(usunięte przez administratora)
To idź do psychologa. Nikt cie nie chce bo nic nie jesteś warty. Zostań portierem albo stróżem.
Pan się zgłosi do mnie na wywiad, skoro Pan nie rozumie, że Pana układy w tym mieście nie sprawiły, że Programista wyklęty zarabia mniej niż Pana koledzy z układu. Z tego co ja tu widzę, ten Gość zarabia więcej niż tacy jak Pan. Na pewno Pana boli, że Panu odbiera pracę specjalista lepszej klasy, dlatego zapraszam po proszeczki.
chyba masz mało roboty skoro masz czas pisać brednie
hej programiści a może napiszecie jakieś opinie o kontroli jakości. Mam doświadczenie na tym stanowisku ale nie mam wykształcenia mechanicznego. Jaka kasa jest na tym stanowisku, ile dni w tygodniu się pracuje jakie zmiany i po ile godzin? szukam pracy i trafiłam na ogłoszenie do tej firmy. Pracują tam jakieś kobiety?
Programista wyklety przestan juz pier....lic w kolko to samo, bo juz nie moge tego czytac. Doszlo do tego ze odpisujesz sam sobie. Nie mozesz przebolec ze cie pogonili z radwagu i bijesz piane w kolko. Ja tam pracowalem kilka lat, kasy moze wielkiej nie zarobilem ale dobrze wspominam ten czas a w szczegolnosci ludzi. Nikt mi krzywdy nie zrobil a z szefostwem tez nie mialem nigdy problemow. Ps. Fakt kasa marna w radwagu, ale kazdy wie gdzie sa drzwi i moze zmienic robote na lepsza lub gorsza w kazdej chwili.
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
No jak przecież Ireneusz ma technikę na taką okazję. Zaczerpnął ją z książek do historii z rozdziału o feudalizmie, a stosuje się ją tak : Przychodzi programista po podwyżkę a Ty mu mówisz : "(usunięte przez administratora) , nie ma podwyżek, jak się nie podoba, to tam są drzwi". ...................................... Jak już pisałem jakiś chyba krewny Ireneusza, bo ma podobne nazwisko, chciał mnie zatrudnić, bo w Radomiu nie ma programistów, którzy umieją to co ja. Ci co umieli mniej więcej to co ja, uciekli reszta albo zajęta, albo uciekła gdzieś dalej i ślad po nich zaginął, ale pracodawcy opowiadają jakieś bajki, że w IT jest rynek pracodawcy i to oni dyktują warunki współpracy. No to ten krewny Ireneusza prawdopodobnie, może kogoś innego, ja tam nie wiem, niemalże na kolankach błagał mnie, bym dla niego pracował, ale ja pozostałem nieugięty, bo dla takich się nie pracuje :D Z tymi kolankami to był prima aprilis, co nie zmienia faktu, że nie ma kogo zatrudnić, bo Ci tańsi nie umieją, Ci co umieją nie są tani.
Masz fantazję Belmondo, i w dodatku rozdwojenie jaźni :)
Co masz na myśli pisząc: Iruś nie opowiadał po mieście głupot
A tutaj cię mam bo już nie mam krowy którą sprzedałem :) Mam takie pytanie (do Programisty Wyklętego) bo powiedzmy że można nie lubić Irka z jakiś dziwnych powodów i mnie też można nie lubić. Ale czy czasem nie jest tak że złą opinię nie wyrobił kolega z za biurka obok ? Irek organizuję pracę programistów i nawet nie musi się na tym znać bo jego zadania są inne. Ale może się sugerować opinią pracowników. Gdybyśmy mieli mieć jakiekolwiek pretensje do kierownictwa czy pracodawcy to nie pracowalibyśmy tutaj po kilka do kilkadziesiąt lat. RADWAG dla niektórych jest jak drugi dom. Dla mnie raczej nie bo moim domem jest wiocha, pies i kupa co mi przychodzi kura od sąsiada i codziennie sra na schody. I trochę szkoda że brakuje takich może konstruktywnych opinii a jest wylewanie żalów. Nawet można nie lubić pracodawcy. A po co go lubić? Ty wykonujesz jakąś pracę czuli usługę a on za to płaci. Umowa jest podpisana przez obie strony i każdy się na to godzi. Pewnie wystarczająco wyjaśniłem. Pozdrawiam i zdrowia życzę.
W Poznaniu ponowne szukają Serwisanta. Zimorodek ze stycznia odleciał czy zdechł z głodu?
Programisto Wyklety ja rozumiem ze mozna nie lubic radwaga. To ze placa slabo kazdy wie a i to ze poziom zarzadzania jest skandaliczny tez jest wiadome. Ale prosze cie przestan pier..lic jak to masz kolorowo bo pamietaj im krowa wiecej muczy tym mniej mleka daje. Jakbys mial tak kolorowo to bys pil drinka na hawajach a nie plakal na forum.
Tu macie fuche gdzie płacą lepiej niż mi jako programiście (usunięte przez administratora) Osoba pracująca na dworcu. Wystarczy umieć czytać. Pisać nie trzeba umić
Belmond, czy Lewandowcy wiedzą, że tak jedziesz publicznie po Radwagu?
opserwator o ja nie moge. co tam sie dzieje? tu gdzie ja pracuje napisalem, ze z glownym programistom sie pomylilismy i nie bylo żadnego halo. Za poprawki mam placone, zdarzaja sie. W Radwag byś dostal tygodniowo zjepe, brak przerwy i kibelek na minuty jak rozmowy w Orange. Niewykorzystane minuty nie przechodza na następny miesiąc.
Najwazniejsze to nie dac sie nabrac podczas rozmowy na ich obietnice co to bedzie po okresie probnym. Otoz nic nie bedzie. Dalej ta sama kasa bez obiecanej podwyzki. Jako tlumaczenie: za jakis czas jak sie wykazesz. Ocywiscie kolejne lata bez podwyzki. Jak sie da wypowiedzenie po kilku latach pracy, to laskawie dorzuca 200zl. ,,Kariere'' robia tam tylko wazeliniarze i podpie....cze - wiekszosc tych, ktora jezdzi pasatami :)
były dobrze godosz. Ja piernicze, dzisiaj pracowalem od 3 w nocy aż do 12. ide na obiadek w domciu, bo na mieście już jadłem dzisiaj, potem na rowerek (2 raz dzisiaj ja pitole) a potem znów do pracy (wlasnie zrobilem polaczenie z pliczkiem excela, uffff). Tak myślę, wyskoczyć sobie na cifky, bo ostatnio w uj zarobilem, ale nie w Radwagu, tam placa malo i wymagaja 5 lat doświadczenia. Ja pitole, jak mi teraz lekko jest, chyba pójdę się wyspowiadam, że mi tak dobrze, bo aż wstyd. Pomarańcze dzisiaj jadłem, wiem burżuj jestem. Nie zostawie sobie na święta, bo na Wielkanoc (i inne święta) to będę miał w pyte pomarańczy, a może się trafi nawet kaczuszka w pomarańczach. To dzięki szatanowi mam te wszystkie owoce i przyjemności. Ireneusz by nie sypnął tak szczodrze jak szatan. Dobrze, że się styknąłem z szatanem. Ide sie pomodlić i zjem pomarańczę na koniec, na smaka :P PS Możecie polecić jakieś cifky? Belmond, spokojnie, ja na te z lasu nie chodze, uspokój się. Pozdro
Co też ten leo opowiada Po 1 pseudospecjalisci z radwaga nie dostali by w wawie x2, bo pojecia nie maja o kodowaniu! W Wawie się koduje dobrze i się dobrze placi w Radwagu się koduje źle. To samo się tyczy UK. Po 2 2500 netto mi nie dali ani na początek ani po okresie próbnym. Teraz robisz dobry PR firmie. Każdy wie, że zarobki x2 średnia są nierealne w Radomiu w radwagu również, a Ci co dostają 7000zł powinni wylecieć z dnia na dzień, bo nie umieją programować. W firmie wszystko stoi na głowie tak zarządza Ireneusz. W Radwagu negocjacje odbywają się wyłącznie z pozycji siły - rób za ile daję albo wypad, nie ma żadnych negocjacji z Ireneuszem ani z Rafałem. Przestańcie kłamać. I jeszcze Belmond chciał flaszke za załatwienie pracy za marne 3.000 brutto. Leczcie sie. A jak się nie zgodziłem, to Ireneusz opowiadał na mieście, że nie umiem programować, żebym nie dostał pracy. Dostałem w innym mieście pracuje zdalnie, bo w Radomiu się robi dziadostwo. Jestem jednym z lepszych programistów w RDM i tu cięzko zdobyć dobre zlecenie, dlatego robie dla innych ludzi, którzy za to płacą Belmond wysil się z klamstwami.
A jak nie postawiłeś flaszki to zrobił sobie z Ciebie ubaw w każdym miejscu z którego jeszcze nie wylatuje
to bardzo dobra firma. w zimie jest ogrzewanie a w lecie klimatyzacja ale nie wszędzie, w kranach jest ciepła woda, dach nie przecieka i są telefony. można bez trudu dzwonić do innych pokoi albo do kierownika jak coś potrzeba. jest też parking dla aut. zarobki też są bardzo dobre i można zarobić spokojniutko ponad 1500 złotych. wystarczy opłacić pokój do spania, na dojazd do pracy i coś sobie kupić do jedzenia w jakimś niedrogim sklepie, zostaje też coś na ubrania i to nawet takie markowe w szmateksie. dużo pracowników nawet stać na smartfony i niektórzy dorobili się bardzo młodych aut takich które mają mniej niż piętnaście lat ! ogólnie rzecz biorąc super ! nawet mają stołówkę i można zjeść ciepły posiłek. na dodatek w łazienkach jest mydło i ręczniki papierowe i nie trzeba swoich przynosić z domu. jak ktoś dobrze przez lata kłamał i donosił to nawet mógł dostać samochód służbowy to wystarczy popatrzeć kto taki ma i wszystko wiadomo. polecam firmę bo nawet nie trzeba umieć czytać bo tam jest wszystko na obrazkach narysowane jak się składa te wagi. naprawdę super i jeszcze na święta jest parę złotych to można sobie pozwolić na jakieś mięso albo owoce dla dziecka. no własnie dziecko ! przecież teraz będzie 500 złotych dodatkowo ! będzie stać na wyjazd nad wodę i będzie można sobie posiedzieć na kocyku !
smar(k) ubiegać to się oni mogą za kierownikiem... On ma ich w poważaniu, ich zadaniem jest pracować na wielmożnego kierownika
Z tych programistów, którzy się przyznali, większość nawet po 3 latach zarabiała 3500. Zero podwyżek przez kilka lat. Inni pisali na tym wątku, że bardzo niechętnie dają podwyżki. Do tego jak masz jakiś pomysł to zamiast dostać za niego premie (tak bylo w komunie), to kierownictwo sobie przywlaszczy Twoj pomysl, ty dostaniesz opiertol, a dyro uslyszy, ze to pomysl kiero. Zaslyszane od zalogi na okresie probnym. Powodzenia w super firmie. Za pisanie prawdy nienawidzą mnie te obiboki komuszyny, gorzej niż komuszyny
Nie wiem o kim ty mówisz i gdzie pracowałeś, ale jak ja pracowałem to na II piętrze w R&D mało kto, z tychco chcieli powiedzieć, zarabiał poniżej średniej krajowej. Chyba tylko nowoprzyjęci na umowach okresowych i ludzie z personelu pomocniczego lub początkujący programiści. Oczywiście pewnie są osoby niedowartościowane, które nie potrafią negocjować, ale to ich strata. Nie wszyscy mówili ile zarabiają. Osobiście znam człowieka który w ciągu 4 lat doszedł do prawie dwóch średnich zaczynając od 2500PLN netto. Cały czas są podwyżki mimo potężnych inwestycji jakie firma prowadzi (nie tylko budowa nowej siedziby). Żaden pracodawca nie zapłaci więcej jeżeli może zapłacić mniej. To środowisko kształtuje płace. Specjaliści z Radwag spokojnie dostaliby w Wawie x2 a w UK x5. Ale jak pisałem, jak na Radom jest nieźle i stabilnie, a pracę zawsze można i nawet trzeba zmieniać. To jest naturalna kolej rzeczy, inaczej nie ma rozwoju.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w RADWAG Wagi Elektroniczne?
Zobacz opinie na temat firmy RADWAG Wagi Elektroniczne tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 29.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w RADWAG Wagi Elektroniczne?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 0 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy RADWAG Wagi Elektroniczne?
Kandydaci do pracy w RADWAG Wagi Elektroniczne napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
