jak ktoś ma dwie lewe ręce do roboty, to niech się nie wypowiada i nie pisze głupot.... to jest produkcja więc są normy, jak w każdym takim zakładzie! kasa w miarę jak na nasze warunki, więc za siedzenie i narzekanie nikt wam nie będzie płacił! chcecie pieniądze za nic nie robienie, to idźcie sobie do opieki społecznej darmozjady... ja tam pracuję i nie narzekam, chociaż czasem są dni gorsze i lepsze wiadomo... najlepiej to z nikim nie zaczynać, robić swoje i tyle:) ja robię swoje, nie zadzieram nosa to i spokój mam :)
potwierdzam to wszystko co osoby powyżej! normy kosmiczne, 4 godziny szkolenia stanowiskowego, po tym masz robić jak ci co pracują 10 lat.Ba! nawet i ponad normę, bo trzeba sobie nadrobić na ostatnią godzinę;/ Kobiety siedzą na najcięższych liniach typu ford,panda,k-suv na najgorszych stanowiskach gdzie nie ma czasu na to żeby się po nosie podrapać,a po dniówce ręce do ziemi, nogi odpadają, a w gratisie pocięte palce! podczas gdy chłopy jak dęby nabijają sobie wsporniczki,albo siedzą na wiązce ;/ atmosfera pozostawia wiele do życzenia, aż strach dostać umowę na dłuższy okres, bo zaraz wszyscy zmieszają Cię z błotem że pewnie ktoś zapracował `po godzinach` :|
Fico to totalna porazka to co tam przezylam pamietać pamietac bede do konca zycia. 1. Mobbing. Pracownicy zakladu zadufani dumni jak pawie bo z zawodowka zwykla wyciagaja 2 kloce brutto naturalnie. Hrabiostwo i królestwo oczekuja by ich wielbic za ich staz i wytrwalosc. PLOTY PLOTY PLOTY, AVON, SLUB KOLEZANKI, PIEROGI NA WIGILE i przy tym nabijanie sie ze świeżakow no boż jakie to dziwne ze po 4 godzinach szkolenia ktos nie umie wyrobić 70 lusterek na godzine.:/ Kolezanka mowi o sprzataniu? Dziewczyny jak palicie w kiblu w czasie pracy przynajmnie wyrzucajcie pety do sedesu a nie na ziemie. Pracownicy Ranstad nie chodza tak czesto jarac jak wy. Zrozumcie ze jestescie niska grupa spoleczna tzw robole. Dymacie jak kajakarze wiosłami na spływie, cwaniakujcie i oczekujecie poklasku bo jestescie wkoncu fest monetrzy lusterek, Ogarnijcie sie przy kolejnej redukcji bedziecie leciec bąki po grochowce bo prawda jest taka ze polowa szefostwa nawet nie zna waszych twarzy. nie oczekujcie zatem ze ludzie z ranstad beda zdzierac sobie paznokcie do krwi zeby wam norme wyrobic. i ze beda wam sie klaniac i w tylek wchodzic. Faktem jest zatem to ze jesli ktokolwiek nowy maproblem nnikt nie umie pomoc jak nalezy. Wszyscy robicie łaske i zadzieracie nosy. To naprawde żenujace szczegolnie dla pan w podeszlym wieku z \\\"szybkich linek\\\" Bo to ze młode laski maja jeszcze nakukane to rozumiem. Normalna czesc zakladu? pozdrowienia dla ochrony i pan sprzataczek,. Reszta .... NIGDY TAM NIE IDZCIE. SZKODA WASZYCH NERWO W, UPOKORZEN I ZDARTYCH DLONI.
Jak możecie pisać takie bzdury!!!!! Kto chce pomagać i pracować,to robi to- niezależnie od koloru spodni!!!!! I nie piszcie,że randstad czy gerendis jest taki biedny i pracuje w najgorszych miejscach,bo to kłamstwo. Sami zachowujecie się jakbyście byli lepsi do innych a przerasta Was tak prosta rzecz jak posprzątanie po sobie.... Przestańcie walczyć między sobą i nauczcie się kultury pracy. Co do rozmów,to sami plotkujecie. Pozdrawiam tą normalną część Fico:)
O masakra... teraz z tymi biletami pracowniczymi ... ciekawe czy pracownicy z randstad będą jeździć busem, skoro nie mają pewności czy od nowego tygodnia będą pracować ... 80 zł w błoto wyrzucić żeby nie wiadomo kiedy iść do pracy... mnie to tam lotto, ale jak ktoś dwa tygodnie przepracuje to każdy grosz się liczy, bo z biletu sobie obiadu nie ugotują..
Witam , temat starych pracowników jest dobry . Ktoś pisze że pomagają . Owszem ponieważ sami maja do wykonania proste czynności które zajmują im niewiele czasu więc robią to z nudów ponieważ ile można plotkować o tym samym . Kto ma wiedzieć ten wie kogo ustawia się na najgorsze stanowiska na danym modelu , gdzie trzeba pracować szybko i jest wiele elementów do złożenia , tam niema żadnego ficosa .Tam tyra Randstad .Panie normisto , chce pan aby linie były wydajniejsze? proszę rozłożyć prace równo lub proszę pozamieniać pracowników na danym modelu , a norma sama podniesie się bez kamery i stopera .
pracownicy z Randstad są traktowani jak śmieci, pracownicy pod firmą traktują ich jak gorszych... nie mówię o wszystkich ale chyba niektórzy pozapominali że też nie od razu pracowali pod zakładem... Czy to że pracownicy randstad mają inny kolor spodni od razu znaczy że są gorsi? Nie raz była sytuacja że pracownicy pod zakładem "olewają " sprawę klepią przez pół dniówki a później wielkie zdziwienie i nerwy bo co napisać na tablicy... I jeszcze wielka obraza majestatu bo ktoś powiedział że zdarza się że pracownicy randstad czasem pracują lepiej od tych pod zakładem...
No i zaczynają się postoje;(
Tylko jeden posrednik zajmuje sie fiko RANDSTAD
Do Młody- mam pytanko do jakiego pośredniaka się zgłosiłeś aby dostać prace w tej firmie?
nie chcesz tam sie dostać jeszcze o tym nie wiesz ale nie chcesz i tego sie trzymaj nie warto chyba ze chcesz być traktowany jak śmieć to wtedy przez ranstad (złodzieje czytaj)
Ludzie w zakładach produkcyjnych wszędzie trzeba się ruszać a nie ogladać się na innych! a skoro wam tak strasznie źle w fico to się pozwalniajcie i idzcie na kasę do reala to wreszcie będziecie zarabiać kokosy i nie będziecie się denerwować hehe
A w jaki sposób się tam można dostać?
Pracuję w Fico już dosyć długo. Na początku było ciężko,przeżyłem to o czym piszą teraz "nowi".Wiem jednak,że trochę przesadzają,jak się stara,to pracownicy pomagają.Trudno,żeby robić za kogoś kto stoi i bezczelnie mówi,że go bolą ręce,albo,że jest zmęczony. Bez przesady też,że do ubikacji się biega.My starzy pracownicy nie mamy forów,też musimy zrobić swoje i doceńcie to,że wielu z nas pomaga Wam,nowym.Trochę wiary w siebie,nam też dawali 4 godz.na naukę-wielu z nas tą próbę przetrwało...
były pracownik - 2011-01-24 18:10:02 Myślałem że to normalny zakład a to obóz pracy,norma ma byc po 4 godzinach ,nie ma czasu spojrzec na zegarek a co dopiero wyjść do toalety lub się napić,masakra,wszędzie kamery,wszystkie wejścia i wyjścia na kartę(szatnia) nawet na papierosa(palarnia na zewnątrz)Ludzie zapierniczają jak małe robociki non-stop nie wiesz co robi osoba za tobą bo norma musi być i tylko poganiają a jak nowy pracownik ma się czegos nauczyc w ciągu 4 godzin? Starzy pracownicy tylko czekają na Twoje potknięcie . PIP tam nasłać.Niech ucieka kto może bo jest coraz gorzej.Kasa średnia ,ekipa zarozumiała,atmosfera fatalna. Fico zdzirors w całej okazałości!!! Obedrą cie nawet z godności... To cudowne,że już tam nie pracuje, i dziwię się,że tyle tam wytrzymałam. Teraz mam NORMALNĄ pracę za dobre pieniądze i szacunek do samej siebie... A Fico to koszmar mojej przeszłości...
Myślałem że to normalny zakład a to[usunięte przez moderatora],norma ma byc po 4 godzinach ,nie ma czasu spojrzec na zegarek a co dopiero wyjść do toalety lub się napić,masakra,wszędzie kamery,wszystkie wejścia i wyjścia na kartę(szatnia) nawet na papierosa(palarnia na zewnątrz)Ludzie zapierniczają jak małe robociki non-stop nie wiesz co robi osoba za tobą bo norma musi być i tylko poganiają a jak nowy pracownik ma się czegos nauczyc w ciągu 4 godzin? Starzy pracownicy tylko czekają na Twoje potknięcie . PIP tam nasłać.Niech ucieka kto może bo jest coraz gorzej.Kasa średnia ,ekipa zarozumiała,atmosfera fatalna.
Fakt jest ciężko, zapierdziel jest trzeba robic po 2 -3 rzeczy jednoczesnie ale prawie 12 zl brutto na wejsciu ... niektore zaklady nie dają więcej niż 8 a do wszystkiego się można przyzwyczaić:) ja pracuję i jestem zadowolona chociaż zdażyło mi się dostać ochrzan że np na całą dniówkę mam 30 szt mniej niż jest norma(mimo że osoby pracujące dużo dłużej miały np 15 szt mniej) no ale coż taka jego praca:) minusy to że wszystko na karte ,grafik wywieszany w czwartek na nowy tydzien a niektore baby to poprostu maskara tylko patrza zeby przyuwazyc co robi się zle szczegolnie jak zobacza nowa osobe:/ ogolnie w skali 1-5 daje 4 bo robota w porzadku a jak ktos nie chce pracowac i przychodzi na pogaduchy i mysli ze manna sama bedzie kapała z nieba to niech nawet nie idzie bo nie ma szans;p pozdrawiam
Potwierdzam wszystko co koledzy wyżej. Normy masakryczne w pierwszym dniu [usunięte przez moderatora] chciał abyśmy zaopatrywali linie jak ludzie pracujący tam parę lat.. I w pierwszym dniu dostalismy ochrzan za to, że jakaś częsć nie była dowieziona jakbyśmy tam pracowali nie wiem ile i wiedzieli co fgdzie jest, poza tym atmosfera w firmie masakra... Jeden czy 2 normalnych a reszta patrzy na ciebie jak na kosmite i też cie beszta, że coś robisz źle.. NIe polecam i radze trzymać się jak najdalej..
Myślałem że to normalny zakład a to (usunięte przez administratora) norma ma byc po 4 godzinach ,nie ma czasu spojrzec na zegarek a co dopiero wyjść do toalety lub się napić,masakra,wszędzie kamery,wszystkie wejścia i wyjścia na kartę(szatnia) nawet na papierosa(palarnia na zewnątrz)Ludzie zapierniczają jak małe robociki non-stop nie wiesz co robi osoba za tobą bo norma musi być i tylko poganiają a jak nowy pracownik ma się czegos nauczyc w ciągu 4 godzin? Starzy pracownicy tylko czekają na Twoje potknięcie . PIP tam nasłać.Niech ucieka kto może bo jest coraz gorzej.Kasa średnia ,ekipa zarozumiała,atmosfera fatalna. Fico zdzirors w całej okazałości!!! Obedrą cie nawet z godności... To cudowne,że już tam nie pracuje, i dziwię się,że tyle tam wytrzymałam. Teraz mam NORMALNĄ pracę za dobre pieniądze i szacunek do samej siebie... A Fico to koszmar mojej przeszłości...
Przyjdż do Magny to zobaczysz co to jest (usunięte przez administratora) i obdzieranie ludzi z godności i zarobki dużo mniejsze niż w Ficosie wszystkie dodatki takie jak premia urlopowa czy premia świąteczna(nie można tego nazwać nawet premią świąteczną) płacona z wypłatą bo nawet ten zakład swojego socjalu nie ma więc na kasie wychodzisz jak zabłodzki na mydle. Zapraszam do Magny gdzie wszyscy uciekają gdzie pieprz rośnie.
Pracuje w fico od 2 tyg,jestem zaskoczony tym co sie tam dzieje.Pracowalem juz w wielu fabrykach i myslalem ze jest ciezko,ale to totalna przesada.15 minut przerwy,wszystko na karte,palarnia poza zakladem wiec wiedza kto wychodzi.Wejscie do szatni tez na karte.Wyjscie do ubikacji to biegiem.Zaklady w ktorych pracowalem pozwalaly na wyjscie do wc czy na papierosa.Norma byla zawsze taka ze czlowiek mial chwile zeby sie napic,tutaj normy sa tak wysokie ze w pierwszym dniu zastanawialem sie dlaczego inspekcja pracy i pracownicy pozwalaja sobie na takie traktowanie.Wiekszosc pracownikow to kobiety,pracuja jak roboty a nawet jeszcze szybciej.Mala ilosc pracownikow na liniach powoduje ze czesto jeden pracownik obsluguje 2 maszyny.Wszysy bija sie o normy.Pracownicy na [usunięte przez moderatora] stanowiskach patrza na ciebie jak na koreanczyka ktory za miske ryzu ma robic norme przez co operator lini jest nastawiony do nowego pracownika bardzo agresywnie.PO 4 godzinach wymagaja aby nowy pracownik wyrabial norme jak ci po 9 latach.Jest bardzo ciezko,szkoda tylko ze inspecja pracy albo inna instytucja nic z tym nie robi.Odradza ta firme,za podobne wynagrodzenie mozna znalesc prace w saint gobain albo brembo.Pozdrawiam
[usunięte przez moderatora]nie interesuja sie swoimi pracownikami a jak tylko jest okazja to pokazuja kto tu jest na jakim miejscu
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w FICO MIRRORS?
Zobacz opinie na temat firmy FICO MIRRORS tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 35.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w FICO MIRRORS?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 25, z czego 2 to opinie pozytywne, 15 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
