(usunięte przez administratora)
W kopalniach całego KGHMu, stanowisko elektromontera jest nieszanowane i niedoceniane.
Dlaczego nieszanowana? Chodzi o zarobki? Zastanawiam się nad zmianą pracy i właśnie poważnie rozważam KGHM.
Witam mam pytanie jak wygląda rozmowa/testy na stanowisko operator samojezdnych maszyn górniczych? Samo zaproszenie na rozmowę ile to procent szans? Jakich pytań można się spodziewać bardziej z mechaniki, bezpieczeństwa, technologii pracy?
Tez jestem ciekaw bo za pare dni mam sie zjawic na sw1 w sprawie rozmowy o prace jako operator maszyn gorniczych
Czy warto iść do zg na kotwiarke czy lepiej zostac w firmie i tam pracowac do emerytury?
Czy z zaproszeniem na rozmowę bez jakichkolwiek znajomości jest szansa, że się uda?
Oczywiście, że jest szansa. Zwłaszcza jak masz jakiś staż pracy i dodatkowe papiery to tym lepiej.
standardowy schemat dla HR tj. przywitanie, przedstawienie się, pytania z puli poniżej, a później pożegnanie. Skład komisji: 2x osoba z HR, 1x "kierownik/sztygar oddziałowy/zainteresowany/a" i 1x kandydat, czas trwania ok. 15 minut. Wywołują co 15 minut i rozmowa jest umawiana na konkretną godzinę, także nie ma sensu być dużo wcześniej.
Co wiesz o naszej firmie? Dlaczego chcesz u nas pracować? Co motywuje Cię do pracy? Co chcesz robić za następne 5 lat? Proszę opowiedzieć coś o sobie. Jakie są Twoje słabe / silne strony Co odróżnia Cię od innych kandydatów Czy masz jeszcze jakieś pytania ogólne lub odnośnie pracy. Wymień etapy ciągu technologicznego, czy pracowałem na produkcji
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Mam pytanie czy w mcz wystawiają duplikat zaświadczenia badań wydolnościowych?
Cześć, dostałem rekomendacje do przyjęcia. Zrobiłem lekarzy ogólnych a przy wydolnosci nie przeszedłem rowerka. W następnym tygodniu mam kolejna próbę. Dodam, że jestem wysportowany lecz serducho pod obciążeniem biję nie rowno. Czy jest jakaś możliwość obejścia tego rowerka? Jakis sposób? Czy jak nie przejdę to mnie nie przyjmą? Dzieki
Witam czy ktoś dostał już odpowiedź po rozmowie na sw1 na ślusarza w dziale wentylacyjno pomiarowym
Witam panowie, ma ktoś wiedze na temat wewnętrznych zasad w kombinacie? Mam historie taka że dostałem się do pracy w zg lecz z przyczyn młodych głupich przemyśleń nie przyjąłem oferty. Od kilku miesięcy mimo że spełniam wymagania kwalifikacyjne nie dostaje zaproszeń na rozmowy. Czy jest to odłożone w czasie? Czy już całkiem jestem spalony?
5 lat temu dostałem rekomendacje do przyjęcia i zrezygnowałem. Teraz znowu aplikowałem i zostałem przyjęty.
M-A-F-I-Ę na porządnego inżyniera, który chce pracować w Firmie KGHM?... Wy u-b-e-c-k-i-e-D-z-i-a-d-y… Ja wam dam napuszczać ludzi na tego inżyniera, żeby postraszyli go tzw. K-G-H-M-O-W-S-K-Ą-M-A-F-I-Ą, że jak nie zaprzestanie on pisać w internecie, że Firma KGHM przyjmuje sobie kiedy tylko chce ludzi do pracy po znajomości i po mocnym wsparciu krewnych – to może wyłapać ostry W-P-I-E-R-D-O-L… Żebyście wy czasem nie wyłapali W-P-I-E-R-D-O-L… Niech tylko ktokolwiek w tym kraju wyrządzi temu inżynierowi lub jego rodzinie jakąkolwiek krzywdę… MAGISTRA-INŻYNIERA DS. LOGISTYKI BEZ JAKICHKOLWIEK NAŁOGÓW I ZNAJOMOŚCI: - POD ZIEMIĘ, - DO SZOROWANIA WAGONÓW, - DO NAJWIĘKSZEGO S-Y-F-U-I-C-H-L-E-W-U, - DO DŹWIGANIA 20-30 KG CIĘŻARÓW, - NA JAKIEŚ ZADUPIA ODDALONE JAK NAJDALEJ OD PREZESÓW, DYREKCJI, KIEROWNICTW I GŁÓWNYCH SIEDZIB POSZCZEGÓLNYCH ODDZIAŁÓW FIRMY KGHM, - DO WSPÓŁPRACY Z LUDŹMI WIECZNIE ZAMROCZONYMI OD ALKOHOLU LUB INNYCH „ODPRĘŻAJĄCYCH” UŻYWEK… - DO WSPÓŁPRACY Z LUDŹMI TAK SKRAJNIE LENIWYMI, ŻE CIĘŻKO IM NAWET ODERWAĆ SWÓJ T-Y-Ł-E-K OD KRZESŁA, A CO DOPIERO WYKONAĆ JAKĄŚ ROBOTĘ… - NA FAJNE STANOWISKA, ALE TYLKO Z POZORU… BO Z CELOWYM „DOWALENIEM” TEMU INŻYNIEROWI 2-3 RAZY WIĘKSZEGO ZAKRESU OBOWIĄZKÓW OD INNYCH PRACOWNIKÓW, ŻEBY JAK NAJSZYBCIEJ ODECHCIAŁO MU SIĘ PRACY W TEJ FIRMIE… A TAKIEGO WAŁA WY KGHM-OWSKIE ZAWZIĘTE C-W-A-N-I-A-K-I I C-W-A-N-I-A-R-Y !!! NA TEGO TYPU STANOWISKA TO PROSZĘ WYSYŁAĆ BEZCZELNIE PRZYJMOWANYCH PO ZNAJOMOŚCI NA WYGODNE STOŁECZKI NA POWIERZCHNI SYNUSI, KOLESI, CÓRECZKI, ŻONECZKI, PRZYJACIÓŁECZKI, DZIECI ZWIĄZKOWCÓW, ITP. ITD. !!! Magister-inżynier ds. Logistyki bez jakichkolwiek nałogów został bezczelnie pozbawiony środków do życia przez Firmę PEBEKA za BRAK INTEGRACJI z pracownikami i pracowniczkami tak skrajnie leniwymi, że nawet nie chciało im się wypisywać zwykłej przepustki materiałowej [w sytuacjach gdy inżynier ten np. zajmował się i nadzorował wydanie odpowiednich materiałów na oddziały produkcyjne Firmy PEBEKA], bo chcieli sobie w pracy pospać i odpocząć, z pracownikami i pracowniczkami swobodnie spożywającymi sobie alkohol kiedy tylko chcieli, urządzającymi sobie kilkugodzinne drzemki w pracy, serfującymi sobie przez 8 godzin po Internecie, grającymi sobie całymi dniami w dziecięce gierki komputerowe, wyzywającymi tego inżyniera od S-Z-M-A-C-I-A-R-Z-Y po wizytach w biurze kierownika, SPECJALNIE tak głośno, że słyszeli to wszyscy pracownicy MAGAZYNU CENTRALNEGO W POLKOWICACH FIRMY PEBEKA, pracownikami i pracowniczkami pobudzonymi emocjonalnie od notorycznego spożywania alkoholu… I to wszystko bez jakiejkolwiek kontroli i nadzoru DYREKCJI tej Firmy… Dodatkowo inżynier ten już OD PONAD 10 LAT STARA SIĘ O PRACĘ W FIRMIE KGHM, ale dalej wykłada jogurty w LUBIŃSKIM KAUFLANDZIE, bo FIRMA KGHM musi zatrudniać PO ZNAJOMOŚCI I PO MOCNYM WSPARCIU KREWNYCH SYNUSI, KOLESI, CÓRECZKI, ŻONECZKI, PRZYJACIÓŁECZKI, DZIECI ADWOKATÓW MAJĄCYCH KUMPLI I KUMPELKI W TEJ FIRMIE, DZIECI KUMPLI P-I-S-O-W-S-K-I-C-H POLITYKÓW, DZIECI ZWIĄZKOWCÓW, itp, itd. na najlepsze odizolowane od zamroczenia alkoholowego i ciężkiej pracy fizycznej stołeczki... Synusi, kolesi, córeczek, żoneczek i przyjaciółeczek przyjmowanych po znajomości to zawzięte, zadziorne, pałające nienawiścią, arogancją, zazdrością i mające W-R-E-D-N-E charaktery KGHM-owskie C-W-A-N-I-A-K-I-I-C-W-A-N-I-A-R-Y nie dadzą do SZOROWANIA WAGONÓW, POD ZIEMIĘ, DO DŹWIGANIA 30 KG CIĘŻARÓW LUB DO NAJWIĘKSZEGO S-Y-F-U, bo oni mają protegowanych kumpli i rodzinki i są DELIKATNI i WRAŻLIWI, to ich nie wolno DENERWOWAĆ, PRZEPRACOWYWAĆ, DEMORALIZOWAĆ I DYSKRYMINOWAĆ… KGHM-owskie C-W-A-N-I-A-K-I-I-C-W-A-N-I-A-R-Y zrobili sobie z tej FIRMY PRYWATNY FOL..RK RODZINNO-ADORACYJNY i wybierają sobie konkretnych kandydatów do pracy na konkretne stanowiska według powiązań RODZINNYCH, KUMPELSKICH I PARTYJNYCH... Może by tak synusie, kolesie, córeczki, czy żoneczki przyjmowane PO ZNAJOMOŚCI PO JEDNYM TELEFONIE podźwigały np. przez 5 lat 30-kg ciężary – zobaczymy w jakiej będą formie fizycznej… Inżynier ten przez całe swoje 3-miesięczne wypowiedzenie z pracy z Firmy P-E-B-E-K-A martwił się o to, gdzie znajdzie pracę… A tymczasem jego współpracownicy i współpracowniczki z tej Firmy jak gdyby nic dalej swobodnie przechylali sobie kieliszki z alkoholem kiedy tylko chcieli, a PREZES, RADA NADZORCZA, KIEROWNICY I DYREKTORZY FIRMY P-E-B-E-K-A mieli kompletnie w D-U-P-I-E ARTYKUŁ 52 KODEKSU PRACY, dając na to pełne pozwolenie i udając, że nie widzą żadnego problemu w tym, że pracownik bez jakichkolwiek nałogów traci pracę, a jego współpracownicy i współpracowniczki dalej sobie swobodnie polewają… Ale inżynier ten jak tylko, CYTUJĘ: „poda nazwisko jakiejś osoby polecającej jego kandydaturę lub np. pokaże L-E-G-I-T-Y-M-A-C-J-Ę-C-Z-Ł-O-N-K-O-W-S-K-Ą-P-I-S-U”, to będzie miał bardzo dużą szansę na zatrudnienie w Firmie K-G-H-M… BEZCZELNOŚĆ, AROGANCJA, ZADZIORNOŚĆ i CWA-----WO ludzi pracujących w Grupie Kapitałowej KGHM nie zna granic!!!
Pojawiła się oferta operator maszyn samojezdnych gc Opowie ktoś o tym stanowisku?
Jak sama nazwa wskazuje. Operator. Czyli musisz mieć uprawnienia na dany typ maszyn. I oczywiście jakiś minimalny staz dołowy. Możesz ewentualnie zrobic we własnym zakresie uprawnienia i starac się o pracę, z tym że przez pierwszy rok i tak bedziesz pracować na komorze mechanicznej.
Cześć wszystkim jakie jest dofinansowanie na dojazdy własnym transportem jest to liczone od km może ktoś wie coś na ten temat???
Witam,mam pytanie z innej beczki,czy 15 lat pracy w górnictwie,uprawnia do emerytury w wieku 60 lat życia,czy nie ma już tego przywileju??
Mniej więcej wychodzi na fiszce 250 zł zwrotu za dojazd za 15km w jedną stronę. Ta kwota jest ruchoma, nieraz dostaniesz 220 zł, a nieraz 280zł. Każdy urlop i inne nieobecności obniżają tę kwotę adekwatnie do dni pracy. Dofinansowanie do dojazdy dostajesz 11 razy w roku. Jeden miesiąc w roku nie jest dofinansowany, pewnie ze względu na UW. Tak myślę, choć nie mam pewności.
Jest, ja jak tylko dotrwam do 15 lat przepracowanych pod ziemią, zawijam do innej branży. Te 15lat pod ziemią uprawnia do odejscia po 25latach na emeryture (ogólnie), lub po 60.
Hej,a jak mam 12 lat w kopalni odkrywkowej i 2,5 roku pod ziemią, wcześniej miałem przelicznik 1,5 z czego wyszło 4,5 r dniówek półtora krotnych,a teraz mam 1,8,to czy te 6 miesięcy doliczą z przelicznika do tych 15 lat?poszukuje info już długi czas i nikt nie może określić
M-A-F-I-Ę na porządnego inżyniera, który chce pracować w Firmie KGHM?... Wy u-b-e-c-k-i-e-ś-m-i-e-c-i-e… Ja wam dam napuszczać ludzi na tego inżyniera, żeby postraszyli go tzw. K-G-H-M-O-W-S-K-Ą-M-A-F-I-Ą, że jak nie zaprzestanie on pisać w internecie, że Firma KGHM przyjmuje sobie kiedy tylko chce ludzi do pracy po znajomości i po mocnym wsparciu krewnych – to może wyłapać ostry W-P-I-E-R-D-O-L… Żebyście wy czasem nie wyłapali W-P-I-E-R-D-O-L… Niech tylko ktokolwiek w tym kraju wyrządzi temu inżynierowi lub jego rodzinie jakąkolwiek krzywdę… MAGISTRA-INŻYNIERA DS. LOGISTYKI BEZ JAKICHKOLWIEK NAŁOGÓW I ZNAJOMOŚCI: - POD ZIEMIĘ, - DO SZOROWANIA WAGONÓW, - DO NAJWIĘKSZEGO S-Y-F-U-I-C-H-L-E-W-U, - DO DŹWIGANIA 20-30 KG CIĘŻARÓW, - NA JAKIEŚ ZADUPIA ODDALONE JAK NAJDALEJ OD PREZESÓW, DYREKCJI, KIEROWNICTW I GŁÓWNYCH SIEDZIB POSZCZEGÓLNYCH ODDZIAŁÓW FIRMY KGHM, - DO WSPÓŁPRACY Z LUDŹMI WIECZNIE ZAMROCZONYMI OD ALKOHOLU LUB INNYCH „ODPRĘŻAJĄCYCH” UŻYWEK… - DO WSPÓŁPRACY Z LUDŹMI TAK SKRAJNIE LENIWYMI, ŻE CIĘŻKO IM NAWET ODERWAĆ SWÓJ T-Y-Ł-E-K OD KRZESŁA, A CO DOPIERO WYKONAĆ JAKĄŚ ROBOTĘ… - NA FAJNE STANOWISKA, ALE TYLKO Z POZORU… BO Z CELOWYM „DOWALENIEM” TEMU INŻYNIEROWI 2-3 RAZY WIĘKSZEGO ZAKRESU OBOWIĄZKÓW OD INNYCH PRACOWNIKÓW, ŻEBY JAK NAJSZYBCIEJ ODECHCIAŁO MU SIĘ PRACY W TEJ FIRMIE… A TAKIEGO WAŁA WY KGHM-OWSKIE ZAWZIĘTE C-W-A-N-I-A-K-I I C-W-A-N-I-A-R-Y !!! NA TEGO TYPU STANOWISKA TO PROSZĘ WYSYŁAĆ BEZCZELNIE PRZYJMOWANYCH PO ZNAJOMOŚCI NA NAJLEPSZE STANOWISKA NA POWIERZCHNI SYNUSI, KOLESI, CÓRECZKI, ŻONECZKI, PRZYJACIÓŁECZKI, DZIECI ZWIĄZKOWCÓW, ITP. ITD. !!! Magister-inżynier ds. Logistyki bez jakichkolwiek nałogów został bezczelnie pozbawiony środków do życia przez Firmę PEBEKA za BRAK INTEGRACJI z pracownikami i pracowniczkami tak skrajnie leniwymi, że nawet nie chciało im się wypisywać zwykłej przepustki materiałowej [w sytuacjach gdy inżynier ten np. zajmował się i nadzorował wydanie odpowiednich materiałów na oddziały produkcyjne Firmy PEBEKA], bo chcieli sobie w pracy pospać i odpocząć, z pracownikami i pracowniczkami swobodnie spożywającymi sobie alkohol kiedy tylko chcieli, urządzającymi sobie kilkugodzinne drzemki w pracy, serfującymi sobie przez 8 godzin po Internecie, grającymi sobie całymi dniami w dziecięce gierki komputerowe, wyzywającymi tego inżyniera od S-Z-M-A-C-I-A-R-Z-Y po wizytach w biurze kierownika, SPECJALNIE tak głośno, że słyszeli to wszyscy pracownicy MAGAZYNU CENTRALNEGO W POLKOWICACH FIRMY PEBEKA, pracownikami i pracowniczkami pobudzonymi emocjonalnie od notorycznego spożywania alkoholu… I to wszystko bez jakiejkolwiek kontroli i nadzoru DYREKCJI tej Firmy… Dodatkowo inżynier ten już OD PONAD 10 LAT STARA SIĘ O PRACĘ W FIRMIE KGHM, ale dalej wykłada jogurty w LUBIŃSKIM KAUFLANDZIE, bo FIRMA KGHM musi zatrudniać PO ZNAJOMOŚCI I PO MOCNYM WSPARCIU KREWNYCH SYNUSI, KOLESI, CÓRECZKI, ŻONECZKI, PRZYJACIÓŁECZKI, DZIECI ADWOKATÓW MAJĄCYCH KUMPLI I KUMPELKI W TEJ FIRMIE, DZIECI KUMPLI P-I-S-O-W-S-K-I-C-H POLITYKÓW, DZIECI ZWIĄZKOWCÓW, itp, itd. na najlepsze odizolowane od zamroczenia alkoholowego i ciężkiej pracy fizycznej stołeczki... Synusi, kolesi, córeczek, żoneczek i przyjaciółeczek przyjmowanych po znajomości to zawzięte, zadziorne, pałające nienawiścią, arogancją, zazdrością i mające W-R-E-D-N-E charaktery KGHM-owskie C-W-A-N-I-A-K-I-I-C-W-A-N-I-A-R-Y nie dadzą do SZOROWANIA WAGONÓW, POD ZIEMIĘ, DO DŹWIGANIA 30 KG CIĘŻARÓW LUB DO NAJWIĘKSZEGO S-Y-F-U, bo oni mają protegowanych kumpli i rodzinki i są DELIKATNI i WRAŻLIWI, to ich nie wolno DENERWOWAĆ, PRZEPRACOWYWAĆ, DEMORALIZOWAĆ I DYSKRYMINOWAĆ… KGHM-owskie C-W-A-N-I-A-K-I-I-C-W-A-N-I-A-R-Y zrobili sobie z tej FIRMY PRYWATNY FOL..RK RODZINNO-ADORACYJNY i wybierają sobie konkretnych kandydatów do pracy na konkretne stanowiska według powiązań RODZINNYCH, KUMPELSKICH I PARTYJNYCH... Może by tak synusie, kolesie, córeczki, czy żoneczki przyjmowane PO ZNAJOMOŚCI PO JEDNYM TELEFONIE podźwigały np. przez 5 lat 30-kg ciężary – zobaczymy w jakiej będą formie fizycznej… Inżynier ten przez całe swoje 3-miesięczne wypowiedzenie z pracy z Firmy P-E-B-E-K-A martwił się o to, gdzie znajdzie pracę… A tymczasem jego współpracownicy i współpracowniczki z tej Firmy jak gdyby nic dalej swobodnie przechylali sobie kieliszki z alkoholem kiedy tylko chcieli, a PREZES, RADA NADZORCZA, KIEROWNICY I DYREKTORZY FIRMY P-E-B-E-K-A mieli kompletnie w D-U-P-I-E ARTYKUŁ 52 KODEKSU PRACY, dając na to pełne pozwolenie i udając, że nie widzą żadnego problemu w tym, że pracownik bez jakichkolwiek nałogów traci pracę, a jego współpracownicy i współpracowniczki dalej sobie swobodnie polewają… Ale inżynier ten jak tylko, CYTUJĘ: „poda nazwisko jakiejś osoby polecającej jego kandydaturę lub np. pokaże L-E-G-I-T-Y-M-A-C-J-Ę-C-Z-Ł-O-N-K-O-W-S-K-Ą-P-I-S-U”, to będzie miał bardzo dużą szansę na zatrudnienie w Firmie K-G-H-M… BEZCZELNOŚĆ, AROGANCJA, ZADZIORNOŚĆ i CWA-----WO ludzi pracujących w Grupie Kapitałowej KGHM nie zna granic!!!
Cześć. Może mi ktoś powiedzieć na której grupie zatrudniają jako ślusarz mechanik na komórę (GC) i jak wyglądają warunki pracy, czy palnik i elektroda jest używana ? Dzięki !
Na początek 10gr. Zależy na jaki szyb trafisz i jaką komorę. Palnik uzywany na co dzień elektroda sporadycznie, głównie mig/mag. Robie od roku posiadam uprawnienia gazowe elektryczne ale niestety nie jestem spawaczem. Jak wszędzie na powierzchni potrzeba spawaczy tak na dole nie ma na to za bardzo szans. Przeważnie jest pełna obsada, a nawet jak się coś zwolni to wyślą kogoś na kursy niż dadza człowieka nowego już z uprawnieniami. Nie masz pleców nie rozwijasz się. Robisz jako mechanik lub taśmol.
To pracując w samym KGHM ile można zarobić w ciągu pierwszego roku? Mam kwity na spawacza tig ,mag nie ma opcji dostać się na komorę?bo obecnie są dwa wakaty na ślusarzy,i operatora ,na co aplikować podpowiedz
Aplikuj, wg. swoich kwalifikacji. Masz szansę, ponieważ masz uprawnienia spawacza. Aczkolwiek metoda TIG jest zbędna pod ziemią. Mig/mag, cięcie tlenem, ewentualnie elektroda. Takie metody są powszechne. Oczywscie wcześniej, musisz być mechanikiem, żeby poznać budowę maszyn itp. Wg. nowych zasad możesz zostać spawaczem po 3 miesiącach,ale niestety nie nastawiaj się na to. Każdy sztygar lub kierownik, powie ze musisz być min. rok mechanikiem. Jak minie rok, to powie ci ze musisz być 3 lata. Tak że uprawnienia które posiadasz, możesz wsadzić sobie w (usunięte przez administratora) będziesz mechanikiem, i tyle w temacie..
A orientujesz się jak na taśmowym się wyjdzie na początku z 10 grupą i 40% karty górnika?
No dokładnie,jak trzy lata to kwity w kieszeń...a kasa jako mechanik jaka jest? Bo różnie piszą,każdy ma inną wersję, że nie warto się pchać,14 lat pracowałem jako operator maszyn budowlanych w kopalni,2 jako spawacz,i 3 lata pod ziemią
Czemu tak źle jest jako mechanik ? Na którą grupę można liczyć na początek i w jakim systemie pracują na komorze ?
Mechanik spoko robota szczególnie jak cię na oddział wyślą. Jak chcesz zarobić to rób kursy na maszyny i módl się żeby cię wzięli na operatora. Ale najważniejsze to se dostać i nauczyć maszyn
Cześć wszystkim. Nie jestem z zagłębia miedziowego ale tu znalazłem miłość. Chciałbym się tu przeprowadzić. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć jaka jest różnica w pracy pod ziemią pomiedzy firmami zewnętrznymi, z grupy kapitałowej KGHM i samego KGHM? Zapewne w zarobkach ale czy są jeszcze jakieś inne czynniki? Pozdrawiam
Zależy w jakiej firmie. Zarobki mniejsze ponieważ brak dodatkow socjalnych. Jeżeli chodzi o pracę to bardzo podobna. W firmach nie ma nacisku na pracę w wekendy, w ZG ciągle cisną i każą się tłumaczyć dlaczego nie. Z urlopami też problem. Plus pracy w ZG to pieniążki i tylko tyle albo aż tyle. W firmie weźmiesz mniej ale psychiczny spokój. Myślę że warto do pebeki jako jedyna z grupy kapitałowej płaci w miarę dobrze, reszta to tak samo jak na jakiejś strefie lub targowisku. Bo jak mechanik pod ziemią w firmie ma 4300- 4500 na rękę w brudzie i temperaturze, to jednak jest wyzysk.
Polecam robić kursy operatorskie bo wtedy zarobki już rosną to porządnych pieniędzy ale oczywiście w zg
(usunięte przez administratora)
Też jestem po studiach i to nie byle jakich. Pracuje w skrajnych warunkach, nie wstydzę się tego, że muszę czasami robić na Łopacie czy pracować w (usunięte przez administratora) Jakoś ja dostałem się sam bez niczyjej pomocy. Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Trochę samokrytyki.
M-A-F-I-Ę na porządnego inżyniera, który chce pracować w Firmie KGHM?... Wy u-b-e-c-k-i-e-d-z-i-a-d-y… Ja wam dam napuszczać ludzi na tego inżyniera, żeby postraszyli go tzw. K-G-H-M-O-W-S-K-Ą-M-A-F-I-Ą, że jak nie zaprzestanie on pisać w internecie, że Firma KGHM przyjmuje sobie kiedy tylko chce ludzi do pracy po znajomości i po mocnym wsparciu krewnych – to może wyłapać ostry W-P-I-E-R-D-O-L… Żebyście wy czasem nie wyłapali W-P-I-E-R-D-O-L… Niech tylko ktokolwiek w tym kraju wyrządzi temu inżynierowi lub jego rodzinie jakąkolwiek krzywdę… MAGISTRA-INŻYNIERA DS. LOGISTYKI BEZ JAKICHKOLWIEK NAŁOGÓW I ZNAJOMOŚCI: - POD ZIEMIĘ, - DO SZOROWANIA WAGONÓW, - DO NAJWIĘKSZEGO S-Y-F-U-I-C-H-L-E-W-U, - DO DŹWIGANIA 20-30 KG CIĘŻARÓW, - NA JAKIEŚ ZADUPIA ODDALONE JAK NAJDALEJ OD PREZESÓW, DYREKCJI, KIEROWNICTW I GŁÓWNYCH SIEDZIB POSZCZEGÓLNYCH ODDZIAŁÓW FIRMY KGHM, - DO WSPÓŁPRACY Z LUDŹMI WIECZNIE ZAMROCZONYMI OD ALKOHOLU LUB INNYCH „ODPRĘŻAJĄCYCH” UŻYWEK… - DO WSPÓŁPRACY Z LUDŹMI TAK SKRAJNIE LENIWYMI, ŻE CIĘŻKO IM NAWET ODERWAĆ SWÓJ T-Y-Ł-E-K OD KRZESŁA, A CO DOPIERO WYKONAĆ JAKĄŚ ROBOTĘ… - NA FAJNE STANOWISKA, ALE TYLKO Z POZORU… BO Z CELOWYM „DOWALENIEM” TEMU INŻYNIEROWI 2-3 RAZY WIĘKSZEGO ZAKRESU OBOWIĄZKÓW OD INNYCH PRACOWNIKÓW, ŻEBY JAK NAJSZYBCIEJ ODECHCIAŁO MU SIĘ PRACY W TEJ FIRMIE… A TAKIEGO WAŁA WY KGHM-OWSKIE ZAWZIĘTE C-W-A-N-I-A-K-I I C-W-A-N-I-A-R-Y !!! NA TEGO TYPU STANOWISKA TO PROSZĘ WYSYŁAĆ BEZCZELNIE PRZYJMOWANYCH PO ZNAJOMOŚCI NA NAJLEPSZE STANOWISKA NA POWIERZCHNI SYNUSI, KOLESI, CÓRECZKI, ŻONECZKI, PRZYJACIÓŁECZKI, DZIECI ZWIĄZKOWCÓW, ITP. ITD. !!! Magister-inżynier ds. Logistyki bez jakichkolwiek nałogów został bezczelnie pozbawiony środków do życia przez Firmę PEBEKA za BRAK INTEGRACJI z pracownikami i pracowniczkami tak skrajnie leniwymi, że nawet nie chciało im się wypisywać zwykłej przepustki materiałowej [w sytuacjach gdy inżynier ten np. zajmował się i nadzorował wydanie odpowiednich materiałów na oddziały produkcyjne Firmy PEBEKA], bo chcieli sobie w pracy pospać i odpocząć, z pracownikami i pracowniczkami swobodnie spożywającymi sobie alkohol kiedy tylko chcieli, urządzającymi sobie kilkugodzinne drzemki w pracy, serfującymi sobie przez 8 godzin po Internecie, grającymi sobie całymi dniami w dziecięce gierki komputerowe, wyzywającymi tego inżyniera od S-Z-M-A-C-I-A-R-Z-Y po wizytach w biurze kierownika, SPECJALNIE tak głośno, że słyszeli to wszyscy pracownicy MAGAZYNU CENTRALNEGO W POLKOWICACH FIRMY PEBEKA, pracownikami i pracowniczkami pobudzonymi emocjonalnie od notorycznego spożywania alkoholu… I to wszystko bez jakiejkolwiek kontroli i nadzoru DYREKCJI tej Firmy… Dodatkowo inżynier ten już OD PONAD 10 LAT STARA SIĘ O PRACĘ W FIRMIE KGHM, ale dalej wykłada jogurty w LUBIŃSKIM KAUFLANDZIE, bo FIRMA KGHM musi zatrudniać PO ZNAJOMOŚCI I PO MOCNYM WSPARCIU KREWNYCH SYNUSI, KOLESI, CÓRECZKI, ŻONECZKI, PRZYJACIÓŁECZKI, DZIECI ADWOKATÓW MAJĄCYCH KUMPLI I KUMPELKI W TEJ FIRMIE, DZIECI KUMPLI P-I-S-O-W-S-K-I-C-H POLITYKÓW, DZIECI ZWIĄZKOWCÓW, itp, itd. na najlepsze odizolowane od zamroczenia alkoholowego i ciężkiej pracy fizycznej stołeczki... Synusi, kolesi, córeczek, żoneczek i przyjaciółeczek przyjmowanych po znajomości to zawzięte, zadziorne, pałające nienawiścią, arogancją, zazdrością i mające W-R-E-D-N-E charaktery KGHM-owskie C-W-A-N-I-A-K-I-I-C-W-A-N-I-A-R-Y nie dadzą do SZOROWANIA WAGONÓW, POD ZIEMIĘ, DO DŹWIGANIA 30 KG CIĘŻARÓW LUB DO NAJWIĘKSZEGO S-Y-F-U, bo oni mają protegowanych kumpli i rodzinki i są DELIKATNI i WRAŻLIWI, to ich nie wolno DENERWOWAĆ, PRZEPRACOWYWAĆ, DEMORALIZOWAĆ I DYSKRYMINOWAĆ… KGHM-owskie C-W-A-N-I-A-K-I-I-C-W-A-N-I-A-R-Y zrobili sobie z tej FIRMY PRYWATNY FOL..RK RODZINNO-ADORACYJNY i wybierają sobie konkretnych kandydatów do pracy na konkretne stanowiska według powiązań RODZINNYCH, KUMPELSKICH I PARTYJNYCH... Może by tak synusie, kolesie, córeczki, czy żoneczki przyjmowane PO ZNAJOMOŚCI PO JEDNYM TELEFONIE podźwigały np. przez 5 lat 30-kg ciężary – zobaczymy w jakiej będą formie fizycznej… Inżynier ten przez całe swoje 3-miesięczne wypowiedzenie z pracy z Firmy P-E-B-E-K-A martwił się o to, gdzie znajdzie pracę… A tymczasem jego współpracownicy i współpracowniczki z tej Firmy jak gdyby nic dalej swobodnie przechylali sobie kieliszki z alkoholem kiedy tylko chcieli, a PREZES, RADA NADZORCZA, KIEROWNICY I DYREKTORZY FIRMY P-E-B-E-K-A mieli kompletnie w D-U-P-I-E ARTYKUŁ 52 KODEKSU PRACY, dając na to pełne pozwolenie i udając, że nie widzą żadnego problemu w tym, że pracownik bez jakichkolwiek nałogów traci pracę, a jego współpracownicy i współpracowniczki dalej sobie swobodnie polewają… Ale inżynier ten jak tylko, CYTUJĘ: „poda nazwisko jakiejś osoby polecającej jego kandydaturę lub np. pokaże L-E-G-I-T-Y-M-A-C-J-Ę-C-Z-Ł-O-N-K-O-W-S-K-Ą-P-I-S-U”, to będzie miał bardzo dużą szansę na zatrudnienie w Firmie K-G-H-M… BEZCZELNOŚĆ, AROGANCJA, ZADZIORNOŚĆ i CWA-----WO ludzi pracujących w Grupie Kapitałowej KGHM nie zna granic!!!
Panowie ile może zająć dojazd z Legnicy do Rudnej , praca 7,5h i powrót po robocie do leg autobusem pracowniczym? Czy dobrze liczę ze to może wyjść 11h ? Dużo czasu
Autobusy spoko ale tracisz mnóstwo czasu. Rano przynajmniej 1.5 godz I na powrocie tyle samo. Tak że te 11 godz poza domem jest jak najbardziej realne.
A co jest alternatywą dla takich dojazdów do zakładu? Komunikacja miejska? Pytam, bo nie mam auta, a do Głogowa niedawno wróciłem po ponad 5 latach za granicą. Jak nie podłapie tu roboty za dobrą kasę, to spadam na dobre. Ile minimum płacą tu na "najprostszym", najmniej wymagającym stanowisku i po jakim czasie podwyżka?
Alternatywą jest dojazd samochodem. Jeżeli nie samemu to po krótkim czasie napewno idzie poznać kogoś kto robiłby na jednym szybie i zmianie oraz dojeżdżał z Twoich okolic. Jeżeli masz odpowiednie kursy i nie będziesz miał problemu z dostaniem roboty w KGHM. Pierwszy rok najgorszy. Później na najprostszym stanowisku myślę około 100k byś dostał na picie
M-A-F-I-Ę na porządnego inżyniera, który chce pracować w Firmie KGHM?... Wy u-b-e-c-k-i-e-d-z-i-a-d-y… Ja wam dam napuszczać ludzi na tego inżyniera, żeby postraszyli go tzw. K-G-H-M-O-W-S-K-Ą-M-A-F-I-Ą, że jak nie zaprzestanie on pisać w internecie, że Firma KGHM przyjmuje sobie kiedy tylko chce ludzi do pracy po znajomości i po mocnym wsparciu krewnych – to może wyłapać ostry W-P-I-E-R-D-O-L… Żebyście wy czasem nie wyłapali W-P-I-E-R-D-O-L… Niech tylko ktokolwiek w tym kraju wyrządzi temu inżynierowi lub jego rodzinie jakąkolwiek krzywdę… MAGISTRA-INŻYNIERA DS. LOGISTYKI BEZ JAKICHKOLWIEK NAŁOGÓW I ZNAJOMOŚCI: - POD ZIEMIĘ, - DO SZOROWANIA WAGONÓW, - DO NAJWIĘKSZEGO S-Y-F-U-I-C-H-L-E-W-U, - DO DŹWIGANIA 20-30 KG CIĘŻARÓW, - NA JAKIEŚ ZADUPIA ODDALONE JAK NAJDALEJ OD PREZESÓW, DYREKCJI, KIEROWNICTW I GŁÓWNYCH SIEDZIB POSZCZEGÓLNYCH ODDZIAŁÓW FIRMY KGHM, - DO WSPÓŁPRACY Z LUDŹMI WIECZNIE ZAMROCZONYMI OD ALKOHOLU LUB INNYCH „ODPRĘŻAJĄCYCH” UŻYWEK… - DO WSPÓŁPRACY Z LUDŹMI TAK SKRAJNIE LENIWYMI, ŻE CIĘŻKO IM NAWET ODERWAĆ SWÓJ T-Y-Ł-E-K OD KRZESŁA, A CO DOPIERO WYKONAĆ JAKĄŚ ROBOTĘ… - NA FAJNE STANOWISKA, ALE TYLKO Z POZORU… BO Z CELOWYM „DOWALENIEM” TEMU INŻYNIEROWI 2-3 RAZY WIĘKSZEGO ZAKRESU OBOWIĄZKÓW OD INNYCH PRACOWNIKÓW, ŻEBY JAK NAJSZYBCIEJ ODECHCIAŁO MU SIĘ PRACY W TEJ FIRMIE… A TAKIEGO WAŁA WY KGHM-OWSKIE ZAWZIĘTE C-W-A-N-I-A-K-I I C-W-A-N-I-A-R-Y !!! NA TEGO TYPU STANOWISKA TO PROSZĘ WYSYŁAĆ BEZCZELNIE PRZYJMOWANYCH PO ZNAJOMOŚCI NA NAJLEPSZE STANOWISKA NA POWIERZCHNI SYNUSI, KOLESI, CÓRECZKI, ŻONECZKI, PRZYJACIÓŁECZKI, DZIECI ZWIĄZKOWCÓW, ITP. ITD. !!! Magister-inżynier ds. Logistyki bez jakichkolwiek nałogów został bezczelnie pozbawiony środków do życia przez Firmę PEBEKA za BRAK INTEGRACJI z pracownikami i pracowniczkami tak skrajnie leniwymi, że nawet nie chciało im się wypisywać zwykłej przepustki materiałowej [w sytuacjach gdy inżynier ten np. zajmował się i nadzorował wydanie odpowiednich materiałów na oddziały produkcyjne Firmy PEBEKA], bo chcieli sobie w pracy pospać i odpocząć, z pracownikami i pracowniczkami swobodnie spożywającymi sobie alkohol kiedy tylko chcieli, urządzającymi sobie kilkugodzinne drzemki w pracy, serfującymi sobie przez 8 godzin po Internecie, grającymi sobie całymi dniami w dziecięce gierki komputerowe, wyzywającymi tego inżyniera od S-Z-M-A-C-I-A-R-Z-Y po wizytach w biurze kierownika, SPECJALNIE tak głośno, że słyszeli to wszyscy pracownicy MAGAZYNU CENTRALNEGO W POLKOWICACH FIRMY PEBEKA, pracownikami i pracowniczkami pobudzonymi emocjonalnie od notorycznego spożywania alkoholu… I to wszystko bez jakiejkolwiek kontroli i nadzoru DYREKCJI tej Firmy… Dodatkowo inżynier ten już OD PONAD 10 LAT STARA SIĘ O PRACĘ W FIRMIE KGHM, ale dalej wykłada jogurty w LUBIŃSKIM KAUFLANDZIE, bo FIRMA KGHM musi zatrudniać PO ZNAJOMOŚCI I PO MOCNYM WSPARCIU KREWNYCH SYNUSI, KOLESI, CÓRECZKI, ŻONECZKI, PRZYJACIÓŁECZKI, DZIECI ADWOKATÓW MAJĄCYCH KUMPLI I KUMPELKI W TEJ FIRMIE, DZIECI KUMPLI P-I-S-O-W-S-K-I-C-H POLITYKÓW, DZIECI ZWIĄZKOWCÓW, itp, itd. na najlepsze odizolowane od zamroczenia alkoholowego i ciężkiej pracy fizycznej stołeczki... Synusi, kolesi, córeczek, żoneczek i przyjaciółeczek przyjmowanych po znajomości to zawzięte, zadziorne, pałające nienawiścią, arogancją, zazdrością i mające W-R-E-D-N-E charaktery KGHM-owskie C-W-A-N-I-A-K-I-I-C-W-A-N-I-A-R-Y nie dadzą do SZOROWANIA WAGONÓW, POD ZIEMIĘ, DO DŹWIGANIA 30 KG CIĘŻARÓW LUB DO NAJWIĘKSZEGO S-Y-F-U, bo oni mają protegowanych kumpli i rodzinki i są DELIKATNI i WRAŻLIWI, to ich nie wolno DENERWOWAĆ, PRZEPRACOWYWAĆ, DEMORALIZOWAĆ I DYSKRYMINOWAĆ… KGHM-owskie C-W-A-N-I-A-K-I-I-C-W-A-N-I-A-R-Y zrobili sobie z tej FIRMY PRYWATNY FOL..RK RODZINNO-ADORACYJNY i wybierają sobie konkretnych kandydatów do pracy na konkretne stanowiska według powiązań RODZINNYCH, KUMPELSKICH I PARTYJNYCH... Może by tak synusie, kolesie, córeczki, czy żoneczki przyjmowane PO ZNAJOMOŚCI PO JEDNYM TELEFONIE podźwigały np. przez 5 lat 30-kg ciężary – zobaczymy w jakiej będą formie fizycznej… Inżynier ten przez całe swoje 3-miesięczne wypowiedzenie z pracy z Firmy P-E-B-E-K-A martwił się o to, gdzie znajdzie pracę… A tymczasem jego współpracownicy i współpracowniczki z tej Firmy jak gdyby nic dalej swobodnie przechylali sobie kieliszki z alkoholem kiedy tylko chcieli, a PREZES, RADA NADZORCZA, KIEROWNICY I DYREKTORZY FIRMY P-E-B-E-K-A mieli kompletnie w D-U-P-I-E ARTYKUŁ 52 KODEKSU PRACY, dając na to pełne pozwolenie i udając, że nie widzą żadnego problemu w tym, że pracownik bez jakichkolwiek nałogów traci pracę, a jego współpracownicy i współpracowniczki dalej sobie swobodnie polewają… Ale inżynier ten jak tylko, CYTUJĘ: „poda nazwisko jakiejś osoby polecającej jego kandydaturę lub np. pokaże L-E-G-I-T-Y-M-A-C-J-Ę-C-Z-Ł-O-N-K-O-W-S-K-Ą-P-I-S-U”, to będzie miał bardzo dużą szansę na zatrudnienie w Firmie K-G-H-M… BEZCZELNOŚĆ, AROGANCJA, ZADZIORNOŚĆ i CWA-----WO ludzi pracujących w Grupie Kapitałowej KGHM nie zna granic!!!
Ile wyjdę za cały rok z weekendami na stanowisku mechanik gc?
(usunięte przez administratora) Chłopie. Po pierwsze musisz wiedzieć ile dostaniesz karty górnika, na jakiej grupie będziesz przyjęty i gdzie będziesz pracował. Stawki różnią się od rodzaju wykonywania pracy. Nikt tutaj nie powie ci ile zarobisz. Na wypłatę wpływa wiele różnych czynników i oczywiście praca w wekendy.
Witam na jakie zarobki mogę liczyć na dziale Wentylacyjno - Pomiarowym Sprawdzanie gaśnic i ppoz?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w KGHM S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy KGHM S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 626.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w KGHM S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 197, z czego 45 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 147 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy KGHM S.A.?
Kandydaci do pracy w KGHM S.A. napisali 6 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.