Opinie o SK hi-tech battery materials Poland sp. z o. o.
Niniejszym ogłaszamy nowy nabór na stanowisko Inspektora kontroli jakości. Następne spotkanie rekrutacyjne odbędzie się już w najbliższy poniedziałek (28.06.2021).
Zapraszamy do aplikowania.
Link do oferty pracy: https://www.olx.pl/oferta/praca/inspektor-kontroli-jakosci-CID4-IDI56QV.html
Ofertę można odszukać także na stonie GoWork.
Tak, atmosfera coraz gorsza. Ale pamietajcie ryba psuje się zawsze od głowy. 1. Jedna część głowy to HR - przy przyjęciu informacja o wszystkich premiach. I tu nowa osoba już zostaje wycyckana bo wg założeń które mamy nie każdy załapie się na 2000 premii. Bo zależne to jest od oceny, ale HR dodatkowo zakłąda że tylko 50% wydziału może dostać 2000 - więc nawet jeśli się starasz, chodzisz pracujesz to komuś SL musi odmówić pieniędzy bo nie może dać całej brygadzie. 2. Druga część głowy to menagerowie wydziałów. No cóż o ile na produkcji jeszcze jakoś sprawiedliwie zarządzają, to na "quality" porażka. Co pół roku, zawsze przed premią dokładanie jakichś nowych wymagać, egzaminy, testy a jeszcze trochę to konstytucję trzeba będzie recytować z głowy żeby załapać się na 2000. Rezultat: ludzie uciekają na L4 w między czasie szukając nowej pracy. Ale kadra "zarządzająca" ślepa albo głupich udaje...
Zapraszam do biura, tam jak na dłoni widać co managerowie robią. Kółko wzajemnej adoracji, śmiechów i kawek . Hr to już wgl sekta . Każdy każdego broni, wszyscy s tak zwanej jednej stajni jednego człowieka. Jedno wielkie kolesiostwo. Dysproporcje w zarobkach i obowiązkach tak duże ze jeszcze chwila a nie będzie kto na pencje dla koreańczykow mieć pracować.
Akurat widać , że "kadra zarządzająca" SL to w tej firmie jest traktowana jak śmieci...nie może mieć własniego zdania i na nic nie maja wypływu....więc akurat ich bym nie obwiniał o cokolwiek... robią to co im karzą. Ciezko jest na zmianach? Nie ma ludzi? To zapytajcie się swoich kolegów i koleżanek czemu udają wielce chorych i siedzą w domach gdy inni pracują tak jak trzeba. Obwiniacie "górę" a sami sobie takie warunki stwarzacie... przeciez liczba wakatów jest okreslona...to że inni maja to gdzieś (L4) i reszta załogi cierpi..to nie wina nikogo z kadry zarządzającej...A jak nie podobają się warunki finansowe, to przeciez nikt nikogo nie trzyma na siłę. Droga wolna...miejcie odwagę odejść i dać pracować tym którym zależy na pracy. Symulantom i roszczeniowcom stanowcze NIE!
A gdzie wspomniałem o SL??? Umiesz czytać ze zrozumieniem?? Napisane jest 1. HR 2. MENAGEROWIE!! A dlaczego niektórzy uciekają na L4? To już zostało tutaj napisane przez innych. Niektórzy mają rachunki do zapłacenia i wytrzymują tę atmosferę. Inni, z mniejszymi zobowiązaniami dają nogę - ponieważ posiadanie "licencji" jest nieopłacalne jeśli chodzi o stres i odpowiedzialność i straszenie ciągle jakimiś minusami!! Kiedy pomyli się maszyna to się mówi, ze to tylko maszyna. Człowiek nie może popełnić błędu.
przychodząc do pracy słyszałem, że dostanę do 2000 premii co pół roku - w zależności od absencji. Później się okazało że przełożony będzie mnie oceniał, i potem kolejne zmiany byle uwalić człowiekowi z premii. Więc nie chrzań tu ze to wina ludzi - szaraków!!! Lubisz jak cię robią w ch...a to powodzenia w życiu!! Najlepiej to rób za (usunięte przez administratora)!!
Tak, zgadzam się niech firma zajmie się pracownikami których co chwilę (są chorzy) to co się dzieje przekracza wszelkie granice i zniechęca resztę do pracy. Pracowałam na kilku produkcjach i były rozwiązania na takie osoby tu widzę brak chęci zajęcia się tematem!!!
Kij ma zawsze dwa końce, trzeba się zastanowić dlaczego tak jest że tyle osób ląduje na L 4!!!, ludzie są przemęczeni pracując w 4 osoby ,a robiąc za 7. Wiemy że HR nigdy tego nie zrozumiom ,siedząc za biurkiem - zapraszamy do nas popracować!!! ,to zobaczymy kto z was zostanie!!! Najlepiej zakładać że osoby na L 4 to sami symulanci,a może trzeba zauważyć gdzie jest problem, dlaczego ludzie zaczeli się masowo zwalniać, dlatego są braki w obsadach,to nie tylko L 4?? Zastanówcie się bo niedługo nie będzie miał na was kto pracować!!!
Nie wkładaj wszystkich do jednego worka ! Jeśli twierdzisz że wszyscy którzy są na L4 symulują ...to uważaj żebyś kiedyś przypadkiem nie płakała bo ciężko ci będzie wrócić do pełnej sprawności . Pomysl czasem , zanim coś powiesz .
SL są sami sobie winni takiego traktowania, gdyż wypełniają wszystkie "ROZKAZY" jakie im tylko góra wyda. Wystarczy trochę odwagi oraz własne zdanie 1, 2,3 ...razy ,a nie przytakiwanie , skinanie głową i bycie na każde pierdnięcie.Maja co mają....i na to sobie pozwalają
Coraz więcej osób jest na L4 lub szuka pracy - dlaczego - może warto przeanalizować sytuację? Niesprawiedliwość przy ocenach, nadgodziny za osoby przebywające na L4, gdzie chętnych już coraz mniej, praca przewidziana dla 8 osób wykonana w 4 osoby, kosztem zmęczenia pracowników. Gdzie w tej sytuacji są SL? Dlaczego nie staną za pracownikami, że jest to nie do wykonania? Dlaczego osoby przebywające na L4 dostają najwyższą premię? Kolejni dostają przyzwolenie na chorobę, skoro dzięki " zasługom" mogą dostać 2000. Oczywiście że choroba nie wybiera, że każdego może dopaść, ale są wśród nas takie osoby które po parę dni chorują co 2 miesiąc, ich wybór ale niech docenieni zostaną Ci którzy w tym czasie zasuwają w pracy. Dajcie się ludziom wypowiedzieć jak usprawnić komunikację między działami, ile są w stanie zrobić przy całej załodze a ile przy 40% obsługi? Ci którzy pracują na danych wydziałach mogą więcej wnieść pomysłów niż inżynier który od święta przychodzi na dany dział.
Kiedy lider staje za pracownikami i mówi że się nie da słyszy tylko " PRZESADZASZ" bo niektórzy zapomnieli jak cielakami byli
Te rozkazy to są polecenia przełożonego. Ty rozumiem masz w (usunięte przez administratora) co do ciebie mówi SL?
Zapomnial (usunięte przez administratora) jak cielęciem był. Przełożeni wyższego stopnia zapomnieli już jak się pracuje. A przełożony nie jest tylko po to żeby wydawać rozkazy. Problem polega na tym, że w tej firmie szybko zapomina się gdzie się zaczynało i jak to wyglądało, grunt żeby osiągnąć swój cel, czyli awans. Przełożony z krwi i kości nie tylko wydaje polecenia, on realnie jest z pracownikami, rozmawia, rozumie ich problemy i stara się być empatyczny, patrzeć z ich punktu widzenia, bo to od pracowników zależy być albo nie być firmy. Nawet jeśli czasem to oznacza postawienie się górze i tupniecie noga , że tego i tamtego zrobić się nie da i koniec. A nie wieczne biadolenie, bo Koreańczycy to i tamto, bo oni chcą. I najlepiej nas straszyc, grozic i karac. Bo to ich firma. Tak ale zbudowali ja u nas, więc niestety, ale to oni muszą być bardziej elastyczni, zrozumieć, że to nie Korea a Polacy to zupełnie inny narod, im bardziej się nas dociska, tym bardziej my się buntujemy.
Nie jestem koniem z klapkami na oczach i nie każdy rozkaz muszę ślepo wykonać. Jeżeli jest mądre polecenie służbowe to owszem lecz rzadko takie się tu zdążają lub nie umiejętnie są wydawane...Pozdrawiam ;)
Wszyscy narzekacze wiecie, że nie ma obowiązku pracy w SK? przecież jak wam nie odpowiada praca, zarobki to ją zmieniacie. To nie lata 80 że się pracowało w jednym zakładzie do emerytury. Zrozumie tych co mieszkają rzut beretem od firmy, że siedzą bo blisko, to już tych co dojeżdżają pół/godzinę busem do firmy wcale nie rozumiem .. Pracy dookoła jest trochę, za różną kasę, różne warunki można wybierać, tylko trzeba chcieć. Chyba że ktoś siedzi na (usunięte przez administratora) ze strachu przed "nowym" to sobie chociaż ponarzeka w necie bezosobowo, bo przecież nikt nie udał się do źródła spytać ??
To co te "HR'y" wyprawiają woła o pomstę do nieba ! Połowa kwietnia a informacji brak ! Nic na temat podwyżek ! Ani me, ani be, Co wy sobie z ludzi jaja robicie ?! Wasze podejście do ludzi jest karygodne ! Pieniądze na comiesięczne obiadki w restauracji są , na podróże do Korei są , a dla pracowników nie ma ! I chyba nie będzie .... Skoro już ten czas a tu nic. Inne zakłady już dawno obwieściły info, ludzie mają rozeznanie , a my mamy co ?! A my mamy WTOREK ! I zapewne dalej nic w kierunku podwyżek się nie wydarzy ! Wstyd !
Pani Ania zapewne rzuci info w piątek, potem będzie szansa że przez weekend sprawa trochę podeschnie. Zobaczymy czy mam rację...
Napiszę więc jeszcze raz bo poprzednio chyba ktoś przypadkowo mi to usunął ;). Idę o zakład że ogłoszenie będzie w piątek, przed weekendem, tak aby pani kadrowa " świąteczne ciasto " nie miała czasu odpowiadać na zadawane pytania. Potem jest nadzieja że głowy się nieco ostudzą i od poniedziałku wszyscy grzecznie pomaszerują do pracy.
Niech dają normalne podwyżki z wyrównaniem a nie ochłapy życie jest teraz drogie chyba o tym wiedzą
Tak
W sprawie pracy
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Bo tak jest jak mówisz na wszystkich działach są braki w ludziach i robimy za trzech nie przyjmują nikogo praca jest mecząca przez 12 godzin w dzień czy w nocy i bardzo mało czasu na regenerację choćby kręgosłupa bo rolki nie ważą po 2kg i jest ich kilkadziesiąt na dniówkę a podwyżki są cały czas przekładane jest to zwykły brak szacunku może niektórzy pracownicy biurowi przyjdą na jedną dniówkę na halę i zobaczą jak wygląda praca to będą mieli inny pogląd na to wszystko
Nieźle wygląda ta praca aktualna, technik utrzymania ruchu na utrzymaniu obiektu lub PPOŻ. Kto wie, po co język angielski konkretnie jest, do czytania dokumentacji? I na czym polega dofinansowanie do telefonu? Tego to nie spotkałem u żadnego pracodawcy, albo dawał swój, albo używałem swego bez problemu, bo zarobki to rekompensowały.
Dofinansowanie do telefonu jest w kwocie 70 brutto. Angielski czasem potrzebny żeby bezpośrednio z koreańskim przełożonym się dogadać, czasem do innych spraw, różnie.
(usunięte przez administratora)
Do pracy a nie do harówki za marny ochłap.
Ładnie zrobili z podwyżkami jak osiągnięciami to się chwała wszędzie gdzie się da jeżeli chodzi o podwyżki milczą i żaden się nie odezwie...
Praca ciężka jak wszystkie linie idą i nie ma ludzi upychają nadgodzinami a jak nikt nie przyjdzie nie wiadomo w co ręce włożyć może będą chętni z biura dorobić podźwigać trochę
Dokładnie za mało pracowników taką robotę na liniach czasami robi się za trzech bo brakuje ludzi a do tego jeszcze na nockach gdzie szacunek a z podwyżkami niechętni by dawać i czekamy
Ja to już mam taką niechęć do tej pracy, że jak mam tam przyjść to mi się niedobrze robi, serio! Ciągłe pogadanki dyscyplinujące, straszenie punktami ujemnymi za byle bzdurę, ciągle wytykanie pomyłek, no aż się ulewa człowiekowi. Nie dziwię się, że coraz więcej osób przychodzi do pracy dosłownie odbębnić bez wysiłku i zaangażowania 12 godzin . Tak przyjęty system nie działa motywująco a wręcz przeciwnie. Tu nie Korea, tu nikt nie będzie się uginał do ziemi i poświęcał całego życia dla pracy. U nas urlop rzecz święta i koniec! Poza tym przy takim bałaganie informacyjnym, braku sensownego planu produkcji, gdzie nagle coś się uruchamia i zawala QC niesamowita ilością zadań, co jest nie do przerobienia w ciągu jednej zmiany przez okrojone zespoły, nie dziwię się że ludzie mówią dość i się zwalniają. I z pewnością nowi pracownicy przyjdą, popracują chwilę i powiedzą sayonara! Już niedługo będzie okazja to zobaczyć. Przykre to, zakład istnieje 3 lata i już tak słabą ma opinię. Ja też już myślę o tym żeby się zwolnić i przeglądam oferty pracy w okolicy.
Mądrze napisane słowa. Też pracuje tutaj "od kontenerów". To co się tutaj dzieje to jakieś nieporozumienie. Do pracy idziemy...bo trzeba...zero radości. Kiedyś mi się podobało...teraz....totalnie odwrotnie. Zero poszanowania pracownika. Inżynierzy? Chyba z łapanki....zero pojęcia o kontroli i problemach z jakimi się borykamy. 3 lata mijają....a Koreańczycy dalej rozdają karty jak im się podoba....dlatego nie ma nic stabilnego w tej firmie....plan produkcyjny NIE ISTNIEJE! Jest on zależny od widzi mi się kogoś kto wstał lewą lub prawą nogą. Zero konsultacji między działami...czy uruchomienie czegokolwiek nie koliduje z absencją pracowniczą na działach....zwłaszcza QC. Lada moment będziemy chodzić na 2 i 3 fazę....jak znam życie, to przywalą termin w okresie urlopowym i wtedy posypią się L4 i zwolnienia....bo praca na 8-10 osób nagle spadnie na 5 osób... Na nadgodziny chętnych już brak....chodzą tylko Ci co musza dorobić do kredytów...reszta w dni wolne woli unikać tego miejsca. I pochylcie się nad "supejwajzorami" bo chyba się im nieco poprzewracało w D..ch od tego rządzenia....na ten moment dziewczyny nie zrobiły nic co mogło by nam ułatwić pracę czy organizację.....za to straszenie i upominanie wychodzi im perfekcyjnie. A miało być tak pięknie...pytane o cokolwiek nie udzielają konkretnych odpowiedzi. Tylko wymijająco.... Niebawem pojawią się oferty pracy z konkurencji....ludzie zaczną uciekać.....i się nie dziwię..bo sama o tym myślę. Ciekawe ile będzie podwyżki? Jak SK nie da MOCNO konkurencyjnych podstaw...to nie mam pojęcia kim oni chcą pracować na tych wszystkich halach. Oby nie było jak w sieciach komórkowych...dla nowego abonenta super oferty...dla stałych klientów ściepki i zero korzyści...
Tak, pieniądze są ważne, dla nich przychodzimy tu do pracy. Wszyscy czekamy na to co zaproponuje Prezes i jak potraktuje nasze oczekiwania przedstawione przez związki. Ja jednak bardziej niż na tą kasę czekam aż wreszcie ktoś uporządkuje ten cały bajzel, tak by znów do pracy przychodziło się z ochotą a nie z bólem żołądka :-( Na razie to co tutaj się dzieje zmusza coraz większą liczbę załogi do przeglądania ofert pracy w innych zakładach. Kasa to jedno ale zdrowie psychiczne i fizyczne dla mnie jest i niebo ważniejsze. Jeśli firma chce docenić swoich obecnych pracowników winna zapewnić oba te aspekty na najwyższym poziomie. Tyle!
Ten ktoś nie napisał 100 tylko 1000 procent normy. Bo u nas tego się oczekuje. Tak w innych zakładach są normy ale takie które da się wyrobić. Tutaj nikt nie ma pojęcia ile czasu zajmuje wykonanie konkretnych rzeczy, więc o jakich normach mówimy. Zwala się na stół pracę przeznaczona dla kilkunastu osób i oczekuje że zrobimy ja w 5 czy 6. A co do przerw to biorąc pod uwagę, że dojście na przerwę i z powrotem zajmuje grubo ponad 10 minut to też jakiegoś wielkiego szalu nie ma. Nie mówiac o tym, że gdy tej pracy jest nawal oczekuje się od nas, że będziemy z nich rezygnować.
Zakład z zewnątrz robi Wow i to by było na tyle. Sam system pracy jeszcze do zaakceptowania ale te wszystkie fanaberie to już bokami wychodzą . Finansowo zupełnie się nie opłaca w takim systemie pracy. Obietnice niespełnione o wielkim potencjale. Odechciewa się pracować zupełnie o podwyżkach cisza a już kwiecień. Jak tak dalej pójdzie to Panie z kadr będą musiały zasilić braki na hali produkcyjnej bo ludzie zaczynają uciekać i lepiej nie będzie .zero poszanowania pracownika , punkty ujemne ciągle coś ciągłe wyszukiwanie żeby tylko przyczepić się do zwykłego robola dać mu punkty a co za tym idzie mniejsza wypłata . Donosicielstwo o byle co to już żenada .taki (usunięte przez administratora) się robi w zakładach co istnieją po 30 lat a nie nowy zakład . Robią z ludźmi co chcą . Także wszystkim co pomyśleli choć przez chwilę o sk i składaniu tu CV szkoda waszych nerwów szukajcie dalej konkretnego pracodawcy bo tu dla szaraka pieniędzy nie będzie a tylko będą patrzyc jak jeszcze człowieka ukarać żeby mu zabrać z tej jałmuzny .ten co ma głowę na karku i jest ograniety już szuka nowej pracy żeby uciec z tąd jak najszybciej . Jeśli jesteś wazeliną i idziesz do celu po trupach to zakład dla Ciebie bo za dobrą pracę nie będziesz doceniony napewno .
Niestety nawet wypracowaną dobrą atmosferę w zespole niszczy przyjęty etos pracy, system ocen , straszenie karaniem punktami ujemnymi za wszystko, brak wymiernej zachęty do większego zaangażowania ( np. brak systemu kaizen), haos informacyjny. Jako,że Polacy to naród przekorny nie będzie się coraz bardziej uginał tylko wreszcie tupnie nogą. Może ten system pracy sprawdza się w Korei , tutaj to nie przejdzie. Już zwalniają się osoby i to w ostatnim czasie dość sporo a wiem że inni już oglądają się za inną pracą. Pracuję tu prawie od początku i też już przeglądam oferty pracy, nie podoba mi się w jakim kierunku to zmierza. Obudź się firmo, bo za chwilę nie będzie miał kto tej produkcji ciągnąć a na jakości nie będzie osób do sprawdzania tej produkcji. A to nie jest jeden dzień szkolenia i do roboty tylko miesiące intensywnej nauki. Za chwilę nowe zakłady otworzą swoje rekrutację i wam załoga ucieknie. Chcemy móc w spokoju pracować a nie w nerwowej atmosferze pełnej sprzecznych informacji, gdzie Polaka się ciśnie z każdej strony a kolegom z Korei wszystko pobłaża.
Wreszcie jakaś rozsądną wypowiedź. To co się ostatnio dzieje w tej firmie nie wróży nic dobrego niestety. Też rozglądam się za nowa pracą. Mimo , że praca w sobie jest całkiem ok to cała.otoczka niestety zniechęca. Chaos informacyjny to podstawa. Inżynierowie nie mają pojęcia na czym polega praca na jakości i ile czasu zajmują poszczególne czynności. Nigdy nie wiadomo co i kiedy będziemy robić w zwiazku z tym ciężko zaplanować kiedy można dać urlop większej ilości osób, a jak się nagle okaże, że ktoś ma urlop a tu nagle rusza coś co wcale ruszac nie miało i ktoś się pechowo rozchoruje to wielkie fochy i pretensje. Albo siedzenie i szukanie na siłę zajecia, albo taka ilości pracy, której nie da się wykonać w takich zespołach jakie są. Całkowity brak organizacji. Do tego ostatnio urządzane łowy na pracowników, którym zdarzy się popełnić błąd. Straszenie punktami ujemnymi za często jakie totalne bzdety. I źle , wszystko zawsze źle, co by nie zrobić zawsze jest nie tak, człowiek staje na głowie a i tak zawsze jest za wolno, za mało i nie tak. Ogólnie ostatnio atmosfera zniechęca do robienia czegokolwiek, do starania się. Słychać coraz więcej głosów że ludzie przychodzą odbebnic swoje i jak najszybciej wyjść a na przerwach przeglądaja oferty pracy. To Polska nie Korea i jeśli kadra zarządzająca tego nie zrozumie to marna przyszłość czeka tą firmę.
NA QC są chyba najgłupsze zasady totalnie pozbawione logiki. Zdziwią się faktycznie jak pootwierają się nowe zakłady, albo po podwyżkach zacznie więcej ludzi uciekać. Nawet już SL rozglądają się za inną pracą bo nie mają siły ciągnąć tego bajzlu. Ale to nie do końca korea winna, tylko do początku wprowadza się nas w błąd. Już od dnia zatrudnienia i z czasem dochodzą nowe wymysły o których nie było wcześniej mowy. Np premia półroczna... I tak jak wyżej napisane, żadnych stabilnych planów, żadnej pewności co będziemy robić przez jeden miesiąc!! Nie ma możliwości niczego zaplanować. Fakt że Koreańczycy rzadko chodzą na urlop za bardzo wszedł naszym w krew. Naszym rządzącym oczywiście. I tak uwalanie polaka na każdym kroku a korea ma u nas jak pączki w maśle i śpi cały dzień na jaddalni.
Witam ???? Jestem na etapie szukania pracy i myślę i SK hi-tech,jak wygląda tu praca chodzi o atmosferę.W Okolicy są lepsze zakłady niż ten?
Atmosfera zalezy od ludzi, kazda brygada ma swoja specyficzna atmosfere. Co do charakteru pracy zalezy wszystko od dzialu na jaki trafisz. Produkcja folii surowej lub pokrywanie lub obszar cięcia lub kontrola jakosci oraz pracownicy biurowi. Mozesz wypytac o szczegoly na rozmowie rekrutacyjnej.
Chyba w dobrym momencie znalazłem ofertę dla pracownika produkcyjnego, skoro w kwietniu szykują się u was podwyżki :P Czy jako nowy pracownik większe wynagrodzenie obejmowałoby mnie po jakimś okresie próbnym, czy coś w tym stylu? Jak to wygląda też z tymi premiami półrocznymi i rocznymi, czy nowi też je dostają
Cześć, wiadomo coś już o podwyżkach? sąsiedzi za płotem podwyższyli stawkę podstawową o 500zł, obecnie 5000zł + premia do 10%, 250zł dodatek za zmiany, kwoty brutto, zarówno w NGK jak i SK są aktualne ogłoszenia, różnica taka, że u Japończyków praca przez agencje.
W zeszłym roku informacja o podwyżkach u nas pojawiła się w kwietniu i tak będzie w tym roku również. Spotkanie dopiero po świętach. Także cierpliwości
Witam mam pytanie co do (usunięte przez administratora) który dział polecacie mam znajomych na libs i ccs sliter, bo tu bardzo duża różnica jest podobno na libs się nic nie robi tylko 6godzin na przerwie się jest na ccs zaś pracują i na przerwy nie schodzą sliter to samo czyli mozna na libs jestem gruby leniwy to akurat?
Jest jakaś różnica w zarobkach? Skoro jeden dział nic nie robi ? Gdzie mozna składać papiery na libs? Tam podobno jest oaza życia
Zapraszamy - tylko jak przyjdziesz to daj znać o bzdurach jakie tu wypisywałeś, poznasz pracę na każdym stanowisku i poprosimy cię wówczas o ponowną opinię
Pompa była, ankiety porobione ale po co? W jakim celu skoro nie liczą się ze zdaniem pracowników?... Jak związki chcą reprezentować pracowników w momencie gdy już teraz przed rozmowami śmieją się ludziom w twarz gdy usłyszą czego oczekują pracownicy??
Witam mój kolega robi w sk już może ze 3 lata i mówi że Ma Ok 7tys na rękę jako starszy operator?jest to możliwe?
Jak sadzi nadgodziny poza grafikiem. Na chwilę obecną operator 2 ma dwie stawki 4700 plus premie 300 i 300 i tel 70, dodatek za pracę w nocy 2% do stawki godzinowej od zasadniczego wynagrodzenia 4900 plus premie 300 i 300 i tel 70, dodatek za pracę w nocy 2% do stawki godzinowej od zasadniczego wynagrodzenia 100% za nadgodziny wynikające z grafiku-najmniej wypada zero a najwięcej chyba 36, ale miesiące są różne pod tym względem A teraz każdy nowy dostaje na start 4242 plus to co wyżej wymienione. Policz sobie sam
W SK z tego co się orientuje nie mamy nawet takiej nazwy stanowiska jest operator 1 i 2. Takie pieniądze to może dostaje jak robi bardzo dużo nadgodzin ( bardzo dużo ) albo jak jest wypłacana premia półroczna o ile zasłużył na 2 tys.
możliwe jedynie w miesiącach w których są płatne premie półroczne, chyba że chodzi na dodatkowe nadgodziny
to się słabo orientujesz, możliwe że przyszedłeś niedawno. Na samym początku ludzie byli rekrutowani z kwalifikacją do Operator 1 lub 2 w zależności jak tam komu pasowało
Czy ten konkurs się wam jeszcze nie znudzil ? Ustawka jakich mało. Nagrody dostają ulubieńcy i osoby które biegają i się ślinią do swoich przełożonych a później cudownie przechodzą awans . Nagrody koleżeńskie nie do zdobycia przez whitów przy takiej ilości produkcyjcych. Szkoda czasu na taką ustawkę. Nle ma sensu nawet karteczki wrzucać. Tyle osób jest niedocenionych.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SK hi-tech battery materials Poland sp. z o. o.?
Zobacz opinie na temat firmy SK hi-tech battery materials Poland sp. z o. o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 594.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SK hi-tech battery materials Poland sp. z o. o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 393, z czego 82 to opinie pozytywne, 106 to opinie negatywne, a 205 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy SK hi-tech battery materials Poland sp. z o. o.?
Kandydaci do pracy w SK hi-tech battery materials Poland sp. z o. o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
