, przekazują hotelarzom, by nie zwalniać ludzi, bo dobry czas za chwilę wróci, a sami już w kwietniu zrobili zwolnienia grupowe. Wstyd Panowie... Tego wizerunku już nie odbudujecie...
Ekspert o branży turystycznej: pierwsza padła, ostatnia wstanie. Nic dodać nic ująć. Trza cierpliwie czekać.
Ciekawe czy w tym miesiącu też czekają nas ,,Wypowiedzenia, które były niezależne od tej wyjątkowej sytuacji." czy jednak nie? Jak sądzicie?
No prawda jest, jaka jest. PR współpracuje w zasadzie tylko z branżą hotelarzy. I jak hotelarze zamknęli biznes, cash od nich nie wpływa to jest ciężko. Nie wiem, czy mieli jakąś poduszkę pieniężną. Przekształcili się w SA, więc są audytowani. Zobaczymy wyniki audytu ale to chyba za parę miesięcy. I audytor wypowie się co do możliwości kontynuacji działalności.
Zgadza się. Wydaje mi się, że ta fala zwolnień to jedynie początek. Zamkną działalność na jakiś czas, zwolnią wszystkich i zostawią sobie to, co zostanie. Mają do tego prawo. Szkoda jedynie, że w taki sposób (usunięte przez administratora) wieloletnich pracowników i zapewniają, że wszystko jest super.
Jakie hotele sie otwieraja? Nie kazdy hotel jest wstanie dostosowac sie do warunków podyktowanych przez ministerstwo rozwoju, właśnie chciażby ze względów finansowych, duże hotele typu Nosalowy, Bania, Senator nie wystartują mając na pokładzie 30-stu gości, bo koszty przewyższą potencajny dochód, nasze morze Niemcy raczej w tym roku sobie odpuszcza, tym bardziej, ze korzystaja z niego głównie seniorzy a i sami Niemcy u siebie startują z hotelami dopiero od 24 maja.Generalnie krajowa turystyka bedzie w stanie agonalnym przez długi czas, przetrwają Ci kreatywni, z puchowa poduszka finansowa.Rynek gospodarczy bedzie rozkwitał z nowymi trendami ale bardzo slow. Eksperci przewidują, że cała gospodarka, żeby sie podnieść po tym świństwie bedzie potrzebowac min 2 lat, tylko nie wiadomo od jakiego momentu, bo przed nami sezon standardowej grypy a szczepionki na covid raczej jeszcze nie będzie.Jakie hotele przetrwają ten czas??Majówka spisana na straty, sezon letni sprzeda sie na poziomie "pół gwizdka" dzięki agroturystyce i małym hotelikom, święta Wigilijne to wielki znak zapytania....kto bedzie potrzebny w Profitroom - napewno support (nie koniecznie w całej obsadzie) i może max trzech sprzedawców, kto wie może nawet ksiegowość finansowy wypchnie na zewnatrz?(bo podobno on teraz tam rozdaje i zabiera etaty wraz z jednym z przedstawicieli people)
czy są szanse na szybkie odbicie, czy branża zaorana na najbliższe miesiąca. zarząd zamieszcza jakiś badania opinii hotelarzy. ale to może raczej myślenie życzeniowe, co myslicie?
Nie stać mnie na obfity posiłek, zresztą podobnie podejrzewam jak i większość byłych i obecnych pracowników PR.
Wystarczy zapytać wśród znajomych, kto myśli o tegorocznych wakacjach?Ankieta Profitroom to manipulowanie hotelarzami, i zapewne myślenie życzeniowe, ile osób z wykazanych respondentów straci pracę, jaki hotel mogacy przyjać 300 gości otworzy sie dla 50 gości? Sezonu wakacyjnego, urlopowego nie bedzie w tym roku, i tak bedzie az do chwili kiedy bedziemy mogli byc zaszczepieni.To przykra prawda, ale bądźmy realistami
Na razie wydaje mi się, że jest "posprzątane". Trzeba czekać aż branża hotelarska się podniesie.Trzeba czekać na lepsze czasy. Tylko czy w ogóle nadejdą? A jak tak to kiedy ? Co do obecnej sytuacji widocznie zarządzający i akcjonariusze nie mieli poduszki gotówkowej, albo mieli i nie chcą się kasą po dzielić? Trudno powiedzieć.
Dziś, kiedy w Polsce i nie tylko, rządzi Covid-19, jakim jest pracodawcą PROFITROOM S.A? Co sądzicie o ich strategii? Czy nawet w takiej sytuacji ten pracodawca zasługuje na to, co do tej pory?
Właśnie pokazał jakim jest pracodawcą. Jak się pojawiły komentarze o zwolnieniach to przypiął na górę same pozytywne komentarze, tak żeby nie było widać tego, co się dzieje. Przykre.
Czy to prawda, że w dobie pandemii spowodowanej przez COVID-19, firma każe pracownikom wykorzystywać ich urlopy zamiast wysłać do pracy zdalnej?
Skąd masz takie informacje o Profitroom? I wiesz, czy przeprowadzają rekrutacje online? Czy w ogóle teraz ich nie ma?
Oczywiście, że sytuacja jest ciężka. Prawda jest taka, że poproszono nas o wybranie urlopów, ale tych zaległych z zeszłego roku i wszyscy pracujemy na home office. Zarząd zapewnia o braku masowych zwolnień i że to przetrwamy, ale nikt nie wie ile ta trudna sytuacja będzie trwać...
Dlatego warto mieć oszczędności. Są firmy, który zdecydowały się dać swoim pracownikom podwyżki w okresie epidemii.
Rozumiem,że podwyżki dają firmy, które należą do sektorów, które najbardziej ucierpiały w wyniku aktualnej sytuacji jaką jest epidemia? Bo jednak większość z nich walczy obecnie o przetrwanie. Myślę,że firma ma oszczędności, jednak myśli długoterminowo, o tym co będzie za rok, czy dwa. Nawet jeśli epidemia skończy się za 2-3 mc gospodarka jeszcze długo będzie w kryzysie.
Firmy dobrze zorganizowane, szanujące pracowników, szanujące pieniądze, nie żyjące ponad stan. I niestety, są to firmy które również zostały dotknięte epidemią.
Poproszę w takim razie abyś podała nazwy przynajmniej kliku takich firm, może zmienię pracę :D
Fordata, Sii, Franklin Templeton, Żabka, Apptension, Spoc. Coś jeszcze życiowe przegrywy? Do odważnych świat należy, a nie do tych co się kurczowo trzymają stołka.
"Fordata, Sii, Franklin Templeton, Żabka, Apptension, Spoc" - Fajne te firmy z branży hotelarskiej, takie niezbyt związane z turystyką :) pracowałem we Franklinie i o podwyżki trzeba było walczyć w dobie koniunktury przez dobre kilka lat żeby menadżerowie w końcu poszli po rozum do głowy, już widzę jak rozdają kasę w trakcie kryzysu (który to uderzył również we wszystkie giełdy, na czym Franklin opiera swoją działalność).
To są Twoim zdaniem firmy z branż, które najbardziej ucierpiały w obecnej sytuacji? Rozumiem,że już pracujesz w jednej z nich?Jeśli nie, to robisz jeszcze w PR????
Tak to jest prawda, mamy wykorzystywac zaległe urlopy, (usunięte przez administratora) ze firma nie bedzie zwalniac - nie miec mozliwości wypłacania ekwiwalentu zwolnionym
teraz czytam na wirtualnej polsce . stan agonalny branża hotelowa szykuje się na najgorsze. co sądzicie o tym wszystkim?
Jak sądzicie, zły bardzo złe perspektywy dla branży hotelarskiej, pociągną wypowiedzenia dla pracowników w PR?
Jak tam chwalenie się na konferencjach wynikami, kiedy można spodziewać się kolejnej? Miesiąc do miesiąca coraz lepiej, wykresy się zgadzają, milionowe przychody. A tu nagle kryzysik. Lekko zawiało i od razu pracownicy pozwalniani, pensje obcięte. Oczywiście teraz pracownicy maja ratować firmę a na co dzień się o nich nie pamięta. Nie ładnie profitroom, nie ładnie :(
Nie można powiedzieć nic złego - fajny zespół, dużo młodych ludzi, dużo można sie nauczyć.
Jak dla mnie firma fajna
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Profitroom S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Profitroom S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Profitroom S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 5 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!