Jaka jest odpowiedzialność pracodawcy za mandat pracownika? To częsta kwestia w pracy kierowców zawodowych i nie tylko. Ekspert prawny GoWork.pl tłumaczy, kto płaci za mandat – kierowca czy pracodawca. Czy można potrącić mandat z pensji kierowcy?

Kto płaci mandat za samochód służbowy?

Wystarczy chwila nieuwagi lub zbyt szybkiej jazdy i stało się – otrzymaliśmy mandat, prowadząc auto służbowe. Jaka jest w takiej sytuacji odpowiedzialność pracodawcy za mandat pracownika?

Wszystko zależeć tu będzie od indywidualnej oceny danego przypadku. Jeśli bowiem szkoda, spowodowana wypadkiem, nastąpiła na wskutek błędu niezawinionego przez kierowcę zawodowego – pracownika, odpowiedzialność powinien ponieść zatrudniający.

Należy jednak pamiętać także o tym, że w wielu przypadkach np. przekroczenia prędkości podczas jazdy, otrzymanie mandatu może być potraktowanie jako naruszenie przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych.

Odpowiedzialność pracodawcy za mandat pracownika

Kto płaci za mandat – kierowca czy pracodawca? Czy można potrącić mandat z pensji kierowcy? Wielu właścicieli firm transportowych narzeka zwłaszcza na przypadki porzucania pracy przez kierowców, którzy nie zgłosili otrzymania mandatu za granicą.

Kiedy słony rachunek dociera do pracodawcy, najczęściej nie ma już kogo ścigać o jego opłacenie. Co robić w takich sytuacjach i jak wygląda obciążenie pracownika za mandat? Na te i inne pytania związane z mandatem pracownika odpowiada ekspertka prawna GoWork.pl, Angelika Kowalczyk!


Sprawdź też: Ile zarabia kierowca tira? Jak wygląda taka praca?


1. Kto płaci za mandat – kierowca, czy pracodawca? Jaka jest odpowiedzialność pracodawcy za mandat pracownika?

Wykroczenia drogowe, za które grozi mandat karny, wskazano w ustawie z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń (dalej: Kodeks wykroczeń). Zgodnie z art. 1 tej ustawy, odpowiedzialności za wykroczenie podlega ten tylko, kto popełnia czyn społecznie szkodliwy, zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia pod groźbą kary aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 5.000 złotych lub nagany. Nie popełnia wykroczenia sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu.

Oznacza to, że aby można było pociągnąć kierowcę auta do odpowiedzialności za wykroczenie drogowe, to muszą zostać łącznie spełnione następujące przesłanki:

• czyn musi stanowić wykroczenie w świetle Kodeksu wykroczeń (dokładniej – rozdziału XI, stanowiącego o wykroczeniach przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji);
• czyn musi zostać popełniony przez daną osobę (nie osobę trzecią);
• sprawcy wykroczenia można przypisać winę w czasie czynu.

Kto płaci mandat za samochód służbowy?

W świetle powyższej regulacji można już wyraźnie stwierdzić, że jeżeli pracodawca nie popełnia danego wykroczenia, to nie można go pociągnąć do odpowiedzialności za wykroczenie pracownika, nawet jeżeli pojazd, który prowadził pracownik, jest autem służbowym i stanowi własność pracodawcy. Co do zasady więc mandat karny opłaca pracownik.

Przepisy stanowiące o wykroczeniach przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji w większości stanowią wykroczenia powszechne – mogą zostać popełnione przez każdą osobę (wskazuje na to użycie zaimka „kto”). Do odpowiedzialności może więc wówczas zostać pociągnięty każdy (w niniejszej sytuacji – pracodawca lub pracownik), kto wypełnia dane znamiona. Mandat karny opłaci wówczas ten, kto w danym momencie prowadził samochód.

Czy pracodawca może zapłacić mandat za pracownika?

W Kodeksie wykroczeń znajdziemy jednakże przepisy, które wskazują na możliwość opłacenia mandatu przez pracodawcę w sytuacji gdy to pracownik użytkuje jego auto, niezależnie od tego, czy w danym momencie pracodawca prowadził ów samochód, czy też nie.

Przykładowo, w art. 96 Kodeksu wykroczeń podmiotem wykroczenia określono właściciela (a więc np. pracodawcę), posiadacza, użytkownika lub prowadzącego pojazd (czyli w niniejszym przypadku pracownika). Osobom tym grozi kara grzywny, gdy dopuszczają:

  1. do prowadzenia pojazdu osobę niemającą sprawności fizycznej lub psychicznej w stopniu umożliwiającym należyte prowadzenie pojazdu,
  2. do prowadzenia pojazdu osobę niemającą wymaganych uprawnień,
  3. do prowadzenia pojazdu osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka,
  4. pojazd do jazdy pomimo braku wymaganych dokumentów stwierdzających dopuszczenie pojazdu do ruchu,
  5. pojazd do jazdy, pomimo że pojazd nie jest należycie zaopatrzony w wymagane urządzenia i przyrządy albo pomimo że nie nadają się one do spełnienia swego przeznaczenia,
  6. do korzystania z pojazdu samochodowego w sposób niezgodny z jego przeznaczeniem.

Co więcej, również karze grzywny podlega ten, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie.

Z powyższego wynika, że niezależnie od tego, czy to pracownik poruszał się autem służbowym np. nie posiadając wymaganych uprawnień, mandat dla pracownika zapłaci pracodawca, który taką osobę dopuścił do prowadzenia pojazdu (oraz oczywiście niezależnie pracownik).


Szukasz pracy w Gdyni? Sprawdź najlepsze oferty na GoWork.pl!


2. Czy to samo dzieje się w przypadku mandatów dla pracownika otrzymanych za granicą?

Jak zostało wskazane powyżej, do wykroczeń drogowych, za które grozi mandat karny, stosuje się przepisy Kodeksu wykroczeń. Zgodnie z art. 3 tej ustawy, na jej podstawie odpowiedzialność ponosi ten, kto popełnia wykroczenie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, jak również na polskim statku wodnym lub powietrznym. Odpowiedzialność zaś za wykroczenie popełnione za granicą zachodzi tylko wtedy, gdy przepis szczególny taką odpowiedzialność przewiduje.

Mandat pracownika zagranicą – kto płaci?

W tym miejscu należy wskazać, że w rozdziale XI stanowiącym o wykroczeniach przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi publicznemu brak jest takich przepisów szczególnych, które wskazywałyby, że to pracodawca opłaca mandat pracownika za wykroczenia drogowe popełnione za granicą.

To zatem, kto i za jaki czyn popełniony za granicą będzie odpowiadał, zależeć będzie każdorazowo od regulacji obowiązujących w danym kraju. Może bowiem zdarzyć się, że to zachowanie, które na terenie Rzeczypospolitej Polskiej stanowi wykroczenie, za granicą już nim nie będzie.

Do sytuacji pracowników wykonujących podróż autem służbowym z przekroczeniem granicy Rzeczypospolitej Polskiej stosuje się przepisy ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (dalej: ustawa o transporcie drogowym). Regulacje tego aktu prawnego stosuje się zarówno do międzynarodowych, jak i krajowych transportów drogowych o charakterze zarobkowym, jak i niezarobkowym.

W rozdziale 11. ustawy o transporcie drogowym w art. 92a wskazano, że za naruszenie obowiązków lub warunków przewozu drogowego do odpowiedzialności można pociągnąć w szczególności podmiot wykonujący przewóz drogowy, lub inne czynności związane z tym przewozem, ale również np. spedytora, nadawcę, odbiorcę, podmiot wykonujący czynności ładunkowe czy organizatora transportu, jeżeli oczywiście okoliczności sprawy i dowody jednoznacznie wskazują, że podmiot ten miał wpływ lub godził się na powstanie naruszenia. To zatem, jaka będzie odpowiedzialność pracodawcy za mandat pracownika, będzie zależało każdorazowo od indywidualnych okoliczności sprawy.

Z tak ukształtowanej regulacji można wywnioskować, że za zaniedbania w zakresie przejazdu autem służbowym za granicę odpowiedzialność ponosi głównie pracodawca, w bardziej ograniczonym zakresie zaś pracownik-kierowca (zakres jego odpowiedzialności wyznacza art. 92 ustawy o transporcie drogowym).

Art. 92c ustawy wskazuje, że nie nakłada się ww. kary pieniężnej na podmiot wykonujący przewóz drogowy lub inne czynności związane z tym przewozem (a zatem w niniejszej sytuacji na pracodawcę), jeżeli okoliczności sprawy i dowody wskazują, że nie miał on wpływu na powstanie naruszenia, a naruszenie nastąpiło wskutek zdarzeń i okoliczności, których nie mógł on przewidzieć.

Może więc zdarzyć się sytuacja, że co do zasady to pracodawca w świetle ustawy powinien ponieść odpowiedzialność za naruszenie przepisów przez pracownika, ale brak jego winy wyłączy tę możliwość.

3. Czy można potrącić mandat z pensji kierowcy?

Jeżeli pracodawca opłaci mandat dla pracownika, to spłacił jego osobisty dług i ma prawo żądać zwrotu kosztów na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Jeśli zaś pracodawca zapłaci karę pieniężną wskutek zaniedbań dokonanych przez pracownika wykonującego transport za granicę, to może od niego żądać naprawienia wyrządzonej szkody (czyli zwrotu poniesionych kosztów) na podstawie przepisów o odpowiedzialności materialnej pracownika.

Pracownik bowiem, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swej winy wyrządził pracodawcy szkodę, ponosi odpowiedzialność za tę szkodę w granicach rzeczywistej straty poniesionej przez pracodawcę, za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego wynikła szkoda, w wysokości wyrządzonej szkody. Kwota ta jednak nie może przewyższać trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody (art. 114, 115 i 119 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy).

Oceń artykuł
3.8/5 (5)