Na jednej zmianie żona i mąż , na innej ojciec i syn a na innej zostaje kieownik, siostra i syn. Co za mafia.
Albo pani kierownik i jej psiapsiolka i trzęsą swoim działem jak chcą a jak się ktoś odezwie to go niszczą obgadywaniem i plotami.
Robić robić sztuki wydajność musi być ;)
jesli niema sztuk t pytaja sie czemu nieidzie maszyna wiec ja niepolecam tam pracy w tym obozie pracy
Dobra skończcie już płakać bo jak tak patrze na te bazyle i liczby jakie tam wypisujecie a jakie mają być to sami na siebie kręcicie bata
Czy p.Jola (pani kierownik z produkcji) nie widzi co się dzieje z kierownikami z innych zmian oczekują i ona oczekuje wydajności a dupa dupa dupa nie wyjdzie wydajność. Za niedługo oni będą robić na linii hahaha chciałbym to zobaczyć czy wydajność będzie bo jak nie będzie nasz nowy prezes was zwolni. Zapamietajcie liczą się sztuki norma 200% a nie bubel.!!!Pozdrowienia dla p.Celesa i dla jego żony którzy niestety nie umia prowadzić tej zmiany.
Przy pierwszym spotkaniu Pani z GI opowiedziała o naszych obowiązkach, opisała czym się będziemy zajmować, odpowiadała na pytania itp. Nie było żadnych zadań ani testów, na początku następnego tygodnia miałem już się zjawić w pracy.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Programista PLC, HMI, SCADA
Na produkcji patologia debilizm kretynizm. Ręce opadają. Niech zamkną te cholerne przedszkole bo to nie firma !!!!!!!!
najbardziej mnie rozwala jak stoją na fajce w pięciu i sie żalą jak to jest źle, że ciężko itp a chwilę później jakby nigdy nic wracają pokornie do pracy :D i zamiast cos zrobic ze swoim zyciem to tak poumieraja narzekajac. Pozdrawiam tych ktorym bylo zle i zdecydowali sie cos zmienic!!!!!!Naprawde warto
Haha,tak. Zwłaszcza tacy MĘSCY,BŁYSKOTLIWI młodzi faceci bez ambicji narzekaja jak stare baby i myśla że sa zajebiści bo na fajce rzucą pogardliwym tekstem na robote w której i tak dalej robia.. Chyba sami nie widza ze to z nimi coś nie tak;) Poziom gimbazy. Pozdrawiam z za bramy.
A jej nie obowiazuje obuwie robocze zwane potocznie stalkapą????
Obowiązuje,to są trampki właśnie z ochroną palców stóp,czyli tzw. stalkapą. Pozdrawiam Panią w tramkpach.
Wyzysk człowieka przez człowieka.Pozwalniali ludzi, została garstka .Ci co zostali będą robić bez przerwy . wczasy pod gruszą wrzesień , listopad.Urlopu nie dostaną.Weekendów nie ma.Nie planuj tam komunii, wesela , wyjazdu czy czegokolwiek.Zgroza.
Znowu mam dość. Czemu mamy być tak traktowani? Bo nowy dyrektor dostał jakieś cele do zrobienia? Albo sam się chce wykazać. Ostatnio już nawet ludzie, co z nim na spotkania chodzą mówili że to co on mówi, to się wydaje jak szukanie wszystkich sposobów żeby mieć jakiś wynik. Co nie zrobimy, to jest za drogo. Trzeba jeszcze mniej ludzi i żeby durzo więcej robili i szybciej. I wtedy wykarze się wynikami przed szefami z Angli. A oni z nami nie beda gadac, bo nawet jak chodza po hali to z daleka i nie podejdą zapytać, jak sie pracuje. Pewnie dyrektor ma premie tyle ile zaoszczedzi, to opłaca mu sie robić wszystko i szybko. Ech,nie chce mi sie iśc jutro do pracy.
Praca na 3 zmiany.płaca trochę ponad minimalną,brak weekendów, urlopu nie zaplanujesz zrobi to za ciebie kierownik,zwalniają , umów nie przedłużają.Coraz mniej ludzi tam pracuje.Lizusostwo,kumoterstwo i bałagan.Nie polecam.
mi tam sie podoba co godzina kawa i fajeczka grunt to sie dobrze zakrecic :)))
Chyba-dobrze polizać. Własnie tym słynie ten zakład. Takimi ludźmi którzy nie maja żadnych zahamowań i jeszcze sie tym szczycą. Oj na a teraz smutek i żal. Niektórym przyszło pożegnać sie z zakładem co moze niekorzystnie wpłynac na tak swieże uczucia miedzy niektorymi XD. No ale w końcu ci niektórzy zaczną pracowac na swoje wypłaty i zajma sie tylko i wyłacznie pracą a nie romansami i plotkami. Rychło wczas,no ale zawsze to jakis plus dla innych pracownikow. Bo tego cwaniactwa od roku nie dało sie utemperować.
Tam tak wyszkolili ludzi ,że jeden kabluje na drugiego .żeby zabłysnąć .. tylko czym?Na wszystko są procedury , sopy i pieron wie co jeszcze , także jak co za wszystko co złe winny pracownik.Tam nie idzie spokojnie robić , za plecami Ci stoją i tylko piszą . a czemu maszyna nie idzie, a czemu ten tego nie umie , a czemu robi za wolno , a czemu nie idzie tam gdzie trzeba . Tam po łbie dostaniesz za byle co, jak się pomylisz to cała hala zaraz wie.Ale są też tacy .że krzywda im się nie dzieje, jak stary wyga i ma chody to robi co chce a jak coś jest zwalone to ten nowy nie on.I komu tu uwierzą.Gnoją ludzi.
Chory zakład i to co się tam dzieje.Ogólnie zszedł na psy.Szczęśliwy ten co się stamtąd wyniósł.
Patologia patologia na produkcji i wszędzie tez na innych działach.
Witajcie pracujecie w McBride od 2.5roku . Kiedyś było fajnie lubiłam chodzić do pracy ale od kilku miesięcy zmieniłam zdanie o tej firmie. Więcej lizusow podpierdalaczy robi się. A ten nowy preses to porażka on sam nie wie czego chce. Szkoda ze " (usunięte przez administratora) quot; nie zwolnią wola "pożądanych" ludzi zwolnić. NIE WRÓCĘ TAM NAPEWNO !!!!
Narzekajac i tak bedziecie tam tyrac do 67 bo nie macie jaj zmienic swojego zycia i pracy, nie dosc ci zakladow u nas w powiecie strzeleckim ale lepiej pracowac w interce i narzekac jak to jest zle. Zyciowe przegrywy
Z dnia na dzień coraz mniej ludzi. Zostają Ci co mają pysk albo plecy, czyjś syn, albo ciocia albo siostra itd.Fajnych ludzi zwalniają .Kierownik ocenia pracownika na podstawie plotek , on sam się pracą nie obroni , wcześniej mu tyłek obrobią inni ,żeby sami mogli zostać. Wyścig szczurów i lizusów.Praca bez urlopów . bez weekendów.Niesprawiedliwość na każdym kroku , jeden as może najechać kilka palet bez nadruku i po cichu to poprawi, albo zaspi na 2 zmianę bez konsekwencji inny przy drobnej gafie dostanie po tyłku.
Zle się dzieje. Mozna się 5 minut przed końcem zmiany dowiedzieć ,że od jutra już nie ma dla Ciebie pracy. Miło.Albo dostać podwyżkę a na rękę mniej niż przez ostatni rok.Super.Pracownikom radzi się ,żeby nie planowali urlopów, bo w najbliższym czasie nie ma szans, bo nie ma ludzi a inni są zwalniani albo nie przedłuża się umów.W kodeksie pracy chyba jest napisane ,że pracownik ma prawo do urlopu czy nie?Podziwiam ludzi , którzy chca tam pracować.
Tam zostali ci którym do emerytury pare lat zostalo i sfrustrowani ludzie o których pisal"chemik" Aż smutno patrzeć na niektorych"facetów"którzy dawno potracili jaja. Madry taki w gębie na palarni i przed kumplami,a biegaja jak piesek za swoja nowa pania i slucha jakie ploteczki z hali ma dla niego. Bo tacy robota sie nie trudza. Tylko tym,jakby tu komu dupe obrobic,albo jak sie ustawic,by móc spacerowac podczas gdy inni robia. Kojarzy mi sie to z duza swietlica dla ludzi falszywych. By razem spedzili czas i byli z dala od spoleczenstwa. Pozdro.
Jest zle,to fakt...Na każdym dziale.Dużo sfrustrowanych osobników pracuje i nierobów,którzy szukają kogoś kto za nich coś zrobi. Kreują się na idealnych i nieomylnych...Wyrabiają fałszywą opinię,negatywną oczywiście innym .Sami się wybielają,włażąc w dupę kierownikowi ...Pozdrawiam fajne dziewczyny z MWG,i przesympatyczną panią w zajebistych trampkach ochronnych.
Az jestem ciekaw co to za romans, piszcie piszcie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Intersilesia McBride Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Intersilesia McBride Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 17.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Intersilesia McBride Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 11, z czego 1 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Intersilesia McBride Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Intersilesia McBride Polska Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
