Szkoła w Chmurze Sp. z o.o.

2.3 Dodaj merytoryczną opinię

Pytania do firmy Szkoła w Chmurze Sp. z o.o.

Prawnik Nowy wpis
Użytkownicy czekają na odpowiedź 2 dni.
Inne
 Pytanie

Nie myśleli Państwo o pozwie zbiorowym w tych przypadkach, w których doświadczyliście zaniżania waszych kompetencji, pewnych form dyskryminacji, czy nawet (usunięte przez administratora) Czy szkoła współpracuje ze ZZ tak jak powinna, konsultuje z nimi zwolnienia? Jak z transparentnością finansową? Jeśli szkoła każe Państwu przekłamywać godziny pracy lub odmawia urlopu bez planów urlopowych na cały rok to jest to temat dla Inspekcji Pracy.

Zielonooka Nowy wpis
Inne
 Pytanie

A to ja napiszę tak moje dzieci też uczą się w swch ale właśnie ostatnio przeraziło mnie te "porozumienie " hm...porozumienie jednostronne w którym muszę zadeklarować się do opłaty kwoty 290 zł to istne szaleństwo . Nie każdego rodzica na to stać a jak nie jest stać to trzeba się durniem tłumaczyć używając minimum 400 słów . Ponad to zapisując dzieci do waszej szkoły zaaplikował na stanowisko do prowadzenia warsztatów do dnia dzisiejszego nie dostałam żadnej odpowiedzi nawet tej negatywnej. Wracając do opłaty zastanawiam się na co jest tak duża kwota? Czemu nie możemy zobaczyć rozliczeń szkoły? Subwencji jakie szkoła dostaje? Przecież to nie jest żadną tajemnicą takie dane powinny być jawne , a tutaj jest to wielkie tabu . To robi się coraz bardziej chory układ i zaczyna mnie to przerazac.

2
Mati Nowy wpis
Pracownik
 Pytanie
@Zielonooka

Szkołę kosztują TL-y,którzy udają że pracują 8godzin, Chmurkowe wiadomości, które robi Atomówka - jak wiemy rzecz konieczna jako tuba propagandową piątkowych spotkań i tego jak jest „świetnie”. W ogóle w tej firmie jest szereg zajęć ciekawszych niż fonki, które mogliby potencjalnie robić nauczyciele lub nawet praktykanci - za darmo (pani dyrektor, może jakieś kooperatywy uczniowskie?). z jakiegoś powodu szkoła woli wydawać na to grube tysiące. Jak co do czego przychodzi - dyrekcji nie ma a też jest tych dyrektorek cały szereg. W komentarzach na fejsie pani Basia odpisała jakiejś mamie szukającej pracy z dzieckiem na ED że poleca jej kooperatywy rodzicielskie. Ciekaw jestem jak zaakceptowałaby czas pracy np. Nauczycielki, która spotkanicznie oddaje dziecko pod opiekę kooperatywom rodzicielskim. Pani Basiu! Ponieważ ewidentnie żyje Pani w równoległej rzeczywistości i pewnych elementów życia jeszcze pani nie zna, życzę sfinansowania szkoły z kooperatyw „bogatych ludzi” może ktoś z państwa zarządu ich zna.

Pytanie
 Pytanie

Czy w Szkoła w Chmurze Sp. z o.o. poza podstawowym wynagrodzeniem obowiązują jeszcze jakieś świadczenia dodatkowe?

D
Kandydat
@Pytanie

Z tego co mi powiedziano podczas rozmowy rekrutacyjnej, po okresie próbnym można liczyć na pakiet sportowy i prywatną opiekę zdrowotną na preferencyjnych warunkach. O żadnych innych dodatkowych profitach nie wspomniano.

Nauczycielka
Pracownik
@Pytanie

Niestety nic. Brak świadczeń, brak wczasów pod gruszą, brak feryjnosci przy jednoczesnym braku urlopów w ciagu roku.

NN
Pracownik
@Pytanie

Brak ZFŚS. Brak premii. Brak jak w szkołach systemowych tradycyjnych ferii zimowych, letnich, przerwy bożonarodzeniowej i wielkanocnej (poza samymi świętami, które są ustawowo wolne ). Dzień nauczyciela też nie jest dniem wolnym od pracy. Możesz złożyć tylko wniosek urlopowy o urlop wypoczynkowy jak każdy normalny pracownik, jednak tylko latem.

Nicknick
Pracownik
@NN

Jeszcze słowo: w szkole posługują się argumentem, że w szkole stacjonarnej też planuje sie „plan lekcji” na rok do przodu i też ma się sztywny grafik - autentyczny argument z czwartkowej kawki. Tyle że w szkole stacjonarnej nie ma 40 godzin, są przerwy świąteczne, ferie, dni dyrektorskie i oprócz tego wakacje. Efekt: dziecko w szkole ma ferie, długi weekend, nauczyciel z Chmury ze swoją rodziną nie pojedzie.

salami Nowy wpis
Inne
@D

*nie nauczyciel, może spokojnie brać urlop w ciągu roku (kwestia dogadania z liderem/zespołem)

Potencjalny uczeń
Inne
 Pytanie

Mam pytanie: jakie są (tak obiektywnie) plusy i minusy uczenia się w takiej formie? Czy rzeczywiście przynosi to obiecany efekt? Jak wygląda przygotowanie do matury rozszerzonej z danego przedmiotu?

nauczyciel
Pracownik
@Potencjalny uczeń

Hej! Podpisując umowę na edukacji domowej sam - Ty i Twoi rodzice bierzecie odpowiedzialność za przygotowanie do egzaminów rocznych i państwowych. Szkoła może cię jakoś wspierać ale generalnie masz masę czasu - nie chodzisz na lekcje więc masz czas np. By chodzić na korepetycje lub uczyć się samemu/ w gronie przyjaciół.

Matt
Pracownik
 Pytanie
@nauczyciel

Nie do końca się to zgadza. Szkoła oferuje uczniom liczne zajęcia z praktycznie wszystkich przedmiotów i informuje o tym na różnych kanałach (już od początku roku szkolnego) - konsultacje/kursy e8 oraz maturalne/discord itp. Nie można więc stwierdzić, że szkoła rzuca uczniom materiał do zrealizowania i nie wspiera w tym w żaden sposób. Ale ponieważ zgodnie z wizją szkoły, że zajęcia nie są obowiązkowe, a każdy może przychodzić na zajęcia, które go interesują, jest jak jest. Niektórzy nie przychodzą na żadne, frekwencja jest często bardzo niska (mimo ogromnych starań nauczycieli), a potem niekiedy uczniowie i rodzice miejcie pretensje, że szkoła nic nie oferuje albo że ich pociechy słabo zdały egzaminy. Może jednak warto z takich możliwości skorzystać?

13
Nauczyciel
Pracownik
@Matt

To jest forma wsparcia ale nie przygotuje to do końca egzaminu całościowo. Warto wiedzieć że na edukacji domowej za naukę bierze się odpowiedzialność samemu. Jeśli Chmura jest formą edukacji domowej to sprzedawanie dzieciom informacji, że przygotuje ich do egzaminu uczestnictwo w tego typu zajęciach jest niestety mocnym wprowadzaniem w błąd. Problem chyba polega na tym, że Chmura nie jest typową szkołą ED i myślę że powinna iść w kierunku szkoły demokratycznej ponieważ trafiający do niej uczniowie nie są gotowi do samodzielnej nauki a pobudki, z jakich na te edukację domową trafiają też są mocno nie takie jak być powinny.

Matt
Pracownik
 Pytanie
@Nauczyciel

Myślę, że przygotowałoby to całościowo, gdyby uczniowie chcieli, wykazywali inicjatywę i współpracowali. Jaka jest różnica w tym, czy uczeń aktywnie bierze udział w zajęciach w grupie 30-osobowej na zoomie czy przy tablicy szkolnej? Zajęcia i konsultacje z danych przedmiotów odbywają się kilka razy w tygodniu, a często przychodzą na nie po 2-3 osoby albo nie przychodzi nikt. Jeśli ktoś myśli jedynie o przygotowaniu się do egzaminów szkolnych, zdaniu rok na dwójkę czy trójkę i jest w stanie zrobić to we własnym zakresie, proszę bardzo, to jest jego wola i taka jest przecież jawnie przedstawiana wizja tej szkoły. Nie interesuje cię dany przedmiot, nie wiążesz z nim przyszłości, nie musisz siedzieć po kilka godzin dziennie w ławce szkolnej czy tego chcesz czy nie, tylko realizujesz go na własnych zasadach w zgodzie z wymogami ministerstwa. Jednak kto myśli w przyszłości o egzaminie maturalnym z danego przedmiotu i nie korzysta praktycznie wcale z takiej pomocy, a później wylewa żale na szkołę - jest to po prostu stricte nie fair. Tak samo jak podpinanie smutnych minek czy flag pod tego typu postem, który opisuje stan faktyczny. Nikt nikogo nie zmusza, aby zapisywać się do chmury, wybór jest wolny, a uczniów jednak wciąż przybywa.

9
Kakadu
Pracownik
@Matt

Każda firma (i szkoła) ma wady i zalety. Szkoła w Chmurze też ma. Matt nie przemówisz do kogoś, kto pracował całe życie w szkole. Taka osoba nie jest i nie rozumie na poziomie świadomości ex-pracownika korporacji co to znaczy stres, wydajność, Multitasking, czy zmęczenie. Nie ta skala. Nauczyciele, generalizując, często przez całe życie pracują w jednej i tej samej placówce całe życie ( to też moi byli nauczyciele z bardzo dużego miasta, czy krewni), teraz bywa inaczej bo poucinane są etaty, godziny i nauczyciele często mają 2-4 szkoły. Natomiast generalnie nauczyciele jako grupa to nie są osoby mobilne, elastyczne i kreatywne a przez to zdolne do robienia innych rzeczy, niż schematyczne, bezpieczne i znane. Taką też grupą da się świetnie manipulować - grupą niezbyt zaradną życiowo, spokojną i bierną choć roszczeniową, ale przede wszystkim przyzwyczajoną do bycia źle traktowanym, lekceważonym i zawsze źle wynagradzanym.

7
Kakadu
Pracownik
@Matt

Matt czy może raczej Macieju J. Jako osoba prowadząca od czasu do czasu Let's talki, czy konsultacje w SzwCh, masz inną perspektywę. Natomiast jest jedno ALE = każda forma nauki wymaga dojrzałości i umiejętności wymagania najpierw od siebie samego . A tych umiejętności dziś brakuje i dzieciom i ich rodzicom. Sorry, ale nie przekonasz.

H.
Były pracownik
@Kakadu

Niestety muszę się zgodzić. Tak są też postrzegani naczuczyciele we wszystkich zespołach nienauczycielskich. Osobiście poza Chmurą nie pracowałam nigdy jako nauczyciel i w tej firmie doznałam niezłego szoku, jak bardzo komunikacyjnie odciętym można być nie niektórych spraw i jak bardzo nie mieć wpływu na samego siebie. Nigdy więcej. Ani Chmury ani nauczycielstwa. Same dzieciaki - super. Natomiast miejsce pracy koszmarne.

Trochę wiedzy !
Pracownik
@Matt

Na ED szkoła biorąca uczniów pod swoje skrzydła nie może realizować podstawy programowej. Jest to w tym kontekście o tyle ważne, że nawet jeśli Chmura to robi, to nie warto obiecywać uczniom przed dołączeniem, że to ich przygotuje do egzaminów - ktoś kto nie do końca orientuje się w ED może przez to być w niezłym szoku. Warto mówić o faktach - na ED za naukę i zdawanie egzaminów: rocznych i państwowych, biorą odpowiedzialność rodzice. Jeśli ktoś na bazie twoich opinii dołączy do ED i będzie wierzył, że takie konsultacje przygotują go do egzaminu tj. Na przykład korki lub samodzielna nauka to może być srogo zaskoczony. Na ED nie ma lekcji on-line i warto to podkreślać, nawet jeśli szkoła organizuje podobne wsparcie.

Trochę wiedzy !
Pracownik
@Kakadu

Drugi i trzeci akapit Twojej wypowiedzi Katarzyno to kwintesencja tej firmy i podejścia/ szacunku do nauczycieli. Mam wrażenie, że bardziej szanowane są sprzątaczki w supermarkecie niż nauczyciele w tej szkole. Strasznie słabe. Dobrze, że to się tu pojawia, bo rzekomo obrońcy „Chmury” dla osób odrobinę zreflektowanych robią tu fantastyczną robotę czyli przestawiają prawdziwy wizerunek tej firmy (myśląc, że „gaszą pożary”).

Pola
Pracownik
@Matt

Moja córka była na kilku konsultacjach Ady z polskiego - bez komentarza, ustawienie zdjęcia na tle zooma i prośba o zadawanie pytań to chyba lekkie nieporozumienie. Drugi biegun, Marta z matematyki, tempo takie, że własnych błędów nie zauważa. Praca z 2, 3 dzieci które nadążają- typowy nawyk z systemówki. Dla nas te konsultacje są bezużyteczne dlatego przestawiliśmy na nie chodzić. Let’s talki są w miarę fajne ponieważ dziecko nie mając odwagi się odezwać może chociaż posłuchać rozmowy innych po angielsku. W piątki w miarę fajna historia. Ale też nie jest to raczej nauka i wsparcie jakiego potrzebują dzieci.

Ula
Pracownik
@Pola

Założeniem konsultacji jest otwarte zadawanie pytań przez uczniów, przyjście z każdą sprawą i pytaniem i udzielanie odpowiedzi przez nauczycieli. Przychodzą różne klasy i są różne potrzeby. W założeniu szkoły to nie mają być systemowe lekcje jak w klasie z odgórnie narzuconym tematem i jego realizacją , nauczycielka dobrze prowadzi konsultacje czyli tak jak to widzi szkoła. Konsultacje też są podzielone na podstawówkę i liceum, poziom podstawowy i rozszerzony, przez cały rok są dodatkowe kursy do matury z wielu przedmiotów też podzielone na poziomy i formy, jest z czego wybierać. Kłamstwem jest, że szkoła nic nie oferuje, mało kto korzysta i chodzi regularnie a nie wpada raz na rok . Jak zawsze nauczyciel jest winny, łatwiej jest narzekać, niż pochwalić.

6
@uczen
Kandydat
@Matt

Szkoła nie zapewnia wszystkich podręczników, kart pracy a na zajęcia nie wszyscy mogą dojechać. Za warsztaty trzeba dodatkowo płacić za wejście.

 Rozmowa kwalifikacyjna
Jak oceniasz przebieg rozmowy kwalifikacyjnej na stanowisko Interwent/ka kryzysowy/a w firmie Szkoła w Chmurze Sp. z o.o.? Podziel się z nami pozytywnymi aspektami rekrutacji, jak również wszelkimi zastrzeżeniami odnośnie procesu. Jaki był rezultat Twojej rozmowy?
Pola
Użytkownicy czekają na odpowiedź 10 dni.
Pracownik
 Pytanie

Ponieważ mam tu dzieci i uczę jednocześnie … po zobaczeniu dzisiejszego maila ze składkami, widząc totalny brak transparentności szkoły pod względem finansowym, widząc tu MASĘ nicnierobiacych lub małorobiących osób nienauczycielskich aż mnie skręca. Mam ochotę krzyczeć bo widzę w jakim kierunku zmierza ta „organizacja” widzę jak młode osoby odzywają się tu do starszych i jest to tak pasywno agresywne, że czegoś takiego w żadnej pracy jeszcze nie widziałam. Wolę już otwarte chamstwo, przynajmniej widać z kim się ma do czynienia. Nie wiem czy te osoby, o stanowiskach, których efektów pracy nie widać od paru lat są tu jakoś po znajomości i na jakiej zasadzie są rozliczani ale największe problemy są z rozliczaniem pracy nauczycieli. My się musimy spowiadać z każdych 5 minut. Deklarować dostępności i przerwy raz na rok. Jak nie mam egzaminu to dostaje pytanie jakim prawem po godzinie zrobiłam sobie przerwę. yyy… bo muszę co 5 minut odświeżać platformę i i tak pracuje? Bo ustalam to sierpień/ wrzesień i nie mogłam wtedy przewidzieć braku egzaminu w danym slocie? Tak. Jesteśmy sfrustrowani. Ale nie sami z siebie a przez to miejsce, bo zrobiło nas po prostu … w balona. Szkoła wymyśla sobie aplikacje nikomu do niczego niepotrzebne a później ustala opłaty za coś co od początku miało być darmowe.

Były pracownik
Użytkownicy czekają na odpowiedź 12 dni.
Były pracownik
 Pytanie

Frustracja, stres, manipulacje są na porządku dziennym w Chmurze. Człowiek myśli, że idzie krainy mlekiem i miodem płynącej jaka jest przedstawiana na socialach. A po kilku miesiącach kończy z nerwicą, depresją i przemęczeniem wychodzącym poza skale jakichkolwiek wyobrażeń. Wieczne "słyszę Cię", ale nic nie robienie w kierunku poprawienia warunków pracy. Większość osób na wyższych stanowiskach nie umie komunikować się w normalny sposób. Wieczne manipulowanie pracowników, żeby tylko wyciągnąć z nich jeszcze więcej. Płatne nadgodziny? Nic z tych rzeczy, za to są zmiany w regulaminach pracy czy niewpisywanie w listy obecności, żeby tylko nie musieć ich nie wypłacić. Kadra zarządzająca myśląca, że jest ponad prawem. Dopóki pracujesz na 300%, przyjmujesz wszystkie dodatkowe obowiązki, to jesteś najlepszym pracownikiem. A jak śmiesz odejść, to nagle jeden wielki hejt na Twoja osobę. Organizacja działa na zasadzie sekty, dopóki ślepo podążasz i zajeżdżasz się, to jest wszystko super. A jak zaczynasz mówić o problemach i wadach, to stajesz się tym złym nie pasującym do klimatu organizacji. Także jak ktoś szuka miejsca gdzie wiecznie naginane są granice pracownika, manipulacja jest sposobem komunikacji, to śmiało zachęcam do aplikowania. Natomiast jak ktoś chce miejsca pracy, w którym pracownik jest traktowany z szacunkiem i chce pracować, żeby żyć (a nie na odwrót) i nie skończyć z nerwicą, to zdecydowanie odradzam. Każdy kto rozważa prace w tej organizacji powinien najpierw porządnie przeczytać opinie tutaj. Chociaż i tak niestety większość osób, które zdecydowały się odejść lub zostały zwolnione nie napisały tu nic od siebie.

Kontroler
Użytkownicy czekają na odpowiedź 17 dni.
Były pracownik
 Pytanie

A gdzie się podziały wcześniejsze negatywne opinie? Czyżby z chmury zaczął lać deszcz hipokryzji? Większość negatywnych opinii jest prawdziwa. To typowy (usunięte przez administratora) który ma mało ludzkich odruchów w stosunku do pracowników z brakiem szacunku i standardowym kłamstwem. Jeśli ktoś nie wierzy niech się sam przekona. Na początku z pozoru praca wydaje się ok. Potem zaczynają się problemy. Informacja do tych, co usuną ten komentarz- napiszę jeszcze raz:-)

Dominika
Użytkownicy czekają na odpowiedź 20 dni.
Były pracownik
 Pytanie

Nauczyłam się w tej sytuacji pracy bardzo dużo o sobie i ludziach. Przede wszystkim zaś tego, że nikt ale to absolutnie nikt nie będzie mnie tak traktował. W czerwcu dostałam podwyżkę i umowę na czas nieokreślony. Na tej podstawie rzuciłam inną pracę - Mariusz wyraził się jasno: chcemy was w pełnym etacie. Byłam więc w pełnym etacie. Dałam z siebie wszystko co najlepsze ale trafiłam na osoby, których etyka zawodowa jest poniżej jakichkolwiek dopuszczalnych norm. Co więcej, osoby te zupełnie nie poczuwają się do odpowiedzialności, nie czują, że robią źle. Jest tych osób dosłownie w zakresie 10 i mam wyrażenie, że ich działania w pełni popierane są przez szkołę - kadrę zarządzającą. Na złożone zawiadomienie o (usunięte przez administratora) (kilkukrotnie - różnymi ścieżkami kontaktu) nie otrzymałam żadnej wiążącej odpowiedzi. Rozwiązałam umowę z Chmurą z powodu zaniedbań pracodawcy. W okresie wakacyjnym pracowałam po kilkanaście godzin dziennie - byliśmy nakłaniani do przekłamywania godzin pracy w taki sposób by nie były nam wypłacane nadgodziny. Na żadnym etapie, na którym osoby decyzyjne mogły zachować się fair - nie zrobiły tego. Bardzo źle wspominam też każdą próbę kontraktu z panią dyrektor. Nie jest to ta sama osoba, z której wizerunkiem stykamy się w social mediach. Pracowałam dobrze, ponad swoje siły, miałam kapitalny feedback, usłyszałam, że jestem w 100%chmurowym nauczycielem. Co z tego wyniknęło? Nic. Mówią: „słyszę cię, dziękuję, że się tym dzielisz” ale nie słyszą. Mariusz obiecywał opiekę osobom, które w organizacji doznają niesprawiedliwości i zetkną się ze ścianą - niestety nie dotrzymał słowa. W maju Chmura była całym moim życiem. Stałam murem za tą organizacją choć zagranie z pracą dla ludzi w wakacje było nieetyczne i moim zdaniem całkowicie świadome. Pokładając jakąkolwiek ufność w tej firmie i planując swoje życie w oparciu o pracę w niej warto mieć na uwadze, że jest ona zarządzana przez osoby zupełnie do tego niedojrzałe, osoby, często bez doświadczenia w zarządzaniu jakimkolwiek teamem. Myślę, że są stanowiska w porządku w tej firmie ale nie sądzę by były to stanowiska nauczycielskie. Być może atomówki, support - ty bym celowała. Ja również byłam w Chmurze nauczycielem pierwszy raz w życiu i super wspominam kontakt z uczniami. Doceniam w szczególności i zapamiętam na długie lata różnorodność osób uczniowskich, z jakimi miałam styczność. Niektóre historie były naprawdę wzruszające. Natomiast kontakt z większością osób z kadry nienauczycielskiej - lekceważący. Była to dla mnie całkowita nowość. Mój syn jest uczniem w tej szkole i również mam niepochlebne zdanie o nauczycielach jednak … do jasnej parasolki :) zgromadziliście masę INNYCH nauczycieli, którzy tak jak Wy widzą szkołę inaczej. Czemu tak ich traktujecie - na zawsze zostanie dla mnie tajemnicą. Z nauczycielstwem w systemówce nie chce mieć nic wspólnego dlatego potraktuję to jako niezbyt przyjemny epizod w moim życiu. Zsyłki nauczycieli na call center pozostawię bez komentarza. Tak jak inni żałuję, że poznałam tę firmę od środka. Dopóki żyłam wizerunkiem tej szkoły, który poznałam z mediów społecznościowych było mi lżej. Do takiej szkoły z przyjemnością dołożyłabym się finansowo. Jednak do firmy, która w taki sposób pogrywa z pracownikami - nigdy. Hejt wylany w szkole na osoby przyłączające się do związków zawodowych i współtworzące je to w zasadzie piękne podsumowanie NVC, atmosfery dialogu i tolerancji różnic jakimi powierzchownie szczyci się ta „organizacja”. Obecnie jestem bez pracy w trakcie budowy domu dzięki tej firmie. Zaufanie tak jak źle ulokowane uczucia są dla nas jednak lekcją, czasem na całe życie.

Niezadowolona
Były pracownik
 Pytanie

(usunięte przez administratora) Zrezygnowałam z pracy ze względu na totalny brak organizacji, manager szkoły jest totalnie z przypadku, bez doświadczenia i bez umiejętności zarządzania ludźmi - stronniczość na pierwszym planie. Słodka organizacja, w której to osoby mające odmienne zdanie są traktowane jako "niewpisujące się" w politykę firmy, co uważam za jawną dyskryminację. Zarządu nie interesują interesy pracowników, a jedynie swoje.

Ola
Inne
@Niezadowolona

Ulubione sformułowanie w Chmurze: czuję twoją frustrację, widzę, że powoduje to u was frustrację, widzę że jesteś sfrustrowana/y. Trochę strasznie trochę zabawnie …. Pewnie zaraz znajdzie się, że strażaczek ktoś kto ci wysmaruje taką odpowiedź. O głowach szkoły (oprócz pani B.) musisz wiedzieć jedno, oni nie mają pojęcia na czym polega ta praca i jak wygląda ta komunikacja bo mają ludzi, którzy świetnie ich kłamią. Natomiast pani dyrektor wie o tym doskonale i sama uprawia podobny poziom komunikacji.

1
Zakłopotana
Były pracownik
@Ola

zgadzam się ten kto ma ambicje szuka pracy w innym miejscu, to przystanek na zdobycie pierwszego doświadczenia w pracy biurowe, tak bym to nazwała. A ta cala menadżerka Pani Julia to na kierowcę taksówki bym wysłała, tam może jej wskazówki byłyby mile widziane

Strelicja
Pracownik
 Pytanie

Czy ktoś pracuje u nich na UZ drugi rok? Czy w maju kończą współpracę i zatrudniają od września nowych?

Kasia
Były pracownik
@Strelicja

Jeśli jesteś na UZ na pełen etat to chyba masz pracę w wakacje. Jeśli na mniejszą część etatu w wakacje nie zarabiasz ale od września chyba normalnie masz pracę - to zależy od Waszych indywidualnych ustaleń. Problem w tym, że początkowo nakłaniano do UZ deklarując zarówno podczas rekrutacji jak i później w pracy, że w wakacje praca będzie zapewniona wszystkim.

1
Dziękuję,żeSięTymPodzielileś
Użytkownicy czekają na odpowiedź 30 dni.
Były pracownik
 Pytanie

Moje największe rozczarowanie zawodowe i źle ulokowane zaufanie w życiu. Jeszcze w maju dałabym sobie za to miejsce uciąć rękę (teraz nie miałabym ręki!) . To wszystko co dobre, pisze tu parę osób będących w szkole od początku. I faktycznie te osoby źle tam nie mają. Dobre opinie ta firma/spółka (nie organizacja pani dyrektor!) będzie przy obecnym funkcjonowaniu w stanie utrzymać tylko dzięki dużej rotacji pracowniczej. Z jakiegoś powodu mała grupa osób w tej pracy może naprawdę dużo. Może edytować wiadomości służbowe po czasie, wykorzystywać innych 3/4 doby, rozjeżdżać efekty wielogodzinnej pracy innych poza jakąkolwiek kontrolą i bez konsekwencji. Byłam nauczycielem w tej szkole pierwszy raz w życiu i najpiękniejsza rzecz jaka mnie spotkała to uczniowie - cudowni ludzie. Tego nie zapomnę nigdy i na pewno za tym zatęsknię. Najgorsza - osoby nienauczycielskie wewnątrz struktur tej firmy. Początkowo nie lokowałam swojego rozczarowania bezpośrednio w całej firmie i przypisywałam je pojedynczym osobom. Jak wiadomo w tak liczebnym miejscu musi dochodzić do różnic charakterów - mogą się one zdarzyć naprawdę różne- a co za tym idzie ich starć. Problem w tym, że w firmie nie działa jakakolwiek struktura/polityka antymobbingowa a ewentualne istnienie tego zjawiska zarząd prostu przemilcza. Sama śmiałam się z tego w maju. Dopóki nie trafiłam na „te” osoby. Kluczowym problemem jest budowanie fantastycznego wizerunku firmy jako szkoły z panią dyrektor na czele, która niestety o edukacji domowej ma nikłe pojęcie. Propagując akceptację dla różnorodności zupełnie nie akceptuje tej różnorodności i cudzej wrażliwości w kontakcie osobistym. Co gorsza nie słucha zupełnie głosów ludzi, którzy chcą dla szkoły dobrze i mają naprawdę dobre a jednocześnie zgodne z prawem oświatowym pomysły. Osobiście nie potrafi nawiązywać jakiejkolwiek relacji, co niestety sugeruje sposób, w jaki przedstawia się w mediach społecznościowych. Może to być szokiem w przypływie szczerości i ludzkiej chęci nawiązania kontaktu z tą osobą lub np. zwrócenia się do niej o pomoc. Pracownikom potrafi odpowiadać bardzo opryskliwie z jakiegoś powodu czując, że ma do tego prawo. To ja Pani powiem, że będąc dyrektorką największej szkoły w Europie powinna Pani wymagać od siebie samej najwięcej. Efekt ma być jeden - jej racja i wizja wyemfazowana w dyskursie publicznej. Kluczowe osoby w tej firmie do kontaktu z pracownikami potrzebują kogoś na kształt mediatora lub osoby z wykształceniem psychologicznym, która wykorzystuje główne założenia NVC niestety często jedynie do pacyfikacji sprzecznych z wizją zarządu opinii i uwag. Grobowa cisza na wielu piątkowych spotkaniach, która od początku pracy mnie dziwiła - teraz nie dziwi mnie wcale. Coś co nie podoba mi się najbardziej? Zamiatanie problemów pod dywan. Uciszanie ich. Zarówno byłych pracowników jak i niezadowolonych rodziców. Niestety strażaczki to prawda i realnie działające osoby w tej firmie. Ktoś mówi o „szkole” źle? Kto zna 10osob, które powiedzą o nich dobrze: najlepiej w mediach. Niesamowite, że tylko ta szkoła walczy tak z systemem i jest przez niego nieustannie atakowana, prawda? Jeśli komunikacja z urzędami, ministerstwem i kuratoriami wygląda tak jak wewnątrz firmy w sytuacji konfliktu, to jest to dla mnie teraz w pełni zrozumiałe. Muszę szczerze przyznać, że żałuję pracy w tej firmie. Dlaczego? Chciałabym żyć nadal wizerunkiem tej szkoły budowanym w mediach społecznościowych bo … byłoby mi po prostu łatwiej. Bardzo korporacyjne w tej firmie jest też pracowanie na sukces kogoś innego poza sobą samym. Mając dziecko na edukacji domowej jestem przerażona tym, że być może wygląda teraz tak większość firm. Do osiągnięć w tego typu firmach nie potrzeba pracowitości, indywidualnego wkładu, zaangażowania - wystarczy umiejętność zupełnego podporządkowania się „guru” - osobom decyzyjnym. A boli to chyba dlatego mocno w przypadku tej szkoły, że rekrutacja sugerowała poszukiwanie osób zupełnie innych. Nie sądzę bym kiedykolwiek powróciła do nauczycielstwa. Ta trauma, której tu doświadczyłam, spychanie osób nauczycielskich na koniec łańcucha komunikacyjnego to było po prostu straszne. W żadnej innej pracy tego nie doświadczyłam. Ta szkoła była ostatnim bastionem normalności i zmiany systemu na lepsze, w jaki wierzyłam. Jeśli nawet to nie było prawdziwe to … po prostu brak mi słów. Chcę żebyście wiedzieli też, że macie kilka osób w swoich strukturach o naprawdę dużym ego, które karmią się nazwami stanowisk jakie dopisują sobie do swoich nazwisk a mówią dosłownie wszystko to co mówicie o nauczycielach w 4 ścianach za zamkniętymi drzwiami. Przemyślcie kierunek, w którym zmierzacie. Idea szkoły jest fantastyczna i serce pęka na milion kawałków jeśli okazałoby się, że to tylko wymyślona przez kogoś fasada, produkt do sprzedania.

Brak dialogu
Pracownik
 Pytanie

To miejsce, w którym dużo mówi się o dialogu. Jednak na tym na historia się kończy. NVC nie pełni tu funkcji budowania nowej jakości komunikacji a pacyfikacji drugiej strony dyskusji. Osobiście spaliłbym się ze wstydu zarówno na miejscu dyrekcji jak i założycieli będąc twarzą firmy, która tak traktuje ludzi. Materiał na film dokumentalny.

@Była
Były pracownik
@Brak dialogu

Potwierdzam! Najlepsze w tym wszystkim jest to, że osoby szczycące się tam NVC szefostwo to najbardziej medialne, są najbardziej passive agressive. Natomiast trzecia osoba, dziewczyna, która najbradziej szefostwo supportuje jest mistrzem manipulacji i zwalniania ludzi za plecami, bo najpierw rozmawia z osobami o tym, co im w pracy nie działa, a drugiego dnia ludzie dostawali wypowiedzenia.

Stacjonarna rekrutacja! :(
Kandydat
 Pytanie

Dlaczego wymagają przyjazdu do Warszawy na rekrutację będącą pracą w grupach z kilkudziestoma innymi kandydatami na stanowisko? Rekrutacja miała być zdalnie na stanowisko opiekuna rodziców, zaznaczało się to w formularzu rekrutacyjnym! Dodatkowo musieliśmy zrobić kilkanaście zadań rekrutacyjnych + wysyłało się CV. Dlaczego więc po sprawdzeniu umiejętności pisania, komunikacji i researchu, zrobieniu za darmo kilkunastu zadań nie można odbyć rozmowy rekrutacyjnej zdalnie? Przecież nikt z drugiego końca Polski nie przyjedzie w ciemno, nie mając gwarancji dostania pracy, bo zapraszają kilkudziestu kandydatów na pracę w grupach. Nie można porozmawiać zdalnie na rozmowie rekrutacyjnej? Tylko kilkadziesiąt osób na marne musi jechać do Warszawy, żeby nie dostać pracy...ani zwrotów kosztów dojazdu!

Pracownik
Pracownik
@Stacjonarna rekrutacja! :(

Prawie 2 lata temu też byłam na takim spotkaniu rekrutacyjnym na stanowisko opiekuna uczniów i rodziców. Za te kilka godzin uczestnicy otrzymali wynagrodzenie i zwrot kosztów za podróż. Na początku, to spotkanie wywołało u mnie mieszane uczucia. Ale dzięki niemu, poznałam narzędzia, którymi posługuje się na co dzień w pracy. Na takim spotkaniu, jesteś też oceniany - jak radzisz sobie w stresującej sytuacji, czy szybko się uczysz, czy zadajesz pytania itp. To nie jest bezsensowne spotkanie kilkudziesięciu osób:) chociaż, w pierwszej chwili też tak myślałam.

Chmurek
Użytkownicy czekają na odpowiedź 60 dni.
Pracownik
 Pytanie

Pracuję w Chmurze ponad rok. To co się dzieje to sytuacja do opisania w prasie i do Uwagi. Miejsce dla dzieci w porządku … dla innych, szczególnie z zespołu edukacyjnego (nauczycieli, liderów) to totalny zjazd po równi pochyłej. Gdzie jest założyciel szkoły, który tak deklarował dialog? Gdzie podziały się idee prezentowane na festiwalach, webinariach? (usunięte przez administratora) na każdym kroku od końcówki wakacji nasila się z każdym miesiącem. Inwigilacja rozmów. Wtyki w każdym zespole. „Strażaczki” gaszące pożary na Facebookach i innych portalach. Ktoś powie o Chmurze źle? BJ biegnie do zespołu marketingu i robi burzę mózgów: kto może mówić o nas coś dobrego w mediach. Hipokryzja taka, że po prostu niedobrze się robi. Pani dyrektor kręcąca o sobie filmiki na portale społecznościowe w rzeczywistości jest osobą zupełnie pozbawioną skrupułów i podstawowych umiejętności rozumienia drugiego człowieka. Sposób w jaki odzywa się na publicznym komunikatorze do ludzi z pracy jest … poniżej krytyki. Ludzie najbardziej utalentowani i pracowici mają w tej firmie jakieś dziwne problemy lub znikają po cichu. Za to co firma mówi po ich odejściu założyłbym pozew zbiorowy. Ludzie zarządzający zespołami czują się ewidentnie bezkarni. Team „liderki” to zazwyczaj osoby zupełnie bez doświadczenia w zakresie zarządzania ludźmi nie znające się jej tylko na kodeksie pracy ale też prawie oświatowym. Ktoś miał wizję ale był to ktos mało otwarty na słuchanie ludzi, którzy znają się lepiej na realizacja tego pomysłu niż on sam. Nie dziwi mnie ciąg dram tej firmy z kuratoriami i urzędami. To wydmuszka, która w środku nie ma niczego co prezentuje na zewnątrz. Dodatkowo, wynagrodzenie to żart. 4500 to w tej firmie max za egzaminowanie. W pakiecie macie robić za call center. Plusy? Praca zdalna. Sam pomysł takiej szkoły dla młodych - trafiony. Szkoda żeby 30 tys dzieciaków zostało bez niczego jak to wszystko rypnie.

zawiedziona
Pracownik
 Pytanie

Kilka miesięcy temu, gdy pytano mnie o pracę tutaj, entuzjastycznie odpowiadałam, że jest cudownie. Niestety, z biegiem czasu chmura zamienia się w korporacyjnego giganta. Osoby na kierowniczych stanowiskach nie mają empatii, a nawet potrzebują asystentów do komunikacji z pracownikami. Co to o nich mówi? Dziwne sprawy są tuszowane, zespoły drżą i boją się swobodnej rozmowy ze względu na inwigilację. Założycielu tej szkoły, gdzie jesteś?!

Nadia
Kandydat
 Pytanie

Witam! Mam rozmowę na stanowisko Opiekuna rodziców i dzieci, może ktoś coś przybliży?

xyz
Były pracownik
 Pytanie

To korporacyjne sanktuarium, w którym jednostka ludzka uchodzi jedynie za marginalne ogniwo w sprawnie funkcjonującym mechanizmie finansowym. Priorytetem są cyferki na ekranie komputera, zdecydowanie bardziej niż potrzeby i aspiracje pracowników. Nie ważne, jakie stanowisko zajmujesz - dla nich wszyscy są równie bezwartościowi. Oczywiście, są tam zespoły, gdzie panuje spokój, a ludzie pracują w miłej atmosferze ale to tak jakby znaleźć rajski zakątek na pustyni. Niestety, są też zespoły, gdzie (usunięte przez administratora) ma się świetnie (tak, zespoły, w liczbie mnogiej)... Trudno się dziwić, skoro selekcja kadrowa wybierając liderów/koordynatorów jak zwał tak zwał, wydaje się opierać na kryteriach, które w większości przypadków nie gwarantują umiejętności skutecznego zarządzania zespołem. W kontekście nauczycieli, sytuacja jawi się równie niepokojąco. Zatrudniani w kwietniu na hura żeby wyrobić się z egzaminami, żeby w czerwcu ich "ładnie" pożegnać (można poczytać w gazecie "W", sporo prawdy jest w tym co wtedy pisali). Zastanawiam się, czy będzie powtórka z rozrywki i czy w czerwcu znowu zrobią czystkę?(teraz potrzebują nauczycieli na matury, a po maturach...). I jeszcze to ich słynne NVC, jednak można obrzydzić tak ciekawą metodę komunikacji... NVC i korpo, wyobrażacie to sobie? Jakikolwiek będziecie mieli problem itp., to usłyszycie (moje ulubione xD) "słyszę cię..." i to by było na tyle, to jest chyba ich ulubione słowo/a roku, a raczej dekady, bo powtarzają to jak zdartą płytę i tyle wiesz, że oni cię słyszą...ale czy coś więcej, czy ci pomogą, odpowiedzą na pytanie/problem? Odp. wam od razu - Nie. Podsumowując, pracy tam raczej nie polecam. Lepiej spędzić czas na czymś bardziej wartościowym, na przykład na oglądaniu rosnącej trawy. Ostateczna decyzja pozostaje jednak w gestii potencjalnych kandydatów, którzy mogą zdecydować, czy chcą podpisać umowę z korporacyjnym molochem, który jak dotąd, raczej nie zdobył sobie szczególnej estymy...

Proces rekrutacji
Kandydat
 Pytanie

Cóż dla uczniów super. Dla kandydatów według mnie instytucja nie jest zorganizowana i nie ma dla nich szacunku. Sami jednak możecie obiektywnie to ocenić. Złożyłem aplikację poprzez formularz na stronie, w którym widnieje informacja, że SzwCh kontaktuje się w ciągu kilku dni, wyłącznie z wybranymi kandydatami (co zresztą rozumiem i szanuję). Swoją aplikację wysłałem w formie WideoCV na platformie (usunięte przez administratora) aby widzieć, czy rekruter otworzył moje zgłoszenie — nikt nie zrobił tego w ciągu następnego miesiąca. Wybór kandydatów w SzwCh raczej nie odbywa się na podstawie imienia i nazwiska, zatem nikt nie zapoznał się z moją aplikacją. Wysłałem maila z prośbą o wyjaśnienie. Kolejny miesiąc później otrzymałem podpisanego dwa razy maila zwrotnego ze skopiowaną klauzulą o kontakcie z wybranymi kandydatami — moja aplikacja nadal nie została otwarta. Odpowiedziałem więc na maila i wystosowałem pismo, ponawiając pytanie, na które jednak do tej pory nikt nie udzielił mi odpowiedzi. Zadzwoniłem na infolinię dwukrotnie i otrzymałem od konsultantów informację, że przekażą moje zgłoszenie do działu rekrutacji, który wystawi mi feedback. Niestety Szkoła w Chmurze otwarcie mówiąc, (usunięte przez administratora) mnie, ponieważ po następnych dwóch miesiącach gdy złożyłem wizytę w sekretariacie osoba zupełnie nieznająca sprawy oraz (prawdopodobnie) jakaś liderka, w biegu przekazały mi informację, że nie mają obowiązku udzielać feedbacku, ponieważ są dużą organizacją (co oczywiście jest bzdurą, ponieważ zarówno mój obecny pracodawca Google jak i poprzedni — Canal+ po każdym assessment'cie wystawiali feedback). Naturalnie rozumiem, że każda firma ma swoje procedury a w mniejszych olewanie kandydatów to norma, ale po co w takim wypadku zapewniają (jak widzę nie tylko mnie), że informacja zwrotna zostanie wysłana? W dalszej dyskusji rozmówcy dodali, że pomimo mojej prośby i wniosku nadal nie udzielą mi informacji czy moja aplikacja została odrzucona, czy nie, ponieważ nie mają takiego obowiązku. Pytanie o powód wprowadzania w błąd na infolinii pozostawili bez odpowiedzi. Podsumowując serdecznie i z całego serca odradzam wszystkim, którzy myślą o aplikowaniu tam. Czytając opinie, naprawdę cieszę się, że nie podjąłem współpracy. Ponadto Szkoła w Chmurze ma problemy finansowe i nie jest stałym miejscem zatrudnienia, podejście do kandydatów (a z tego co czytam także do pracowników) i organizacja są skrajnie nie profesjonalne, nie ma po co psuć sobie nerwów :)

CiasteczzkowyPotwór
Kandydat
 Pytanie
@Proces rekrutacji

Może nie byłeś na tyle dobry aby do Ciebie się odezwali? Albo zrezygnowano z rekrutacji na to stanowisko? Brałem udział w rekrutacji w tamtym tygodniu i po złożeniu CV odpowiedz zaproszeniem na spotkanie była na kolejny dzień.

Anna
Kandydat
 Pytanie

Szkoła w Chmurze to manipulatorzy! Po pozytywnym rozpatrzeniu mojej kandydatury po Assessment-Center dostałam tel od rekruterki, że chcą ze mną współpracować i oczywiście dostane potwierdzenie zatrudnienia. Po kilku dniach czekania przypomniałam się o to potwierdzenie, znów dostałam informację, że absolutnie już ktoś powinien mi to przesłać. W międzyczasie złożyłam wypowiedzenie w swoim miejscu zatrudnienia. Nagle po paru dniach dostaje wiadomość, że moja sprawa zostaje przekazana innej rekruterce i tam już kwestia mojego zatrudnienia była totalnie inna. Poinformowano mnie, że jeszcze to nie wiedzą czy za miesiąc czy za kilka, że nie ma obecnie miejsc pracy w ich firmie na tym stanowisku i muszą mnie przeprosić. Czy tak funkcjonuje rzetelny i uczciwy pracodawca? Wpędzili mnie w bardzo trudną sytuację życiową. Odradzam wszystkim składanie swojego CV w Szkole w Chmurze. Zwyczajnie szkoda Waszego czasu i kwalifikacji. W najgorszym wypadu będziecie zmuszeni tak jak ja, szukać pracy dorywczo na szybko, bo zostaliście okłamani.

Ania K-Sz
Kandydat
 Pytanie

Szkoła w Chmurze to (usunięte przez administratora) i manipulatorzy! Po pozytywnym rozpatrzeniu mojej kandydatury po Assessment-Center dostałam tel od rekruterki, że chcą ze mną współpracować i oczywiście dostane potwierdzenie zatrudnienia. Po kilku dniach czekania przypomniałam się o to potwierdzenie, znów dostałam informację, że absolutnie już ktoś powinien mi to przesłać. W międzyczasie złożyłam wypowiedzenie w swoim miejscu zatrudnienia. Nagle po paru dniach dostaje wiadomość, że moja sprawa zostaje przekazana innej rekruterce i tam już kwestia mojego zatrudnienia była totalnie inna. Poinformowano mnie, że jeszcze to nie wiedzą czy za miesiąc czy za kilka, że nie ma obecnie miejsc pracy w ich firmie na tym stanowisku i muszą mnie przeprosić. Czy tak funkcjonuje rzetelny i uczciwy pracodawca? Wpędzili mnie w bardzo trudną sytuację życiową. Odradzam wszystkim składanie swojego CV w Szkole w Chmurze. Zwyczajnie szkoda Waszego czasu i kwalifikacji. W najgorszym wypadu będziecie zmuszeni tak jak ja, szukać pracy dorywczo na szybko, bo zostaliście okłamani.

Zostaw merytoryczną opinię o Szkoła w Chmurze Sp. z o.o. - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie
Szkoła w Chmurze Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii