Mialem kiedys z nimi jechac ale sie przestraszylem, zreszta dostalem prace w Polsce, nie wiem jak inne magazyny ale to BOHOO w Burnley to jest typowo (usunięte przez administratora) widze ze tutaj ludzie chyba z tej firmy flame pisza falszywe komentarze jakie tam sa rarytasy. Kogo rzeczywiscie interesuje jak tam wyglada praca niech sobie poszuka opinii o tym "pracodawcy" na indeed.uk, tam sa opinie brytyjczykow co tam pracowali i nikt tam nie ma interesu klamac, ja bym kazdemu odradzal.
Widze duzo osob sie wybiera do magazynu Boohoo ale widze ze nic nie wiedza na temat tej pracy jakie sa tam warunki jedziecie do obozu pracy tyle wam powiem kiedys było inaczej lepiej teraz to juz jest gorzej niz w kryminale minuta spoznienia i 15 minut pracy masz z glowy robisz za darmo 3 ostrzezenia tzw strike i wylatujesz jest nawet filmik na YT wypowiada sie były pracownik agencji pracy TRS wypowiadaja sie tez ludzie co tam sie dzieje to co wam mowia w agencji to slodza zbieraja ludzi dla kasy czy znasz jezyk czy nie im to bez roznicy
Pracowałam z nimi już kilka razy i wszystko było zorganizowane tak jak trzeba. Jak ktoś dobrze pracuje to inni zaraz to zauważą i na efekty nie trzeba długo czekać.
Czy ktoś wybiera się do pracy na magazynie boohoo na początku lipca? Mieszkania u Pana Pawła wydają się dużo droższe od tych ze stron internetowych, które można znaleźć samemu. Dlatego wraz z mężem szukamy współlokatorów do wynajęcia mieszkania/domu.
Ja i kolega zaczynamy pracę od 3 lipca, planowo na 8 tygodni. Też będziemy mieszkać w pokoju od tego pana w Nelson. Jeśli ma pani jakieś propozycje, chętnie rozważymy
(usunięte przez administratora)
Witam, Wybieram się do pracy do Boohoo, lecę z Rzeszowa 02.07.2017. Proszę o kontakt. Grażyna
Witaj a przez jaką agencje bedziesz pracowac bo sa 2 Staffline i Flame to zycze Ci powodzonka w Boohoo 12 godzin na nogach tylko 2 przerwy 3 dni po kolei po 5 pietrach doł gora gora doł i tak 12 godzin
Właśnie czytam tylko złe opinie na temat tej pracy, CO RADZISZ? ZREZYGNOWAĆ? OPŁACIŁAM BILET NA SAMOLOT. A W NOCY?JAK WYGLĄDA PRACA?
Witaj no w nocy praca wyglada tak samo jak na dziennej zmianie tylko jest plus ze tam sa team liderzy polacy i slowacy a tak pozatym to nic nie jest dobrze kamery wszedzie pozakladali 3 nocka to juz jestes jak zombi nocki sa bardzo wyczerpujace zona mojego kolegi zemdlala kilka razy w ciagu 12 godzin masz tylko 2 przerwy gdzie tak jest to jest wykorzystywanie pracownika szczerze mowiac ja bym tam nie jechał za zadne skarby swiata ale jak chcesz mozesz sprobowac pracujesz jakies 15 dni w miesiacu ale naprawde jest ciezko nawet bardzo decyzja nalezy do Ciebie pozdrawiam
Witam! Pracuje w Boohoo kilka dni. Jeżeli chodzi o agencję wszystko spoko. Pomagają otworzyć konto takie za które płaci się 3F tygodniowo, jeżeli ktoś chce darmowe to jest ciężko, bo trzeba mieć potwierdzenie adresu, wynajmując pokój o takie coś cięzko. Pokój u pana Pawła wporządku (przynajmniej ja na taki trafiłem), czysto lecz pokój mały, ale mi to akurat nie przeszkadza, lecz słyszałem opinie ludzi, którzy narzekali na pokoje od niego. Jak dla mnie równy gość. Jak się grzecznie zapytasz to pomoże transport do pracy załatwić. Pracuje na nocki od 18 do 6 rano, jakoś daje rade, praca jest banalnie prosta, lecz nogi strasznie bola pod koniec zmiany. Naprawdę bardzo dużo trzeba chodzić i szybko, norma jeśli jest fajne zamówienie do wyrobienia, ale jeżeli źle trafisz to ciężko. Na każdym pietrze team leader, który bardziej przeszkadza niż pomoga. Stoi w miejscu i patrzy zebyś czasami tempa nie zwolnił. Ktoś tu powiedział, że obóz pracy i się z tym zgodzę, lecz od czegoś trzeba zacząć. Dla mnie praca max na 3 miesiace wiecej moje nogi nie wytrzymaja. Podstawa bardzo wygodne buty robocze z blahą. Dobrze się zastanówcie, w moim przypadku na szkoleniu było 8 osób a zostało nas trzech po 5 dniach pracy.
A jak wyglądało tam twojej interview? Wybieram się tam za niedługo i jestem bardzo ciekawa. Ile osób mieszka u pana Pawła? :)
Wiem jak praca w Anglii wygląda, pracowałam... nie będę ukrywać mam bardzo złe wspomnienia, ale zgłaszałam, że jest mi za ciężko i byłam wysłuchiwana, pracowałam 2 nocki przerwa i 2 kolejne było do wytrzymania, ZGŁASZAĆ! ROZMAWIAĆ! Maksymalnie odpoczywać w przerwach od pracy. Podobno pracę można też zmienić i to też nie jest problem. Nie igrać z własnym zdrowiem!
Przyleciałes czy przyjechałeś autokarem? Odebrał cie ktoś z lotniska/dworca czy sam musiałeś dojechac do Nelson do p. Pawła?
Ja wybieram się w tą sobotę do Nelson i lecę do Manchesteru, a stamtąd sama musze jakoś sie dostać do tego miasteczka, agencja wysyła tylko link do strony gdzie opisane jest jak można tam dojechać z lotniska. Do wyboru jest autobus albo pociąg. Niestety cała podróż jest na własną rękę :(
Jaki jest powód tak długiej oferty prac? Jakieś nowe projekty? Fajnie jak jest możliwość wyboru pracy.
Witam pojawilo sie ogloszenie pracy w UK przez agencje FLAMEJOBS czy ktos moze wie dokladnie w jakim miescie ta praca jest,tylko nie magazyn Boohoo
Czy ktoś wybiera się do Burnley na interview 10 lipca w Boohoo z agencji Staffline? Wiecie jak wygląda tam interview? I jak z zakwaterowaniem które pomaga znaleźć agencja? Jeśli ktoś coś wie proszę o odp ;)
Flame Employment doczekał się obrońców chociaż krytyków firmy nie brakuje. Jedna myśl mi przyszła do głowy. Dla ludzi pracowitych wszędzie będzie dobrze.
Witam! Czy ktoś może pracował przez agencję Staffline w BooHoo w Burnley? Może się ktoś podzielić wrażeniami? Jak z pokojami u p. Pawła? Wie ktoś coś? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam :)
Ponoć pokoje u pana Pawła to pokoje w zwykłym domu szeregowym, warunki normalne, łazienka i kuchnia dzielona z innymi mieszkańcami, tyle się dowiedziałam od pani Agnieszki ze Staffline :)
Witam! Czy ktoś może pracował przez agencję Staffline w BooHoo w Burnley? Może się ktoś podzielić wrażeniami? Jak z pokojami u p. Pawła? Wie ktoś coś? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam :)
Flame Employment Polska jest agencją z dziesięcioletnim stażem w organizowaniu wyjazdów za praca do Anglii. Korzystałam z ich pośrednictwa i było wszystko ok. Faktycznie musiałam tam pracować ale byłam zadowolona.
@jaworowicz Super piszesz, podpisuję sie obiema rękoma!!!!!!!!
Flame Employment jest spoko agencją. Ludzie zawsze lubili narzekać.
Chcesz wiedzieć, jak wygląda proces rekrutacyjny do pracy w Wielkiej Brytanii? Odwiedź zakładkę "Praca w Wielkiej Brytanii" http://www.gowork.pl/opinie_czytaj2,784836,0,0,praca_w_wielkiej_brytanii :)
Oferta pracy - Manager Kreatywny. Czy ogłoszenie jest aktualne?
Jak ktoś chce zarobić dobre pieniacze to musi ciężko pracować. Flame organizuje pracę za granicą ale ocena pracy należy do właścicieli .
Dobre pieniadze to fakt są ale za cene zdrowia ludzie tam mdleją z wycienczenia 40 km przez 12 godzin majac tylko 2 przerwy latając po 5 pietrach kamery na kazdym pietrze liderzy kazdy ma krotkofalowke gorzej jak w kryminale jest wiec powodzenia zycze zobaczymy ile wytrzymacie
Odradzam wyjazd do pracy w Boohoo - Burnley! Flame jest tylko naganiaczem. Umowę podpisujecie z angielską agencją TRS, która jest oszustem. Nie wypłacają wszystkich tygodniówek i należnego ekwiwalentu za niewykorzystany urlop! Co więcej pobierają nieuzgodnione kwoty z wypłaty! Flame o tym wszystkim był poinformowany przez kilka osób ale nic nie robi w tym kierunku. Widać, że dla nich liczy się tylko prowizja od ,złapanego'. Sama praca jest bardzo ciężka. Na jednej zmianie trzeba przejść 30-35 km pchając wózek ważący około 50 kg. Magazyn ma 5 pięter. Pod koniec lata na 4 piętrze jest około 40 stopni. Warunki zakwaterowania są delikatnie mówiąc słabe. Mieszka się w ,hotelu' w mini dwu-osobowych pokojach, z jedną lodówką na 100 osób i prysznicem na korytarzu. Za takie luksusy trzeba płacić więcej niż za wynajem pokoju od agencji nieruchomości. P.S pracowałem w Boohoo 5 miesięcy.
Witaj kolego co do flame co sie z Tobą nie zgodze firma załatwia wszystko tak jak trzeba transport umowe podpisujesz na miejscu a nie tam z TRS wiem bo byłem nawet dwa razy 1 raz przez flame i solsbury solutions kasa jest wypłacana zawsze na czas nie ma sie o co martwic za urlop tez po skonczonym kontrakcie jakos po 2 tygodniach na konto angielskie warto zalozyc sobie samemu oni w sumie zakladaja sami i numer nin tez jest tymczasowy mieszkania to fakt słabe są nawet bardzo zalezy jak kto trafi i płaci sie krocie za mieszkanie 4 pokojowe placilismy 1000 funi a powinnismy jakies 450 nie wiecej takze przycinaja strasznie na tym lepiej sie ugadac w kilka osob i sobie wynajac albo jakis pokoj sa tanie w tamtych okolicach to fakt jest 5 pieter kiedys było 3 teraz zrobili 5 takze te 30 km w ciagu nocki spokojnie sie zrobi sa tylko 2 przerwy a powinny byc 3 takze zaklad pracy wykorzystuje pracownikow target jaki trzeba robic juz po szkoleniu wynosi 69 rzeczy na godzine bardzo latwy do zrobienia nawet ponad norme maja podobno zrobic ze bedzie sie zbierac tylko na 1 pietrze ale kiedy to bedzie to nikt nie wie jak cos to wybierajcie nocna zmiane jak ktos chce oczywiscie jest tam duzo polakow i slowakow polka teamlider ogolnie jest luzik to jest czerwona zmiana jak ktos by chcial wiecej info niech pisze sebastian15041983@tlen.pl chetnie odpowiem
flame jest firma ktora zalezy im na tym zeby skasowac naleznosc finansowa za pracownikow ktorych wysyla za granice.duzo obiecuja i nie dotrzymuja slow okazuje sie na mecie ze zakwaterowania sa fatalne i ceny sie zmieniaja za zakwaterowanie .jedni musza placic za transport a drudzy jada za darmo gdzie firma flame zwraca za koszty podroozy ale nie wszystkim.bylem uczestnikiem dwa razy takiego wyjazdu.j
W burnley flame zakwaterowal nas w hotelu w ktorym nie ma wolnych pokoi. Ostatnio ulokowali ludzi na poddaszu bez swiatla za to dali im latarki. Kuchnia malutka dwie male lodowki na prawie sto osob. Jedna kuchenka na cztery palniki i nie ma nawet mikrofalowki. Za pranie musisz zaplacic 2 funty a ostatnio odlaczyli wifi ktore bylo dostepne tylko na parterze przy recepcji. Robota tez nie za ciekawa. Magazyn ma 6 pieter i biega sie po nim przez 12 h dziennie dlatego wiele osob porezygnowalo. Przy tym pecherze i bable na nogach sa gwarantowane.
Musisz zmienić pracę człowieku, po co sie tak męczyć . Na Twoje miejsce znajdzie się kilku chętnych.
flame jest firma ktora zalezy im na tym zeby skasowac naleznosc finansowa za pracownikow ktorych wysyla za granice.duzo obiecuja i nie dotrzymuja slow okazuje sie na mecie ze zakwaterowania sa fatalne i ceny sie zmieniaja za zakwaterowanie .jedni musza placic za transport a drudzy jada za darmo gdzie firma flame zwraca za koszty podroozy ale nie wszystkim.bylem uczestnikiem dwa razy takiego wyjazdu.j
Słuchaj inkognito, same nieszczęścia przydarzyły Ci się. Firma Flame organizuje wyjazdy i wie jak to się robi. Kwatery to nie hotel 5 gwiazdek, trudno
Macie racje teraz w BOOHOO jest tragedia 5 pieter po kazdym sie lata z wozkiem przez 11 godzin odliczajac 2 przerwy 1 przerwa po 5 godzinach jest od 20 do 30 km sie robi przez nocke takze jak ktos chce to niech lepiej uderza do NEXTA jako picker packer w SOUTH ELMSALL agencja Solsbury Solutions tam jest lajcik pełny co 2 godziny przerwa kasa dobra mozna tluc nadgodziny jak ktos chce tylko trzeba robic swoje i tyle pozdrawiam
Też uważam, że jak się dobrze pracuje to zarobki są ok. Tak się dzieje w każdej firmie!! Flame to dobra firma tylko ma pecha i nie trafia na ludzi pracowitych!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Flame Employment Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Flame Employment Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
