Od 1 sierpnia mają być podwyżki, średnio 220 zł.Żenada,ponieważ w innych kolejowych firmach mają dostać dużo więcej, nawet ok 380 zeta.A pracy coraz więcej.Wypłaty nie są współmierne z robotą.Czas uciekać do konkurencji.
W pkp cargotabor jedna wielka ściema z tymi podwyżkami.Okazuje się że długoletni pracownicy w firmie podostawali dużo mniej niż wynosi średnia przy podwyżkach,a natomiast pracownicy z mniejszymi doświadczeniami mają sporo więcej niż ci pierwsi.Ciekawe co na to związki,nie widzą bądż nie chcą widzieć jak dyrektorzy niektórych zakładów faworyzują swoich przydu....w.Żałosne.
Tak,to prawda.Pracownicy podostawali średnio 150 do 170 zeta,ale niektórzy nawet 300.Te 300 podostawali ci co wchodzą władzy pod biurko.Czyli jednym zabrali,a drugim dali.Super mamy te związki.
Większość dostała 150zl BRUTTO! brawo zarząd, szkoda że nikt was z podatników nie może rozliczyć za to co robicie, przetargi przegrywacie, pracy mało, przewozów mało, ludzie odchodzą... a wy uciekniecie do innej firmy na podobne ciepłe posady jak każdy wcześniej i śmiejecie się
150 brutto, to jest ok 100 zł.netto.-100 zł na ppk=0.-inflacja.czyli wychodzi mniej niż zero.Czas uciekać.
Beznadzieja.Więcej Mistrzów,Specjalisów, nic nie robiących niź pracowników.Biurokracja jak za komuny.
Komuna zastraszanie i kolesiostwo
Czy ktoś wie czy w Zakładzie Płd. i Śląskim wielu młodych maszynistów odeszło do innych przewoźników?
Kolego, Ja przeszedłem do prywacioka bo nie mogłem znieść tego co się dzieje w PKP Cargo. Pracowałem w Zakładzie Śląskim. W ogóle nie ma jazdy, wiecznie oczekiwanie pod semaforem i na zmiany drużyn. Strasznie stary sprzęt. Nikomu nie polecam. Część chłopaków zostało ale tylko dlatego że mają biznesy na boku i muszą ich doglądać. Tutaj jesteś cały czas koło domu i jeździsz na telefon więc możesz pogodzić to. Tylko takim osobom opłaca się w tej firmie pracować. U prywaciarza jeździsz na dwa tygodnie w Polskę ale potem co najmniej 7 dni masz zagwarantowane w domu. W PKP Cargo fajnie też mają osoby, które nie lubią jeździć pociągami. Takim osobom polecam przyjść do tej firmy.
Deklaracja S
Ile odpalę
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Dramat.. tak narzekacie na pensje, a prawda jest taka, ze lezycie do gory jajami na lokomotywie za te 4 tysiace - bo tyle sie zarabia na Slasku jako maszynista i nie mowcie, ze jest to 2500, bo macie sto tysiecy dodatkow. U prywaciarza zarobi sie 6 tysiecy, a czlowieka prawie w domu nie ma. Cos za cos. Tak samo dyspozytorzy.. w cargo moze nie zarobia 5 tysiecy, ale przynajmniej kazdy ma swoja dzialke, a u prywaciarza ogarnia sie 3 stolki za tysiac zlotych wiecej, gdzie kazdy patrzy na rece. Naprawde adekwatne wynagrodzenie :P Ja wole swiety sposob i mniejszy zarobek. Firma wyplacalna, wyplata na czas. Czego chciec wiecej.
4 tysiace? Chyba jak masz wysluge lat. Prawda jest taka że mlodzi maszynisci mają wyplaty rzedu 3300-3600, mlodzi manewrowi, ustawiacze oraz rewidenci oraz warsztatowcy biora wyplaty rzedu 2000-2300 netto. W tej firmie jezeli nie masz wyslugi lat na którą trzeba pracowac 22 lata to zarobisz gorzej niz na kasie w dyskoncie lub na magazynie. To jest smiech na sali że ktos komu grozi inwalidztwo lub smierc tyle zarabia. Pracowalem jako rewident 4 lata I gdy pol roku temu roku temu się zwalnialem mialem 2450 netto wyplaty
No to bardzo mi przykro jak sie nie umiales ustawic i wyprosic o wieksza pensje. Bierzecie co daja, a potem placzecie, zamiast isc i pogadac o zarobkach. Moj facet jako mlody maszynista - rok stazu - ok. 4500 na reke. Ja jak pracowalam na odprawie 2300-2500 zl.
Z kim gadac o zarobkach? Ze zwiazkami zawodowymi? Oni siedzą w kieszeniach dyrektorow oraz prezesow I mają gdzies zwyklych pracownikow. 4500 jako maszynista? Na pewno nie przy normie godzin tylko z 3-4 (sluzba 12 godzin) sluzbami w bonusie ktore I tak są tylko dla pupili dyspozytorow oraz planistow. Jezeli nie masz plecow to zapomnij o nadgodzinach. Gdyby w Cargo było tak jak piszesz to ludzie by nie rzucali wypowiedzaniami zaraz po lojalkach I nie szukali szczescia u prywaciarzy czy samorzadowkach
Jak jestes leniem to fakt - zapomnij o nadgodzinach. Jesli jakis maszynista po 2 godzinach od rozpoczecia mysli o tym, zeby spierdzielic do domu, to fakt.. nie ma co liczyc na dodatkowe tury. Wystarczy byc pracownikiem uniwersalnym, ktory jest chetny do roboty i jest sie docenianym - nie mamy z chlopakiem chodow, o ktorych tak mowisz, a mimo to sobie chwalimy. A o kasie mozna zawsze pogadac z przelozonym i opowiedziec o swoich atutach.
Ale pierdo...a nie solisz. Chyba Ci sie ppjeb...z PIKO. Kumpel jest na kursie w cargo po 3 miesiącach dostal umowe co prawda na czas nie określony za ---2170 zl B R U T T O--- A wiedzy nie skonczenie dużo.i ODPOWIEDZIALNOŚĆ.. Ps jak sa takie KOKOSY dlaczego się nie zatrudnisz?Boisz sie psychotestow ze nie ogarniesz? No tak z takim "mysleniem" nie bylo by dziwne.
Leniem? Nawet nie wiesz jaki w tej firmie rewidenci maja mlyn, zaczynasz prace o 7, o 7.30 bierzesz auto lub idziesz w tory I wracasz o przed 19. W tym czasie robisz 10-15 prob oraz ogledzin technicznych. Ludzi jest za malo a gora ma to gdzies ze zaden mlody nie przyjdzie do tak odpowiedzialnej pracy za 2300 netto. Manewrowi oraz ustawiacze nie mają lepiej, szczegolnie że pracowalem na jednej z wiekszych stacji towarowych w Polsce gdzie na zmiane bylo dostepnych 2 rewiedentow, 4 osoby na manewry oraz 1 lokomotywa manewrowa. Anonim, przestan siac propagande....bo ta firma na kilka lat umrze smiercią naturalną
Co za bzdury! Nie wciskaj tu ludziom głupot.. Zarobek maszynisty w PKPC na początku to ok 3500zl chyba że liże jaja naczelnikowi i ten daje mu dodatkowe tury to wtedy się zgodzę, takze brawo dla mezusia
Nie wiem kim ty jesteś ale piszesz kompletne bzdury. Z naczelnikiem można porozmawiać jedynie o premii co jakiś czas,jednorazowej a nie o podwyżce na umowie...to duża spółka państwowa a nie stacja paliw No Name..nie wypowiadaj się o rzeczach o których nie masz pojęcia. A uniwersalny to może być doceniony u prywaciarza a nie w PKPC . Co za myślenie...
Witam .A była pani zadowolona z pracy na tym stanowisku?pytam ponieważ od pon.zaczynam prace.
Samodzielny maszynista obu trakcji w CT Śląskim zarabia 3000-3200 zł na rękę na miesiąc. Pensja jest uzależniona od ilości godzin efektywnych. Podana kwota to są zarobki na 2019 i 2020 rok. Średnio z 12h służby na maszynie jestem 3 godziny. Kilometrów robi się 50-60 na służbę. Pozostałe godziny muszę siedzieć u dyspozytora czekając na pociągi. W ogóle nie ma jazdy w tej firmie. Dno i pięć metrów mułu. Nie polecam nikomu.
Do Dominika szczerze Ci odradzam Cargo poszukaj innego przewoźnika
@Robert Twoja opinia i masz do niej prawo. Moim zdaniem w Cargo nie ma źle. Firma się rozwija i daje stabilne zatrudnienie, nie zostaniesz zwolniony z byle powodu. Racja pensja maszynisty powinna być wyższa i może to się zmieni w najbliższych latach, ale firma też oczekuje coś w zamian. Masz licencję i uprawnienia ok, ale też liczy się jak podchodzisz do wykonywanej pracy. Same uprawnienia nie robią z Ciebie świętej krowy. Co oferujesz swoją osobą? Dam Ci przykład, jesteś z zawodu kucharzem, czy od razu zostaniesz przyjęty do 5 gwiazdkowego hotelu i wyhaczysz pensję za 10tyś? czy raczej musisz coś sobą reprezentować i posiadać umiejętności? No więc jeśli chodzi o maszynistę to napisz mi ilu w branży ma autoryzację na większość lokomotyw? ilu maszynistów umie jeździć po całym śląsku? jakie znasz szlaki? jesteś dyspozycyjny? jak wykonujesz swoją pracę? siedzisz i patrzysz 5 godz. na semafor ?, czy jednak interweniujesz po 30min u dyżurnego czy dyspozytora? Wszyscy piszą tylko o wymaganiach i pensji. Powiem tak jakby każdy pracownik firmy pochodził rzetelnie do swoich obowiązków i miał chęci do podnoszenia kwalifikacji to firma stałaby o wiele lepiej co wiąże się z lepszymi kontraktami i większym zyskiem netto. Muszą być odpowiedni ludzie na odpowiednich stanowiskach. I zrozumcie my wszyscy pracujemy na zarobek firmy, która nam płaci. Będzie większy, będą większe zarobki. Reasumując na chwilę obecną zarobki są na średnim poziomie, ale: praca jest stabilna, przestrzegane jest prawo pracy, urlop dostaniesz kiedy chcesz,bardzo dobry system socjalny, wypłata na czas, systematyczne podnoszenie stałego wynagrodzenia, nadgodziny płacone z obowiązującym prawem (nie pod stołem, czy od widzi mi się przełożonego), możliwość rozwoju, dodatki świąteczne, premie, nikt Cię nie zmusza do wykonywania czegoś niezgodnego z prawem, czy ponad Twoje możliwości. Dodam również, że jeśli od mnie to by zależało to na pewno premiowałbym pracowników, którzy przychodzą do pracy żeby pracować a nie, żeby odbębnić i ponarzekać jak to źle płacą. My ludzie tworzymy firmę, od nas zależy jak ona będzie prosperować. Nie narzekam na atmosferę i jeśli zbiorę wszystko ogólnie do jednego worka to jest całkiem dobrze, ale może być jeszcze lepiej i tylko od nas to zależy w jakim kierunku pójdzie firma. Pozdrawiam Cię i życzę Ci wszystkiego najlepszego oraz większego obiektywizmu.
Czy ty uważasz że około 2300 brutto podstawy jako maszynista dwu trakcyjny to jest poważna firma? Co dla ciebie jest dobrym systemem socjalnym? Systematyczne podnoszenie wynagrodzenia?! Tak bo najniższą krajową podnoszą to wszyscy muszą podnieść. Jeszcze szum w okól tego bo związki walczą o podniesienie pensji. Poczekaj bo wyprodukują lokomotywe autonomiczną to się dowiesz prawdy. Ogólnie to jak czytam te twoje wypociny to mi się odechciewa pisać.
Wiesz żeby coś napisać to najpierw trzeba myśleć. Uważam że wynagrodzenie jest takie jakie otrzymasz na konto. Dla twojej wiadomości w USA kelner nie ma nawet podstawy jego wypłata to tylko dipy, ale żebyś nie musiał szukać w google to napisze , że to oznacza napiwek. I co nie ma kelnerów, kelnerek w USA?? bo nie mają wysokiej podstawy? XD są ale inna kultura inne zwyczaje i liczy się ile zarobisz na koniec miesiąca. Same uprawnienia nie dają Ci gwarancji super pensji:) Napisz lepiej ile miałeś na przelew a nie ile podstawy, bo może miałeś premię 3000tyś brutto plus dodatki itp. Racja w porównaniu do konkurencji Cargo powinno podnieść wynagrodzenie maszynistą. Jesteś wolnym człowiekiem nikt nie trzymał Ci pistoletu przy głowie i krzyczał żebyś pracował za darmo. Jest wolny rynek uważałeś, że za mało zarabiałeś to zmień pracodawcę. Zmieniłeś ok - Twoje życie, Twoje wybory...masz lepiej ok tylko się cieszyć :) Pogadamy za 15lat
A mnie sie zawsze wydawało, że dipy to do nachosów. Żebyś nie musiał szukać w google - napiwki to tipy.
Obiektywizm . Kolego gdzie ty jeździsz? Po całym śląsku ? . Zrób szlaki wszędzie jak ja i zobacz jak dyspozytor ma Cie głęboko gdy kończysz prace i wracasz we własnym zakresie z przesiadkami do swojego gniazda. Ogólnie to firma wynagradza cwaniaków co kręcą się cały dzień koło "komina" . Porobisz szlaki masz maszyny to tylko jesteś super jak masz początek służby, potem jesteś nic wart.
Posłuchaj kolego. PKP Cargo nie dało mi szansy na rozwój. Jestem młodym chłopakiem, który chce jeździć dużo i dostać za to godziwa wypłatę. Przez takich mechaników jak ty, dziennie w tej firmie robiłem po 50-60 km. Poco tam poszedłeś do firmy, stać czy jeździć. Jak nie lubisz jeździć to trzeba był wybrać inny zawód. Wiem co napiszesz, że moje zdrowie, że za parę lat zdrowie mi siądzie, ale chyba przyznasz mi jedno. Powinien w te firmie być podział na tych, którzy chcą stać pod semaforem i zarobić to co zarabiają oraz na tych, którzy chcą jeździć dużo ( zgodnie z przepisami) i dostać za to odpowiednio większą stawkę. Jeżeli nie ma tego podziału i każdy stoi to jest tak jak jest. Młodzi teraz inaczej podchodzą do sprawy. Ja przyszedłem jeździć i zarabiać a nie stać. Nie wybierasz zawodu kierowcy jak nie lubisz jeździć. Proste. Pracuj i pozwól inny pracować.
Czy Wigilia jest dniem wolnym od pracy w firmie PKP Cargo? Jeśli nie, to jak to wygląda, są skrócone godziny pracy?
Jeżeli pracujesz w torach to dni wolne od pracy Cię nie obowiązują, tym bardzej wigilia. Dostajesz grafik raz w miesiącu i jezeli jesteś zaplanowany na święta to idziesz i tyle.
Masz grafik na cały miesiąc. Służby praktycznie po 12h. Twoje pensja jest uzależniona od godzin efektywnych, tzn. godzin na maszynie. W PKP Cargo aby zarobić te 3100 jako samodzielny maszynista musisz jeździć na telefon, tzn. dyspozytor dzwoni do ciebie że podjeżdża pociąg i masz godzinę by się stawić do pracy. Możesz odmówić jazdy na telefon i chodzić według swojego grafiku ale wtedy przeważnie nie będziesz trafiał na pociągi i będziesz miał bardzo mało godzin efektywnych w miesiącu, a to oznacza pensję blisko minimalnej płacy, ponieważ będziesz wtedy siedział u dyspozytora i czekał aż może coś akurat podjedzie. Pociągi towarowe nie jeżdżą jak pasażerskie według rozkładu. Jeżdżą na zamówienie. Zapoznaj się proszę z moim poprzednim wpisem na tej stronie dotyczącym pracy jako maszynista w PKP Cargo. Tam wszystko napisałem, plusy i minusy. U prywaciarza jeździsz w systemie dwa tygodnie poza domem i tydzień w domu, masz plan. Tutaj jesteś blisko domu ale musisz praktycznie jeździć na telefon. Coś za coś. Jak będziesz miał jakieś jeszcze pytania to pisz śmiało, to odpowiem.
Bardzo sobie chwale prace w Cargo. Robie co lubie, a za to mam płacone bardzo duże pieniadze w polskich warunkach. Pracowałem wcześniej jako pracownik fizyczny przed zostaniem maszynistą i to są wczasy odnosnie tego, co musiałem robić wcześniej w rzeźni. Wiele czasu leżę jajami do góry na lokomotywie i wiele godzin służby przemija na staniu na bocznicach, stacjach kolejowych i nic nie robieniu, a Cargo płaci mi bardzo dużę pieniadze - miesięcznie od 3500 do 4200 w zaleznosci do nadgodzin i roznych dodatkow. U prywaciarza w rzeźni takich przestojów nie było wogole i musiałem ciężko ciągle harować i nie ma mowy o staniu po 2-3 godziny na bocznicy albo rozladowowaniu ładunku. Praca lekka, przyjemna, bezstresowa. Nikt za toba nie stoi na lokomotywie i sam jestes sobie panem i wladca. Nie pada ci na glowe, bo siedzisz w cieplej lokomotywie. Polecam kazdemu kto ma szanse na maszyniste, bo Pkp Cargo to świetna firma, ktora placi ogromne pieniadze w krajowych warunkach za zero praktycznie pracy fizycznej, a siedzisz tylko na lokomotywie i jedziesz. Dodatkowo dochodza świetne benefity. Podsumowacj PKP Cargo to świetna firma.
Słowo klucz:nadgodziny, bo niewielu je ma, szczególnie młodych maszynistów. Uwierz mi że jezeli mieszkasz we Wrocławiu, Wawie czy Poznaniu i zarabiasz 3500 zl to nie jest wcale dużo i to właśnie z sekcji położnych w dużych miastach ucieka najwięcej ludzi. Innym problemem jest system wynagrodzeń, dlaczego rewident zarabia 1000 zl mniej od maszynisty?
Zarabiam w PKP Cargo średnią krajową tego kraju i jestem bardzo zadowolony. W Cargo mam od 3500-4200 netto, a leżę na lokomotywie z jajami do góry. U rzeźnika musiałem zasuwać jak osioł i dostawałem 2100-2200 netto, a szef się jeszcze darł, że za wolno robimy i ciągle ktoś stał nad nami. Tutaj nie ma nikogo na lokomotywie i mogę robić co chcę! Jak ktoś chce to niech ucieka, jego strata i będzie zasuwał jak Śmieciarz z Pakistanu u prywaciarza. System wynagrodzeń jest dobry i adekwatny do roli i umiejętności. Maszynista to elita na kolei i dzięki maszynistom Cargo zarabia miliony, bo wozimy drogocenne towary na haku. Przez 2 lata przechodziliśmy też jako maszyniści bardzo trudne licencję i świadectwo, które zdają tylko nieliczni i wybrani. Dlatego różnica wynagrodzeń jest dobrze wyceniona. Maszynista w PKP Cargo to złota robota. Polecam każdemu.
Dosłownie tak jest. Jestem zadowolony z pracy. Większość czasu się leży i odpoczywa. Ja pracuje w systemie 12 godzin, i stwierdzam że z 12 faktycznie przerobionych jest do 6 godzin. Reszta to każdy leży jaja i do góry. Wcześniej charowałem w budowlane za podobne pieniądze, ale trzeba się szanować
Witam. Pracuje w PKP Cargo jako maszynista. Powiem to obiektywnie jak jest, bez ściemy. Samodzielny maszynista dostaje pensję około 3100-3200 zł netto za miesiąc. Jeżeli ktoś jest pasjonatem kolej i lubi jeździć i chciałby zarobić godne pieniądze to odradzam pracę w PKP Cargo. Z 12 godzinnej służby, na maszynie jestem średni 3 godziny. Średnio robię około 55 km na służbę. Jak nie trudno obliczyć z każdej służby muszę przesiedzieć u dyspozytora ponad 9 godzin. Praca lajtowa ale nie dla kogoś kto lubi dużo jeździć i interesuje się koleją. W PKP Cargo źle się dzieję. Ta firma nie pozwala młodym by się rozwijali. Jest to super opcja ale dla kogoś kto ma jakiś interes na boku a tu chce tylko sobie dorobić i się nie narobić. Ja osobiście zrezygnowałem kilka dni temu bo uwielbiam kolej i lubię jeździć. Odstresowuje mnie to. Każdy musi sobie wybrać. Powiem od razu także to, że PKP Cargo jeździ na bardzo starym sprzęcie. Lokomotywy psują się notorycznie. Odpowiedzialność za naprawę należy do mechanika czyli do mnie. Muszę wspomnieć też o tym że jeśli chcesz pracować w Cargo to musisz liczyć się z jazdą na telefon. Dzwonią nawet w wigilię. U prywaciarza przynajmniej jeździć dwa tygodnie i tydzień jesteś w domu, a tutaj jeśli chcesz robić godziny na maszynie to musisz jeździć na telefon. Twoja pensja uzależniona jest od godzin tzw. efektywnych. Opisałem obiektywnie sytuacje w PKP Cargo. Podsumowuje: zarobki co najmniej dwa razy niższe niż u konkurencji, stary sprzęt, brak jazdy. Jeżeli chcesz wyżyć tylko z pensji maszynisty i mieć frajdę z kolej to uderzaj do prywaciarzy. Pozdrawiam.
Witam. Mam pytanie odnośnie Jubileuszówki. Czy jest w Pkp Cargo? Czy staż pracy jest brany tylko z pkp? Czy np mogę pracować 13 lat u Pana Adama w firmie plus 2 lata w Cargo i otrzymam za 15 lat stażu? Dziękuję za odpowiedź i.
Witam. Może mi ktoś przybliżyć jak wygląda praca manewrowego w Cargo? Całę 12 godzin na torach ? Nie wiem z czym to się je. Dzięki Panowie
Raz całe 12 godzin, a raz godzinę. To jest kolej tu czasu sprecyzowanego nie ma. Jak wygląda: - podczepianie, odczepianie wagonów - podkładanie płóz - przestawianie zwrotnic - rozczepianie za pomocą drążka na górce - spisywanie wagonów - kierowanie ruchem Oczywiście nie sam bo z ustawiaczem będziesz który jest twoim przełożonym na służbie
Podziwiam ludzi co chcą pracować za pensję ekspedientki sklepowej w cargo. Z czym to się je ? Praca w dzień - nocy, burzę czy śnieg. Liczne rany + narażenie na większy wypadek. I to wszystko za 2000 zł "na rękę" dla nowego pracownika. Okej, po roku awans na ustawiacza i pensja z 2000 złoty wzrośnie do 2800 na rękę. Wooow, tylko, wtedy jeśli manewrowy coś zrobi złego to ustawiacz za to odpowie. Sooooo, masz Panie z czym to się je. Chcesz lepiej płatnej pracy to szukaj w firmie prywatnej. Tutaj kokosów nie zarobisz, a wręcz znajomi będą się śmiać z Twojej pensji na "KOLEI".
Aaa no i nie warto liczyć na to, że ciagle będą 12 - godzinne służby. Wszystko zależy od pracy gdzie się wykonuje. Są prace tylko po 8 godzin i się chodzi dzień w dzień.
W umowie jaką podpisujesz,to masz jaki system pracy.Manewry to 99% 12 stki.Tylko nie zawsze po dniówce idziesz na na noc,i nie zawsze po potem jest 2 dni wolne,ale wyrobisz godziny,i na koniec miesiące leżysz tydzień w domu,bo nadgodzin niema!!
zależy od bocznicy raz krótko raz całą noc zależy od tego co jest do zrobienia. Jak wagony są uszkodzone a rewident zaczyna świrować trzeba wybijać te wagony ze składu . Deszcz śnieg upał ty na torach aż do skończenia manewru . Stoisz na stopniu wagonu z i czekasz aż się zatrzyma skład i łączysz wagony wchodząc między nie . przekładasz zwrotnice gadasz przez radio i tak w kółko. Koordynuje to ustawiacz taki twój ( szef ) manewru -jak jest mądry i powie co robić spokojnie i po kolei to robisz jest ok. Jak trafisz na furiata to masz gehenne z takim człowiekiem . Zależy od wielu czynników ale nie polecił bym tej pracy osobie o słabym zdrowiu . Jak ktoś kocha kolej wszystko zniesie , jak nie to długo tam nie po pracuje. Warto dobrze to przemyśleć .
Tak, to prawda. Dużo jest świrniętych ludzi co myśli czasami komuny, że praca na kolei to coś. Drą mordę i się popisują
W teorii z ustawiaczem w praktyce samemu ,12 godzin w torach ci nie grozi choćby było nie wiadomo jak dużo pracy ponieważ tak się nie pracuje ponieważ jeden idzie w tory na godzinę potem idzie drugi i tak w kółko a zazwyczaj na zmianie jest koło 5 ludzi
W Gdyni brak rąk do pracy. To robią zatrudnienia i szkolenie w Iławie i do widzenia. Mamy jeździć do Gdyni za 2000tyś zł. Proszę szanować ludzi!
Czy w cargo pracując w systemie 12/24,12/48 mamy dodatkowe 8 dni wolnego tzw ,wd'?Wiem że w plk to mają do odbioru lub wypłacają kase za niewykorzystany dodatkowy urlop.
11 lat pracy za kierownicą. Podziękowałem Cargo i pracuje w TW Warszawa. Codziennie w domu. Zarobki lepsze. A tak to cała Polska wzdłuż i wszesz. Nie polecam Cargo.
Witam. Ile zarobią jako manewrowy w Cargo? Jaką trzeba mieć kategorię wzroku?
Pójdź do prywaciarza u prywaciarza jako manewrowy masz 2500 netto + nocki. Jeśli zależy Ci na maszyniście to po roku od prywaciarza kaput i do PKP ale już na szkolenie na maszynistę a nie manewrowy
Wtedy Cargo zrobi na złość i nie przyjmie. Więc pozostaje regio lub intercity lub prywatnie licencja i pytac po przewoźnikach.
Witam. Na 25 mam badania. Wcześniej byłem prywatnie u okulisty oko lewe 1.0 oko prawe 0.6 jest szansa na manewrowego ? Dziękuję !
PKP Cargo dno..... od jakiegoś czasu kombinują. Maszyniści słabo zarabiają.... kiepskie stawki
PKP CARGO niedługo mocno się zdziwi, konkurencja nie śpi i dba o swoich ludzi w porównaniu do Cargo... Za parę miesięcy zakład na Północy obudzi się z ręką w nocniku , Młodzi dostają o wiele lepsze warunki pracy od konkurencji. Cargo nie dba o ludzi..w szczególności o młodą kadrę każdy chce zarabiać a okazuję sie ,że przycinają wszystko co jest.
PKP Cargo S.A. Zachodni Zakład Spółki w Poznaniu stawia na (usunięte przez administratora) i dyskryminację w pracy. Zatrudnienie przewidziane 80% dla większości kolejarzy ze Zbąszynka, a reszta 20% uzupełniają kolejarze z całej wielkopolski. Eliminuje się ludzi mądrych i inteligentnych poprzez (usunięte przez administratora) i dyskryminację. Miejsca pracy zarezerwowane dla członków rodzin i znajomych spoza Poznania. Niewykwalifikowana kadra zarządzająca bojąca się szeregowych pracowników z doświadczeniem.
PKP cargo upada. Bez znajomosci nie przyjmą, ba może i lepiej bo kto chciałby pracować na gruncie za 2000 netto. Albo odpowiadać za pociag za 3300 netto. Ludzie wola iść na wakacje za 60% wynagrodzenia niż uciekać tam gdzie lepiej. No ale jak się stoi cały dzień pod semaforem to robota cud miód. Kasa za darmo.
Odezwali się po ok. 5 miesiącach z propozycja na manewrowego. Z chęci nabycia informacji co oferuje PKP cargo udałem się na ową rozmowę. Zaproponowali podczas 3 miesięcznego okresu szkolenia najniższa krajowa, po okresie szkolenia kwotę na rękę 2000-2100 zł za normę godzin. Podziękowałem u prywaciarza mam więcej i duzo nadgodzin. Nawet dla znizki kolejowej nie chciałem robić . Zarobisz tyle co w king burgerze a badania masz lżejsze i bez psychotestow. Średnia wiekowa w cargo to w większości ludzie po 50... Wszystko mówi samo za siebie. Oczywiście to moja ocena, nie brać do serca proszę aby afery nie robić : ) Pozdrawiam
Nie wiem czy tak się stoi cały dzień . Pracuję jeszcze tam na dzień dzisiejszy posiadam wszystkie szlaki i sporo się jeździ, no chyba że jest ktoś z tych "kombinatorów" tam nie pojadę bo nie pasuje itp . Inną kwestią jest organizacja pracy w tej firmie i podejście do pracownika. I tak jak pisałeś kasa może słaba ale nie czuję abym dostawał ja za darmo . Staram się wypełniać swoje obowiązki dobrze ale i tak każdy ma Cie w d. Ogólnie młodym mechanikom nie polecam
Pracuję jako maszynista w tej firmie w sekcji w Tarnowskich Górach . Ogólnie maszyny (usunięte przez administratora) , i graciarstwo. Kultura pracy i warunki na maszynach są dla zarządu na ostatnim miejscu. Nie wspominając o klimatyzacji której nie ma na większości lokomotywach . Maszynista po pracy jest nikim dyspozytorzy mają Cie gdzieś wracasz we własnym zakresie do domu autobusami itp tułasz się jak bezdomny. Ale oczywiście jak masz pociąg podmienić to wszystko super samochód jest. Zarobki bez szału . Coraz bardziej myślę o zmianie firmy.
W wymaganiach na manewrowego jest między innymi wyższe wykształcenie. Ta firma śmieszna jest hahaha
Manewrowy - średnie bądź wyższe Kandydat na maszynistę - zawodowe Haha Wiadomo ze po humanie ludzie idą na kolej ale na maszynistę i do icka haha
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PKP Cargo?
Zobacz opinie na temat firmy PKP Cargo tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 61.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w PKP Cargo?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 36, z czego 3 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 25 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy PKP Cargo?
Kandydaci do pracy w PKP Cargo napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
