Żeby docenić dobrego pracodawcę trzeba samemu być dobrym pracownikiem
He, he - fajna konstrukcja myślowa :) Założę się, że pracownik nigdy nie okaże się wystarczająco dobry, aby docenić "dobroć" pracodawcy :)
Skoro tak dobrze jest być biznesmenem to przecież każdy może to założyć własną firmę! Niestety najłatwiej jest się wymądrzać!
To prawda - rachunek sumienia powinni zrobić wszyscy, którzy się tu wypowiadają - począwszy od byłego właściciela, przez obecnych a skończywszy na byłych i obecnych pracownikach. Pokój Wam, pozdrawiam!
Wszystkim jak się domyślam, byłym pracownikom firmy "Geoprojekt" , którzy tu w kwiecisty sposób wylewają swoje żale, mający pretensje do wszystkiego i wszystkich a którzy chyba nie za bardzo odnaleźli się jako przedsiębiorcy, zalecam z okazji Świąt Bożego Narodzenia przeprowadzenie głębokiego RACHUNKU SUMIENIA - to tak w skrócie aby zakończyć tą dyskusję. I proszę pamiętać, że nikt w internecie nie jest anonimowy. Pozdrawiam!
@kulturalny, czy jesteś w jakiś sposób związany z firmą Geoprojekt? Z Twojego wpisu ciężko cokolwiek wywnioskować. Jeśli pracujesz lub pracowałeś w tym miejscu, zachęcam Cię do podzielenia się spostrzeżeniami. Napiszcie, czy w ostatnim czasie w firmie zaszły jakieś zmiany. Jakie macie zdanie odnośnie do atmosfery?
Miast utyskiwać na właściciela firmy -że kapitalista i despota i naszego poświęcenia nie docenia ,można przecież samemu się awansować na własciciela. Wybierać co lepsze kąski w morzu zleceń i przede wszystkim płacić wysokie pensje i podatki- Good luck!
No widzisz "bussinesman" , po twojej wypowiedzi jak na dłoni widać, że polscy pracodawcy ( a już w szczególności geodeci ) to w większości tzw. "janusze biznesu". Na czym polega ta "januszowatość" ? Ano na tym, że w pierwszej kolejności patrzą oni na kasę. Gra się po to, aby wygrać ( oczywiście fair-play ) - pieniądze to sprawa istotna, ale drugorzędna. A wygrana w przypadku prowadzenia biznesu to rzetelnie wykonane zlecenie i ŚWIADOMY, zadowolony klient który bez utyskiwania płaci za wykonaną pracę. No cóż, taka polska przykra historia, że wraz z II wojną i czasami komuny utraciliśmy elity i zastąpiła je cała rzesza cwaniaków, bezideowej, chłopskiej inteligencji " z awansu" i reszta innego śmiecia, która za darmo uwłaszczyła się po 1989r. na państwowym majątku wypracowanym przez pracowników przez lata, a następnie to na pracownikach ( w szczególności tych z innym rodowodem społecznym ) odreagowywała swoje KOMPLEKSY. Nie ma nic gorszego niż zakompleksiony prezes - myśli, że pieniędzmi zmyje z siebie niezbyt chlubny rodowód. Na szczęście to pokolenie posocjalistycznych prezesów - bezideowych pseudointeligentów odchodzi powoli w niebyt. Jak się zachowa ich latorośl ? Ja domyślam się, obym się mylił. A zniewolonym pracownikom ( w szczególności długoletnim ) tych pseudo-firm polecam lekturę filozofi Friedricha Nietzsche-go, w szczególności rozdział dotyczący moralności pana i moralności niewolnika. Good luck pracownicy ! Przejrzyjcie wreszcie na oczy!
@bussinesman, jak rozumiem udalo Ci się zaaklimatyzować w tym miejscu? Co z wlasnego doświadczenia możesz powiedzieć osobom zainteresowanym pracą w Geoprojekt Przedsiębiorstwo Usług Geodezyjno-Technicznych? Czy obecnie firma ta planuje zatrudniać nowych pracowników? Czy można ubiegać sie o odbycie stażu w tym miejsu? Chcecie coś dodać do poprzednich opinii? Zachęcam do glosu.
witam . nie polecam tej firmy do podziału działki . słaby kontakt i wszystko strasznie opornie załatwiane podział trwał prawie rok
Tiaaa..., znam takich którzy w firmie "Geoprojekt" pracowali uczciwie, dużo i wydajnie a i tak zostali na koniec wyrolowani na kasie :). Być może coś się tam kosmetycznie zmieni po zmianie struktury własnościowej firmy, ale nie łudźcie się: co może zmienić latorośl wychowana przez ojca - despotę i tyrana ugładzonego przez Kodeks Pracy i unijne dotacje, który w zarządzaniu firmą stosował zasadę: "dziel i rządź" ? Który bez skrupułów stosował mobbing wobec niewygodnych pracowników wtedy gdy tego pojęcia nie było jeszcze w Kodeksie Pracy ? Ot - to cała prawda o tej firmie kierowanej przez lata przez bezideową inteligencję "z awansu społecznego" - pochodzącą z terenów niskozurbanizowanych, która wydatnie pomogła obalić poprzedni ustrój (którego założenia były bardzo piękne) przez dbanie głównie o własny ogródek. Ale co ty możesz o tym wiedzieć, roczniku 1990/91/92 - składaj CV a jak cię zatrudnią, staraj się jak najwięcej nauczyć, zrób uprawnienia i czmychaj czym prędzej na swoje - tak ci dobrze radzi stary wiarus.
Jaki awans w firmie, której struktura ma postać: właściciel-pracownicy? Chcesz awansować na właściciela? Problem dzisiejszego pracownika to roszczeniowość bez podstaw. Pracowałem w kilku firmach i w żadnej za nicnierobienie awansu i podwyżki nie dali. Trzeba uczciwie pracować a wtedy nie będziesz się bał żadnej inwigilacji. Zapewne jesteś jednym z tych pracowników, którzy zostali obudzeni z pięknego snu jakim był poprzedni ustrój opisany hasłem: czy się stoi czy się leży to wypłata się należy.
Taaaak... 100% się zgadzam z poprzednią opinią. Niestety firmy rodzinne to największa patologia polskiego dzikiego kapitalizmu. I niestety PUGiT "Geoprojekt" niechlubnie się wpisuje w ten smutny obraz.
Śmiem się z tym nie zgodzić, Geoprojekt Kielce jest firmą rodzinną bez perspektyw awansu Pan W i jego synowie , zarobki słabe ciągła inwigilacja i przeświadczenie że każdy chce robić prywatę . Firma bez perspektyw dla pracownika .