Opinie o Grupa GPEC
Hej, Aplikowalam na pozycje specjalisty w biurze zarzadu, czy warto? Ktos moze cos powiedziec jak wyglada sytuacja w firmie?
A czytać umie? Trzy strony negatywów i pytanie "jak wygląda sytuacja w firmie"... Teraz jest jeszcze gorzej bo cały handel się sypnął jak domek z kart. Do naiwnych, którzy zostali dotarło w końcu, że plują im w twarz, a nie że pada deszcz (jak to sobie tłumaczyli niemal do samego końca).
Taka wielka firma Energetyki Cieplnej, a nie może udostępnić na swojej stronie internetowej Mapy sieci ciepłowniczej, porażka ze strony Managerów....albo chociaż wykaz ulic w pobliżu których znajduje się sieć....
bo to prawdopodobnie jeden z elementow pośrednictwa nieruchomości ludzie mecza sie w tych starych kamienicach w centrum miasta na kociolkach weglowych albo gazowych
Stanowisko n-1? Czyli?
Co jakiś czas przeglądam opinie i widzę że równia pochyła trwa nadal. Kilka opini z mojej strony jako byłego pracownika na stanowisku n-1, który postanowił jakiś czas temu opuścić ten okręt: 1) HR - Dużo osób jeździ po tym dziale, który jest Bogu ducha winien sytuacji, która jest w firmie. Oczywiście mówię o zespole dziewczyn i ich bezpośrednim szefie. Dziewczyny robią profesjonalną rekrutację, znajduja ciekawe osoby, wspierają je na początku pracy. Reasumując "szacuneczek" na całej szerokości waszego działania. To, że potem te dobrze zrekrutowane osoby wylatują to nie wina HR. Przyczynkiem jest w większości "widzi mi się" decydentów. 2) Czemu GPEC jest z jednej strony fajną firmą i jednoczesnie nie fajną. Sama organizacja firmy jest OK, większość rzeczy jest w miarę poukładana. Firma w tym zakresie jest dobrze zorganizowana. Procedury, procesy - to działa w miarę OK. Fajnie jest bo pracownik ma możłiwość pracy w małym korpo. (Jak ktoś jest na początku swojej kariery i nie ma nic do stracenia to można spróbować popracowac tam). Druga strona medalu jest taka, że nawet jak będziesz idealny w tym co robisz to nie gwarantuje Ci to żadnej stabilności w firmie i mogę Cię posunąć z dnia na dzień. 3) Największym destroyerem tej firmy jest Pani siedząca na końcu korytarza na pierwszym piętrze (pod HR). Tam logika nie działa, tam jest kumulacja wszystkich najgorszych cech strereotypowo uważanych za tzw. babskie (w tym miejscu od razu przepraszam wszystkie Panie, ale Ci co wiedzą o czym mówię zrozumieją mnie). Foch, krecja urojonych problemów, beszczelność, tupet w negatywnym sensie, im mniejsza wiedza tym więcej do powiedzenia - ogólnie coś strasznego. Dużo decyzji na zasadzie "bo tak". Na szczęście dla tej firmy nie jest ona realnym decydentem bo rozwaliłaby firme w pół roku. Od czasu jak ją poznałem to jakoś dziwnie patrzę na mojego dobrego kumpla Jakuba - to imię mi się bardzo źle kojarzy. 4) Ciekawym corocznym zajęciem w GPEC było porównywanie struktury organizacyjnej w odstępie 1 roku. Liczba zmian na stanowiskach kierowniczych tak się rozkręciła, że obecnie to słyszałem że nawet 1 roku tam nie wytrzymują. Daje to do myśłenia. 5) Absurdalne na spotkaniach pracowników GPEC - takich poza pracą - jest to że większość z nich to byli pracownicy. 6) Chciałbym pozdrowić Pania trenerkę ;-) Reasumując: Jestes młody, szukasz pracy w czyms ciekawszym niż prywatna , 10 osobowa firma to jak najbardzie próbuj do GPEC. Na samym dole jest nie najgorzej. Jeżeli masz doświadczenie zawodowe i chcesz rozwijać swoją karierę, mieć poczucie że jak robisz all the best to jesteś bezpieczny, to nie jest firma dla Ciebie. W każdej chwili możesz dostać kopa.
Zaaplikowalem, rekruter sie odezwal i umowilismy sie na rozmowe. Od strony organizacji rozmowy (via Teams) nie moge do niczego sie przyczepic - pelna profeska. Wszystko o czasie itp. Moja kandydature odrzucono, dostalem tylko taki ''kopiuj - wklej'' feedback, wiec nie jestem pewien dlaczego. Feedback jednak byl, za co dziekuje. Podczas rozmowy zrozumialem, ze nie pasuje do tej organizacji i nie liczylem na przejscie do dalszego etapu (chodzi mi o tzw. kompetencje miekkie). Uwazam jednak, ze warto aplikowac do GPEC, bo proces rekrutacji jest zorganizowany i prowadzony profesjonalnie i kandydat jest poinformowany o swoim statusie, co niestety nie jest standardem w innych firmach (a powinno byc). Jakby jeszcze feedback byl indywidualny to byloby idealnie.
Wlaciwie nie mam pytan.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jeżeli ktokolwiek traktuje opinie o gpec poważnie i rozważa pracę dla nich to niech popyta o to co się dzieje w TH. Jak zarząd, dyrektor, niby kierowniczka traktują podwładnych i jakim językiem rozmawiają. Omijanie to miejsce szerokim łukiem!!! Popytajcie klientów gpec jak w ostatnich 12 miesiącach zmieniły się relacje. Wyciągnijcie sami wnioski. Zmiany zaszły wew gpec a nie po stronie klientów czy pracowników.
wydaje mi się, że cała ta ciągła rekrutacja ma na celu jedynie zastraszanie obecnych pracowników, tak czy nie? chyba że średnia czasu pracy w tej firmie dla pracownika wynosi 3-4 miesiące?
@AG, uważam, że kwestia rotacji ma swoje plusy, mianowicie pracownik sam może ocenic czy chce zostać na dłużej w firmie i czy firma chce na dłużej wiązać się z pracownikiem, to są dwie strony medalu, myślę, że to na plus dla obu. Teraz firma poszukuje pracowników do działu księgowości, jednak nie ma wzmianki o warunach zatrudnienia, ktoś z obecnych był na rozmowie?
sam złożyłem swoje CV na to stanowisko, niemniej ogłoszenie okresowo pojawia się w sieci (poprzedni raz około roku temu). Czytając te wszystkie powyższe posty można domniemać, że jest to kwestia rotacji w tej firmie, ale z drugiej strony komu by się chciało non stop prowadzić rekrutacje na te same stanowiska. Tak do końca to nie wiadomo co o tym myśleć ...
Dajcie znać jak jest z kierownikiem działu zakupów. Złożyłam aplikację. Co się dzieje z obecnym kierownikiem?
Haha! Święte słowa! Jak zwykle stek bzdur, nic nieznaczących frazesów i odwracanie kota ogonem :) ...ale dwie osoby polubiły jej wypociny. Pewnie ona sama i jej jeszcze mądrzejsza siostra :)
A może spojrzeć z innej strony: Firmę tworzą ludzie, atmosfera pomiędzy pracownikami jest wynikiem zachowań każdego z nich. Czy czyjaś osobista frustracja może wpływać na innych? Raczej tak. Czy z wiecznie niezadowolonym współpracownikiem da się budować rozwiązania? Raczej nie. Błędne koło po prostu.... Może zmianę trzeba zacząć od siebie, a nie ciągle narzekać na innych...
JK się odezwała jako refleksja :)) "Wiecznie niezadowolony pracownik" to wynik pracy z wiecznie głupim i niesamodzielnym przełożonym....
Dla mnie jako osoby postronnej, to wszystko opisywane przez pracowników (negatywne opinie) jest dziwne. Wygląda na to, że w firmie pracują osoby, które z jakiś względów prowadzą ciągłe rotacje personelu. I albo rekrutacje są źle przeprowadzane albo wymagania są nierealne do spełnienia. Dziwne to i niezrozumiałe, bo wcześniej czy później zabraknie kandydatów lub taką opinie firma zyska na rynku, że nikt nie będzie aplikował na stanowiska pracy w tej firmie. Sam złożyłem swoje CV w GPEC, niemniej trochę mnie te opinie elektryzują.
Dziękuję za odpowiedź! A więc wszystko jasne.;-)
Od kilku juz dobrych miesiecy, a moze i dluzej, pojawiaja sie ciagle te same ogloszenia, albo na asystentke albo na specjaliste w biurze zarzadu, a teraz pojawila sie oferta na stanowisko tlumacza. Zastanawia mnie jedno, czy w ogole ktos w przeciagu tego czasu zostal na te stanowiska przyjety, czy tylko tak krotko pracowal, ze ciagle pojawiaja sie te same ogloszenia. Znam biegle jezyk niemiecki i mialam ochote aplikowac, ale ciagle pojawianie sie tych samych ogloszen z tej samej firmy, daje mi duzo do myslenia. Czy ktos moglby mi napisac cos wiecej?
Obecnie trwa rekrutacja na kierownika zakupow. Czy ktos moze cos powiedziec o warunkach pracy na tym stanowisku. Co sie stalo z poprzednikiem etc. Te wszystkie ww opinie troche elektryzuja :-)
One? Cała ta firma jest dziwna - a raczej chora psychicznie. To jest po prostu porażka w każdym calu. Jeśli chcecie robić za marionetki trzymające język w tyłkach kierowników/dyrsów/zarządu to może się odnajdziecie. Ja podziękowałem bo dla mnie liczy się dobro firmy, Klientów i pracowników, a nie bzdurne słupki pokazujące śmieszne "sukcesy" nie mające nic wspólnego z rzeczywistością... Bezrozumni zaklinacze rzeczywistości rok temu przejęli władzę w gpec i ten statek tonie. Ahoj!
GPEC to obecnie nie jest forma godna polecenia. Niestety na przestrzeni ostatniego roku zrobiła sie to firma w której panuje kolesiostwo i lizusostwo w skrajnym wykonaniu. Zarząd to przerośnięte ego otaczające sie w większości strasznymi lizusami którzy w podobny sposób kierują swoimi działami. Przykład z parteru....pozbawiona elementarnych cech managera osoba kieruje działem nie szanując ludzi, zwalniając tych mających swoje opinie , inne niż jej, wprowadza straszny chaos. Jest poprostu bezdennie...nie mądra, nie mająca swojego zdania, wiedzę o wszystkim czerpie ze słów zarządu, notując prawie każde słowo:) nikt jej nieszanującej a na korytarzach obśmiewana jest praktycznie przez wszystkich. Oczywiście ma swojego faworyta, który donosi na reszte zespołu :( To obecnie nie jest miejsce z którym można wiązać przyszłość, to ew poczekalnia dla innego miejsca pracy. A szkoda bo było to fajne miejsce i super ludzie jeszcze rok temu:((
Tak, taki osób o których tu mowa jest więcej- są znani z tego ze lubią dochodzić do celu po trupach, nawet kosztem własnego sumienia, moralności i jak da się wyczytać powyżej - dobrej opinii i szacunku. Wszystko dla wątpliwej kariery w mało prestiżowej dla kolejnych pracodawców-firemce. poza ta firma się nie odnajdą - obskoczyli tyle działów, ale nie znaja się tak naprawdę na niczym, no może poza trzymaniem palca tam gdzie trzeba...nikt za nimi nie pójdzie, nikt po nich nie zaplacze, a wszyscy tylko czekają aż znudzą się "grupie trzymającej władze", która i tak ma już na ich temat wyrobiona opinie i niejednokrotnie te osoby i ich wątpliwe intelektu byly obiektem mało smacznych zarcikow...
I znów kolejne ogłoszenia na stanowiska, które były obsadzone do niedawna specjalistami w swoich dziedzinach, którzy niekoniecznie przypadli do gustu zasiadającym na Olimpie. Żenada. Wizerunkowo ta firma jest skończona. Zbyt wiele osób jest już na rynku pracowniczym, którzy mówią głośno o stosowanych pożegnalnych-metodach, klimacie, całym tym syfie. Zastanówcie się najpierw jak naprawić to od środka a potem bierzcie się za akcje PRowe gdzie Ci co na samej gorze (rzucający do pracowników mięsem) mówią o nowoczesności firmy,tolerancji i nauce na błędach (hahah!)itp. Żart roku.
Tak jak to ktoś powyżej napisał: liczba biur na Białej ta sama, buirowiec na Zaspie sprzedawany, a ogłoszeń od groma. Rekrutacje trwają po kilka-kilkanaście miesięcy. Jeszcze pytacie czemu?
Witam zostałem zaproszony na rozmowe rekrutacyjna na stanowisko pracownika budowlanego może ktoś powiedzieć jak tam wyglada sytuacja ? Bo jak widze opinię ta firma ma lekko mówiąc słabą
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Grupa GPEC?
Zobacz opinie na temat firmy Grupa GPEC tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 49.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Grupa GPEC?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 23, z czego 3 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Grupa GPEC?
Kandydaci do pracy w Grupa GPEC napisali 12 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
