Opinie o Łmeat-Łuków S.A. Zakłady Mięsne Centrum Dystrybucji
Przejdź na rozbiór to zobaczysz niewolników Turrzadzi majster zamówiec icham zero szacunku dla ludzi tylko brak mu pały boby lał po kolei
(usunięte przez administratora)
Jak tu się pracuje? Ludzie są zwyczajnej gnebieni. Ochrona żyć nie daje, a szanowny pan Stokłosa potrafi nawet ludzi wiezic. Około miesiąca temu na samym tylko dziale o nazwie konfekcja 3 osoby w ciągu 2 tygodni karetka zabrała. Tu jest zwykły wyzysk, a ludzie są oszukiwani zarówno na umowach gdzie zleceniowke potrafią ci dac na rok albo i dłużej, jak i pieniądzach. Np. Osoba pracująca na nocy zarabia maksymalnie 1700zł i to jak jej premii za jakąś blachostke nie zabiorą. Osoba na zleceniowce zarabia 1500-1600 zł. I jeszcze na dodatek ludziom żyć nie dają. Mięso często jest sprowadzane z zagranicy. Nie chcecie wiedzieć nawet co tam z nim przedtem robili. Ostatnio np. Wróciło 30 ton mięsa ponieważ daty ważności nie wytrzymało. Pozdrawiam Pracownik tego szamba jakim są te zakłady.
Witam. Przykro mi, ale po zmianie personelu zarówno w sklepie na Kościuszki jak i na Grochowskiego jest makabra. Towar stary, brzydko wyeksponowany, w ogóle nie zachęca do zakupu a na dodatek często i gęsto śmierdzi w sklepach strasznie. Dziwię się, że jeszcze ktoś tam w ogóle chodzi na zakupy, bo ja na pewno już tam nie pójdę. Na dodatek kierowniczki z jednego i drugiego sklepu jakby wszystkie rozumy pozjadały i niemiłe bardzo. Współczuję tym sprzedawczyniom tam, bo na pewno lekko nie mają z takimi dla mnie pseudo-kierowniczkami. Taka duża firma, znana na rynku a doprowadza do kompromitacji siebie przez takie sklepy.... aż dziwne.NIE POLECAM TYCH SKLEPÓW!
Witam.tak na pewno zależy od współpracy i osób z którymi się pracuje:) nie spotkałem się z niemiłą obsługą w sklepach Łukowskich.Gorąco polecam sklep w Siedliszczu.pozdrowionka
witam czy wiecie jak się skontaktować z administratorem tej strony
Pracuję od 12 lat w tej firmie i nigdy nie płaciłem manka Wszystko zależy od dobrej kierowniczki i dobrej załogi której się chce więc pozdrawiam wszystkich którym sie chce ,.....pracuję nadal polecam
Każdy tylko na forum odważny, ale w pracy nikt nie umie się postawić, albo poprostu zwolnić się i nie pracować na tych warunkach co Łuków dyktuje, bo to wszystko przeczy przepisom. Jest odpowiedzialnoś materialna ale przyjąć i handlować trzeba tym co ci każą. Narzucają asortyment i ilości dają towar nawet z 1 dniowym terminem przydatności i musisz to sprzedać, albo kupić do domu a jak wyrzucisz to płacisz po inwentaryzacji. Zwrotów brak, nawet te jakościowe nawet w terminie to najpierw sztab ludzi musi ci na to wyrazić zgodę, a bywa, że jest brak zgody. Przy dostawie też ciężko cokolwiek zwrócić, bo kierowcy mają przykaz by nic nie zabierać a jak zabiorą to muszą opchnąć to na inny sklep, więc nie chce im się w to bawić. Sanepidu nie warto samemu sobie nasyłać, bo za mandat i tak pracownicy zapłacą. Kierownicy, żadko która z wykształcenia cieszą się, że po zawodówce, z szeregowego pracownika Łuków zrobił je kierownikami sklepu, więc są wdzięczne i hołbią zakład pracy i regionalne. Bo z regionalnymi też lepiej nie zadzierać, bo całkowicie zostawią je samemu sobie a bo i zgnoją.Sklepy otwierają w słabych punktach, aby czynsz mały był i mają w nosie czy ty masz komu sprzedać towar czy nie, czy dorobisz sobie na prowizji czy nie, stawka podstawowa jak na Warszawę niska a prowizja zależna od obrotów na dodatek 50% mają prawo ci zabrać i nawet nie dowiesz się daczego. Dochodzą spłaty niedoborów i w rezultacie pensje masz najniższą krajową. Tylko przy zatrudnianiu to wszystko z ich ust jest takie barwne i zachęcające, po pierwszej inwentaryzacji wszystko wychodzi i dopiero przeglądasz na oczy. Na skleach przy obrotach od 10 tyś do 45 tyś a takich jest dużo nie ma opcji by nie wyszło manko, bo nigdy nie zmieścisz się w dopuszczalnym progu strat. Pracowałam to wiem, uwieżcie mi, żeby na głowie stawał i reginalna nawet pomagała to i tak na minusiesię wyjdzie, bo przy małych obrotach są zawsze większe straty. Jeśli ma ktoś wybór to niech tą firmę omija szerokim łukiem. Najgorszemu wrogo wi nie polecam. Na dobry sklep nie ma szans się dostać, bo ekipa stała i trzyma się rękami i nogami a nowe sklepy to chłam, bo jaki dobry lokal można wynająć za 4 tyś czynszu? Taki mają próg, droższych lokali nie wynajmują.
widziałam pracę w wielu sklepach łukowskich. dużo z tych opinii jest prawdą, kierowniczki J.P. i I.B. są po prostu przekleństwem wszystkich sklepów. odnośnie kręcenia kierowniczek to prawie na każdym sklepie tak jest. rączka rączkę myje to niestety złota zasada tej firmy.
Znam ta sytuacje z panią kierowniczka regionalną I.B to jest oszustka i złodziejka, okradała firmę, oszukiwała klientów a teraz gra wielką i uczciwą panią kierownik!!!! Jej przełożona pani J.P wie o wszystkich i siedzi cicho, a wszystko odgrywa się na zwykłych pracownikach! Są oczywiście narzuty z hurtowni czasem z jednodniową datą przydatności i kierowniczek to nie odchodzi, że się nie sprzeda, ze klient dostaje taki towar a nie inny! Sprzedawczynie maja to sprzedać i już!A jak nie to się popsuje, wyrzuci się i inwentaryzacja źle wyjdzie to zabiorą z pensji zwykłym pracownikom! Kierowniczka regionalna zrobiła swoje, hurtownia się pozbyła towaru z krótką datą, a ty się człowieku bujaj z tym! Łuków to jakaś Tragedia, ze się nikt za to nie weźmie! I jeszcze ten grafik aby do Państwowej Inspekcji Pracy ich podać! I sanepid tez może odwiedzić te sklepy!
Pracowałam w sklepie firmowym w Warszawie. Tam jest jakaś masakra! Kierowniczka sklepu kradła i wynosiła towar, gdy chciałyśmy z nią coś zrobić poinformowałyśmy kierowniczkę regionalna i co? I nic! Zrobiła niby jakieś spotkanie tak od oka, ale nic to nie dało bo jedna i druga ma dobrze za uszami!!! Dlaczego nic nie zrobiła? Ponieważ kierowniczka regionalna awansował zwykłą sprzedawczynie na stanowisko także kierowniczki regionalnej do pomocy. Rzecz w tym ze ta awansowana kierowniczka razem z kierowniczka sklepu gdy jeszcze pracowała jako ekspedientka kręciła, kradła i dobrze kombinowała!!!! Dostawała za to kasę pod przysłowiowym "stołem". I co kierowniczki sklepu nie wyrzuci, bo ona powie o wszystkich machlojach nowej kierowniczki. A my biedne ekspedientki ciągle mamy inwentaryzacje na minusie i kto za to płaci? no oczywiście nam odcinali od pensji! I jeszcze te wymogi, narzuty z hurtowni itp!Długo by o tym pisał! W Warszawie powinni zmienić oby dwie kierowniczki regionalne i Panią J. i na pewno Panią I. Jak Pani I. może być kierownikiem i pilnować porządku na sklepach jak ona sama była zwykło kombinatorką, oszustką, złodziejka i dostawała co miesiąc do wypłaty kradzione z kasy pieniądze!!!
Doskonale wiem o który sklep chodzi i całą sytuację znam dość dobrze. pani M. z tego sklepu ma złą opinie na bardzo wielu sklepach i wszystkie mówią o niej tak samo (z resztą w tym sklepie rośnie jej mały "klon" / Pani K.) odnośnie kierownik regionalnej I.B. to wszyscy uznają, że to hurtownia robi tzw "narzuty", a prawdą jest, że jej mąż wszystko szykuje. później głupka udaje, że narzut z centrali jest. Odnośnie kierownik regionalnej J.P. to regulaminowy mol, wszystko brać, sprzedawać, a jak wam się nie uda to dziękujemy za współprace. Kobieta w stosunku do pracowników wywyższa tak bardzo, że aż nie przyzwoicie (wielka dama jego mac...).
witam ja tez jestem klientko sklepu , w naszej miejscowości jest 1 sklep do obsługi pan w tym sklepie nie mam zastrzeżeń co do jednej pani która bez przerwy nie ma czasu obsłużyć klienta nie ma żadnego szacunku do klienta i z tego co słyszałam to jest kierowniczko tego sklepu, a chodzi mi o sklep w Zaklikowie nie tylko ja na nią narzekam bo jest wiele takich osób ale nie mają gdzie zgłosić skargi bo nawet nie ma numeru telef. myślę może ze ktoś się weźmie za to panio żeby zaczęła szanować klienta albo niech zmieni prace
Powiem krotko i na temat. Jesli chodzi o panio regionalno kierownik to przydalaby sie zmiana bo panoszy sie jak by sklep byl jej i to ona mialaby ni rządzić nie jako handlowiec tylko czuje sie jakby byla to ona szefowo. Pani Piechowiak za duzo pozwala sobie na sklepach jezyk ma nie na miejscu zastraszanie pracownikow zwolnieniami, zabieraniem prowizji, i ciagle czepianie sie o karme a wypchajcie sie to karmo i skoro naprodukowaliscie jej za duzo to zycze wam smacznego posilku. Jako zaklady towar maja gorszy wole isc gdzie indziej kupic niz u nich. I nie jest tak slodko pracować w zakladach duzo osob sie skarzy na zarobki i atmosfere od gory zaczawszy od calego zarzadu.
Pragnę bardzo przeprosić kierowniczkę sklepu 46 w Zamościu ,zbyt gwałtownie i nerwowo zareagowałam ,na styl pracy pani kierownik ,ponieważ nigdy dotąd nie spotkałam się z tak podzielnymi pracami obsługa klienta ,przyjęcie towaru ,przyjęcie kontroli sanepidu i mino wszystko dała pani radę jeszcze raz bardzo ale to bardzo przepraszam i za tego psychiatrę również
Po ostatniej kontroli na sklepie nr 46 w Zamościu ,jestem bardzo zdziwiona czy osoby takie jak tamtejsza kierowniczka powinny pełnić taką funkcję ,brak jakiejkolwiek organizacji ze strony owej pani ,towar po przyjęciu stoi w pojemnikach iks godzin ,a kierowniczka biega bez celu może trzeba tą panią przebadać psychiatrycznie
Ten cały "Sanepid" niech sam sie trzepnie w głowę raz a dobrze. Może wtedy psychiatra nie będzie potrzebny!
Dziecino z tego co napisałaś to i z tobą jest niedobrze ,a tak poza tym widać że te zakłady o jest jedno wielkie gów .. no
PRUSZKÓW KOŚCIUSZKI 47,kierowniczka(usunięte przez administratora),ile będzie tego burdelu w tym sklepie ,Pani kierowniczka ,nie tylko odnosi się ordynarnie do personelu sklepu ale i do Klementów ,co to lata 80 ,czy to może jej sklep ,czy zakładów mięsnych ,kierowniczka regionalna jest nie lepsza ,sam to słyszałem wielokrotnie ,bardzo często robię zakupy ,te dwie Panie powinny sprzątać pod sklepem zamiatać ulice a nie być kierowniczkami to jest po prostu dno,żeby takie osoby były zatrudniane .............
Jestem klientem tego sklepu i nigdy nie słyszałem przekleństw personelu.Czy ty @rarunios jesteś taki doskonały? Nie masz sobie nic do zarzucenia? Ciekawe jakim pracownikiem jesteś ty. Może ocenę zacznij od siebie,łatwiej oceniać innych.
(usunięte przez administratora)
Urlop to zależy ile osób pracuje ,ogólnie jest tak iż kierownik idzie na 5 dni urlopu listy podaje się na koniec miesiąca wraz z kartami na liście obecności zamaluje się korektorem i podpisze listę i tak z 5 dni zrobi się np 2 kartę pracy każdy ma osobno to już prosta sprawa wpisuje się że 2 dni urlopu ,do każdego przekrętu trzeba mieć spółkę dla wspólnika też tak się robi ,a reszta pracuje normalnie ale gdzie tu jest sprawiedliwość ,kogoś nie ma ty zapierdzielasz więcej ,z innymi sprawami tak samo coś ukręcą dzielą się dla reszty nie ma nic
Urlop to zależy ile osób pracuje ,ogólnie jest tak iż kierownik idzie na 5 dni urlopu listy podaje się na koniec miesiąca wraz z kartami na liście obecności zamaluje się korektorem i podpisze listę i tak z 5 dni zrobi się np 2 kartę pracy każdy ma osobno to już prosta sprawa wpisuje się że 2 dni urlopu ,do każdego przekrętu trzeba mieć spółkę dla wspólnika też tak się robi ,a reszta pracuje normalnie ale gdzie tu jest sprawiedliwość ,kogoś nie ma ty zapierdzielasz więcej ,z innymi sprawami tak samo coś ukręcą dzielą się dla reszty nie ma nic
(usunięte przez administratora)
Jesteś w błędzie drogi Kamilu ,kierownicy wiedzą o wszystkich przekrętach w tej firmie i ci najwyżsi ,a dlaczego nic nie robią bo siedzą w tym po uszy ,rączka rączkę myje , w zakładzie jest niepisane prawo siedź cicho i nic nie mów bo wylecisz
wszystko co piszą o sklepach, fakt, ale trzeba wziąć pod uwagę "ogarnięcie" kierowników sklepu, nie koniecznie wszystkie wiedzą, jakie są zapotrzebowania klienta, przez co w połączeniu z narzutami jest problem z mankiem (nie wspominam o tym jakie przekręty z kasą robione są, czy na paragonach). odnośnie hurtowni na największy szacunek tam zasługują samochody, z zewnątrz w miarę ogarnięte jak na przebiegi swoje, ale od środka poklejone na izolacje i druty powiązane, a wożą po 4 tony. pracy na CD nawet nie chce komentować, bo tego słowami nie da się ogarnąć kulturalnie, ale jak ktoś się wdroży w tempo pracy to bez problemu parę lat przepracuje. pozdrawiam
Najniższa krajowa nie licz na więcej, a nie pytasz ile ci zabiorą na tzw. manko
Dobra ale wy tak o tym sklepie i kierowniczkach, ale czy ktos pracował na pakowaniu czy cos takiego? Własnie do mnie dzwonili z pracą i chcialbym się dowiedziec jak tam jest i jakie zarobki?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Łmeat-Łuków S.A. Zakłady Mięsne Centrum Dystrybucji?
Zobacz opinie na temat firmy Łmeat-Łuków S.A. Zakłady Mięsne Centrum Dystrybucji tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Łmeat-Łuków S.A. Zakłady Mięsne Centrum Dystrybucji?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!