Hej! Czy zmieniło się coś w Zygule na Wojska Polskiego? Chciałam tam aplikować, ale po przeczytaniu opinii, na chęciach się skoczyło...
Jest ktoś w stanie się wypowiedzieć jaka obecnie panuje atmosfera między pracownikami? Czy zmieniła się na lepsze? Czytam poniższe opinie i aż włos się jeży na głowie.
Pracowałam! Jakiś czas temu odeszłam nie z winy osób tam pracujących a z powodów osobistych. Uwielbiałam atmosferę jaka tam pranowala a rozpęd nadmiaru energii mogłam wyładować pracując. Wiadomo zawsze są gorsze i lepsze dni ale tak jest i będzie wszędzie. Dziewczyny mega kobietki ???? order się im należy za zaangażowanie w pracę. Praca nie jest łatwa jakby to się wydawało stojąc po stronie klienta. Naprawdę masa obowiązków ale jak ktoś lubi ruch to stanowisko mięsne jest jak najbardziej odpowiednim miejscem do pracy. Polecam!
Ten sklep to pomyłka ,Pani kierownik stoi tam jak za kare i nie ona rządzi w nim tylko jej (usunięte przez administratora) ,często zaza się kupić nieświeże mięso i wyroby .Na hali sprzedaży jest jedna osoba przeważnie nowa a na zapleczu reszta .Nie polecam tego sklepu i pracy w nim .
Zgadzam się,nie polecam robienia zakupow w tym sklepie .Obsluga na poziomie 0.Brak Kultury I szacunku dla klienta . Lepiej niech właściciel zmieni personel.Tzw.kierowniczka , która dzisiaj była w szczególności to nie jest praca dla niej .Nie nadaje się do pracy z ludźmi ,bezczelna ,niemila . Klienci uciekaja I nie wracaja..Na pewno nie wroce tam i nikomu nie polecę tego sklepu.
Zadajmy pytanie dlaczego ludzie stad odchodza ? A moze dla tego ze jest mobing w pracy nie koniecznie przez szefa ale przez kierownikow czy innych pracownikow . jestem przyjaciolka jednej z dziewczyn ktora pracuje w sklepie na zarobki nie narzeka ale jezeli jest taka atmosfera a nie inna jezeli robisz cos a reszta nic nie robi jezeli ciagle dostajesz ochrzan kierownika uderzaja pieniadze za kierownicze do glowy a pozniej chodzisz do tej pracy az ci sie nie chce rano wstawac . Po prostu moim zdaniem musial by ktos przyjechac z gory firmy jako zwykly pracownik by nikt nie wiedzial i wybadac ten problem . Nie raz slyszalam jak bylam w tym wsklepie jak jedna do drugiej mowi ze czemu to albo tamto nie zrobione a ta biedna dziewczyna robila tyle rzeczy ze na nic nie miala czasu nawet pojsc sie napic a nie ktore ksiezniczki wychodza z zaplecza i sie rzadza
Lepiej stamtąd uciekać tam nigdy dobrze nie będzie dopóki będzie obecna kadra szczególnie taka wielka z dużą brodą i obecna kierowniczka
Może ktoś mi powie dlaczego u zyguly cały czas potrzebuje do pracy .Chciałam złożyć cv ale nie wiem dlaczego ludzie x tej firmy odchodzą, czy tak zwalniają. Kwestia też zarobków i atmosfery .Za opinie będę wdzięczna.
Pracowałam u zyguly i moze zarobki nie powalały to chetnie wykonywałam swoje obowiązki. Nie wiem czy cos sie zmienilo czy tez dalej atmosfera jest taka jak byla ale ja nie narzekałam. Przede wszystkim trzeba chciec i lubić bezpośredni kontakt w sprzedaży. Nauczyc sie polecac produkt oczywiscie zgodnie z jego opisem /składem. Owszem w prace trzeba włożyć wysilek i cierpliwość. Warto miec umiejętność organizacji pracy i szybkiego uczenia sie bo jednak w tym punkcie jest to bardzo przydatne. Trzeba sluchac poleceń ktore znacznie potrafią ułatwić pracę. Wydaje mi sie ze pracownicy sie zwalniaja ponieważ nie byli przygotowani na to co zastali...nie strasze bo nie mam takiego zamiaru ale wiadomo jak juz napisalam jest to sprzedaż bezpośrednia, jak i ekspedientki tak i klienci bywaja różni... Zdarza sie ze trafi sie klient wymagajacy czasani chamski i trzeba z głową wyjsc z danej sytuacji nie dając ponieść sie emocjom. Wewnątrz sklepu również zdarzały się spory i nie raz polały sie łzy ale zawsze znalazlo sie wyjście z sytuacji by rozwiązać problem. Odpowiedzialność materialna wiadomo z czym sie wiąże, sa braki trzeba zapłacić. Towar i kasa musi sie zgadzać. Uwazam ze jezeli czujesz sie na siłach by podjac sie tej pracy mysle ze warto spróbować. Nie bedzie sie podobac, stwierdzisz ze to jednak nie dla ciebie nikt na sile nikogo nie trzyma. Pozdrawiam.
Jestem zadziwiona że, nikt nie potrafi napisać prawdy...dziewczyny odchodzą, bo są źle traktowane przez stare pracownice!!! I to jest główny powód. Zdane często na same siebie, bez pomocy, uczą się wszystkiego same, jeśli jest bystra to sama załapie o co chodzi, jeśli nie to już po niej. Po za tym, jeśli nowy pracownik czegoś nie wykona prawidłowo od razu jest fala krytyki, a skąd taka ma wiedzieć co i jak? Skoro nikt jej o tym nie powiedział! Ogólnie na każdym punkcie w Mczu tak jest, niestety, czas wymienić kietowniczki i to wszystkie, ponieważ za długo tam siedzą i dlatego pozwalają sobie na wszystko.
przepraszam bardzo, czytając Twoja odpowiedz na ten temat a szczególnie o nauce w każdym punkcie, niestety nie jest tak jak piszesz, nie w kazdym punkcie w Międzyrzeczu tak jest, wiem po pracowałam w 3 punktach po troche tylko na jednym sklepie tak jest. Dziękuje bardzo pozdrawiam serdecznie.
Też pracowałam i na żadnym że sklepów nie ma dobrej atmosfery .Nie polecam pracy w tym zakładzie.
Kurczę czytam i nie dowierzam. Kobiety co tam sie dzieje? Pracowałam i na swój sposób chwaliłam pracę. Oczywiście nie zawsze i nie wszystko bylo tak jak bysmy sobie życzyli. Jezeli chodzi o atmosferę w pracy było super, były spory ale to w każdej pracy coś sie znajdzie. Nikt nie pomyślał ze przyczyna nacisku presji nie jest sama kierownicza a nacisk jaki gwarantują jej "góry" ?
Masz rację, zawsze są jakieś spory .To wszystko było rozwiązywane tak żeby nikt nic nie wiedział. Kierowniczka jak pamiętam mówiła to nasze gniazdo i nie potrzeba żeby wynosić to na zewnątrz,Dużo zależy właśnie od kierowniczki ,widać ta się nie nadaje żeby kierować ludźmi.
Praca bardzo ciężka, jesteś sprzedawcą, sprzataczką i księgową,brak zrozumienia jakiego kolwiek u kierowniczki, mobing, plotkarstwo. Bardzo zła atmosfera, brak szkolenia nowego pracownika, musi sobie radzić sam....wieczne pretensje że coś jest nie zrobione, przy dużym ruchu jest to poprostu nie możliwe. Ogólnie jest bardzo źle i nie polecam tego miejsca. Uważam że starsze pracownice w tym kierownik, powinny być usunięte z tego punktu A kierowniczka powinna być poddana automatycznym zwolnieniu, bo dzięki jej ludzie odchodzą.
To do szefa z tym ,niech zrobi porządek. Też tam pracuje ale nikt ani (usunięte przez administratora) i koordynator nic z tym nie robią. Szykuje im się masowe zwolnienie .Same staną za ladą. (usunięte przez administratora) ale za jej rządów był porządek na sklepie i nikt nie uciekał. Klienci do dziś o nią pytają.
Powinniście to zgłosić.Nie może tak być że starsze pracownice gnębią nowe. Dużo słyszałam o tym punkcie i uważam że niedopuszczalne są zachowania tych starszych pracownic. Jeżeli nikt nie reaguje na wasze sygnały że dzieje się źle to może zadzwońcie do biura albo skontaktujcie się bezpośrednio z szefem . Jeżeli to prawda co słyszałam nowe pracownice są strasznie źle traktowane a tylko te wybrane pojedyncze osoby są traktowane z szacunkiem i odpowiednio przyuczane i to jeszcze w dodatku nie przez osobę która to powinna robić! Reszta pracowników to "pomioty" które wiecznie są poniżane przez panie które tam pracują dłużej to się nie dziwię że ciężko zatrzymać tam kogokolwiek.
Powinni dać bardzoej odpowiedzialną osobe na te stanowisko ale broń cię panie Boże zastepywac kierowniczke drugą pseudo znana kierowniczka bo obie siebie warte. Ciesze sie ze nie musze z nimi pracować. U mnie jest dobrze chociaż zawsze cos sie znajdzie ale nigdy ba tamten sklep nawet w zastępstwo za kogos.
Z tego co wiem, było zgłaszane, ale nie maja ludzi, więc kierownik ten sam. Byłam świadkiem, gdy taka starsza Pani,kroiła wedline A starsza pracownica przy mnie zwracała jej uwagę, kobieta była zażenowana, przyjęła uwagę w milczeniu, było mi jej szkoda, z tego co zauważyłem już jej tam nie ma, miła, sympatczna kobietka, wszystko robiła w milczeniu ale potrafiła też pożartować, szkoda bo rok temu aż chciało się tam postać w kolejce, fajne kobietki tam były
Myślę że z Tobą też nikt nie chce pracować. Wiem kim jesteś ,reszta też a ja osobiście nigdy w życiu pseudo ekspediętko.
Pseudo? Skad takie stwierdzenie i przypuszczenia? Mało wazne jest dla mnie zdanie czy ktos chce czy nie chce ze mna pracowac a ty widze ze sama najpierw dajesz negatywne opinie a zaraz bys w ogień w obronie skoczyła
Nie mam na celu nikogo urazić. Moge byc pseudo ekspeientka jak kto uważa. Wyrazilam swoją opinie. Uwazam ze kazdy powinien patrzec na siebie ale w sposob by noe szkodzic tym innym. A osoba odpowiedzialna za sklep powinna zroboc wszystko by zintegrować ze sobą pracownikow by mogli spojrzeć na siebie innym okiem a nie tak jak ktoś w opisiach napisal burczeć tylko na siebie.
I właśnie pokazałyście Panie swoimi komentarzami, jaka tam jest atmosfera
Atmosfera jest tragiczna ,nie chce się iść do pracy .A kierowniczka jest nie odpowiednia osoba na tym stanowisku .Ma swoje przydupaski .Nawet tu jak się prawdę pisze to usuwają. I nikt nic z tym nie robi.klienci się skarżą że dlaczego nie ma nas na sklepie więcej kiedy na zapleczu jest ich kilka .Nieraz mi wstyd za ten proceder.Te starsze matrony są złe że klient podchodzi do lady .
A może Ty chcesz startować na kierowniczke?Kiedyś się tym obnosilas .Ale myślę że na tyle cię znają i nic z tego hehe .
Może i trochę śmieszne ale zastanawiam sie kiedy zaczna w klientów mięsem rzucać. Możliwe ze w siebie juz rzucaja bo burczą jedna na drugą . A przekleństwa takie ze konkurs mozna zrobić a ksiądz w konfesjonale by sie przekręcił. Czym to jest spowodowane? Nie wiem i wole noe wiedzieć. Ale kobiety ogarnojcie się to nie przedszkole! Chociaz ciezko przyrównać do dzieci w przedszkolu poniewaz one potrafia wykazac sie dużą kulturą. Brakuje tam odpowiedniej osoby na odpowiednim stanowisku.
Dokładnie, kiedyś robiłam tam zakupy, chociaż ten punkt omijam.Obslugiwala mnie Pani z taka duża ,była bardzo nie miła. Nie polecam tego stoiska. Stare i śmierdzące towary mają.
Atmosfera w sklepie nie jest zbyt miła. Jako klient nie czuje sie mile widziany. W 2019 roku chetnie tam robilem zakupy atmosfera byla inna, ekspedientki usmiechniete, potrafily z usmiechem polecić dobry towar i rozwinąć swoja wypowiedz. Teraz wciskaja nieświeże mięso, odnosze wrażenie ze mięso w ladach jest stare i przerośnięte. Mialem okazję kupić zepsute mieso i kielbase. Nowe ekspedientki widac ze sa pod ogromnym naciskiem pań ktore tam dłużej pracują a same nie przykladaja sie do pracy. To sa moje obsrwacje od strony klienta nie woem co sie dzieje wewnątrz sklepu ale nie wyglada to dobrze.
Rewelacja,obowiązków kupa,pensje obniżone o 10%nie wspomnę o tym że nasze majowe wypłaty były żenująco niskie.W 7godzin mam zrobić to co do tej pory w 8.Wszyscy się obudzą kiedy pracownicy zaczną się zwalniać bo za taka kasę nikt robić noe będzie -1986 wbrew temu co się zarządowi wydaje to nie jest szał.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Zyguła?
Zobacz opinie na temat firmy Zyguła tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.