Na stronie firmy widnieje oferta pracy na stanowisko sprzątaczki. Chętnie bym się tutaj zatrudniła. Oczekiwana jest gotowość do pracy dwuzmianowej. W jakich godzinach? Możecie napisać? Jeśli chodzi o pracę w weekendy i święta, to można spodziewać się wyższej stawki za te dni? :) Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi... :)
Na stronie firmy widnieje oferta pracy na stanowisko sprzątaczki. Chętnie bym się tutaj zatrudniła. Oczekiwana jest gotowość do pracy dwuzmianowej. W jakich godzinach? Możecie napisać? Jeśli chodzi o pracę w weekendy i święta, to można spodziewać się wyższej stawki za te dni? :) Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi... :)
Dlaczego co miesiąc, dwa miesiące są organizowane przesłuchania na przykład na skrzypce? Teraz 4 wakaty są do wzięcia naraz..dlaczego taka rotacja? Jakie dokładnie zarobki są na tym stanowisku? Niech jakiś skrzypek podpowie
Widzę konkurs na stronie opery. Pracownik fizyczny do montażu dekoracji sceny jest poszukiwany. Praca na pierwszy rzut oka odpowiada moim preferencjom. Zapytam więc, co za dodatkowe świadczenia socjalne pracodawca miał na myśli? Widzę, że coś oferują ale do końca nie napisali o co chodzi. Ta możliwość rozwoju zawodowego to ogólnie też czego się tyczy? Można z pracownika fizycznego stać się kimś na bardziej odpowiedzialnym stanowisku? Liczę, że mi ktoś to wyjaśni.
Pojawiło się bardzo dużo ogłoszeń na wolne stanowiska w związku z zakończeniem inwestycji. Czy w czasie remontu te stanowiska nie były objęte? Powiecie coś więcej jak wygląda praca?
Nie tak dawno firma szukała kierowcy i szkoda, że nie widziałem ogłoszenia wcześniej, bo bym aplikował. Tak dopytać chcę na zaś o kilka szczegółów. Najbardziej interesuje mnie jaka stawka jest oferowana na tej umowie o pracę, którą oferują dla pracownika? Bo w ogłoszeniu tak podali ale bez widełek ani konkretów. Czy od pierwszego dnia od zatrudnienia jeździmy sami, czy jest jakieś szkolenie z osobą bardziej doświadczoną?
...rzeczywistość jednak skrzeczy... ...mimo to: "ma być zrobione i (tu można wstawić pewne przekleństwo, pasujące do używanego języka włodarza miejsca, sugerujące brak możliwości jakiejkolwiek odmowy)!". Tak możnaby spuentować podejście dyrektora Opery Śląskiej do pracowników i ich pracy. Zupełny brak szacunku do ludzi tworzących Operę Śląską - zespołów artystycznych i pracowników administracyjnych, wszystkich bez wyjątku. Oczekiwanie dyspozycyjności 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu (mimo wyraźnych godzin pracy), pracy w nadgodzinach, za które pracownik nie dostaje pieniędzy (polecenie pracy w nadgodzinach na gębę, zero dyskusji, "mam to mieć na biurku"). Wszystko to nieincydentalne, nabierające znamion codzienności. Ciągłe niezadowolenie z rezultatów (całkiem dobrych, nawiasem) osiąganych przez pracowników. Arogancja i buta. Niemiła atmosfera, zależna od nastroju panującego. Zastraszanie i szczucie jednych przeciw drugim. Zarządzanie przez tworzenie konfliktów wewnątrz struktury. O zarobkach nie wypada... ...a w kontrze do tego wszystkiego: dobrzy i serdeczni ludzi tam pracujący, z którymi możnaby wiele osiągnąć i dożyć emerytury w dobrej, przyjaznej atmosferze. Najszczerzej życzę Operze nowego dyrektora. Ta instytucja i ludzie ją tworzący zasługują na kogoś, kto doceni potencjał i możliwości.
Praca w operze jest wymagająca, przede wszystkim dyspozycyjności, a mnogość obowiązków połączona jest z brakami kadrowymi. Pomimo tych minusów opera może się poszczycić wspaniałym zespołem, bo to właśnie ludzie są największym atutem tego miejsca. Jak wiadomo, w każdym, nawet najlepszym, zespole pojawiają się oczywiście osoby, które psują atmosferę, a więc i w operze tacy są i choć można ich policzyć na palcach jednej ręki, to ich obecność jest na tyle odczuwalna i destrukcyjna, że mało kto zostanie tutaj na dłużej. Pozostawiam do refleksji.
Czy relacje między pracownikami są na dibrym poziomie? Przełożeni traktują pracowników tak jak należy? I mam jeszcze pytanie czy grafik jest ustalany wcześniej czy są stałe godziny pracy?
Zdarza się że przełożeni nie potrafią powiedzieć nawet dzień dobry, część jest całkowicie niekompetentna lecz jest kilka osób które zasługują na swoje stanowiska. Zdarza się również że pracownicy są upominani za pewne rzeczy które nie mają realnego wpływu na pracę placówki, a gdy przełożeni są w opałach potrafią naginać zasady aby tylko uniknąć odpowiedzialności.
odpowiedź na wszystkie pytania jest negatywna. Pracownicy patrzą na siebie spod byka i każdy tylko o sobie myśli, żeby nikt się do niego nie przyczepił. Czy kierownictwo szanuje podwładnych... nie wiem, to pewnie zależy od działu, ale generalni tam nie szanuje się nikogo. Grafik może i jest przygotowywany wcześniej, ale bardzo często zmieniany. zero organizacji.
Czy taka sytuacja tutaj, którą opisujesz od zawsze tutaj byłą? Bo zastanawiam się czy możliwe, żeby na dłuższą metę firma mogła spokojnie ciągnąć przy takim nastawieniu ludzi w niej.
Tak, od długiego czasu to już tak wygląda. A w praktyce po prostu dużo ludzi odchodzi, przychodzą kolejni, znowu odchodzą i tak to jakoś trwa od lat. Poza tym podkreślam, że to nie jest wina ludzi!! Ludzie są tak nastawieni jak zostali potraktowani!!
No właśnie tak mi chodzi po głowie ta stabilizacja względna przy sytuacji, która jest tu opisywana. Ciekawe co by można było z tym zrobić, żeby zwiększyć poziom szacunku między wszystkimi w firmie
Piszesz o dyspozycyjności, a jak jest zatem układany grafik? Jak wcześniej wie się kiedy jest praca i czy to wychodzi jakoś zmianowo? Dyspozycyjność tyczy się administracji, pracowników gospodarczych, artystów czy kogo?
To proste: zmienić dyrektora. On lubi donosicieli, dla nich ma zawsze otwarte drzwi. Karmi się szczuciem ludzi na siebie nawzajem. Ludzie piszą na niego skargi, a marszałkowo udaje, że nic nie widzi.
Jak to donosicieli - to jest na co donosić, pracownicy robią jakieś rzeczy których nie powinni? W ogóle to ci donosiciele mają jakieś korzyści z tego informowania dyrektora co i jak?
Zdecydowanie największą wadą pracy w Operze Śląskiej jest niska kultura pracy - brak szacunku do pracowników, wulgarne odzywki, głównie negatywne podejście. W efekcie rotacja pracowników jest duża, niektórzy rezygnują z pracy nawet już po okresie próbnym. Zespół jest wystraszony, boi się kadry zarządzającej, między sobą pracownicy pozostają w dobrych relacjach. Wynagrodzenie jak na publiczną instytucję kultury przyzwoite.
Czy wiecie może jak wygląda zatrudnienie śpiewaków operowych? Jak często muszą być na próbach, czy mają pełne etaty czy jakieś cząstki? No i jakie zarobki?
Nie polecam pracy w Operze. Na rozmowie kwalifikacyjnej są mili, uśmiechnięci, bez wazeliny ci wchodzą. Później pokazują jak jest naprawdę. Główne osoby to dzień dobry nie potrafią powiedzieć. (usunięte przez administratora) KULTURA to przez bardzo malutkie "k". Zero odpowiedzialności, tylko żeby pracować i to nie jest łatwa praca. A jak zrobisz i tak będzie źle. Kasa ? temat do śmiechu przy wódce. Zwykłe kolesiostwo czasów komuny. Ba, za komuny było lepiej.
a Izia pamiętacie to były lata 70-siąte,a Ździcha,Władka i innych,
po dzień wczorajszy opera ok dla mnie ale opera hmm parę godzin później wchodzę a tu co gówno nie umiem się poruszać po Opera brak wskazówek itp jak dla mnie -100% to co zrobili wstyd nie informując nikogo a wprowadzić twu wam
(usunięte przez administratora)
Umowy na czas określony. Pakietu medycznego nie ma. Rzeczy typu Multisporty itp nie ma. Wypłata np. 1280 zł brutto + premia (jak łatwo wyliczyć muszą dać tyle żeby dobić do najniższej krajowej). Podwyżek wypłaty nie ma.
Hej @Karimata, brak podwyżek nie jest na pewno plusem. Może jednak sytuacja zmieniła się od 2016 roku, czy ma ktoś informację na temat aktualnego stanu Opery Śląskiej, czy można liczyć na awans/podwyżkę?
Aleksanda - a na co chcesz awansować ? Ze śmieciarza na sprzątaczkę ? Jak dobrze umiesz lodzić z połykiem to może ale to być może dostaniesz jakiś "tam" awans
Dalej nie macie nawet tego podstawowego Medicovera? Uhm… „nietypowe” i chyba dużo mówi bo to już standard nawet na magazynach
To niestety prawda. Pracuje w operze już kilkanaście lat i z przykroscia stwierdzam, ze nic sie nie zmienia. Zarobki takze od lat bez zmian pomimo zmiany regulaminu plac gdzie obiecywano nam wzrost wynagrodzen. Odpowiednio zarabiaja tylko ulubiency i donosiciele. Niektorzy glosno sie tym chwala
Hej, mam dwa pytania dotyczące pracy w Operze Śląskiej: 1. Znalazłam ofertę na stanowisko Kierownika Działu Technicznego- jaki jest zakres obowiązków? 2. Jakie widełki będzie bezpiecznie podać na rozmowie rekrutacyjnej?
Dobra rada, nie wpędzaj się na to stanowsiko. Jak chcesz pracować to pracuj ale na wolnym będą do Ciebie dzwonić że masz przyjechać i takie tam.
Czy często zdarza się taka sytuacja w Operze Śląskiej, że jak ma się wolne to trzeba się zjawić czy tylko w wyjątkowych sytuacjach? Jakich? Co w momencie gdy ktoś jednak nie może wtedy przyjechać? Czy za pracę w teoretycznie wolny dzień dostaje się jakąś ekstra stawkę?
tutaj nie ma dni wolnych, musisz być cały czas pod telefonem i na każde zawołanie. Żadnych profitów z tego tytułu się nie spodziewaj, co najwyżej obetną ci premię jak będziesz niedyspozycyjna.
Czy moglabys mi podac link lub strone gdzie znalazlas to ogloszenie na te stanowisko??Z czystej ciekawosci pytam bo wychodzi na to ze szukaja tam nowych pracownikow grubo przed koncem ich umow.Co wydaje sie lekko dziwne i niesmaczne.
Na co należy się przygotować przed rozmową kwalifikacyjną w Opera Śląska?
Znalazłam dwie aktualne oferty pracy w Operze Śląskiej. Czy uważasz, że nie ma szans na odpowiedź bez znajomości? W takim razie mam nadzieję, że ktoś podpowie mi czego oczekiwać na rozmowie.
Czy dyżury międzyświąteczne w Opera Śląska obstawiają najmłodszymi stażem?
Tam się zawsze chodziło do pracy między świętami a nie dyzurowalo. Chyba jakieś nowości w tym bu...lu.
Ale wypowiadajmy się w kulturalny sposób na forum, OK? Na pewno wszystkim nam będzie przyjemniej się tutaj przebywało :) Wygląda na to, że piszesz z perspektywy byłego pracownika Opery Śląskiej - ciekawi mnie, jak na co dzień wygląda praca w takim miejscu i jakich specjalnych umiejętności oczekuje się od pracowników.
Czy naprawdę zdarzyły Ci się w operze sytuacje doprowadzające do płaczu? Powiedz, z czego to wynikło: czy kierownictwo, czy może zakres obowiązków, atmosfera?
tylko największemu wrogowi poleciłbym pracę w Operze Śląskiej
Hej @nick, dobrze, że napisałeś, ale liczę na to, że rozwiniesz swój wpis. Niewiele mogę z niego wywnioskować, powiedz dlaczego nie polecasz pracy w Operze Śląskiej? Co konkretnie wpłynęło na Twój stosunek do miejsca pracy.
Czy opera śląska jest zamknięta przez pandemie? Macie wypłacane wynagrodzenie ?
Jeśli ktoś nie pracuje to nie rozumiem dlaczego oczernia firmę pisząc takie bzdury!!
Co roku chodzę na koncert kolęd do Opery i niestety wczorajszym jestem rozczarowana, scenariusz beznadziejny, miałam wrażenie że zrobiony na szybko, gdzieś w połowie urwany...... Nie polecam z nowym scenariuszem, ze starym granym jeszcze w 2017 roku jak najbardziej. Był rewelacyjny. Mam nadzieję, ze do niego wrócą Moje sugestie dla Opera Śląska: Zmiana scenariusza
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Opera Śląska?
Zobacz opinie na temat firmy Opera Śląska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Opera Śląska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 0 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!