Zaklad w którym człowiekiem gardzą, maja za nic szary pracownik na linii produkcyjnej jest zerem. POZDRAWIAM PANIUSIE LIDERKI !
@Magi Wspominasz o kiepskiej atmosferze pracy w Delphi, czy o czymś zupełnie innym? Czekam na info, dzięki.
Ooo przecież Delphi to wspaniały zaklad pracy począwszy od kierownictwa skończywszy na liderach co każda osoba na stanowisku to mądrzejsza o zadzierajaca nosa. Ludzie na liniach też nie lepsi mało jest uczciwych i normalnych więc naprawdę tylko marzeniem jest praca w Delphi w końcu jest darmowy dojazd i najniższa płaca oraz jak masz nadgodziny to nigdy Ci się nie zgadza wypłata!
jak rozkosznie byłoby, gdybyś użył/a interpunkcji. wtedy powyższa wypowiedź nie byłaby bełkotliwym ciągiem słów. :*
Witam, czy Państwo macie świadomość tego,iż zaistaniale tu komentarze niektórych osób są tak negatywne na stronę Zakładu Delphi i tu pracownik który jest poniżany przez lidera a kierownictwo pozwala na to jest mobingiem, i tak naprawdę gdy ktoś wreszcie się zdenerwuje kieruje sprawę do Sądu Pracy i sprawę wygrywa. Pozdrawiam
Pip jest stałym gościem na zakładzie. W zakładzie odpowiednio wcześniej wszyscy są powiadomieni usuwa się nie wygodne zapisy z dokumentów np harmonogramu pracy Itp. po czym kierownik instruuje co kto ma mówić wrazie co m. Nie martw się :)
Myślę że na tak duży zaklad nie będzie takich odważnych bo szarego pracownika nie stać na adwokata to po pierwsze. Liderzy najbardziej się znecaja nad pracownikami krzyczą i się wyrywają A jeśli się postawisz jesteś przenoszona z miejsca na miejsce i jeszcze reszta dziewczyn i chłopaków na zmianie nawet się nie wstawia za Tobą a między sobą mówią to ws:ustki co jedna osoba powie głośno. Nawet jak do wyżej postawionych osób też powiesz coś nie wygodnego dla nich to też już masz przechlapane więc o czym mowa . Tam albo jesteś traktowany jak zero i siedzisz cicho aby mieć pensję strugaja wariata i tyle,albo jesteś wazelina i może jak masz dobre chory awansujesz na lidera i wtedy bedzies: się martwić nad pracownikiem. Nikt nie zrobi porządku bo to jest za duży zaklad A wieks:iść ludzi boi się żeby nie stracić pracy więc bez przesady jaki Sąd o czym mowa śmiechu warte .
Cześć, zastanawiam się nad aplikacją jako inżynier automatyk. Może mi ktoś powiedzieć jak wygląda ta praca? Jak wygląda dział inżynierii w tym zakładzie?
Nie polecam, jak urka robi na maszynach to inżynierowie automatycy jadą głównie na szczocie i skrobia maszyny z brudu. Głównie stare gruzy z Węgier. Jak byliśmy tam na szkoleniach to pokazywali jaki złom tu zwiozą. O kierownikach to można dużo powiedzieć ale to musiałbyś bezpośrednich relacji posłuchać. Widać ze zdemotywowani raczej i pewnie się wykruszają dlatego ludzi ciagle szukają, podobno tak naprawde wymagania maja zerowe żebyś tylko chodził wiec aplikuj. Praca oczywiście zmianowa dla wszystkich od brudnej roboty.
Moją kandydaturę na stanowisko inżyniera produktu firmie przedstawiono przez firmę Antal z Warszawy (bardzo profesjonalna rekrutacja, miło kulturalnie, do rzeczy). Po zapytaniu czy udostępniam swój email dostałem 4 zadania rekrutacyjne na stanowisko inżyniera produktu, w zadaniu było zaznaczone, że można korzystać z dowolnych źródeł. Dostałem kilka schematów, które opisałem szczegółowo do każdego podając odpowiedzi od poziomu basic do advance bo nie miałem pewności kto będzie je oceniał. W sumie na 5 schematów wysłałem 5 stron odpowiedzi na zadane odpowiedzi uwzględniając i podając źródła, książki, strony internetowe oraz inne materiały. Od wysłania zadań do otrzymania odpowiedzi minęło około dwóch tygodni, o odmowie nie powiadomiła mnie Pani Katarzyna z działu HR od której otrzymałem zadania a Pani rekruter. Niestety nie otrzymałem żadnego powodu odmowy. Dla mnie bardzo istotne jest otrzymanie odpowiedzi abym mógł coś zmienić w przyszłości i podnosić swoje kwalifikacje w różnych obszarach. Nie miałem przyjemności bezpośrednio korespondować z Panem inżynierem, który oceniał moje zadania ani poznać jego imienia i nazwiska wszystko odbywało się poprzez Panią Katarzynę z HR. Ostatecznie po dwukrotnym kontakcie z Panią Katarzyną otrzymałem odpowiedź (pośrednio od Pana inżyniera w emailu od Pani Katarzyny) iż część moich odpowiedzi była błędna oraz moje odpowiedzi były na poziomie juniora. Dodatkowo zaznaczono że od od osób z moimi kwalifikacjami oraz wymaganiami finansowymi oczekuje się dokładniejszych i bardziej wyczerpujących odpowiedzi. Które odpowiedzi - nie wiem Jaki poziom szczegółowości byłby zadawalający - nie wiem ale następnym razem zacznę od omawiania procesu czochralskiego oraz od rekombinacji ładunków :) Mam świadomość iż po naleganiu z mojej strony dostałem informację na odczepkę więc nie sądzę żeby to był realny powód bo w razie niezgodności można dopytać w rozmowie aby rozwiać wątpliwości. Jak wspomniałem wcześniej nie dano mi poznać było personaliów osoby, która oceniała moje kwalifikacje więc muszę odradzić rekrutacje. Jeśli nie lubicie zabawy w głuchy telefon i lekceważenia nie tracicie czasu, wiem że kilku pracowników nie świadczy o kulturze całej korporacji ale z obrazu firmy świadczącej usługi na wysokim poziomie gdzie można podjąć nowe wyznawania firma jawi mi się zupełnie odmiennie
Dostałem 4 zadania w pdf odesłałem żadnej rozmowy nie było nawet kontaktu telefonicznego z firmy Jeżeli znasz podstawy elektroniki, potrwasz rozmawiać prostym językiem o elektronice i komunikować się z ludźmi może to być praca dla Ciebie
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Nie polecam Pracy w tym zakladzie obiecują.
Rozmowa rekrutacyjna na stanowisko kierownicze - PORAŻKA. Powierzchowny profesjonalizmy HR - standardowe pytania dla praktykanta nic nie wnoszące w rozmowę. Manager Działu - powierzchownie twardziel w stylu Janusz biznasu Automotive "słoma w butach", brak zainteresowania, traktowanie człowieka jakby tygodniami stał pod drzwiami tej firmy i czekał na pracę. Zero kultury, zero zaangażowania w poznanie i pozyskanie pracownika. W jego oczach widziałem jednak strach przed własnym cieniem - szukał pewnie kogoś ogólnie słabszego od siebie jak to w korpo bywa. Byłem na kilku rozmowach o pracę w swojej karierze i ta była najsłabsza - podziękowałem w trakcie rozmowy co obie osoby delikatnie zdziwiło. Taki rekrutacje lepiej przeprowadza pobliski blacharz samochodowy a tu niby topowa firma z branży Automotive. Odradzam ambitnym, znającym swoją wartość.
Jak ty to zobaczyłeś w ciągu niedługiej rozmowy? W oczach strach przed własnym cieniem? Albo jesteś medium, albo niezwykle uzdolnionym rekruterem z najwyższej półki!
Pracowałam w Delphi trzy lata, wszystko co tutaj jest napisane to prawda. Zacznę od opinii ludzi którzy którzy tam pracują jest totalne obgadywanie najleplepsze że niektórzy więcej wiedzą o Tobie niż Ty sama:) przez liderów dużo ludzi zostalo pozwalnianych ponieważ nie możesz się sprzeciwić odmówić pracy aby iść na inny dział ponieważ wtedy Pani liderka idzie do kierownika przedstawia swoją wersje i to Ty jesteś ta zła..a jak się i wezmą na Ciebie to będą Cie przerzucać z linii na linie jak śmiecia, ja pozdrawiam liderke przez którą się zwolniłam mam nadzieję że śpi spokojnie,na jednej z linii montazowej hest też fajna koleżanka która ciągle ryczy jak kobyla odleciała już większość linii i zamiast pracować biega po liniach i obgaduje ludzi donosi na każdego też ja pozdrawiam:) też zapewne śpi spokojnie:) , w Delphi ceni się podpiera....., a normalni ludzie są nic nie warci....a i niektórzy nawet za nadużywanie alkoholu nic nie mają:) fajny zakład pracy :) polecam wszystkim ten zakład:) MASAKRA!
"nie możesz się sprzeciwić odmówić pracy aby iść na inny dział" - na tym polega praca, pracujemy pod czyimś kierownictwem i wykonujemy polecenia. Dorosła osoba powinna to zrozumieć
Lecz lider może obrażać i kłamać to dopiero zakład na wysokim poziomie! Lider ma swoją,wersje wydarzeń i to co jest najbardziej kompromitujące to kierownik ma pracownika za nic lecz lider jest ok,tylko jak może być inaczej skoro liderki paniusie boją się wrócić do pracy jako szary pracownik więc zrobią wszystko co im każe kierownik ! Więc nie siej wiochy i nie wyjeżdżają o dorosłości bo tam wielu do niej brakuje zaczynając od wyższych stanowisk to tak jak w naszym rządzie!
Ludzie uciekają i będą uciekać pracują tak naprawdę Ci którzy albo już od kilku latvtam pracują i im się nie chce zmieniać pracy,większość podejrzewam jest też,takich którzy pracują bo mają rodziny i zobowiązania a zakład nie zalega na dzień dzisiejszy z wypłata przychodzi 10 i pensja jest... Osobiście mojej osoby pracowałam tam i nie chce tam wracać powodów jest wiele Kierownictwo Liderzy Atmosfera wszyscy wiedzą więcej i Tobie niż Ty sama Więc jeśli Pedro jesteś silny i masz wolę walki aby zmienić cos aplikuj choć wątpię będziesz taki sam jak reszta kierownictwa bo inaczej sam się zwolnisz nie wytrzymasz psychicznej presji bądź olejesz wszystko i będziesz czyjąś marionetka ????
Witajcie, Pojawiła się jakiś czas temu oferta pracy na stanowisko kierownika produkcji. Jakie są wasze opinie na temat tego stanowiska? Jakie zarobki? Jaka pozycja w strukturze organizacji? Jaka perspektywa dalszego rozwoju? Warto aplikować czy raczej sobie odpuścić? Zauważyłem że co jakiś czas pojawia się ta oferta. Czym to jest spowodowane? Brakiem odpowiedniej osoby czy raczej ludzie uciekają po tak krótkim czasie z tej firmy?
cześć, jaka atmosfera w biurze? jest kultura pracy? jest dostateczna ilosc osób, czy wszyscy przeładowani i wszystko na juz?
Kto jest bliżej koryta nue zrozumie tego kto musi ciezko pracować to tyle
A więc tak wszystko jest prawdą co tutaj jest napisane oczywiście są przyjęcia do pracy przez firmę dostaniesz 16 zł na godzinę idę stycznia może troszkę więcej, firma zewnętrzna oferuje 18 zł na godzinę bo odchodzą dodatki które otrzymujesz przez przyjęcie od firmy czyli 200 zł brutto jeśli nie jesteś na zwolnieniu np. Menadżerowie się zmieniają,kierownicy się zmieniają,liderzy co niektórzy też zależy jsk dobrze odnosisz i jak źle teaktuhesz ludzi i pogania ich to wtedy jesteś dopóki pasujesz kieronuctwu jesteś liderem. Liderzy szkoda słów jedzą na liniach,siedzą wiecznie w telefonach,a jak Ty coś chcesz wielka laska i niezadowolenie że coś chcesz od nich najlepiej to jak byś wszystko wiedział i jeszcze dodatkowo oprócz swojej pracy wyreczył lidera. Te wszystkie liderki i liderzy oraz ko trolli jakości którzy pięknie donoszą kwieciscie aby nie stracić pracy. Powiem tak pracy jest dużo a zarobki nawet większe szkoda czasu a przede wszystkim nerw dla Delphi
Dlaczego są pokasowane opinie
Nikita na nowym magazynie nic się nie dzieje ciągle tylko sprzątają lub czasami przechodzą na stara linie, prawda jest że ba starej dają 16 zł to pewnie i na nowej też,200zl dostajesz jak nie chodzisz na zwolnienia,odnośnie premii to rzadko masz cała ponieważ za buble masz,odliczanie jeśli ns kontroli jakości coś znajdą i wystawia alert, a firma to jeden wielki coraz gorszy bałagan,ludzie jak znajdą coś lepszego albo mają dość składają wypowiedzenia,lecz zapraszam a przekonasz się sama.
Po rozmowie przy rekrutacji muszę stwierdzić iż wszystkie tu opinie są zgodne z prawdą, rekrutacja odnośnie pracy na lini montazowej nic nue znaczącą rozmowa z niesmaczona Pania i niezadowolona z życia bez jakiekolwiek kultury osobistej, strata czasu i własnej osoby. Proponowane 16 zł oczywiscie brutto na godzinę,praca na lini montazowej po Nowym Roku prawdopodobnie w systemie trzyzmianowym. Po rozmowie odechciało mi się pracy w tym zakładzie i z taka stawka godzinowa. A po opiniach nie chce mi się sprawdzać atmosfery na linii.
Delphi zakład który nie ma nic do zaproponowania oprócz pracy jak w (usunięte przez administratora),ten dzwonek po którym powinni udać do szatni jest pogardliwy kto to wymyślił to tylko Nobla przyznać za brak szacunku dla drugiego człowieka,zwykłego człowieka który jest pracuje ciężko aby KRÓLESTWO siedzące w biurach miało pensje bi gdyby nie zwykły pracownik nie byłoby co sprzedać. Odnośnie kadry kierowniczej,liderzy i wszyscy Ci w biurach to niestety ludzie którzy widzą własny czubek nosa nic poza tym. ZAKŁAD nic ciekawego nie proponuje obiecują trzy setki np.potem się okazuje ze masz to rozbite w placach na setkę i dwusetke aż dech zapiera za ta pomysłowość tylko szkoda ze tego nie uwzględniają jak chcą aby przyjść na nadgodziny,wiecznie nie zgadzają się godziny na listach plac,płatkami są żadnymi bo po podwyżce na godzinę z 16,70 podwyższyli np 17,45 więc rewelacja bo najniższa krajowa w górę od stycznia są tak wspanialomyslni iż myślą że mają przed sobą stado baranów. Kierownik jest tak zakłamany że nie ma wogole po co wdawać się w dyskusje, liderzy co jedni to lepsze i bardziej wyrachowany bez kultury osobistej i nie przebierajace w słowach.Takze jeśli Państwo chcą sue przekonać zapraszam do Delphi w końcu dojazd darmowy ???? P.S. a i jeszcze te niektóre osoby na liniach które więcej wiedza o Tobie niż Ty sama tylko ploty i nic poza tym ale jak ktoś własne życie ma nudne musi zająć się czyimś.
Więc tak i tak ludzie jak ćmy będą tam szli i będą pracować żenujące jest to że narzekają a nie potrafią wyrazić swojego zdania prosto w oczy niewielu tam takich jest,dlatego takie korporacje będą zakłamane,fałszywe. Najlepsze jednak są liderki pozdprawiam te które są tak puste ze udzie się stamtąd zwalniają lecz czas nie stoi w miejscu. KIEROWNICTWO THE BEST ŻENUJĄCE
Niestety większość opinii tutaj potwierdziła się również podczas rozmowy kwalifikacyjnej na testera oprogramowania w nowym dziale R&D. Profesjonalna obsługa Pani rekruterki z zewnętrznej firmy. Ludzie w delphi, których spotkałem też mili, uprzejmi i generalnie naprawdę luźna atmosfera... do czasu aż pojawia się manager z wyższą decyzyjnością i tu kończą się plusy. Widząc, że studiowałem na wydziale elektrotechniki i informatyki (studiowałem informatykę i było to jawnie zaznaczone!) pierwsze pytanie jakie dostałem - czy polutowałbym rezystory - oczywiście abstrahując od tego, że pomimo iż uczelnia techniczna nas nie uczyła takich rzeczy - od razu rozjeżdża się tu zakres przyszłych obowiązków. Żadnych pytań o testowanie, żadnych pytań technicznych, czysto teoretyczne pytania "co by było gdyby", z mocną jednoczesną sugestią, że jak jest zadanie do zrobienia to trzeba je zrobić, bez względu na to ile czasu na to mamy (ja osobiście odebrałem to jako zapowiedź przyszłych nieskończonych nadgodzin, bo firma Twój pan). Kolejne pytania były jako tako mające sens o styl pracy, podejście do stanowiska itp itd. Coś co mnie zastrzeliło to: Przez rozmowy z Panią rekruter zostałem poinformowany, że mam na tyle dobre CV iż firma nie chce weryfikować mnie telefonicznie a od razu pominie ten krok i zaprasza na spotkanie twarzą w twarz - pytałem kilka razy, dostałem potwierdzenie, iż to, że jestem testerem manualnym i dopiero startuję z automatyzacją nie jest przeszkodą, a wręcz plusem bo firma chętnie mnie wyszkoli. Gdy przyszedł czas na pytania ode mnie - spytałem jakie są szanse rozwoju na co usłyszałem "we are not a school". Od tej pory atmosfera była jeszcze bardziej napięta bo zdałem sobie sprawę, że jawnie kłamali przez telefon ewentualnie mieli tyle tupetu, aby zaprosić mnie na rozmowę dosłownie po nic (skoro wiedzieli, że w owym dziale nie mam dużego doświadczenia). Ogółem aby się tam zjawić wziąłem dzień wolnego w pracy, przebiłem się ponad godzinę w jedną stronę przez Warszawę i tylko po to, aby na sobie samym sprawdzić prawdziwość wypisywanych tu opinii. Zatem podsumowując nie żałuję, bo było warto - pierwszy raz w życiu byłem gotów wyjść w trakcie rozmowy rekrutacyjnej i daje to niezapomniane uczucia. A kosztowało mnie to tylko 3,5h straconego czasu. Co ciekawe proces rekrutacyjny przeszedł cały flow. Po jakimś czasie skontaktowała się ze mną Pani rekruter, aby przedstawić feedback po rozmowie. W dużym skrócie dowiedziałem się, że firma delphi technologies byłaby w stanie mnie zatrudnić (uhm...) gdyby nie moja osobowość, bo po tym jaka atmosfera się stworzyła na spotkaniu stwierdzono, iż jako że owy manager byłby moim bezpośrednim przełożonym - zbyt ryzykowne byłoby zatrudnienie (to w końcu jak, You are not a school but want to hire?). Generalnie mocno komediowo to przedstawiali, w moim odczuciu chyba po to, abym czuł się winny (zapomnijcie). Nie żałuję aczkolwiek słyszałem od ludzi pracujących dla nich w Krakowie, że firma wykłada spore kwoty na rozwój pracowników, szkolenia itp - przy czym wygląda na to, że nie jest bez znaczenia pod którego managera się trafi. Także tak, studiowałem na wydziale elektrotechniki i nie umiem lutować rezystorów a szanowny manager próbuje zatrudniać w Polsce a języka nie zna...
Myślę więc jestem,nie polecam pracy w Delphi jeden wielki sajgon, pracownik pracujący na linii montazowej ma tylko pracować nie mieć własnego zdania,kierownik cień przenikajacy do liderow jest nie szczery i nue wiadomo co można się spodziewać a jak pójdziesz cokolwiek załatwić będzie ściemniać (usunięte przez administratora)najlepiej to jakby siedzialy biurkiem a Ty masz za nich myśleć i wiedzieć co one od Ciebie chcą i jeszcze najlepiej jsk byś wszystko za nich robiła, wiecznie niezadowolone matrony. Nie polecam tego zakładu tu panuje jedna wielka znieczulica.
Witam, czy na terenie zakładu jest palarnia? Jeżeli tak, to w pomieszczeniu, czy na świeżym powietrzu? Jakie jest ogólnie podejście do osób palących?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Delphi Poland SA?
Zobacz opinie na temat firmy Delphi Poland SA tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 38.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Delphi Poland SA?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 28, z czego 4 to opinie pozytywne, 18 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Delphi Poland SA?
Kandydaci do pracy w Delphi Poland SA napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
