Uwaga! W SPOC ostatnio zmienił się zarząd! Z firmy marzeń stała się miejscem nie do wytrzymania! Z miejsca, gdzie ludzie się lubili, szanowali, dbali o siebie, rozwijali z dnia na dzień wszystko runęło jak domek z kart. Ludzie wylatują jeden za drugim lub odchodzą, a raczej uciekają. (usunięte przez administratora)w najgorszym wydaniu, ogromne poczucie braku bezpieczeństwa wśród pracowników i próba ucieczki poza struktury. Nie życzę nikomu teraz tam trafić. Chyba nie ma szans na przywrócenie stanu sprzed zmiany ;…(
Niestety to prawda. Nastroje są kompletnie inne niż jeszcze do połowy maja. Do niedawna czułem się tutaj jak w domu, teraz to jakaś tragedia lub kiepska komedia absurdów... Z resztą to było widać na ostatnim spotkaniu firmowym, gdzie prezes coś tam niby prezentował, a cała sala pracowników miała to wszystko (usunięte przez administratora) i wszystko wyśmiewali - bo co innego pozostało? Ta firma zmieniła się nie do poznania. Nowy zarząd, czy raczej (usunięte przez administratora) może sobie pogratulować zniszczenia długo budowanej kultury pracy i atmosfery w ciągu zaledwie kilku dni, tygodni. Przykro mi, że muszę opuszczać pokład, ale już nie widzę tu dla siebie przyszłości.
Ktoś napisał że firma umiera i to jest prawda. Po odejściu Sami Wiecie Kogo atmosfera jest bardzo zła, ludzie się boją i przychodzą do pracy jak za karę. Dużo głupich i niepotrzebnych zmian a zarząd a zwłaszcza prezes jak zwykle zadowolony z siebie. Dobry nastrój ma tylko grupa lizusów ale chyba nawet tam jest już niepokój o to co się w Spoc dzieje. Odradzam po ostatnich zmianach, a kiedyś było nawet fajnie.
Znalazłem niedawną rekrutacje na dyrektora finansowego. Nie żebym miał aż takie ambicje żeby od razu na dyrektora ale chciałbym się dostać do działu finansowego. Z tego co widziałem to w ogłoszeniu preferowali pracę hybrydową. Czy podrzędni pracownicy też mogą z tego korzystać i przez kilka dni pracować zdalnie? Ktoś z pracowników może potwierdzić?
Pracowałem w SPOC przez kilka lat. Zdecydowana większość czasu spędzona w tej firmie to miłe wspomnienia. Przede wszystkim ludzie (Koleżanki i Koledzy, TL, HR, Prezes). Do tego dobra i dobrze płatna praca, którą lubiłem. I nie można zapomnieć o imprezach, wyjazdach, hackathonach... Dlaczego więc już tam nie pracuję? Myślę, że wiele komentarzy dobrze to tłumaczy. W pewnym momencie coś zaczęło się psuć, atmosfera siadła. Co prawda moja pensja mogła zamienić się z dobrej na bardzo dobrą, ale pieniądze to nie wszystko. Liczy się też spokój ducha i poczucie, że wszystko będzie dobrze.
Jak wygląda aspekt współpracy ze studentami w SPOC S.A.? Chętnie zatrudniają?
Czy można liczyć w SPOC S.A. na prywatną opiekę medyczną?
Wszystko zaczęło się psuć jak stół do tenisa stołowego zamieniono na meble z Ikei, a tak na poważnie: po 2 latach pracy chcieli przedłużyć umowę z moją firmą bez zmiany wynagrodzenia motywując to między innymi tym, że w rozmowie z dziewczyną pracująca w hr napisałem "nie mam szkolenia, ale to (usunięte przez administratora) Koleżanka z pracy doniosła na mnie szefowi, a sami przyznacie, że kara nie była adekwatna do zbrodni. Z tego co pamiętam strasznie kombinowano z podwyżkami i premiami. Były one celowo opóźniane, a system premiowy był dość zawiły. Oceniany był między innymi poziom mojej biegłości w języku Angielskim (zapamiętałem to bo dwa razy zostałem średnio w tej kategorii oceniony pomimo lepszej znajomości owego jezyka od osoby która mnie oceniała) Zakaz konkurencji, po konsultacji z prawnikiem, na szczęście okazał się być raczej straszakiem. Mieli mi płacić za przestrzeganie zakazu i spóźnili się parę dni z jego wypowiedzeniem przez co winni mi są trochę pieniędzy, ale nie chciałem mieć z nimi nic więcej wspólnego więc zignorowałem sprawę. Strona spoc na tej platformie zamienia się w epitafium. Szkoda, bo pierwsze wspomnienia mam bardzo pozytywne, a ostatnie bynajmniej.
Jestem pracownikiem SPOC. Jeszcze 2 lata temu większość rzeczy była super. Można było dostać podwyżkę, premię, mieć zasponsorowane szkolenie, kurs językowy czy poradę psychologiczną. Raz w roku wyjazdowe spotkanie firmowe + zespołowe sponsorowane przez firmę. Teraz nie ma już nic z tych rzeczy poza spotkaniem firmowym. Szukam już nowego miejsca i podejrzewam, że nie tylko ja. Na plus: + Ludzie w zespołach + TL + W ostatnich latach spore podwyżki Na minus: - Chaos (nikt nic nie wie i nie może być pewien, czy będzie dla niego praca) i częste zmiany - Zarząd w obecnym składzie - Nieuzasadnione zwolnienia
(usunięte przez administratora)
To co się dzieje na goworku już prędzej można porównać do ludzi ostrzegających, że z tej piaskownicy zrobiła się kuweta i nie warto się do niej ładować. Jeżeli SPOC cokolwiek straci to tylko i wyłącznie za życzeniem zarządu, bo nie ma bata, żeby nie przewidzieli, że nie spodobają się zwolnienia z dnia na dzień kilku (lubianych do tego) osób oraz radykalne zmiany, które pozbawią ludzi stanowisk menadżerskich, a na koniec całkowita zmiana nie tylko struktury ale też całego charakteru pracy wielu osób. Wszystkie zmiany wręcz rażąco krzyczą "dusimy na maxa ile hajsu się da". Podział organizacji, który promuje wyścig szczurów i premie uzależnione od zarobków danego zespołu są na to dobrym dowodem.
Zgadzam się z Tobą w 100 %, że zarząd popełnił błąd. W moim poście chodziło o to abyśmy w ostrzeganiu trzymali klasę. Abyśmy zawsze byli SPOCersami, czyli super ludźmi dla ludzi. To co powiedział A.Słonimski: " Kiedy nie wiesz, jak się zachować, zachowuj się przyzwoicie" - jeśli wymagamy tego od innych (np. zarządu SPOCa) to wymagajmy tego od nas samych. Chyba nie idziemy w kierunku: "oko za oko, ząb za ząb". Wydaje mi się, że sama informacja, że są zwolnienia jest wystarczająca, bez wstawek, że zostaną tylko "mierni i wierni". Chyba nie potrzebne są także wpisy dotyczące klientów i partnerów, bo to bardziej z psychologicznego punktu może być odebrane jako upajanie się czyimś niepowodzeniem i dalsze "kopanie" już leżącego na ziemi.
och gdybyż tylko zarząd SPOC zachowywał tę klasę w komunikacji ze zwalnianymi i degradowanymi pracownikami, świat byłby na pewno lepszym miejscem
Witajcie, jak realnie wygląda praca dyrektora sprzedaży w SPOC? Z góry dziękuję za merytoryczne odpowiedzi.
(usunięte przez administratora)
Część, GoWork nie jest miejscem, które nadaje się do merytorycznych rozmów bo tutaj często są tylko emocje, które szanuję ale w emocjach ciężko rozmawia się rzeczowo. Nie wiem czy rozmawiam z prawdziwym pracownikiem czy z osobą, która anonimowo jedynie chce zaszkodzić opinii firmy. Zachęcam zatem do kontaktu osobistego. Jeśli jesteś pracownikiem/pracowniczką firmy to mój pokój jest zawsze otwarty / Teams znasz - możesz wpaść i pogadać, powiedzieć co Cię boli, dlaczego to co robimy wywołuje u Ciebie tak złe emocje, przedstawić rzeczowe argumenty. Chętnie pogadam bo zależy mi na firmie i tym co robimy. Dzięki, MT
@MT Na dialog jest już za późno i chyba nie na miejscu jest proszenie o merytoryczne rozmowy, gdy zwolniliście kilkunastu pracowników z dnia na dzień bez ostrzeżenia..... Zresztą co mogą dać dyskusje osobom, które zostaną degradowane przez zmianę struktury? Każda osoba, która zostawia tu opinie jest co prawda sfrustrowana, ale nie oszukujmy się, że nie bez podstawnie.....
SPOC dawniej firma, w której stawiano na pracownika, relacje, wspólny rozwój. Co było nie tak, że nagle wparowali do firmy udziałowcy, którzy stali się częścią zarządu? Jako pracownicy zawsze słyszeliśmy, że Spoc się rozwija, że z projektów kasy jest więcej niż w ubiegłych latach. Firma mocno stawiała na inwestowanie w pracownika, dziś możesz o tym zapomnieć. Nowy zarząd najwyraźniej patrzy w swoje kieszenie i ciągle im mało. Sposób prowadzenia innych spółek w GK, skutecznie jest przenoszony na jedyną spółkę, która dobrze funkcjonowała i opierała się na wzajemnym szacunku. Zwalnianie ludzi, przypominanie im, że mają lojalki... firma się sypie w zastraszającym tempie, lawina ruszyła i jest nie do zatrzymania, każdy z nas, jeszcze obecnych pracowników, szuka nowej pracy, bo nie ma innego wyjścia. I pomyśleć, że jedną z osób z zarządu jest człowiek, który w opisie na swoim LI ma wymienioną "ciągłość działania", jeżeli chodzi o ciągłość działania w szybkim rozwalaniu firmy, to faktycznie daje sobie świetnie radę i ma w tym doświadczenie.
Na jakie wsparcie w SPOC S.A. mogą liczyć kobiety w ciąży? Czy przestrzegane są ich prawa wynikające z Kodeksu pracy?
Pomimo tego, że firma przechodzi reorganizację, wewnętrzny kryzys, a klimat jest obecnie grobowy, to prawa pracownicze są jak najbardziej respektowane. Jesteś w ciąży to idziesz na zwolnienie i tyle, nikt nie robi z tego tytułu halo. Pamiętam co najmniej dwie dziewczyny, które pracując zaszły w ciążę i po wszystkim na spokojnie wróciły do pracy. Rozumiem rozgoryczenie, ale bądźmy poważni, nie demonizujmy i odpowiadajmy szczerze na pytania.
Jeżeli chodzi o prawa kobiet w ciąży to być może, ale jeżeli chodzi o takie rzeczy jak czas pracy, nadgodziny, forma B2B które wyglada jak zwykły etat, zwolnienia lekarskie z których trzeba się tłumaczyć, to nie jest najlepiej. P.S. Słowo reorganizacja sugeruje nową organizację a tutaj jest wyłącznie rozwałka obecnie. Bez planu co dalej.
@Konsultant: nie demonizujmy to znaczy ignorujmy zwolnienia ludzi, którzy tworzyli zespoły i było związani z firmą od wielu lat? To co się dzieje to nie jest reorganizacja, prawa pracownicze są oczywiście łamane w białych rękawiczkach, ale nie zamykajmy na to oczu. My jesteśmy poważni i odpowiadając szczerze na pytanie: nie aplikuj do SPOCa i nie rozważaj w ogóle tej firmy. Pozytywne głosy, typu właśnie „konsultanta”, to albo HRy albo ktoś z pupilków prezesa…
TL;DR: Jako senior z wieloletnim stażem w tej firmie definitywnie odradzam pracę w SPOCu, w szczególności młodym, aspirującym developerom. Kultura pracy została zniszczona, znaczenie ma jedynie opłacalność oraz marża na twojej pracy. Ten statek tonie. Kontrolę nad firmą przejął zarząd i rozpoczęła się maksymalizacja zysków, zwolnienia, restrukturyzacja i całkowita degradacja wartości, którymi SPOC mógł się wyróżnić na rynku pracy. SPOC do niedawna mógł pochwalić się miłą, przyjazną oraz luźną atmosferą. Niestety - do niedawna. Restrukturyzacja, która jest aktualnie implementowana jest w całości sprzeczna z dotychczasowymi wartościami frimy. Bardzo duża ilość ludzi zostanie zdegradowana, wiele stanowisk zostało wyeliminowane efektywnie z dnia na dzień pozbawiając kilkunastu osób pracy, bez ostrzeżenia oraz tylko dlatego, że nie ich stanowiska nie przynosiły *bezpośredniego* zysku. Nowa struktura to w skrócie wyścig sczurów, który ma "zmotywować" pracowników to harowania na rzecz własnego zespołu oraz zwiększyć zyski. Wszystko wykonane w tajemnicy, bez konkretnego planu i pod przykrywką chęci do wybcia się na rynku. Cała ta zmiana wydaje się być implementowana bez jakiegokolwiek dłuższego przemyślenia. Duża ilośc pracowników odeszła, znaczna część pracowników już planuje zmienić pracę. Ostatnia fala zwolnień dowiodła, że staż, doświadczenie oraz umiejętności nie mają znaczenia. Jest to koniec ery SPOCa jako firmy, która dba o pracownika oraz atmosferę.
Uwaga! W SPOC ostatnio zmienił się zarząd! Z firmy marzeń stała się miejscem nie do wytrzymania! Z miejsca, gdzie ludzie się lubili, szanowali, dbali o siebie, rozwijali z dnia na dzień wszystko runęło jak domek z kart. Ludzie wylatują jeden za drugim lub odchodzą, a raczej uciekają. (usunięte przez administratora)w najgorszym wydaniu, ogromne poczucie braku bezpieczeństwa wśród pracowników i próba ucieczki poza struktury. Nie życzę nikomu teraz tam trafić. Chyba nie ma szans na przywrócenie stanu sprzed zmiany ;…(
Niestety to prawda. Nastroje są kompletnie inne niż jeszcze do połowy maja. Do niedawna czułem się tutaj jak w domu, teraz to jakaś tragedia lub kiepska komedia absurdów... Z resztą to było widać na ostatnim spotkaniu firmowym, gdzie prezes coś tam niby prezentował, a cała sala pracowników miała to wszystko (usunięte przez administratora) i wszystko wyśmiewali - bo co innego pozostało? Ta firma zmieniła się nie do poznania. Nowy zarząd, czy raczej (usunięte przez administratora) może sobie pogratulować zniszczenia długo budowanej kultury pracy i atmosfery w ciągu zaledwie kilku dni, tygodni. Przykro mi, że muszę opuszczać pokład, ale już nie widzę tu dla siebie przyszłości.
(usunięte przez administratora)za plecami, kto pierwszy z donosem u tybura ten lepszy. Manipulacje i (usunięte przez administratora), oczernianie jednych przed drugimi publicznie przy kolegach z zespołu. Nawet z perspektywy obserwatora jest to trudne do zniesienia. Prywatne układy i układziki, kolesiostwo, wygrywa mierny ale wierny.
Ktoś napisał że firma umiera i to jest prawda. Po odejściu Sami Wiecie Kogo atmosfera jest bardzo zła, ludzie się boją i przychodzą do pracy jak za karę. Dużo głupich i niepotrzebnych zmian a zarząd a zwłaszcza prezes jak zwykle zadowolony z siebie. Dobry nastrój ma tylko grupa lizusów ale chyba nawet tam jest już niepokój o to co się w Spoc dzieje. Odradzam po ostatnich zmianach, a kiedyś było nawet fajnie.
Firma umiera. SPOC zawsze się szczycił tym, że tutaj ludzie sami odchodzą a nie są zwalniani. To się zmieniło miesiąc temu - w Dzień Matki! Zwolnione zostało po (usunięte przez administratora)kilka osób kóre dzień wcześniej dostały tylko info że mają przyjechać do biura bo będzie coś ważnego ogłoszone... Niektórym podano do podpisu od razu za porozumieniem stron, żeby w szoku nie protestowali i nie mieli wypowiedzenia. Nowy zarząd jednego dnia nagle się pojawił przejmując władzę w firmie i wystarczyło kilka dni, aby zniszczyć całkowicie zaufanie pracowników. Dodam, że są to osoby które kompletnie nie rozumieją tego biznesu i zarządzania nim. No ale cóż, niech ten przykład pokazuje, że jedną (usunięte przez administratora)decyzją można zniszczyć coś, co budowane było latami - głównie przez osobę, której również bardzo szybko się pozbyto... Wielki rozbiór już się zaczął. Rekruterzy na linkedinie piszą wprost "w branży huczy co tam się u was odwala". Tego już nikt nie zatrzyma.
Nie przychodź! Nie aplikuj! Grupowe zwolnienia bez uprzedzenia, kłamstwa i lizusostwo: to wszystko prawda. Spotkasz tu najgorsza HR Manager, która jest całkowicie podporządkowana prezesowi, ciężka atmosferę, ludzi, którzy szukają innej pracy, bo mają dość. Wesoły profil na socjalach w ogóle nie odpowiada rzeczywistości…
Na stronie GoWork.pl pojawiła się oferta pracy w SPOC S.A. jako Analityk IT. Ktoś z Was będzie aplikował?
Czy w SPOC S.A. możliwa jest praca na podstawie B2B?
i kto o tym decyduje, kandydat do pracy może wybrać sam która forma wspólpracy mu bardziej odpowiada i jest dla niego bardziej korzystna finansowo ?
Przy większości stanowisk kandydaci wybierają zgodnie z własnymi preferencjami. Nie praktykujemy współpracy B2B przy stanowiskach juniorskich.
Pozytywne komentarze o tym pracodawcy to bzdury dodawane przez pracowników - największych lizusów jakich widziała ziemia, na rozkaz prezesa. Rekrutują obecnie frontendowców, możesz zapomnieć ze będziesz robił cokolwiek z tego zakresu. Jedyny rozwój o jakim mozna mówić to w systemie ERP który implementują u klientów, w którym pozniej będzie Ci ciężko znaleźć pracę. W wiekszosci przypadków zostaniesz wypożyczony do innej firmy i dostaniesz za to ułamek tego co zgarnia SPOC. Podwyżek nie dają bo pandemia, mimo ze obroty firmy wzrosły. Oferta utrzymaniowa jest tez dobra po 2 latach pracy zaproponują 700zl podwyzki jeżeli w ogóle i każą Ci dziekowac. Raz na dwa lata jest paintball jak pracownicy sobie zorganizują, za to co poł roku jest company update na którym prezes moze sie poflexować jak to firma sie świetnie rozwija i ma odwagę mówić to ludziom którym zablokował podwyzki chwilę wcześniej. Firma istnieje tylko dzięki paru większym projektom i wypożyczaniu 80% developerów do projektow dla większych graczy rozsianych po Polsce. Bajdurzą na rozmowie kwalifikacyjnej, a jak podpiszesz umowę to okazuje się, że to był pic na wodę tylko po to żeby złapać paru frajerów więcej. Uważajcie na umowy! Gargantuiczne kary za złamanie lojalki, a jak będziesz chciał się z nimi rozstać po dwóch latach (tylko na taki okres podpisują umowy) to przez rok i tak nie możesz pracować w technologii w której się u nich rozwijałeś przez co prawdopodobnie wypadniesz z obiegu. Bliżej im do jakiejś piramidy finansowej niż do dobrego pracodawcy. Życzę zeby jak najmniej osób nabrało się na pozytywny obraz jaki o sobie kreują. Jak chcesz to idź tam pracować ale szybko przekonasz się ze miałem rację.
Cześć „Marcel”. Dzięki za podzielenie się swoją opinią. Zgadza się – rozwój w ramach SPOC jest związany wyłącznie z platformą ServiceNow. Cała działalność firmy skoncentrowana jest w 100% na ServiceNow, trudno więc byśmy mogli oferować coś innego. Tak – są zapisy lojalnościowe, które dopuszcza Kodeks Pracy, bo jest też spory budżet, który pracodawca przeznacza „na dzień dobry” na wyszkolenie pracownika bez doświadczenia. Kwestią indywidualną jest czy warto specjalizować się w kierunku ServiceNow (najszybciej rozwijającej się platformy cloudowej na świecie!). SPOC zapewnia dostęp do wiedzy i wsparcie merytoryczne, funduje certyfikaty, daje możliwość zdobycia doświadczenia w różnych obszarach i modułach platformy, która wciąż ewoluuje. Naprawdę ostatnią rzeczą, jakiej byśmy chcieli, to „złapanie paru frajerów więcej”. Bardzo nam zależy, żeby kandydaci mieli pełen obraz zarówno możliwości jak i oczekiwań i pełną motywację do rozwoju w tym obszarze. Nikogo nie chcemy uszczęśliwiać na siłę.
Marcel ma rację - wypadniecie z obiegu jak będziecie chcieli zmienić pracę. nie ma fizycznej możliwości żeby po 2 latach pracy jako junior ServiceNow znaleźć pracę jako Javascript developer. jest to po prostu kwestia technologii i narżedzi których nie poznacie dodam tylko że nie ma tam Gita i testów :D
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SPOC S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy SPOC S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 24.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SPOC S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 22, z czego 5 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy SPOC S.A.?
Kandydaci do pracy w SPOC S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.