Opinie o SK hi-tech battery materials Poland sp. z o. o.
Czy to prawda ze Fenix nie dostał od pracodawcy żadnego oficjalnego powiadomienia o zmianie rozkładu jazdy od 1 października? Czyli wcześniejszych odjazdach po pracy: 7:20 i 19:20. Dzisiaj rano Schumacher krzyczał w busie ze ani on, ani inni kierowcy nic oficjalnie o tym nie wiedza! „Nasz szef nic o tym fakcie nie wie, nie dostał żadnego oficjalnego pisma w tej sprawie i tym samym o niczym takim kierowcow nie powiadamiał. Jeździmy de facto na wariackich papierach bo dowiedzieliśmy się o tym od ludzi z SK których wozimy busami. Macie tutaj niezły chaos komunikacyjny! Niech osoba która odpowiada za przewozy ze strony SK się ogarnie i prześle w końcu oficjalne pismo w tej sprawie do naszego szefa ( czytaj: Fenixa )”. Konfabulował? Proszę o pochylenie się nad tym tematem jeśli to prawda.
??? Stary, potrafisz czytać ze zrozumieniem? Po twojej wypowiedzi mam poważne wątpliwości czy ten zakład funkcjonuje na normalnych papierach! Co z tego ze już jeżdżą? Może przeczytaj jeszcze raz cały tekst, nie tylko pierwszy akapit i zastanów się nad jego sensem. Jak nie zrozumiesz, zrób to jeszcze raz i potem może znowu. Dużo zdrowia! Aż do skutku...
Jak ma działać jak osoby odpowiedzialne coś ruszą , zrobią zapewne szum jacy to są ambitni, zgarną nagrody i zapewne awanse i temat utonie . W tej firmie wszystko jest klejona średniej jakości klejem . Osoba odpowiedzialna za busy pracownicze zapraszamy na wspolna podróż z rana . Chętnie porozmawiamy jak prawdziwi pracownicy z pseudo sztuką gatunku.
Wychodzi na to ze nikt tutaj nad niczym nie ma kontroli albo ma ten aspekt w czterech literach. Co do busów i Fenixa to oni chyba jeżdżą tu w wolontariacie albo za karę? I to bez żadnej kontroli ze strony SK.
Inflacja poszła astronomicznie do góry płacimy za wszystko kilkanaście procent więcej więc czekamy na odpowiedź pracodawcy zarobki już powinny się zwiększyć bez żadnych negocjacji że strony pracowników
Kilkanaście? Conajmniej kilkadziesiąt procent i to dopiero początek ! Ciekawe czemu nikt z busiarzy nie napisał tu ile od początku roku skoczyły płace w NGK?
Znów dział HR zrobi research w okolicznych zakładach jak rok temu, znów większość nawet nie zrozumienie znaczenia tego słowa ale będą przytakiwać i oklaskiwać bo brzmi zagraniczne więc pewnie bogato i znów obudzimy się ze świadomością że robią nas jednak w balona bo sąsiad cierpliwie wyczeka i rzuci na stół pół tysiąca więcej na start bo ma gest i wie że tylko tym przyciągnie pracownika w tych chorych czasach.
Najlepiej to zlikwidować busy...i będzie po temacie. Pracodawca nie ma obowiązku zapewnienia dojazdu do pracy pracownikowi .Każdy jest dorosły i poradzi sobie z dojazdem do pracy ...a jak nie to sobie zmieni pracę.np.gdzieś gdzie mu będzie pasowało połączenie ... Taka oto moja propozycja odnośnie busów i dojazdu do pracy, może HR nad tym pomyśli.....i temat oraz burza odnośnie busów się skończy.Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
To prawda, pracodawca nie ma obowiązku zapewnić transport do pracy, ale każdy szanujący się zakład takowy zapewnia darmowy bądź płatny. To już się stało standardem, jest to jeden z benefitów dla pracownika, który gwarantuje mu pewny i terminowy dojazd do pracy. SK będzie potrzebować nowych pracowników, zagwarantowany transport jest na pewno korzystny w perspektywie dalszego rozwoju firmy. A rozkład jazdy jeszcze wielokrotnie może być korygowany, tak jak w innych firmach to się dzieje. Wystarczy przyjrzeć się ile zakładów większych i mniejszych chociażby z branży Automotive w naszej okolicy taki transport zapewnia od lat! Więc nie wyjeżdżaj tu człowieku z tekstem o likwidacji, bo nie masz na to żadnego sensownego argumentu.
Stary proszę cię, przystopuj. Przecież wiesz ze większość teczowych papierów tutaj może nierozszyfrowac twojej ironi prawidłowo i dopiero się zacznie! Oni maja tylko jedna, słuszna ich zdaniem metodę rozwiązywania spornych kwesti:”Albo będzie tak jak my chcemy, albo wcale”. Reszta im wisii bo maja zawsze (usunięte przez administratora) Teoretycznie kazdy tutaj jest dorosły, tylko praktycznie może być z tym różnie! Z pracowniczym pozdrowieniem...
„Ktoś podjął męska decyzje”? Raczej nieprzemyślana i niezgodna z większością standardów a przede wszystkim BHP! Rzeczony jegomość nie sprawdził podstawowych rzeczy.i Ile czasu zajmuje normalne przejście od czytnika rozpoczęcia/zakończenia czasu pracy do szatni i na przystanek autobusowy, włącznie z właściwymi procedurami wymiany obuwia oraz kontroli osobistej w budynku ochrony! Kompetencia na poziomie wójta Dolnego Pcimia. Żenujące. Ciekawe co na to pracodawca i zakładowi inspektorzy BHP? Gdzie się podziały Złote zasady? To ze za płotem lub w innych firmach busy odjeżdżają nawet kilka minut po zakończeniu regulaminowego czasu pracy nie jest i nie powinno być żadnym poważnym argumentem!
Cała procedura która została przez ciebie opisana zajmuje mi na spokojnie max ale to na prawdę max 15minut i to jeszcze w tym czasie zdąże na spokojnie skorzystać z toalety. Więc nie przesadzajmy że w 20minut na pełnym spokoju, bez pośpiechu nie zdąży się do busa.
Dokładnie! Od początku jeżdżę busem i na spokojnie wyrabiam się ze wszystkim do max 15minut. To nie przedszkole, butków mama nie musi zakładać. Wystarczy trochę zagęścić ruchy. A wszystkim! WSZYSTKIM! Zależy żeby być szybciej w domu !
Kawe i fajeczke wypij i wyapl sobie w domu jak musisz , jakos wszyatkie dzialy widac jak wychodza o 19 i nawet jak wszyscy naraz przechodza przez bramki ochrony to nie trwa to nie wiadomo ile , chyba ze masz problem z okazaniem telefonu lub sprawdzeniem plecaka. To by wtedy tlumaczylo czemu nie wyrabiasz sie w 20 minut ale widzac ludzi mlodszych i starszych wychodzacych w podobnym czasie wydaje mi sie ze i ty tez dasz rade wyroboc sie na busa. Wystarczy troche checi ale i tak obstawiam ze nawet nie jezdzisz tym busem.
Przy zegarach jestem o równej 7.00 i o tej też się odbijam, wejście po schodach, przejście korytarzem i zejście do szatni to kolejne 5minut, zdjęcie ubrania pracowniczego i założenie kurtki i butów to powiedzmy jakieś kolejne 5minut bo co tu więcej robić? Dojście do portierni 3 minuty. Jakoś nie natrafiłem tam na 15 minutowe kolejki i nie ma tam stania nie wiadomo ile, czasem plecak prześwietlą, czasem odpuszczą. No i do busa też nie mamy nie wiadomo ile kilometrów. A prysznic??? Nigdzie w BHP nie ma zapisku że pracownik ma obowiązek na koniec pracy wziąść prysznic. Woda w domu jest, to i czas na prysznic się znajdzie. Ja nie wiem kolego, może trochę zagęszczaj ruchy bo ja wychodząc z szatni nie widzę żeby jeszcze tabuny ludzi zostawały więc wszyscy się w miarę na mojej zmianie ogarniają
Dobre rady o zagęszczeniu ruchów zachowaj dla swoich fumfli, rodziny i dla siebie chłopczyku. Bo narazie ty sam zagęszczacz je tylko w drodze do kantyny i do domu. Do pracy i w pracy poruszasz się jak ślimak, a na stanowisku pracy najchętniej wybieranym przez ciebie trybem jest stopklatka! Dlaczego mnie to nie dziwi?
Pewnie ze robię „niedojde” bo zmieniam majtki i nie śmierdzie na kilometr tak jak ty już nawet w drodze do pracy!!! Ogarniasz ta subtelna różnice? Nie żartuje. Próbuje dotrzeć, z mizernym skutkiem jak widać, do waszej zawężonej przez egoizm świadomości. Nie jesteście Wszystkim, ani nawet większością! I nie dla każdego, cel uświęca środki. Możesz sobie to wyobrazić?
Może brać prysznic? Ja wiem, że niektórzy lubią zapach swoich stóp po 12h pracy w butach z ekoskóry lub innego syntetycznego badziewia, ale ja na przykład nie lubię. Ciężko jest biorąc prysznic wyrobić się na nowych zasadach. Zaraz mi napiszesz, że jak chce brać prysznic to mogę jeździć własnym samochodem. Tak samo Ty możesz jeździć własnym, w końcu Ci się spieszy, po co nadrabiać trasą busa jak można od razu pod domek?
ty również jesteś egoistą myśląc, ze większość będzie na Ciebie czekać do poł do 7 czy 19 bo musisz się na luzie wykąpać!!
Raczej realista Panie Mnietowali. To ze ty chcesz robic wszystko na wariackich papierach i po łebkach nie oznacza ze kazdy musi się do tego dostosować. To nie kolonie ani wolontariat tylko zakład pracy. Jeśli pracodawca udostępnił nam transport niech funkcjonuje on na normalnych zasadach. Nie może być mowy o żadnych wcześniejszych odjazdach „kiedy zbiorą się wszyscy” bo komuś się spieszy do domu. Nie swita wam w makówkach ze tym busem może jechać, ten jeden raz,ktoś kto standardowo z niego nie korzysta? Są rowmiez przypadki awaryjne gdzie trzeba prawie do ostatniej chwili pracować i jeszcze przekazać normalnie zmianę, zgodnie ze wszystkimi standardami. Wyobraź sobie ze są w tej firmie świadomi ludzie którzy nie kończą pracy pół godziny przed czasem aby za piętnaście podpierać ścianę przy zegarze. Daj normalnie pracować innym! Jak ci się nie chce robić to stul chociaż dziub, pacnij znowu na cztery litery i rozejrzyj się chociaż dookoła jaki (usunięte przez administratora) zostawiasz do ogarnięcia następnej zmianie! Wogole to pomysł z tymi zegarami rozpoczęcia/ zakończenia czasu pracy na hali to jakieś grube nieporozumienie i początek tak naprawde problemów, a nie ich wyeliminowanie, czego dowodem są te budowę niesnaski! HR i kierownicy zmian nie mogąc sobie dać rady z opanowaniem niezdyscyplinowanych pracowników tak naprawde strzelili sobie sami w stopę i otworzyli puszkę Pandory! Dlaczego tych zegarów nie zamontowano na dolnym korytarzu za szatniami? Wiele problemów byłoby rozwiązanych! Od przywoływania do porządku są regulaminowe, dyscyplinarne kary a nie łańcuch z kula u nogi na stanowisku pracy w postaci zegarów kontrolnych! To kaizen rodem ze średniowiecza. Z (usunięte przez administratora) nigdy nie będzie dobrego pracownika. Trzymając tutaj wszelkiej maści leserow, rekonwalescentów i wiecznie niezadowolonych urlopowiczów którzy za każdym razem obiecują poprawę szkodzicie nie tyle sobie,”bo każde ręce do pracy się przydadzą” ile swoim podwładnym którzy musza z nimi lub za nich pracować i nierzadko świecić oczami. Jak leaderzy i kierownicy nie maja kontroli nad tym co robi albo kiedy przychodzi i opuszcza stanowisko pracy ich pracownik to sami wystawiają sobie świadectwo ! I napewno nie zasługują na ocenę która obecnie figuruje w SAPie!
W ngk mają większy (usunięte przez administratora) a jakoś się z kąpielą wyrabiają do 20 po! Więc nie marudźcie że u nas się nie da
Pewnie ze wszystkim na tym zależy żeby być jak najszybciej w domu ale nie za wszelka cene! Jak jesteście tak wybitnie nierozgarnięci, to zamowcie sobie taryfę na „5 po” i macie problem z głowy! I nie piszcie tutaj więcej o egoizmie i bzdurnym zagęszczeniu ruchów jak sami myślicie tylko o własnych priorytetach i kiedy w pracy chcielibyście tylko siedziec, kantynowac lub grliowac i to w dodatku tyle i w taki sposób ze nie można sucha noga wejść ani wyjść z budynku choćby na minutę. To jest dopiero hipokryzja.
Człowieku nikt nie chce odjeżdżać kiedy wszyscy busie! To może odjeżdżajmy o 20 i 8 skoro chcesz zdążyć przekazać zmianę i się wykąpać! Ja schodzę o 7, 19 i się wyrabiam. Przestań wreszcie płakać! Znajdź zakład w którym busy odjeżdżają później niż 20 po!!
to może przenieś się gdzieś, najlepiej na swoje - to będziesz miał czas na kąpiel po pracy, piwko przed powrotem do domu itp. Zakład ustalił i tyle, nie będziemy dalej odbijać sobie piłeczki. Panie się kąpią po pracy i jakoś się wyrabiają na busa, a schodzą o równej. I nie określaj kogoś kto chce być szybciej w domu - leniem, bo nie masz pojęcia jak pracuje. Ale jak to mówią - każdy sądzi wg siebie XD
Tak
W sprawie pracy
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
A ja mam pytanie do pracodawcy, dlaczego busy pracownicze nie mogą odjeżdżać gdy zbiorą się osoby jeżdżące danym busem. Dlaczego wszyscy muszę czekać do godziny wpół do. Ja rozumie że w jednym wyjątkowym busie czeka się na jednego pana który bierze prysznic, owszem ma do tego prawo ale dlaczego reszta busów ma na tym cierpieć??? Skoro w danym busie o 7:15 są już wszyscy jeżdżący to dlaczego dany bus nie może odjechać tylko musi czekać? Na prawdę te 15 minut robi różnicę. Siedzenie i patrzenie przez te 15 minut przed siebie, gdzie można było być już w drodze do domu, jest trochę nie na miejscu. To taki duży problem? Dlaczego wszyscy muszą odjeżdżać tak samo?
Trzeba znowu ruszyć ten temat. Busy z NGK odjeżdżają 7.20 i 19.20 i jakoś faceci się wyrabiają i z prysznicem i fajeczką. Większość jest za tym, żeby busy odjeżdżały wcześniej. Nam wszystkim zależy, żeby jak najszybciej być w domu po 12 godzinach pracy. Trzeba wypracowac kompromis, my poczekamy 15 minut na tych kąpiących się, oni zaś trochę zageszczą ruchy pod tym prysznicem.
No to przyjeżdżanie do pracy nieco później też wcale nie jest głupim pomysłem. A chcę zaznaczyć że na niektórych działach produkcja już idzie praktycznie pełną parą i spokojnie na tą 7.20 jest się w stanie człowiek wyrobić żeby zdążyć na busa. Ja osobiście 7.15 jestem już wyrobiony. I na co czekać do tej 7.30? Na prawdę nie szkoda wam marnować czasu zamiast szybciej trafić do domu?
Bo takie prawo o regularnaych przewozach osób jest określone o której godzine odjeżdża i nie może wcześniej
Może!! Tylko my musimy czekać na jedynego kolesia w zakładzie, który musi się porządnie wymoczyć pod prysznicem!. NGK bus odjeżdża 20 po! Inne zakłady - nawet 5 czy 10 po zakończeniu pracy odjazd mają! Tylko tu się cackają
Jola ,zawsze możesz jeździć swoim transportem i na nikogo nie czekać , jak nie masz potrzeby się kapania .Wybór należy do Ciebie .Ewentualnie rower ,hulajnoga , deskorolka, ...
Jak ktoś ma potrzebę się kąpać to niech przyjeżdża własnym transportem i się moczy pod prysznicem ile zechce a nie że wszyscy czekają aż się ktoś się odmoczy. A nie 20 osób czeka na jedną....
Zawsze te 20 osób też może się pomoczyć to nie będzie czekać na tę jedną osobę .... lub b jeździć własnym transportem
Nikt na nikogo w busach nie czeka! Nie siejcie propagandy i przestańcie bezsensownie pisać! Żaden bus nigdy na nikogo nie czekał i zawsze odjeżdżał zgodnie z rozkładem jazdy, bo po to on funkcjonuje! Wręcz przeciwnie bardzo często busy odjeżdżały z SK grubo przed czasem bo wybieraliście presję na kierowcow. Szczególnie zdarzało się to Zawierciu i Katowicom, co nigdy nie powinno mieć miejsca! Trzeba mieć niezle zorana psyche aby dopuszczać się takich zachowań! A wracając do tego jednego Pana przez którego musiałaś „cierpieć i czekać” to mógł robić w tym czasie co chciał. Mógł się wymoczyć, pyknac kilka szlugow, wypić kawusie lub się położyć i tobie nic do tego. Miał na to czas i pełne prawo do tego, bo był świadomy nieprzekraczalnych zasad które powinny obowiązywać. W przeciwieństwie do ciebie i innych, wiecznych kontestatorów wypisujacych podobne bzdury.
No to teraz będzie sobie robił co chciał to 7.20 a nie 7.30. i nie cisnij kitu że Katowice i Zawiercie odjeżdżały wcześniej bo kierowcy się na to nie godzili.
Czy w SK jest ten sam cyrk co w LG z kłanianiem się "panom" z Korei i broń boże patrzeć w oczy? Czy też oczekują że każdy będzie stosował się do ich kultury azjatyckiej A oni naszą mają w poważaniu?
Pomyliłam firmy, ale ogólnie nie wiem skąd masz takie złe zdanie. Koreańczycy są dumnym narodem, ale to nic złego i wcale naszej kultury nie mają w (usunięte przez administratora) Co do kłaniania to tak trudno Ci zachować kulturę i powiedzieć dzień dobry? Oni nam również się kłaniają wg swojego wychowania.
Na produkcji nie ma z tym problemu. Da się normalnie pracować z Koreańczykami i nawet nawiązać przyjacielskie stosunki
Haha pracować ?sorrrrrryyyyy ale oni przecież nic nie robią nie pracują to skąd opinia że da się z nimi pracować?
A normalni Polacy nie są dumnym narodem? Tez kiedyś, w czasach gdy panowała kultura osobista a nie wolności i pełen luz, w dobrym zwyczaju było kłanianie się sobie i mówienie:” Dzień dobry”. To wszędobylskie wyciąganie łapy to wyraz grubego nietaktu i braku wiedzy podstawowych zasadach dobrego wychowania! W taki sposób mogą się witać tylko dobrzy przyjaciele i bliscy sobie ludzie! Wyciąganie łapy do każdej osoby na powitanie to oznaka braku szacunku i śmierdzi na kilometr sowietska doktryna o braterstwie i równouprawnieniu które okazały się fikcja!
A jak w tym zakładzie zdobyć operatora2? Czy to jeszcze funkcjonuje, lider musi jakiś wniosek wystawić czy co? Są jakieś konkretne terminy kiedy się to zgłasza np. raz do roku w styczniu? I jakie kryteria trzeba spełnić?
Hmmm czy to funkcjonuje dobre pytanie...lecz z obserwacji nie ważne jaką masz wiedzę i umiejętności ....jest to widzi mi się lidera lub jak dobrze liżesz to masz ..
Ale (usunięte przez administratora) szczypie że kolega liderem został . Oj zawiść ludzka nie zna granic .
Operator 2 mozna uzyskac z ocen pracownika (musisz uzyskac 10 pkt kazda ocena polroczna jest przeliczana na pkt im wyzsza tym wiecej pkt, jesli dobrze pamietam to ocena E byla warta 2,5 pkt), w tym roku byla promocja przez lidera na operatora 2 lecz nie mam informacji czy to sie jeszcze powtorzy czy jest to jednorazowa akcja.
Super, dziękuje za konkretną odpowiedź, widzę że można też liczyć na normalne odpowiedzi :-)
Oczywiście ze mam z tym problem! Zastanawiam się czy przypadkiem ta firma przez takich jak ty nie otrzyma niedługo statusu Zakładu Pracy Chronionej!
Witam. Ktoś powie jakie zarobki na chwile obecna jako operator ? Jakies premie prócz stałego wynagrodzenia ?
3500 podstawy na start + 300 premi frekwencyjnej + 300 dodatku zmianowego i 70 zl na telefon. Dodatkowo karta sodexo na obiady doładowana za 60 zl co miesiąc.
Zarobki zależą od tego jaki komu dadzą. Dwie osoby obok siebie robią to samo a różnica w pensji kilkaset złotych.
Na rozmowie kwalifikacyjnej każdy miał szansę żeby zaczynać od operatora 2 , kwestia była czy umiesz w rozmowy kwalifikacyjne czy nie . Pozdro
Ty nawet zdania w języku polskim nie umiesz poprawie napisać „czy umiesz w rozmowy” ? I tyle w temacie.
Nareszcie ktoś podjął męską decyzję! Od pierwszego października busy będą odjeżdżać 20 po 7 i 19
Pytanie do dziewczyn na kontroli jakości. Proszę napiszcie mi bo słyszałam i czytałam że trzeba znać teorie i praktykę. Czy ciężko to ogarnąć, czy są tam jakieś obliczenia w pamięci np 0,2+0,8 itp. Bo nie ukrywam z matmą zawsze miałam po górkę i tego się trochę obawiam. Będę wdzięczna za pomoc i może napisze ktoś z jakiej kategorii trzeba mieć wiedzę? Dziękuję i pozdrawiam
Chęci do pracy i nauki wystarczą. Wszystkiego się nauczysz. Nie wiem jak na fizycznych ale na wizualnej kontroli obliczamy tylko procenty. Nie często ale i tak jest to banalne. I też nie trzeba wyliczać nie wiadomo czego, są stałe parametry, które możesz mieć na ściądze podręcznej. Trzeba też wyszkolić oko, i nauczyć się dostrzegać wady. Też ogarniesz jeśli masz tylko odrobinę zapału.
Niezależnie od działu przyda się podstawowa wiedza z obsługi komputera i Excela. W zależności od działu przydadzą się podstawowe umiejętności manualne i dobry wzrok do wyłapywania wad. Co do matematyki raczej jest to na spokojnie do ogarnięcia, nie ma zadań do obliczania w pamięci :)
Witam. Kiedy w najbliższym czasie rekrutacja kobiet...?
Kto pracował w sk ten sie w cyrku nie smieje
Dziś swieżyzma na stoloweczce.Goraco polecam
Przed spożyciem tej swiezyzny która rozkwita szczególnie nocą nie zapomnijcie zarezerwować zawczasu kabiny WC lub zdezynfekować ja podwójna lufa bo obstrukcja pokonsumpcyjna w gratisie od BB gwarantowana! Trza być zdrowym albo mocno zdesperowanym żeby to jeść.
No już bez przesady! Fakt, czasem jedzenie jest słabe, ale teraz jednak częściej zauważam, że jest całkiem nieźle. Korzystam ze stołówki dość często i jeszcze nic mnie nie dopadło, mimo wrażliwego żołądka. Zawsze coś tam można wybrać. To jednak nie jest restauracja! Hasła o desperacji są mega słabe! Nie odpowiada ci, nie jedz, nikt cię nie zmusza do korzystania ze stołówki. A jak coś jest ewidentnie nie halo z jedzeniem wystarczy zgłosić do BB lub HR I tyle!
Z tego co mi mówią to było zgłaszane wielokrotnie i nikt nic z tym nie robi nie mam obowiązku korzystania z kantyny ale skoro mam to oferowane jako benefit i jeszcze płace za to podatek to chce chodźmy minimalnego poziomu.
To minimalny poziom jest , o co ci chodzi?! To, że masz benefit to nie znaczy że musisz go wykorzystywać akurat na stołówce. Nie pasuje jedzenie, przynoś swoje. A Z karty Sodexo można korzystać gdzie indziej.
Mega słabe to są twoje wypociny chłopczyku. Myślisz ze HR nie ma nic innego do roboty? Potrafisz czytać ze zrozumieniem? Po to jest bar pracowniczy aby można było w miejscu pracy z niego skorzystać i to bez obawy ze czymś się zatruje! Jaki masz wybór? Zjelczaly, zepchnięty makaron, ryż, kasza lub stare kartofle. Zupa z niedogotowanymi ziemniakami lub jej pseudoazjatycki, cuchnący zamiennik. Czerstwe kanapki, „ świeże” sałatki z plastikowych, hurtowych wiaderek. Grillowana kiełbasa która nie leżała dłużej niż kilka minut na patelni i parówki kiszace sie w basenie. Owszem, raz na jakiś czas podadzą coś wyglądającego na przyzwoity posiłek ale jego jakość jest tak niska ze taki sam produkt z Biedry smakuje niczym wyszukany przysmak! Chyba nikt z BB tego „jedzenia” nawet nie próbuje, pomijając fakt ze obsługa przeważnie nie wie nawet co sama wykłada i pracownicy sami musza zgadywac co to jest albo organoleptycznie testować produkt.
Pytanie do dziewczyn.. Jak wygląda praca na kontroli, bo wiem że dla kobiet tylko tam można trafić. Czytałam że wymaga wiedzy praktycznej i teoretycznej. Czy jest to trudne, co trzeba znać? Proszę napiszcie i ogólnie jak Wam się pracuje? Będę wdzięczna. Dziękuję i pozdrawiam
na jakości praca fajna, na początek sporo nauki, dużo rzeczy trzeba zapamiętać, stawka podstawowa jak wszędzie, ale z dodatkami i premiami jest już nieźle
Jeśli chodzi o wiedzę teoretyczną to wszystkiego uczą na szkoleniu wstępnym a potem możesz się posiłkować instrukcjami. Praktyka zaczyna się po przyjściu na halę. Wszystko pokażą Ci już lider i pozostali pracownicy. Nie ma tu niczego aż tak trudnego, żeby nie można było się tego nauczyć :)
Spora część osób z QC rozgląda się za nową pracą .. ale trzeba samemu spróbować, żeby ocenić czy to dla niego, czy jednak nie.
Osobiście jestem zadowolona. Praca czysta, temperatura na hali max 24 stopnie. Nie dźwigasz nic. Teoria jest w instrukcjach, praktyki Cię nauczymy. Nic trudnego dla chcącego
No jak się rok czasu spało na hali albo oglądało filmy a tu nagle zaczęła się robota to zdziwienie i zawód, że się bumelowanie skończyło i trzeba zakasać rękawy hahahah
hahahaha za dużo roboty? Wolała byś rozumiem w Lidlu zasuwać albo na produkcji, gdzie w obu przypadkach pot leje się z tyłka, ręce bolą i jedna przerwa 15min?
Jakie są stawki godzinowe ?
Cześć, mam pytanie. Czy te 12h stoicie w miejscu prxy taśmie, czy raczej macie do ogarnięcia więcej stanowisk? Pytam, bo jestem ciekawa czy Wam szybko te 12h mija. Ja pracuje rok w Amazon i chcę się przenieść do Was, czy będę żałować?
Kobiety tylko na kontroli jakości pracują, nie ma tutaj stania przy taśmie. Ilość sprzętu do ogarnięcia zależy też od działu na jakim się jest. Sporo zależy od tego ile linii idzie w danym momencie oraz od tego czy idą jakieś wady, czy jest jakieś zamówienie. Czasami się dłuży czasami zmiana nie wiadomo kiedy się skończyła. Czy warto przyjść tu do pracy to musisz sama zadecydować
Kobiety nie pracują na produkcji tylko w kontroli jakości. Praca stojąco, chodząco siedząca. Nie jest ciężka. Wymaga wiedzy praktycznej i teoretycznej, której Cię nauczymy. Zdajemy egzaminy co jakiś czas praktyczne. Nic trudnego
Nowi Liderzy po zawodówce?!? No chyba trzeba spełniać minimum wymagań?,taka kadra zarządzająca?,do czego ten zakład zmierza!!,Mają nami zarządzać ludzie z małym wykształceniem?No tak ale są jeszcze cwaniacy!!!, Tu i tam pokazać że coś się niby umie ,a obsługiwać komputer z pomocą,bo sobie nie radzą!!!
Niestety takie są tutaj realia. Jak ludzie którzy nie spełniają podstawowych kryteriów do kierowania choćby jednym człowiekiem piastują stanowiska shift leaderow już kilkanaście miesiecy? Maja obiektywnie ocenić zasób wiedzy, zaangażowanie oraz realizacje i jakość wykonywanej pracy przez podwładnego nie mając na ten temat zielonego pojęcia. W dodatku bez jakiejkolwiek kontroli i z błogosławieństwem HR, samowolnie obnizaja lub podwyższają ocenę według własnego widzi mi się! To są jawne kpiny i jazda po bandzie. Możesz orać naokraglo, utrzymujac wysokie standardy pracy w przeciwieństwie do coraz częstszej spychotechniki i jawnego drwienia sobie z wszelkich zasad przez obibokow których seksualny stosunek do pracy i przepisów aż razi w oczy i zalatuje patologia na każdym kroku! I tak finalnie na ocenę nie ma to najmniejszego wpływu. Takie są fakty!!! Liczą się tylko korporacyjne standardy i targety czyli równanie w dół, ale czemu ma służyc nazywanie tego procederu ”Ocena półroczna”?
Hej znaleziono kartę do bankomatu, niestety nie podpisana z Alior Bank
Znalazł się właściciel, bardzo prosimy o dostarczenie karty do działu HR lub kontakt z działem HR. Dziękujemy.
Witajcie, jeśli chodzi o pracę w SK jest naprawdę dobrze o ile nie pójdziecie do HR bo sprawy papierkowe w tej firmie leżą to samo kantyna niczego sobie ale za takie drobniaki czasem idzie coś dobrego zjeść oczywiście tylko na zmianie rannej od pon-pt, wynagrodzenie w średniej półce jest satysfakcjonujące sąsiedzi w NGK mają więcej ale tam jest mordownia a w SK normalna praca. Na produkcji pracuje się po 12h. Za minus dodatkowy dodaję że telefon musi być oklejony by nie można było robić zdjęć,(jakby ktoś jeszcze chciał ukraść pomysły firmy, osobiście dla mnie bez sensu jakby ktoś chciał to by ukradł są na to sposoby). Dużo spraw jest niedopracowanych dotyczących kadr i ogólnego systemu elektronicznego jak i papierowego oraz każde polecenie osoby z góry trzeba wykonać bo polecą punkty.
A ja chciałbym zapytać, jeśli można, kiedy w końcu przestaniecie płakać i narzekać jak to macie ciężko i zawsze pod górkę w tej firmie? Macie tutaj prawie wszystko jeśli chodzi o socjal. Autobusy pracownicze, kantyny, zabudowane palarnie i przystanki, nawet ławki na świeżym powietrzu i nikt wam nie odmierza z zegarkiem w ręku przysłowiowego kwadransa na przerwę! Gdzie tak jeszcze jest? Looknijcie choćby na druga stronę ulicy! Olśniło was? O warunkach pracy i relacjach interpersonalnych ktore tam panują nie muszę chyba nawet wspominać? Niebo i piekło, na korzyść SK i zdaje sobie z tego sprawę kazdy normalny człowiek który u nas pracuje. Sanatorium i przedszkole! Kto jeszcze wątpi a ma równo pod sufitem, niech zapyta starych wyjadaczy którzy pracowali w podobnych mordowniach. Trochę szacunku do pracy. Pracodawca jak najbardziej godny polecenia.
Wystarczająca. Satysfakcja gwarantowana, oczywiście jeżeli chce ci się pracować a nie kontestować. Aplikuj, bo naprawde warto.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SK hi-tech battery materials Poland sp. z o. o.?
Zobacz opinie na temat firmy SK hi-tech battery materials Poland sp. z o. o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 617.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SK hi-tech battery materials Poland sp. z o. o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 416, z czego 82 to opinie pozytywne, 112 to opinie negatywne, a 222 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy SK hi-tech battery materials Poland sp. z o. o.?
Kandydaci do pracy w SK hi-tech battery materials Poland sp. z o. o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.