Opinie o Posti Messaging Sp.z o.o. w Polska

Poniżej przeczytasz opinie byłych oraz obecnych pracowników o pracodawcy Posti Messaging Sp.z o.o.. Znajdziesz tutaj również opinie kandydatów do zatrudnienia w firmie Posti Messaging Sp.z o.o. o rekrutacji.


Branże: Biura rachunkowe

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Posti Messaging Sp.z o.o. w Polska

ITOPEX

Co tam słychać w korpo? Pytam, bo mija kilkanaście tygodni odkąd udało mi się wyrwać z objęć opusa/exeli. Jednak trochę tam spędziłem... nie żebym żył sentymentem, ale poczułem się dotknięty przy zmianie pracy (na plus) i do dziś mnie trzyma. Z racji tego, że jestem z natury empatyczny po cichu zapytam... zarabiacie wreszcie te 2100, ale netto chociaż? Nadgodziny wciąż do odbioru tylko? Atmosfera nadal w stanie rozkładu? To, że Adam przestał (chyba?) kraść mleko było przypuszczeniami od jakiegoś czasu, ale chyba nie wrócił do procederu? Nadal liczy tramwaje przez okno p/h? Odkrył ktoś na jakim portalu (pewnie z obrazkami i filmikami, wiadomo jakimi) ma konto? Ten sztuczny uśmiech, przez który przebija się samozachwyt, świadczy o jego "dużym" zaangażowaniu... w drenarkę. Tak; będziecie drenowani, póki się sami nie zwolnicie, albo (co prędzej) sięgnięcie nizin społecznych... A nie? Prosty przykład: Zapraszasz na randkę, od słowa do słowa. W końcu i tak padnie pytanie: "czym się zajmujesz?"... co odpowiesz? Zbieraniem znaczków? Szukaniem trufli? Korpo uczy, korpo radzi, korpo **uja w *upę wsadzi. Wtedy wstajesz, cały na biało, twój rumak na uprzęży parska przed tawerną; jestem digitizng operator! Nearshoring - mówi ci to coś? Jest szpan..., ale *rwa zapomniałeś portfela :/ no przecież, został w "biurze"; sterta papierów (procedur), faktury na setki i miliony ojro, $. W takiej sytuacji za drinki... ktoś musi zapłaci... Resztę dopowiedzcie sobie sami...

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
hłe hłe

Gadajcie sobie, co chcecie, ale ja tam czekam na te MOTYWUJĄCE CUKIERKI, na które mamy się sami złożyć. Szkoda mi tylko tych osób, które nie jedzą słodyczy - nadal będą NIEZMOTYWOWANE xD

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Natalia
Inne

@Płaczę, przykro się czyta Twój komentarz. Może trzeba po prostu nabrać trochę dystansu lub spróbować porozmawiać z odpowiednimi osobami w firmie? Szczera rozmowa czasem naprawdę potrafi pomóc. Co Waszym zdaniem powinno ulec zmianie w OpusCapita, aby firma stała się bardziej atrakcyjnym pracodawcą? Przypominam także osobom wypowiadającym się poniżej, że używanie imion, nazwisk lub pseudonimów osób trzecich nie jest dozwolone na naszym forum.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Łomatko
@Natalia

Wynagrodzenie powinno ulec zmianie.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Pączuszek
@Natalia

1) Natalia 20.04.2018 21:27 "Może trzeba po prostu nabrać trochę dystansu (...)" - Moim zdaniem dystans tej dziewczyny @Płaczę do całej sprawy skończył się dawno temu (nie dziwię się i współczuję), a sugerowanie jej żeby go "nabrała" jest już arogancją. 2) (...) lub spróbować porozmawiać z odpowiednimi osobami w firmie? " - kim są te odpowiednie osoby? czy to TL? Koordynatorzy? 3) ze swojego doświadczenia wiem, że kiedy taką rozmowę odbyłem z TL+ koordynator (żadna kłótnia: rzeczowe argumenty, pytania retoryczne itd.) miałem tylko 2 opcje do wyboru: baaardzo długie L4 I szukanie nowej pracy lub złożenie wypowiedzenia w max. 2 tygodnie po rozmowie :D 4) "Szczera rozmowa czasem naprawdę potrafi pomóc. " - jedno jest pewne, po takiej rozmowie dziewczyna już nie będzie miała rozterek czy iść na L4 czy rzucić robotę ;) 5) "Co Waszym zdaniem powinno ulec zmianie w OpusCapita, aby firma stała się bardziej atrakcyjnym pracodawcą?" - polecam przeczytanie tego forum od deski do deski ze zrozumieniem (warunek konieczny!) + zrobienie ewentualnych notatek + wprowadzenie zmian = sukces gwarantowany! :)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Exelator
@Natalia

Przede wszystkim wynagrodzenie, to nie pojęte, że osoby pracujące po 4,5 a nawet 6 lat zarabiają tyle co wszyscy inni. A nie oszukujmy się odwalają najgorszą robotę. Znieść pracownika kwartału, bo to raczej demotywujące, gdy wybierane są osoby po znajomości, albo dlatego,że naklepały ciągów, tyle to każdy potrafi, takie osoby powinny jednak wyróżniać się czymś więcej. Poza tym uważam, że powinny zostać wprowadzone zmiany w stopniach pracowniczych. Doświadczeni pracownicy powinni zostać specjalistami i nie chodzi o zmianę obowiązków, lecz samą nazwę stanowiska. Osoba, która pracuje długo ma wiedzę i doświadczenie, więc de facto jest specjalistą w tym co robi. Obecnie osoby na stanowisku specjalisty w większości mają mniejszą wiedzę niż nie jeden operator, różnią się tylko tym,że zrobią kilka tabelek i wyślą kilka maili, bo liznęli trochę angielskiego. Generalnie w firmie dzieje się źle, i lepiej się nie zapowiada. Jest coraz mniej aplikacji, więc przyjmują jak leci, co przekłada się na pracę. Mimo, że nowe osoby dostają najłatwiejszą projekty to i tak najczęściej sobie nie radzą. Niestety problem jest jeszcze w tym, że TL i Koordynatorzy są stronniczy. Nie wszyscy są równo traktowani. Byliśmy jako dział najsłabszym ogniwem OC, więc teraz jako osobna firma niczego sobą nie reprezentujemy. Zmiany należy zaczynać od góry. Zwykły pracownik nic nie zmieni. Nawet jeśli będzie najlepszy to jeśli nad nim dzieje się źle to będzie źle.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Wytarty Tabulator
@Exelator

Operator danych z rocznym doświadczeniem, weryfikujący przez 160h miesięcznie dokumenty w około 10 językach zarabia z maksymalną, piętnastoprocentową premią niecałe 1800zł. Zmywak w knajpie taki wynik osiąga po 150h. Jaka jest między nimi różnica? Operator jest zbyt przemielony przez korporację, żeby się wk***wić i zorganizować strajk.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Płaczę

Przykro to mówić, ale to kolejny miesiąc, kiedy płaczę, bo czuję się jak śmieć. Gorzej niż zwykła ulicznica. Bo niby co na toruńskim rynku pracy znaczy pracownik tej pralni brudnych pieniędzy? Nie oszukujmy się, ta firma tym właśnie jest. Machlojki, machlojki i jeszcze raz machlojki. Exela, Banctec, Teabrook, i co jeszcze? Zamiast podwyżek rzucenie batoników czy bananów, które akurat są na promocji w Lidlu. Śmiać mi się chce jak widzę osoby, które lecą do kuchni jak ćmy do ognia. Ech, żebyście się jeszcze nie sparzyli. Opus to był najgorszy wybór w moim życiu - teraz zastanawiam się tylko: tabletki, broń biała, sznur? Żołądek mi się ściska jak pomyślę, że za 30parę godzin muszę wrócić tam i udawać przed tymi fałszywymi przydupasami, że wszystko jest ok. Nie, nie jest ok! I dziękuję za rady wszystkich mądrych to zwolnij się, szukaj pracy itp. Pracy szukam od początku zatrudnienia w Opusie, a od 2 lat nikt mnie już na rozmowę nie zaprosił. Przypadek? Urffffa, nie sądzę! Opus stygmatyzuje i naprawdę odradzam go wszystkim, którzy choć przez moment pomyśleli, żeby się tu zatrudnić. To droga bez powrotu, tu się tylko umiera, no chyba że lubicie lizać tyłki, ja niestety za tym nie przepadam. Zwolnić się ot tak też nie mogę z powodów, o których nie chcę pisać tu na forum - niestety wiem też czym "śmierdzi" bezrobocie i nie jest to zapach fiołków. A teraz oprócz szukania już jakiegokolwiek innego zajęcia, szukam dobrego psychiatry. Znacie kogoś? Potrzebuję troszkę uspokajaczy i L4, żebym nie musiała patrzeć na te zakazane mordy. Bayoooo!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Gumiś
@Płaczę

W Lux Medzie dostaniesz L4 na wszystko. Niektórzy pracownicy zrobili sobie z tego sposób na życie. Od jednego L4 do drugiego. Na wszystko. Więcej ich nie ma niż są. Ale TLom to nie przeszkadza, więc korzystaj. Można nawet zostać pracownikiem kwartału. Na Lux masz tylko 4 wizyty do psychiatry w roku, tak więc oszczędnie, bo będzie jeszcze gorzej. Powodzenia!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Bedziedobrze
@Płaczę

Idz do lekarza po L4 i tyle. W Luxmedzie przeciez daja od reki, ba, wystarczy powiedziec ze psychicznie nie wyrabiasz. Oni wiedza co to za firma i bez problemu Ci wystawia. Nie lam sie, wez dluzsze zwolnienie, na spokojnie poszukaj pracy. Faktycznie Opus i jego pociotki na rynku torunskim sa spaleni, ale moze Bydgoszcz? Dojazdy bola ale od czegos trzeba zaczac. Powodzenia,mnie sie udalo stamtad wyrwac wiec i tobie sie uda!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Pompa
@Płaczę

Jakies kursy, nauka dodatkowego jezyka? Albo zwolnij sie, zarejestruj w PUP i idz na jakis staz. Duze pieniadze z tego nie sa, ale zawsze to inny wpis w cv i inne mozliwosci. Jesli zas jestes w sytuacji gdy masz noz na gardle, to moze pomysl o jakichs darmowych kursach albo poucz sie jakiegos jezyka? Bedzie Ci latwiej cokolwiek znalezc. Wiadomo chyba jak inni pracodawcy patrza na wpis w cv z Opusa, wiec jakies dodatkowe osiagniecia moga wymiernie pomoc ci w wyrwaniu sie z tego bagna. Trzymam kciuki, bedzie dobrze! Aczkolwiek caly czas mam cicha nadzieje ze obecni pracownicy przeprowadza strajk. Przy okazji, w Sropusie dalej bez zmian czy zmiany na gorsze? Dj Adamus ciagle przy sterach otoczony swoimi tl-pieskami?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Płaczę
@Płaczę

Dziękuję wszystkim za miłe słowa. :) fajnie, tylko problem z odchodzeniem na coś w stylu stażu z pup mnie nie urządza bo takowy odbyłam już po studiach całe pół roku, poza tym wiekowo się chyba już nie łapię. A dokształcanie owszem robię to w konkretnej dziedzinie i w tej branży głównie szukam nowej pracy, mimo że nie mam tam doświadczenia. A co dj sradamusa to mam tego pacana głęboko tam gdzie słońce nie dochodzi i brzydzę się nawet na niego patrzeć. Bayooo

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Zal dupe sciska jak to czytam
@Płaczę

Po cholere wypisujesz swoje zale. Zacznim cos robic pozytecznego, narzekac kazdy umie. Grunt to umiec poszukac czegos innego. Narzekasz jakby ktos cie tu trzymal przywiazana do biurka. Nie jestes w porządku wobec firmy - masz stały dochod, wyplata na czas, prywatna opieka medyczna a jakies pomowienia tu odbosnie firmy, ze niby pralnia brudnych pieniedzy. Zastanwo sie nas swoim zyciem, jaki masz cel w zyciu? Bo chyba nie tylko narzekac jaki to pracodawca jest. Adama tez oceniasz nie znajac go - tak jest najprosciej, wszyscy uważacie ze wszystko od niego jest zalezne, ze on nic nie robi - nie znajac prawdy. Najlepiej ocebiac przez pryzmat - to bardzo prostackie i dosc popularne dzisiaj. Jesli szukasz pracy tyle czasu widocznie slaby kandydat z ciebie - rynek torunski nie jest za bogaty, widocznie masz za male kompetencje, doswiadczenie by ktos zaprosil cir gdzie indziej do pracy. Przestan narzekac, obsmarowywac firme i wez sie za robote!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Szokiniedowierzanie
@Zal dupe sciska jak to czytam

Czyzbysmy mieli do czynienia z jakims team leaderkiem? :D czy moze jego podnozkiem koordynatorem? Bo nie wierze ze ktos moze miec na tyle wyprany mozg by bronic Dj Adamusa.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
logo firmy Account Manager
Warszawa
IQFM Sp. z o.o.
(179 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Kraków
Marcin Sojka - Priority Sale
(1 opinia)
Wyślij CV
logo firmy Serwisant rowerowy
Warszawa
Kross S.A.
(836 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Katharsis

Coś we mnie pękło. Jest początek miesiąca, a ja znowu, jak co miesiąc o tej porze, kombinuję jak wydzielić pieniądze by starczyło do kolejnej mikro wypłaty. Wydrukowałem już wypowiedzenie, w poniedziałek złożę je razem z L4. Zgadzam się z niemal wszystkimi moimi przedmówcami - z tej firmy trzeba uciekać w te pędy. Klasyk mówił "ch*j, d*pa i kamieni kupa" - to powinno być nowe motto kołchozu zarządzanego przez niekompetentną kadrę kierowniczą, z sami-wiecie-kim na czele. Po wczorajszej zmianie, która przecież była zwyczajna ... po ppwrocie do domu uświadomiłem sobie, jak bardzo zaprzepaszczam swoje życie i najlepsze lata na pracę w firmie, która nie kryje się ze swoim złym stosunkiem do pracownika. Nie wiem naprawdę co mnie otrzeźwiło, ale ja już tak dłużej nie mogę. Zacząlem czuć do siebie odrazę ... że daję, dsjemy sobą tak pomiatać za najniższą krajową ... nikt nas tam nie szanuje. Nie, tak dłużej nie można. Chcę wierzyć że naprawdę jest jakieś życie po exeli, pracuję tu już długo bo prawie 3 lata ... i ja przez te 3 lata nie mam nic. Ani oszczędności, ani dobrych wspomnień, nawet wpis w cv trzeba będzie pewnie ukryć ... boże ludzie, jak to piszę to z całą mocą to sobie uświadamiam ... tyle zmarnowanego czasu. Proszę trzymajcie kciuki za mnie ... bym coś innego znalazł, z jakąś perspektywą rozwoju ... Mam nadzieję że ci z was którzy zawsze okazywali się być w porządku też coś znajdą normalnego, nie za psie pieniądze ... natomiast życzę gnicia tam tym wszystkim przydu*asom, teamleaderom i specjalistom przez których nie raz i nie dwa ta praca stawała się jeszcse gorsza niż zazwyczaj ... karma do was wróci. Tymczasem ... lżej mi na sercu jak o tym myślę i piszę... idę zaczerpnąć swieżego powietrza.. jej ludzie, ja sie zwalniam! :) kończąc już ... jeśli czyta to osoba która rozważa pracę tutaj to nie warto. Szkoda życia...

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Anita
@Katharsis

Powodzenia!!!!! Ja tez sie zwolnilam kilka miesiecy temu, jedna z najlepszych zyciowych decyzji

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Domi
@Katharsis

Będzie dobrze! Zazdroszczę zdecydowania, sam bym chciał odejść ale mam małe dziecko a z pracą w toruniu ciężko.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Eneloop
@Domi

Chyba większej motywacji do zmiany pracy niż dziecko nie ma!? Na budowę, albo chociaż na kasę do dyskontu, bo może i niewielkie, ale nie za psie pieniądze robota. No chyba, że partnerka/żona dobrze zarabia, albo rodzice przy kasie, bo jakoś nie wyobrażam sobie utrzymania dziecka przy "zarobkach" w opusie/Exela/BancTec czy jak to się będzie inaczej za jakiś czas znowu nazywało. To, że w Toruniu ciężko z robotą nie jest żadną wymówką, a firma tylko na tym żeruje. Zdajesz sobie sprawę, że praktycznie wszędzie na etacie zarobisz w najgorszym razie tyle samo, a przynajmniej oszczędzisz sobie i rodzinie z bycia dymanym? A już na pewno po kilku latach podwyżka nie będzie obowiązywała przy okazji podwyżki płacy minimalnej, bo tu już ta firma bezwstydnie zdjęła gacie i pokazała parchate (usunięte przez administratora) do wycałowania.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kazio
@Domi

A mnie właśnie kiedyś dziecko zmotywowało do zmiany pracy, poczucie własnej godności i brak chęci bycia ciągle dymanym.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Felicita
@Katharsis

Zlozylam dzis wypowiedzenie, wspaniale uczucie, polecam!!!!!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Natalia
Inne

@Katharsis, bardzo dziękujemy za Twoją opinię. Pro forma ostrzegam jednak, że część Twojej wypowiedzi może trafić do moderacji - używasz wulgaryzmów i obraźliwych słów, co jest niezgodne z naszym regulaminem (https://www.gowork.pl/regulamin ). @NieMamPomysluNaNick, tak rozbudowane opinie zdecydowanie są mile widziane na forum - tak samo pozytywne, jak i negatywne. Wydaje mi się że pokryłaś chyba wszystkie najważniejsze aspekty pracy, chciałam tylko jeszcze dopytać jak wygląda kwestia relacji z przełożonymi? Być może w firmie dałoby się wprowadzić jakieś zmiany które wpłynęłyby korzystnie na funkcjonowanie? @Pyfanie, może warto wyjaśnić to bezpośrednio z przełożonym?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
zespół Boys ;)

trochę stare, ale nadal w wielu aspektach aktualne... może nawet w niektórych jeszcze bardziej niż w czasie, kiedy było to pisane ;) przypominamy więc nasz stary, forumowy hit :D a może czas pomyśleć o jakiejś części drugiej? ;p OPUS SONG muzyka - "Wolność" (Boys) Miała matka syna, co klepał faktury Pracował w Opusie, więc chodził ponury Niech żyje radość, pora tabowania Tyle tutaj rzeczy jest do wyśmiewania Niech żyje jakość, do dobrej daleko Team liderzy tchórze, Adam kradnie mleko Tak go wychowała, wypielęgnowała A za 1300 do korpo posłała Niech żyje target, nie róbcie pomału Bo nikt z Was nie będzie robolem kwartału Niech żyje premia, myśmy ją widzieli Lecz bez trzech procentów, które diabli wzięli Gdy przyszła wypłata, dusza go bolała Znajomi się śmiali, dziewczyna płakała Niech żyje szef nasz oraz nadgodziny No bo na co komu czas jest dla rodziny Niech żyje kolor nasz pomarańczowy I wszystkie pomysły z adamowej głowy Oj wy ludzie, ludzie, co wy tu robicie Rozwoju nie macie, marnujecie życie Niech żyje Opus, nasz Opus Capita Z którym każdy chętniej się żegna niż wita Niech żyją ciągi i wszystkie nołnejmy Ale chyba lepiej mimo wszystko wiejmy… Miała matka syna, co klepał faktury Pracował w Opusie, więc chodził ponury Niech żyje Opus, nasz Opus Capita Z którym każdy chętniej się żegna niż wita Niech żyją ciągi i wszystkie nołnejmy Ale chyba lepiej mimo wszystko wiejmy…

Janusz z Biedry
@zespół Boys ;)

Dobra zjedz snickersa, bo zaczynasz gwiazdorzyć

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
były
@zespół Boys ;)

Swietne! Sama prawda. Sie usmiałem sie! :D

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
NieMamPomysluNaNick

W Opusie/Exeli przepracowałam niemal półtora roku, od 2 miesięcy mam nową pracę. Uczciwie powiem - pracę zmieniłam, bo w CV ukryłam "opusowy epizod". Nie pamiętam już jak długo szukałam czegoś innego, z dobre pół roku będzie - z perspektywy czasu mogę przyjąć, że to właśnie wpis w życiorysie o Opusie skutecznie blokował moją kandydaturę na inne stanowiska. Rynek toruński jaki jest każdy widzi, przygoda z Opusem nikomu chluby nie przyniesie... Ba! Wstyd się przyznać do takiego epizodu, dłuższego lub krótszego... Teraz czas na opinię, wyklarowaną z perspektywy czasu. Akt 1 - Rozmowa i praca przez agencję - ok.3 msc (kwestia indywidualna!) 1.Zapraszają Cię na rozmowę, trzeba uzupełnić kartkę wg schematu z faktury (przynajmniej ja tak miałam). Później standardowa gadka-szmatka, gdzie widzisz się za 5/10/15 lat itd. Oczywiście roztaczanie pięknych wizji o możliwościach rozwoju (z perspektywy czasu chyba najzabawniejsza rzecz :P), poinformowanie o pracy w święta, koniec rozmowy. Telefon, przyjmują Cię do pracy, podpisujesz umowę z AP, która jest przedłużana co miesiąc. Stawka? Oczywiście najniższa. 2. Tydzień szkoleniowy w Training Teamie - o tym możnaby książki pisać. Siedzisz 8-16, uczą Cię kilku przykładowych projektów teamu, do którego masz trafić... Co z tego, że Twój TL już ma dla Ciebie przydzielone zupełnie inne projekty? Uczysz się tych i tyle. Jak teraz na to patrzę, to zupełnie zmarnowany czas. Trafiając do swojej grupy i tak uczysz się wszystkiego od nowa... No tak, bo zapomniałam o emm brakach w wiedzy osób szkolących w TT ;) To co oni mówią to jedno, a to co okazuje się prawdą to drugie. Jednym słowem - nie ma co im zawierzać, bo można się na tym przejechać. 3. Teścik po TT zdany? To trafiasz do swojego teamu! Ja pracowałam w małej sali. I zaczyna się klepanko... i właściwie w tym punkcie już mogłabym zakończyć. Jednak, uważam że warto by osoby starające się(sic!) o pracę tutaj wiedziały, z jakim tworem mają do czynienia. Akt 2 - Praca właściwa Na początku każdy (raczej) się stara, jak to w nowej pracy. Póki wdrażasz się w schemat pracy, poznajesz procedury, projekty, co robić itd. ta praca nie jawi się tak najgorzej. Na dobrą sprawę, wszystko się zmienia po dostaniu normalnej umowy (ja dostałam po 3 msc, wiem jednak że obecnie czeka się znaaaaacznie dłużej). I głodowa pensja jest tu najmniejszym problemem, przynajmniej dla mnie. Po 4-5 miesiącach człowiek zauważa, że ta praca nic nie wnosi - sprawdzasz jedynie, czy system dobrze odczytał dane na fakturze elektronicznej. Przeklikujesz pola... i taka to robota. Dla wielu ogłupiająca i wręcz uwłaczająca... a co chwila wprowadzane zmiany nie wpływają dobrze na i tak niskie morale współpracowników. Czytając opinie z lat ubiegłych można zauważyć, od kiedy praca w digi zaczęła się psuć. Herr Adamus i jego pomysły na polepszenie wydajności sprawiły jedynie, że ludzie z większą motywacją szukali/szukają nowej pracy. Swoją drogą, ciekawy człowiek. Jak nie wgapiony w telefon, to w okno. Nie wiem czego wypatruje, szczęścia? Dla mnie oślizgły człowieczek. Sam fakt że podpi***alał ludziom mleko (bo przecież nie będzie swojego przynosił, no ej) i to jeszcze na ich oczach już świadczy o nim jako o... istocie człekopodobnej. I ten piękny angielski którym raczył nas przy okazji wizyty Finów/Amerykanów... Ktoś taki zarządza wydziałem, po prostu beka. Teraz trochę o samej pracy - jak wcześniej wspomniałam, sprawdza się czy program poprawnie odczytał dane z faktury. Tylko tyle i aż tyle. Praca 2zmianowa, 6-14 i 14-22, tydzień po tygodniu. Jeśli chodzi o atmosferę, dużo zależy od teamu do jakiego się trafi, a jeszcze więcej od zmiany, ale o tym na końcu. Początki każdego miesiąca są zdecydowanie bardziej pracochłonne (o ile można użyć tego słowa w kontekście do tego co się tam robi) aniżeli reszta miesiąca. Wtedy też zazwyczaj robi się nadgodziny, które są do odbioru. U mnie było to 1 do 1.5, ale ponoć w innych jest 1 do 1, ale to tylko zasłyszana plotka. Zmiana wygląda następująco (dajmy na przykładzie porannej): zasiadasz na swoim stanowisku pracy, wybija godzina 6:00, czekacie na koordynatora i specjalistę by usłyszeć (na samo wspomnienie mam ciarki wstydu): "podejdziecie do tablicy?". Dowiadujesz się jakie są "prognozy" faktur na dzisiejszy dzień.. i klepiesz. Tabtabtabtabtabtab. Przez 8 godzin. Nie wiem jak w innych teamach, ale tu muszę oddać że nikt nad nami z batem nie stał (przynajmniej na początku, końcówkę wspominam tragicznie), więc dużo osób słuchało muzyki etc. Ja przykładowo nadrobiłam wiele seriali na Netflixie :) Po wdrożeniu pracuje się tak automatycznie, że możesz się skupić na tryliardzie innych rzeczy.. a nawet warto się skupić, by nie oszaleć od monotonii pracy. Przypomina to pracę na produkcji, z tą różnicą że pracujesz w biurze przy komputerze. Ach, no i pewnie różnica jest również w zarobkach - na korzyść "typowej" produkcji. Zaraz dopiszę II część mojej opinii, także cdn...

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
NieMamPomysluNaNick
@NieMamPomysluNaNick

Akt 3 - Początek końca Atmosfera przez długi czas była jedyną rzeczą, jaką ta firma się broniła. Niestety, na mojej zmianie wraz z przemianowaniem Opusa na Exelę NIEKTÓRZY koordynatorzy czy tam specjaliści (nie odróżniam tych stanowisk, dla obserwatora jedyna róznica jest taka że jedno z nich siedzi przy TL) zmienili się o 180 stopni. Robienie pod górkę, nieudzielenie dnia wolnego jednej osobie z powodu rzekomego nawału urlopów w tym terminie, a po kilku godzinach udzielenie tegoż wolnego innej osobie... A to tylko wierzchołek góry lodowej. W każdym razie, atmosfera siadła. Źle się czułam idąc do pracy, źle się czułam siedząc w pracy - i nie, to nie była tylko wina klimy (o której za chwilę). Wiem, że nie jestem w swojej opinii odosobniona, wiele osób miało takie same odczucia. Sam fakt monotonnej pracy był dobijający, a dodając do tego nieprzyjemną atmosferę.. Psychicznie nie dawałam rady. Na szczęście krótko później zostałam przyjęta do mojej obecnej pracy, a moment w którym oznajmiłam że odchodzę z Opuso-Exeli będę wspominać jako jeden z najmilszych w życiu. Co mnie jeszcze bardzo wku***ało w tej pracy - pomaganie ludziom z GITD. Klepanie ZPO i formularzy. Jakby samo tabtabtab nie było odmóżdżające... Co najśmieszniejsze, częstokroć bywało tak że klepało się durne ZPO przez ponad połowę czasu pracy bo na GITD mają wieczne braki kadrowe (czemu mnie to nie dziwi ;)), a w dalszym ciągu zarabiało się najniższą... Osoby z GITD zaś mają płacone od każdego formularza i nierzadko dostają nie mniej niż 2k na rękę, co dla pracowników etatowych było jawną kpiną. I nie ma że nie chcesz pomagać na GITD - musisz! Uj, że to jednak coś innego od klepania Szwecji, Niemiec czy innych projektów - musisz i koniec. Klima. Temat-rzeka. Teraz ponoć się poprawiło, ale ile osób się pochorowało od tego dziadostwa ciężko zliczyć. Trafnie ktoś wspominał o skandynawskich mrozach... Niejednokrotnie wiało tak, że trzeba było siedzieć nie dość że w kocach, to jeszcze czapkach i rękawiczkach. Dopiero po którymś z kolei monicie o tragicznej sytuacji z klimą, kierownictwo wzięło się za ten problem, wcześniej był od spychany od osoby do osoby. Pozostaje mi jedynie mieć nadzieję, że pod tym względem naprawdę się poprawiło i nieszczęśnicy którzy dalej tam pracują nie mają wiecznie zaj**anych zatok jak miało to miejsce w przeszłości. Akt 4 i ostatni - Podsumowanie W Opusie poznałam wielu naprawdę fajnych, wartościowych ludzi. Tym bardziej dziwię się, że dalej tkwią w tej korporacji bez przyszłości. Zdaję sobie sprawę że wygłaszam tę opinię z wygodnej perspektywy byłego pracownika, jednakże część osób nawet nie chce szukać czegoś lepszego, a tego zrozumieć nie potrafię. Niektórzy mają rodziny na utrzymaniu, więc tych można jeszcze zrozumieć - 1300 zawsze lepsze niż okrągłe 0... jednak jest gro osób które ma możliwości, wykształcenie, i dalej tam gnuśnieje! Kilka komentarzy poniżej padło stwierdzenie o firmie-pułapce - absolutnie się pod tym podpisuję. Na pewno są osoby które wolą pracę ujową ale stabilną (a powiedzmy że ta taka jest), ale dziwi mnie brak ambicji u skądinąd fajnych, dobrze wykształconych osób. Czasem myślę, że tylko zawinięcie się tego tworu firmopodobnego z toruńskiego rynku zmotywuje niektórych do podjęcia innej pracy, ale czy tak jest w istocie? Who knows... Szkoda, naprawdę szkoda. Tak jak wspomniałam na początku swojego elaboratu - wpis w życiorysie z tej firmy chluby nie przyniesie. Im dłużej się tam pracuje, tym trudniej będzie znaleźć coś nowego i się wyrwać... a gdy kiedyś Opuso-Excela faktycznie się zawinie, zostanie tylko płacz i lament, a tego naprawdę Wam nie życzę. Trzymam za Was mocno kciuki - z pasją do...zmiany pracy! :)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
NieMamPomysluNaNick
@NieMamPomysluNaNick

Ach, zapomniałabym - jak to mówią last but not least :) Mała anegdotka która ukaże stosunek kierownictwa do szarego pracownika: Tak się złożyło że Herr Adamus pozwalniał doświadczone osoby z GITD, i o dziwo (kto by przypuszczał!) nowo przyjęte osoby nie wyrabiały się z ilością formularzy i ZPO. Padł więc pomysł - przyjdźmy do pracy w weekend! Chodziło bodajże o sobotę. W każdym razie, TL (z którego wszyscy łacha cisną, a szczególnie ta niewiasta która najgłębiej mu w de wchodzi) stanął na środku wielkiej sali i zaczyna przemowę. Że brakuje firmie zasobów i fajnie byłoby przyjść do pracy w weekend. Nie że brakuje ludzi, nie... Brakuje ZASOBÓW. Tak jak już wcześniej nie miałam złudzeń co do podejścia kierownictwa do zwykłego operatora, to ten tekst, nie ukrywam, wyjątkowo mnie wku*wił. Mogliby chociaż jakieś pozory przyzwoitości zachować... Oczywiście, ty parobie przyjdź w weekend, a ani TL ani Herr Adamus się nie zjawią...bo po co? Tą miłą anegdotką kończę swoją przydługawą wypowiedź, zaraz piąteczek więc oprócz najlepszych życzeń ze zmianą pracy - życzę również miłego weekendu! :D

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Zyciezyciejestnobelom
@NieMamPomysluNaNick

100/100, niestety sama prawda

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
nickt
@Zyciezyciejestnobelom

z tą pracą na GITD i tym psuedoakordem..to jedna wielka ściema..nie jednokrotnie mimo grubo ponad setki targetu, wypłacana tylko godzinówka...częste wychodzenie wcześniej z pracy..a potem suchy chleb..albo jak kto ma blisko do rodzinnego domu - obiad(usunięte przez administratora).bo za 1300 to niech se adam robi... i żre te napompowane żarcie świąteczne..atmosfera pękła po zmianie na Exelę.. wszyscy doświadczeni albo zostali wylani albo sami odeszli (mam na myśli GITD)..ci co zostali i mają 3 letnie (sic!) doświadczenie...to naprawdę żal mi ich...ten zakład...to tylko dziura w życiorysie bo o zarobku nie ma mowy.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
nickt
@nickt

ostrzegam innych - jeśli dostaniecie ofertę pracy na polski projekt - to stawki mają się następująco około 4 grosze brutto za jeden typ dokumentów i niecałe 5 gr brutto za drugi..żeby przebić 13.70 i walnąć ponad akord trzeba pracować jak maszyna..nie jest sie tam człowiekiem tylko procentem słupkiem i statystyką...

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Smutny
@nickt

Na szwecji nie lepiej, juz dawno chcialem stad uciec ale teraz to jest JEDNA WIELKA MASAKRA

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
NIL
@NieMamPomysluNaNick

Co do zasobów, mam podobną historię. Przychoodzi kiedyś Adamqq z jakims zagramanicznym gosciem i opowiada swoim ponglisz: HIR IS AŁER PRODUKSZYN. Jak widzicie już oficlanie przyznano, że pracujemy na produkcji ;s

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Cantbe
@NIL

Pamietam jak przychodzili do nas na GITD, bylismy jak malpy w zoo :/

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Ciekawa
@NieMamPomysluNaNick

Chyba nawet wiem o ktorej niewiaście jest mowa :D Ta co jedyna się śmieje z nieśmiesznych żartów M?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Grosik
@nickt

Osoby zatrudniające się do polskiego projektu od początku są świadome stawek za dokumenty. To jest ich decyzja jeśli podejmują się przy nim pracy. Jednakże po co się spieszyć? Można robić wolno i mieć wypłacona godzinowke :D

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Ktoś w uniformie
@NieMamPomysluNaNick

Jeśli tak się źle czułaś dlaczego wcześniej nie zrezygnowałaś? Rozumiem czekalas na swoja oferte zycia, bo skonczylas dopiero co studia. Bylo trzeba tak się męczyć? :) taka biedna nieszczęśliwa... masz bardzo wysoka samoocenę wiesz ? Zdecydowanie wolę pracować w opusie niż w państwowej placówce nosząc granatowy uniform (z bialym napisem) Mówisz że to lepsza praca ? Bardzo ciekawe. Niestety tam nie możesz oglądać filmów bądź odplynac z opowieściami o swoich jakze cudnie zrobionych paznokciach - jaka szkoda :D zal mi Ciebie, bo dopiero tu jesteś odważna. Wylewasz swoje żale...

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Angel
@Ciekawa

Mowa o tej niewiascie ( jeśli tak ja można w ogóle mianowac - ani krzty kobiecości ), która siedzi obok M? Jej rzenie zawsze słychać jak rozmawia z M. Jest miła, kompromisowa, ale za plecami równo obgaduje, ale to jak większość, no taki mamy klimat. Nie ma to jak uczciwy, zaufany pracownik, który w większej mierze potrafi chlapac ozorem na prawo i lewo (udając że nic nie wie) :) już nie wspominając o relacjach jakie wiążą ja z pewną niewiasta z tego zespołu. Nie dość że ma taki stołek, to jeszcze ocenia jej prace- trzeba umieć się ustawić. Jednakze leaderowi to nie przeszkadza.Tak trzymaj!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
M.
@Ktoś w uniformie

Wszedzie jest lepiej niz w Opusie, taki tekst mogla rzucic tylko skonczona miernota zyciowa, i chyba nawet wiadomo jaka :) Slupki statystyki etc., a w srodku pusta skorupa. Co do samej atmosfery, nie pracuje w Opusie od zeszlorocznych wakacji, wówczas było całkiem milo, o ile mozemy mowic o tym przy takiej specyfice pracy. Z kim bym teraz z bylej grupy nie rozmawial to kazdy narzeka, najwyrazniej atmosfera pekla i nikt nie probuje temu przeciwdzialac. Ze swojej strony moge dodac ze jest to praca skrajnie ogłupiająca, osobiscie nie licująca z moim wyksztalceniem i charakterem, mysle ze duzo osob mialo wlasnie taki problem. Musze przyznac ze sam sie w tym bagnie zasiedzialem, na szczescie znalazlem prace w normalnej firmie za godziwe pieniadze, a z pracy wychodze z godnoscia :) Co w opusie z wiadomych przyczyn bylo nie do pomyslenia.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
nickt
@Grosik

Nie można robić powoli tylko dla godzinówki na GITD bo Cię zwolnią za brak targetu. Szkoda słów...mam nadzieję, że ktoś kiedyś dobierze im się do (usunięte przez administratora)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Klaus
@Angel

A to nie o tą drugą chodzi z drugiej zmiany? Ta którą opisujesz jest w porządku.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Angel
@Klaus

Oczywiście, że chodzi mi o ta co opisałem :) drugiej zbytnio nie znam więc ciężko mi się wypowiedzieć na jej temat. Że ona niby w porządku? To tylko pozory. Że nie uprzytomni sobie, że lepiej byłoby by we dwie nie pracowały na jednej zmianie co więcej w jednym zespole. Ale chyba nie doszla jeszcze do tego :)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Klaus
@Angel

Każdy ma swoje odczucia ale dziwi mnie to co piszesz, wydawało mi się że własnie na waszej zmianie jest bardzo spoko pod względem atmosfery i specjalistów. Ja jestem na drugiej i jak czasem przychodzę na nadgodziny do was to widzę wyraźną różnicę na waszą korzyść. Co do osoby którą opisujesz, jestem z nią w dobrej komitywie, ale wiadomo że nie każdy musi się wzajemnie lubić.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Pyfanie

Czy wy tez dostajecie okrojone wyplaty, i kazda inna? Pomijajac oczywiscie chorobowe, jeszcze sie nie zdarzylo bym dostal 2 takie same wyplaty,mam na mysli sama podstawe. Tez tak macie czy tylko ze mna w ciula leca? :/

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Odpowiedz
@Pyfanie

Idź to wyjaśnij do przełożonego. Problem z glowy będziesz miał.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
S

Jesteście niesprawiedliwi w swych ocenach. Firma robi co może, przychyla wam nieba. Jest trochę jak surowy ojciec, wytknie błędy, nie da kieszonkowego, ale skrzywdzić nie pozwoli. Zapewniając płacę na poziomie minimum egzystencjonalnego dba o to, abyście rozsądnie wydawali pieniążki. Zamiast tracić na głupoty w stylu nowe buty, albo jakieś kosmetyki nauczycie się, że ciepłe skarpety i mydło też się sprawdzają. To samo z posiłkami, daliście sobie wmówić, że powinny być minimum trzy. A to nie jest do końca prawda, bo poza kaloriami liczą się też witaminy! Dlatego firma o to zadbała i raz w miesiącu jest "owocowy dzień". Wam to się wydaje, że jak inne firmy płacą na "dzień dobry" 2500+ zł na rękę, 500zł premii świątecznej, paczki na święta, płatne nadgodziny przez cały rok, bony, sodexo itd. to jest tak fajnie? Nie, te firmy was ROZPUSZCZAJĄ i czynią krzywdę, nie pozwalają rozwinąć skrzydeł kreatywności! Co to za sztuka przeżyć miesiąc za 2500 netto + dodatki? Sztuka z natury jest czymś pięknym, przykuwającym uwagę, zmuszającym do myślenia, pobudza kreatywność! Dlatego zamiast hejtować tę firmę, skupcie się na w/w argumentach za nią przemawiającymi. Korzystając z okazji chciałbym zaproponować nowe hasło firmowe: "lepiej być, niż mieć"

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
lina
@S

Gdzie te misiące owocowe, bo jak pracuje parę miechów to nie bylo ani jednego.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
0.0Kb/s
@lina

Owocowy dzień jest wtedy, kiedy widzisz w kantynie puste kartony. One są owocach, które zostały rozszabrowane chwilę wcześniej. Sam już nie wiem, czy to polityka płacowa firmy sprawia, że ludzie nie mają co jeść czy też mentalność "baby z Rzeszowa". Proponuję następnym razem arbuzy, jest szansa, że więcej niż 3 sztuki jedna osoba nie wyniesie... ... a już najlepsze były cukierki przed świętami. Były osoby, które bez żadnego skrępowania napychały sobie kieszenie. Żałosny widok.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
0.1 Kb/s
@0.0Kb/s

Kiedys (dawno, dawno temu) branie wiecej anizeli swoj przydzial bylo sporadyczne i powszechnie wysmiewane. Ogolnie sytuacja zaczela sie zmieniac po przyjsciu Her Adamusa, jak z reszta wiadomo (nie on owocow raczej nie zwijal, uzupelnial jedynie braki wapnia w organizmie ;) ). Rewolucja na calego... Rozpoczelo sie sprowadzanie coraz to bardziej losowych osob, z ktorych czesc byla calkiem spoko, ale niestety wsrod "nowych" znaczny odsetek byl niczym plebs. Mozna to bylo zaobserwowac chocby w wc, czy tez kuchni. Zaczal sie robic coraz wiekszy bajzel. Stoly upierniczone jak u Durczoka, a w zlewach mozna bylo znalezc rozne roznosci lacznie z gumami do rzucia. O pozostalych zmianach jakie wprowadzil imperator nie ma co dywagowac bo to juz zostalo rozlozone na czynniki pierwsze w milionie poprzednich postow. Jednej sprawy jednak chyba nigdy nie poruszono, a przynajmniej tego nie pamietam, wiec o tym napomkne. Chodzi tu o ankiety... Pamietnego roku kiedy to itella byla przemianowana na OC zanim to pojawil sie, maestro zmian, primus inter pares, pan przeksztalcen, innowator innowacji, ten ktory byl nigdy nie odbitym swiatlem wlasnego blasku, przodownik automatyzacji tj. Don Adamo (ba dum tsss), dostalismy do wypelnienia dosc dlugie ankiety. Dotyczyly one glownie zadowolenia z pracy oraz wskazowek kierowanych do zarzadzajacych firma, ktore mialy byc pomocne w usprawnieniu jej dzialania. Po jakims czasie pojawily sie wyniki, ktore zostaly omowione przez kazdy team. Do wynikow dolaczone byly kolorki wskazujace jak bardzo "dobrze dzieje sie" w firmie. Wszystko bylo praktycznie ciemno zielone lub jasno zielone tj. bdb lub db. Team liderzy i owczesna menago byli bardzo zadowoleni, no i w sumie nic dziwnego, bo zadowoleni pracownicy to pracownicy lepiej wykonujacy swe obowiazki. Po roku, kiedy firme spowily smierdzace dmuchy zmian wyzej wspomnianego osobnika, rowniez przeprowadzono ankiete. Byla dosc podobna do tej z poprzedniego roku, o ile nie taka sama. Po jakims czasie ogloszono nam, ze niebawem rowniez omowimy jej wyniki. Mijaly jednak dni, tygodnie, a tu ani widu, ani slychu po wspomnianych wynikach. Stwierdzilem wobec tego, ze dowiem sie co jest 5 u osob wyzej postawionych (oczywiscie nieoficjalnie). Okazalo sie, ze wyniki byly w wiekszosci czerwone lub bardzo czerwone. Zarzad najwyrazniej stwierdzil, ze tej ankiety nie da sie nawet upudrowac na tyle, zeby to jakos przedstawic i olali sprawe. Byl to pol trup nie do odratowania i to juz kilka ladnych lat temu. Z tego co tu piszecie jest znacznie gorzej niz bylo. Czasem odnosze wrazenie, ze klimat panujacy wewnatrz budynku jest niczym klimat mordoru. Siarczany plynace z jadra ciemnosci moga zaczadzic ludzi od samego przechodzenia obok budynku.Na codzien szaro buro i ponuro, a jedynym swiatlem jest (niestety) Oko Saurona. Czasem energicznie nawolujace swych Nazguli do działania zgodnie z jego wytycznymi. Przewaznie jednak tepawo, w bezruchu wpatrujace sie w monitor wewnatrz swej gawry, zapewne pograzone w myslach typu "Tak ! Zniewolilem ich ciala, teraz czas na zlamanie ducha !" ;D ps. Ciekawe czy nadal daja do wypelnienia te ankiety ?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
KURKIwŚMIETANIE
@0.1 Kb/s

Ja tam pracowałam stosunkowo krótko, ale na tyle długo aby poznać kim jest DJ Adamus. Przeszczęśliwy człowiek, wiecznie zadowolony. Co przechodziłam obok, to z uśmiechem na twarzy wpatrzony w smartfona, czasem w monitor, niezmiennie zastygły w uśmiechu i samozadowoleniu. Bywały też odmiany, kiedy niczym Napoleon stal przed oknem wpatrując się w bezmiar swojego... jestestwa? Jak było za Itelli - nie wiem, tyle co zasłyszałam było zupełnie inaczej. W OC jednak zmiany były wprowadzane w dramatycznym schemacie, a sposób i przeprowadzania odzwierciedla obecna opinia. Pamiętam, że na gowork było swego czasu 4 lub 5 gwizdek na 6... teraz raptem dwie. To o czymś świadczy. Pomijając kwestię monotonnej pracy, warto wziąć pod uwagę czynnik ludzki i abstrakcje w postaci płacy. Nie istnieje pojęcie podwyżek ze względu na staż, starsi stażem zarabiają tyle co nowi zatrudni (chyba, że ma się układy). Team leader to w tej firmie to taki szary bury... głównie od zaklepania urlopu. Ankiety... tak, były :) tak samo jak przyzwoite w miarę paczki na święta, bilety do kina. Zdaje się, że ankieta z 2017 nie została ogłoszona, a z 2016 może przegapiłam, ale też nie słyszałam. Ktoś sobie robi jaja z tej firmy, bo nie wierzę, że trzymają nadal DJ, któremu nie powierzyłabym opieki nad piaskownicą. Tu chyba o coś innego chodzi. Pozdrawiam i radzę szukać czegoś lepszego, a w tę firmę się nie pakować. Jak już ktoś wspomniał, po co sobie uprzykrzyć w CV. Duża firma, Toruń średni, a pracodawcy czasem CV czytają i widzą. A co widzą? Poczytajcie opinie.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Maja
@S

Mam nadzieję, że Ty też żyjesz tylko w ciepłych skarpetach i o mydle, baaa nawet tak już zostanie... a raz na miesiąc zjesz np. jabłko i przy okazji żyjesz lub potrafisz przeżyć za najniższą krajową sam !!??? Bo większych bzdur chyba nie czytałam. Zastanawiam się do kogo Ty to w ogóle piszesz ?? Bo wydaje mi się, że albo nawet nie ukończyłeś podstawówki albo zaistniał problem z główką !!!!!!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Hahaahahahah
@Maja

Maja...chyba nie zlapalas ironii. Widze ze same yntelygenty zostaly w Exeli :D

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Maja
@Hahaahahahah

Ja nie pracuje w tej firmie !!! Jednak wiem i słyszę co się dzieje, od moich kilku znajomych w tej firmie. Czytając takie uwagi, aż się prosi o ciętą odp. Jeśli to była tylko wypowiedź ironiczna to ok... Sporo w różnych firmach, kierownicy, właściciele sami piszą pozytywne komenty, nie mające nic wspólnego z rzeczywistością i sądziłam, że to samo bylo w tym przypadku.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Hahaahahahah
@Maja

Nie trzeba pracowac w tej firmie lub jakiejkolwiek innej by posiadac na tyle rozwiniete procesy myslowe, ktore pozwola "odczytac" ironie. Wybacz Maja, jestes po prostu tepa :)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Maja
@Hahaahahahah

Prostakiem zaś jesteś Ty mój drogi, bo Twoje zachowanie wszystko tłumaczy !!! Dorośnij dziecko !!! bo jedyne co potrafisz to obrażać kogoś anonimowo bezpodstawnie !!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Hahaahahahah
@Maja

Maja, zluzuj poslady, nie pograzaj sie bardziej :D I nie, nie obrazilem cie, przedstawilem jedynie stan faktyczny twojego umyslu :) Zycze milego dnia i zaprzestania dalszego pultaszenia na goworku bo z kazda kolejna twoja wypowiedzia jest coraz gorzej :D

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Maja
@Hahaahahahah

Bardzo dziękuję za potwierdzenie mojej wypowiedzi !!!! :) studencik nic nie zrozumiał :)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Ja

piszecie komentarze a sami nie wiecie w jakiej firmie pracujecie, bez komentarza Operatorzy pracują w Exela technologies a nie w OpusCapita - to dwie zupelnie różne firmy !!!!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
swiadomy
@Ja

Wiedza bardzo dobrze. Operatorzy w Toruniu najpierw pracowali w Itelli, potem w Opusie a nastepnie w Exeli. W OpusCapita najdluzej dlatego tez pod ta nazwa jest najwiecej komentarzy bo wszyscy wiedza o jaka firme chodzi. Nie ma potrzeby zakladania co i rusz nowej nazwy dla kolejnych watkow.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
szczesliwy

Juz miesiac z gorka nie pracuje w tej ekhem zaszczytnej firmie - i dawno nie bylem tak zadowolony! Pomijajac fakt, ze zmienilem klepanie Tabem na zajecie rozwijajace (finansowo rowniez), to przede wszystkim psychicznie odzylem. Monotonia na optymalizacji sprawia, ze malo kto, pracujac min.5 msc, nie ma ochoty strzelic sobie w leb. Kiepska praca, kiepskie zarobki, zerowe mozliwosci, to wszystko dobija i sprawia, ze ludziom sie nie chce. Ludzie - ocknijcie sie! NAPRAWDE, jest zycie po tej nedznej firemce. Nie trzymajcie sie jej kurczowo, szukajcie czegos nowego - jesli nie macie noza na gardle to chocby i sie zwolnijcie by moc w spokoju czegos poszukac. Wiekszosc z was to fajni ludzie - tak wiec prosze, zepnijcie poslady i nie dajcie dalej soba pomiatac! Komfort psychiczny to rzecz nie do przecenienia, wiec zadbajcie o siebie - moze i czesc z was wreszcie zatoki sobie wyleczy. Powodzenia!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Łoperator

Generalnie to taka firma-zasadzka – przychodzisz tu i na początku jest fajnie, a po pewnym czasie z przerażeniem odkrywasz, że zmarnowałeś swój czas i potencjał, a być może kilka lat swojego życia :) Atmosfera jest ok, na kawę wyjść można, pensja jest na czas, ale jeśli chodzi o rozwojowość to ta praca jest porażką. Pomijając fakt, że monotonia na stanowisku operatora jest nie do zniesienia dla niektórych, to sama praca nic nie wnosi do twojego doświadczenia zawodowego. Poziom pracowników też cały czas spada – nowe osoby często nie wykazują chęci do dokładności i coraz częściej słychać wypowiadane bez zażenowania wulgaryzmy. Kiedyś wszyscy musieli mieć wykształcenie wyższe, teraz biorą jak leci, bo pewnie nie ma chętnych. Ludzie po studiach po prostu znajdują lepiej płatne prace, a tu trafiają osoby, które są po maturze i chcą dorobić nie traktując tej pracy na serio. Kierownictwo chyba to dostrzega, bo nie ma mowy o żadnych podwyżkach – nie warto inwestować w kogoś, w kim nie pokłada się żadnych nadziei. Jeśli jakimś cudem ktoś awansuje na specjalistę to podwyżka teraz to podobno tylko kilkadziesiąt złotych na rękę!!! Grubo, nieprawdaż? :D Nie ważne, że pracujesz kilka lat i robisz dwa razy więcej niż nowa osoba – i tak zarobisz tyle samo, co ona. Dziwię się, że pracują tu ludzie po trzydziestce, codziennie walcząc o jak najwyższą wydajność, skoro na koncie i tak wyląduje najniższa krajowa jak co miesiąc ;) A skoro była mowa o awansach to teraz ciężko jest zmienić stanowisko. Kiedyś Adam chwalił podczas przemówienia nasz dział, że około 30% operatorów (mogę się nieco mylić, jeśli chodzi o tę liczbę) zmienia co roku stanowisko na lepsze, a teraz cisza na ten temat. Pewnie dlatego, że rocznie może kilka osób (na około 200 pracujących) awansuje, reszta latami pracuje jako operator. Nie mamy już teraz księgowości, gdzie szło sporo osób, specjalistów też już nie szukają, a na wyższych stanowiskach to już w ogóle zastój. Tak więc podsumowując praca jest raczej dla nastolatków, którzy chcą zacząć przygodę z pracą, studenci i starsi bez problemu znajdują lepszą robotę. Takie są moje przemyślenia, z pewnością są subiektywne, ale chyba mniej więcej taki trend panuje teraz w tej firmie.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Abc robot

Firma jak wiele innych. Tyle dobrego że nie trzeba dzwonić do ludzi i wciskać im byle czego... Najniższa krajowa za nieposiadanie żadnych konkretnych kwalifikacji i przepisywanie danych to chyba dobra stawka... Ludzie za takie same pieniądze robią często rzeczy które faktycznie wymagają jakiś umiejętności... Podwyżki? Jak robi się co do pracownika należy to za co podwyżka się należy? Managerowie, tl-derzy itd. To niestety różni ludzie. Jedni normalni, inni w ogóle nie przystosowani do zadań przed nimi stawianymi. Czasami wydaje mi się że poza starym OC nie odnaleźli by się w świecie. Żyją fakturami i słupkami, a poza pracą to puste skorupy bez zainteresowań i jakiegoś pomysłu na siebie. Ich wizja biznesu to jakaś kpina. Ubierają dziadostwo w wielkie słowa.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Sie Gra Sie Ma

Jak dla mnie też spoko :) jest tu pełen chillout !

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Filip
Inne

Jak się komuś nie chce pracować to narzeka. Spoko firma i tyle w temacie.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Paprotek
@Filip

Pracowałem tam przez pewien czas i na pewno nie jest to spoko firma. Omijać szerokim łukiem.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Cantbe
@Filip

Spoko firma? Czyli jest kilka mozliwosci: a)jestes "krewnym i znajomym krolika", czyli jakims teamleaderkiem albo przydu*pasem specjalista b) jestes na tyle nieambitny ze wciskanie klawisza Tab przez 8h w ciagu dnia to dla ciebie praca marzen bo wystarczy ze na leb nie kapie (co z tego ze wieje), Pan rzuci owocem raz w miesiacu i jestes zadowolony c) nalezysz do niestety licznej grupy osob, ktora pracuje tu dluzej niz 2 lata i po prostu zgnusnieliscie - nie szukacie nowej pracy - bo po co? "Przeciez moze byc gorzej, a tutaj jest ch*ujowo, ale stabilnie". Praca w Opusie, nie oszukujmy sie, odbiera niejako smak zycia...i widac to po zmeczonych, zrezygnowanych twarzach wspolpracownikow. Wiec... do ktorej grupy nalezysz?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
TeamB

Praca chu*owa, to jasne. Chcielibyśny zatem pozdrowić niziołka z małego teamu, bądź jak Frodo i zniszcz... Sarumana :D

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Malinka

Już niedługo w firmie podwyżki :) To nic, że wynikające z podwyższenia płacy minimalnej. Podwyżka będzie? Będzie! Po ponad trzech latach będę miała najniższą krajową... gdybym nie miała dodatkowej pracy dorywczej, to musiałabym przejść na fotosyntezę. Tak mniej więcej określam stosunek firmy do pracownika. Pewnie, można powiedzieć "sama jesteś sobie winna, szukaj innej pracy". To nie zawsze jest takie proste, mi akurat udało się zbilansować pracę etatową z dorywczą, więc jakoś daję radę. Wskazuję jednak na pewien istotny "szczegół", który powinniście brać pod uwagę składając tutaj podanie. Jedyne, czego może się tutaj dorobić to pogorszenia wzroku i problemów reumatycznych. O jako takiej płacy zapomnijcie, bo ta firma wstydu nie ma. Minimalną krajową można zrozumieć na okresie próbnym, no - max do roku pracy. Ale po przeszło trzech latach? A nawet i dłużej, bo i tacy są (to nie żart!) Nie uważam, żeby problem był w mojej osobie. Jakość blisko 100% (dużo ponad widełki), targety miesiąc w miesiąc ponad 100%, z nadgodzinami problemów też nie mam, bo przydaje się uzbierać i odebrać dzień wolnego i trochę grosza dorobić. Właśnie - nadgodziny tylko do odbioru, złamanego grosza nie zobaczycie w ekwiwalencie. Żeby była jasność, firma źle nie przędzie wbrew niektórym opiniom. Chodzi o stosunek do szeregowego pracownika, którego traktuje się jak owcę do strzyżenia. Ten proceder maskuje się pozorami dbałości w postaci "owocowego dnia", biletami do kina raz w roku, cateringiem kiedy zbliżają się święta i jest okazja, aby Adam wygłosił swoje płomienne przemówienie. To wszystko pic, bo od tego jest fundusz socjalny, którego funkcjonowanie regulują przepisy. Mamy jednak profesjonalne stoły do piłkarzyków, TV na ścianie z tabelkami, murale... w to pierwsze nie ma kiedy grać, w to drugie po co patrzyć, a murale? Tak jak mówiłam; ta firma to jedno wielkie szminkowanie żaby. Jest taki jeden dzień w miesiącu, kiedy szczególnie to sobie można uświadomić. Dzień wypłaty. W tym szczególnym dniu uświadamia sobie człowiek, że jest czynsz do opłacenia, rata za lodówkę, parę innych opłat... i na starcie nowego miesiąca survival, żeby tylko przetrwać. O układach i stanowiskach po znajomości, nazwisku czy innych "zasługach" wspominać nie będę. Bo i po co, skoro większość wpływu na to nie ma? :) Zastanówcie się nie dwa, nie trzy razy, a więcej zanim złożycie tutaj podanie. Chyba, że macie nóż na gardle, to ten rok max można przetrzymać. W dalszej perspektywie i najlepszym przypadku to strata czasu, a i w CV chluby zapis pracodawcy nie przyniesie.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
A
@Malinka

Zgadzam się z tym co napisałaś. Ja mam nieco krótszy staż w tej firmie, bo trochę ponad dwa lata. To o dwa lata za dużo, a co gorsza wpłynęło to na moje "doświadczenie" i obecność na rynku pracy. Taka mała anegdota: w listopadzie byłam na rozmowie o pracę w jednym z hipermarketów na stanowisko kasjerki. Wiem że żadna rewelacja, ale finansowo prawie 1000 zł na rękę więcej więc nie ma co wybrzydzać na czas poszukiwania czegoś lepszego. Poszłam więc, rozmowa była całkiem rzeczowa i sympatyczna póki nie padło pytanie czy firma w której obecnie pracuje, to nie dawna OpusCapita (w CV już miałam zmienione). Trochę mnie to pytanie zaskoczyło, a w konsternację wprawił subtelny, ale zauważalny uśmieszek na twarzy rekrutorki. Pracy oczywiście nie dostałam, chociaż spełniałam wymagania z zapasem. Niestety z opowieści innych osób, które pracują w dawnym OpusCapita to norma, a szukających ucieczki z tej firmy jest multum. Dobrze mają ci, którzy mogą szukać pracy w innym mieście, tym się często udaje. Pozostałym (w tym mnie) pozostaje liczyć na szczęście. Niestety, opinia o firmie jest fatalna, co potwierdza ocena pracodawcy w ilości gwiazdek. Setki negatywnych komentarzy dopełniają obrazu. Przykre, jak można tak zniszczyć wizerunek firmy... a Toruń to jednak dość wąski rynek pracy. Jako że święta za pasem, to poza życzeniami chciałbym pochwalić się wypłatą 1400 z groszami, uwaloną bez powodu premią, dodatkiem na święta ok 250 zł. Poza tym nic, zero ponad to. A i tak na bogato, bo w styczniu wróci rzeczywistość w postaci minimalnej (zaniżonej i regulowanej niby premią). W realiach tej firmy będzie mniej więcej: 1490 netto podstawy + 240 zł premii (zakładając, że dostaniecie max!). Jest moc, prawda? 1730 zł... oczywiście liczone już po podwyżce minimalnej krajowej na 2100. Dobrze @Malinka napisałaś ta firma nie ma wstydu.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Hahaha

Moi drodzy, jeśli zastanawiacie się nad podjęciem pracy w Opusie...tfu, Teabrook Inv., to się lepiej dobrze zastanówcie. Ogólnie rzecz biorąc jest to praca dla małp - nie ma się co obrażać, taka prawda. Klepiesz to samo przez 8h lub więcej, po krótkim czasie ludzie już mają dość. Gdy zawitałem do tego przybytku udręk i smutku, mamiony sugerowaną na rozmowie wizją dot. rozwoju miałam jeszcze nadzieję, teraz nie mam już żadnej. Odkąd Opus zmienił nazwę (a właściwie właściciela) atmosfera w firmie, jedyna rzecz którą ta praca się broniła, po prostu siadła. Część koordynatorów i team leaderów ma już totalnie w de swoich podwładnych, podpier****nie do szefostwa jest teraz na porządku dziennym. Ach, no i nie zapominajmy o najważniejszym - klimatyzacji. Jeśli jest śmiałek, który nie zważa na możliwość nabawienia się przewlekłego zapalenia zatok, to może ryzykować pracę tutaj. Szefostwo ma ten temat w głębokim poważaniu, niektórzy teamleaderzy nawet podśmiewają się, że ludzie są wiecznie na chorobowym - świadczy to tylko o nich samych. Do niewątpliwego plusa tej pracy mogę zaliczyć motywację, z jaką człowiek szuka innej roboty :). Reasmując - jest to praca, która może zadowolić JEDYNIE osoby bez ambicji. Jeśli ktoś ma nieco większe aspiracje niż klepanie tego samego cały czas, to szybko się wypali. A, zapomniałbym (ważne info da ubiegających się o pracę) - z racji na zmianę właściciela mrzonką jest tekst o umowie o pracę po 3/4 miesiącach - firma nie ma na to pieniędzy ;)Aktualnie na zleceniówce można siedzieć i siedzieć a końca nie widać, tak więc przemyślcie czy chcecie pakować się w to szambo, ja serdecznie nie polecam.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Mr.Worm
@Hahaha

Zapomniałeś dodać o ostatnim obcinaniu premii niemal wszystkim za wyjątkiem przydu*asów team leaderów, a to ze względu na problemy finansowe nowej firmy, ale o tym głośno się nie mówi ;)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
xxxxx
@Mr.Worm

nic nowego....tak było już wcześniej, nawet przed zmianą nazwy i właściciela ;) jedno wielkie (usunięte przez administratora) - było, jest i będzie :D

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Kleofas

Kochani - zdecydowanie polecam tego pracodawcę ! Pensja w wysokości minimalnej krajowej zawsze regularnie i na czas ! Kompetentni i ambitni przełożeni, którym nie obca jest myśl, że nie ma człowieka niezastąpionego. Na głowę nie kapie (nie może poza momentami kiedy jest przeciek z klimatyzacji). Każdy ma swoje stanowisko pracy, swoje procedury i swoje projekty - nic tylko oddawać się rozwijającym przyjemnościom walidacyjnym :) Jeśli zabraknie faktur, zawsze można doskonalić się w kunszcie optymalizacji, nad którym czuwają najlepsi z najlepszych w Quality Teamie. Klimat pracy bardzo fajny - sami ludzie go sobie tworzą. Dlatego też każdy ochoczo zostaje 9, 10 a czasem 11 godzinę, aby dzielnie tabować kolejne pola. Można potem usłyszeć pochwałę, że jest się filarem firmy ! :) Firma dba o swoich pracowników. W firmowych kantynach od czasu do czasu pojawiają się skrzynki z owocami, z których co bardziej majętni operatorzy potrafią czerpać całymi garściami myśląc o innych. W każdej kantynce jest powieszony telewizor na którym można oglądać płomienne, zagrzewające do pracy hasła firmowe, albo w okresie świątecznym np, Kevina samego w domu. Firma nie podchodzi do pracowników w sposób materialny. Wiadomo, bardziej wartościowym sposobem motywowania jest ładny mural na ścianie. Ostatnio firma zmieniła nazwę - troszkę szkoda, bo bo jednak parę ładnych lat już jest na Toruńskim rynku i swoją renomę sobie wyrobiła.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna

Zostaw merytoryczną opinię o Posti Messaging Sp.z o.o. - Polska

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Posti Messaging Sp.z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy Posti Messaging Sp.z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Posti Messaging Sp.z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Posti Messaging Sp.z o.o.?

    Kandydaci do pracy w Posti Messaging Sp.z o.o. napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Posti Messaging Sp.z o.o.
2/5 Na podstawie 741 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Puławska 2
    02-566 Polska
  • NIP: 5252396690 REGON: 141002580 KRS: 0000284258
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Posti Messaging Sp.z o.o.
Przejdź do nowych opinii