Jak się pracuje w Zdrowie i Natura Bogusław Dembiński Warszawa? Zadaj pytanie

Zacznę od tego że najpierw dzwoniłem do tego tak zwanego doktora ( bo był już zawieszany w prawach do wykonywania zawodu) powiedziałem choroba nowotworowa o nazwie ........ Powiedział nie ma się czym przejmować da się szybko wyleczyć, jakie było moje zdziwienie w gabinecie gdy oznajmił że w sumie to nie zna tej nazwy nowotworu , ale pan Bogusław stwierdził że sam przeskanuje każdą komórkę mojego ciała po czym kazał założyć zwykłe słuchawki do słuchania muzyki podłączone do komputera . W słuchawkach nie było dźwięku , na ekranie pojawiało się serce i z góry na dół leciała kreska skanująca , był też podpięty głośnik który przechodził z wysokiego do niskiego tonu sugerujący skan serca i tak następne organy panu Bogdanowi zamykały się oczy albo spoglądał na padający śnieg za oknem. Po tej całej sesji wypisał receptę do wykupienia od razu u niego , same witaminy , suplementy i minerały koszt 1400 plus wizyta . Słyszałem też w TV jakoś w maju że Prokuratura zamknęła kogoś w Warszawie kto przez słuchawki na uszach badał na coronawirusa. Wracając do tematu po pół roku efektów żadnych . Ktoś tu pisze jaki pan Doktor uprzejmy , podejrzewam że to on piszę te wszystkie pochlebne i bzdurne komentarze jak to on pomaga ludziom dba o swoje interesy . Jest bardzo arogancki i agresywny , już przy parkowaniu wybiegł i nerwowo pokazywał i krzyczał że mam zaparkować bliżej wejścia . Nie byłem zaskoczony bo czytałem wpis jakiegoś klienta którego wypchnął z gabinetu. Ktoś tu pisze ( domyślam się kto ) że pan doktor dzwoni i pyta się o zdrowie , naprawdę fantazja . Ktoś pisze że leczy się u pana doktora osiem lat i jest zadowolona , i na zdrowy rozum osiem lat i nie wyleczył ? I czy kogoś stać przez osiem lat płacić takie kwoty za witaminy i minerały ? Pewnie nie których tak . Mam trochę wyrzuty sumienia że piszę to dopiero teraz z uwagi na chorych którzy stracili czas i pieniądze. Pozdrawiam i proszę się nie poddawać.