Firmy zatrudniają trolli coraz więcej internetowych, aby budować sobie wizerunek. Zobacz jak działają i nie daj się oszukać!
Zawód
Choć to temat tabu, firmy coraz częściej zatrudniają pracowników od „marketingu szeptanego”, aby budowali im pozytywny wizerunek w internecie poprzez dodawanie komentarzy i dyskredytację konkurencji. Każdy komentarz to dla takiej osoby zarobek od kilkudziesięciu groszy do kilku złotych. Słyszy się doniesienia, że pozytywne komentarze na swój temat kupują nawet lekarze. Z usług trolli internetowych korzystają nawet głowy państw, czego dowodem są chociażby relacje Marata Bukharda. Twierdzi że pracował jak troll internetowy dla samego Władimira Putina i był jednym z 500 pracowników specjalnej placówki pod Sankt Petersburgiem. W czasach, gdy 90% z nas opiera swoje opinie na treściach internetowych, troll internetowy staje się wyjątkowo rozchwytywaną profesją. Jest on odpowiedzią na nasz styl życia i podejmowania decyzji.
Jak działa troll?
Należy uważać na komentarze przesadnie wycyzelowane i merytoryczne, przypominając slogany reklamowe. Jednocześnie więlu „internetowych szeptaczy” obiera odwrotną strategię i podszywa się pod bardziej standardowych użytkowników, popełniając groteskowe błędy ortograficzne, łamiąc zasady gramatyki i interpunkcji. Pisząc komentarze używają słów kluczowych w celu pozycjonowania treści, starając się jak najwięcej razy użyć nazwy firmy dla której pracują i uparcie wklejają linki prowadzące do jej ofert. Niemalże w punktach wpisują dlaczego firma X jest najlepsza. Jeżeli już piszą o wadach jakieś firmy, to są one trzeciorzędne. Najchętniej i najskuteczniej manipulują rzeczywistością na mniej popularnych stronach, gdzie niewielka liczba użytkowników niweluje ryzyko zdemaskowania. Dodatkowo, trolle tworzą sztuczne dyskusje podszywając się pod wiele osób. Jeśli na mało uczęszczanym forum nagle pojawi się kilkanaście komentarzy o firmie X w odstępach kilkusekundowych, to miejcie się na baczności. Czasami udaje się rozpoznać podobny styl pisania lub charakterystyczny sposób tworzenia nicków. Dobry troll potrafi jednak znakomicie wtopić się w internetowy tłum i zmienić tożsamość jednym kliknięciem. Nie jesteśmy jednak bezbronni.
Jak pokonać trolla?
Uważajmy na komentarze nie nawiązujące do dyskusji w danym wątku lub starające się zacząć dyskusję od prowokacji. Nie ufajmy forom, gdzie znajdują się pojedyncze komentarze, na które nikt nie odpowiedział. Zawsze starajmy się sprawdzać opinie w jak największej ilości źródeł. Wybierajmy też jak największe bazy opinii o firmach i pracodawcach (np. na GoWork.pl gdzie znajduje się 2,5 miliona opinii), gdzie w dyskusjach bierze udział wielu użytkowników. W takich miejscach troll jest natychmiast demaskowany, a duża liczba komentarzy i aktywnych użytkowników błyskawicznie weryfikuje wiarygodność dodanych treści. Może i troll umie wtopić się w tłum, ale w starciu z tłumem nie ma szans. Tymczasem na GoWork wszystkie wpisy są weryfikowane przed administratorów serwisu, a wszelkie działania trolla zduszane w zarodku. Czytając opinie na portalu GoWork.pl, możesz więc mieć pewność, że informacje są sprawdzone i zgodne z prawdą.
Kup trochę zaufania
Trolli internetowych zatrudnia się, aby budować pozytywny wizerunek firmy niemal natychmiast, a nie w oparciu o wieloletnie relacje z klientami. To także próba zwiększenie sprzedaży, chociaż na dłuższą metą może ją drastycznie zmniejszyć, gdyż kłamstwo ma krótkie nogi, a wiarygodności i zaufania konsumentów nie można kupić. Kiepska jakość produktów i usług i tak wyjdzie na jaw, a zawiedziony klient do nas nie wróci. Jeśli trolling zostanie zdemaskowany, co zdarza się coraz częściej, wizerunek firmy zostaje bezpowrotnie zniszczone. Można nawet śmiało stwierdzić, że troll internetowy lada moment zacznie stawać się zawodem przeszłości, gdyż internauci są coraz bardziej czujni czujni i świadomi. Kłamstwo w internecie, chociaż popularne, staje się coraz bardziej ryzykowne. Tym samym chociaż usługi trolli są bardzo tanie, to ich działalność może firmy bardzo wiele kosztować.
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_23339954_happy-dzia-alno-ci-cz-owieka-z-ekranem-monitora-komputera-i-smiley-twarz.html
