Opinie o Akson Elektro Paweł Zdanowicz w Zielona Góra

Mam to szczęście, że juz nie jestem z agencji, tylko na umowie. Nie dziwia mnie opinie negatywne ludzi z agencji, ale jak patrze na to z drugiej strony, to 90 procent przychodzi tutaj spędzic godziny i to tak, zeby sie nie narobić. Zero myslenia a potem pretensje do całego świata. Lekko nie jest, jak to w budowlance. Ale ja nie narzekam. Robie, co lubie. Jak masz glowe na karku to wiesz co robic. A jak potrzebujesz pokazywnaia paluszkiem co i jak masz robić, to nie oczekuj, że w miesiąc zarobisz na nowy wózek.

Z większością opinii zgadzam się w zupełności. Z wyjątkiem tego, że ludzie stoją sobie i nic nie robią, jak nikt nie nie patrzy. Owszem są i takie osoby, ale są to raczej wyjątki. Kierownictwo traktuje wszystkich jedną miarą i bardzo chętnie przyjmuje za oczywistość, że obijają się wszyscy. W ten sposób mają wymówki dla własnej indolencji i poślizgów w terminach realizacji zdań. Panom z kierownictwa brakuje umiejętności menedżerskich, w szczególności kierowania ludźmi i organizacji pracy. Przeważnie jeśli ludzie stoją to z powodu braku informacji, co mają robić. Zatrudnia się ludzi przez agencję jako pomocników monterów, a wymaga wykonywania zadań monterów. Z czasem okazuje się , że nie ma żadnego celu , aby się wykazywać wydajnością, bo nie przekłada się to na stawkę. Próby kreatywności i wychylania się z pomysłami w organizacji szybko kończone, bo kierownictwo nie lubi przekraczania kompetencji, nawet jeśli nie posiada własnych możliwości. Ludzi rekrutowani przez agencję są traktowani jak druga lub trzecia kategoria pracowników w tej firmie. Jeśli coś pójdzie źle to odpowiedzialność spada zawsze na pracowników. Kierownictwo potrafi być w takim momencie bardzo kreatywne w wymyślaniu racji, które obarczą jedynie ludzi. Przekroczone terminy to brak premii dla kierownictwa. Przekłada się to obcinanie nawet kilku godzin miesięcznie i nie informowanie pracowników. Wystarczy , że idziesz "za często" do magazynu" lub "kręcisz się" bo właśnie idziesz do toalety. (usunięte przez administratora) Potrafią za to świetnie tworzyć iluzję, choć w tej firmie nie ma perspektyw. Najlepszym rozwiązaniem jest jak najmniej rzucać się w oczy i nie mówić zbyt wiele.

Kolega wyzej to chyba z ironia pisze, przez caly okres pracy w Klaksonie nie slyszalem dobrej opinii o tym miejscu. Bylo za to mnostwo obietnic bez pokrycia. Na szczescie ja mam to za soba juz, ale radze uwazac innym.

Bardzo dobra firma, praca w niej jest czysta przyjemnoscia.Szczegolnie w zespole pod opieka(usunięte przez administratora)sa sami wykwalifikowani pracownicy. Wykonywalismy wszelkie prace od zbierania EURO palet (usunięte przez administratora)

nie polecam, zero organizacji warunki pracy slabe, poeniedzy sie tu nie dorobicie

z tym przychodzeniem miałem na myśli magazyn

więc wypunktujmy: - praca przez agencje (10zl netto, stawka godzinowa) niby przez 10h ale bywają dni ze pracuje się krócej, kilka osób przejęli i zrobili z nich liderów (usunięte przez administratora), stała pensje, i po przepracowanych 8miu godzinach lecą im pięćdziesiątki tak wiec wyplata grudniowa im nie straszna :) są też czasem soboty (8h + 50zł do ręki) ale dla wybranych. - jedna przerwa 30min na 10h pracy!!!! (najlepsze jest to ze te biedaki chyba myślą ze ludzie sobie tego nie odbijają....odbijają i to z nawiązką), przystaniesz na chwile ktoś to zobaczy zaraz pytanie czemu stoisz, przyjdziesz za dużo razy, mówią ze za często przychodzisz a robota stoi -wieczny problem z brakiem materiału przez co są poślizgi z robotą -godzin pracy na listach trzeba pilnować, bo okazuje się że nawet z tym sobie nie radzą i może się okazać że na koniec miesiąca komuś brakuje kilka godzin pracy -idiotyczne pomysły typu zakładanie podstawek pod czujki bez podłączenia i chociażby wprowadzenia kabli (a później i tak będzie trzeba ja rozkręcić z powrotem żeby je wprowadzić), są koryta pożarowe porobione ale wszystko trzeba albo strzelać albo poszczać w rurkach, przez co wydaja więcej kasy na materiał chociażby do osdzakow czy rurki i zaczepy (więc pytam po cholerę oni je w ogóle robili jak świecą pustkami?) -brak kontroli kierownictwa, widać ich na budowie tylko jak właściciel przyjeżdża przez co nie wiedza za bardzo co się na niej dzieje podsumowując, firma na przeczekanie aż znajdzie się coś lepszego, brak motywacji, beznadzieje podejście do pracownika, ludzie z agencji więcej przestoją i przegadają niż zrobią ( (usunięte przez administratora)... a wystarczyłoby przejąć co lepszych dać ludziom normalne umowy lub chociażby lepsze stawki i robota inaczej by wyglądała.

Łuki - 2013-07-01 10:26:59 Witam Pracowałem w tej firmie 6 miesięcy. Firma na początku wydaje się okej, na rozmowie kwalifikacyjnej mówili że są fajne zarobki, że jest możliwośc rozwoju w tej firmie, a tak naprawdę zarobki małe najnisza krajowa, a co do rozwijania się w tej firmie to jakiś żart. W firmie Akson elektro nie zatrudnia się ludzi po szkole elektrycznej lub pokrewnej tylko piekarzy, chydrałlików i inne znakomite osoby. NIE POLECAM POZDROMysle, ze sie mylisz. Skoro z ciebie taki dobry elektryk, to nie wiem, dlaczego firma cie wypuscila z rąk. Dobrzy pracownicy dobrze zarabiają. Jak ktos przychodzi na dupogodziny a nochal ma wyzej niż podstawa chmur, to nie spodziewaj sie, ze dostaniesz za wiele. Nie potrafiłes pokazac, ze jestes wartosciowym pracownikiem i żale wylewasz na innych. Najpierw popatrz na siebie.