Pracowałem w tamtych czasie co "bardzo obrażona osoba tutaj na forum" Napiszę dwie opinie o tej osobie i o firmie. Zacznę od firmy: Firma jest wypłacalna. Zawsze 15 czasami 16 pieniądze były na koncie. NIGDY nie było od tego odstępstwa. Czy wypłata na rękę czy na konto polskie czy niemieckie. 20 każdego miesiąca zawsze dostawałem rozliczenie za poprzedni miesiąc. Nie zgadzało się prosiłem o wyjaśnienie. "Reklamacje" przyjmowane były w ciągu 1 miesiąca tzw jeden miesiąc wstecz. Pieniądze zarobiłem zgodnie z podpisaną umową. Miało być x euro było x Euro. Za mieszkanie było y też było. Co do urlopu tutaj miałem żal bo bardzo ciężko było dostać urlop. Z drugiej strony z dzisiejszej perspektywy widzę że firma chciała dobrze dla pracownika .. Pracujesz masz pieniądze .. kończy się kontrakt jedziesz to PL. Odliczenia sporadyczne za rękawiczki, za buty, za odzież ochronną. wiadomo jak ktoś wymienił raz rękawiczki nie miał policzone ale byli "aparaci" co myśleli że darmowe i latali po nie co dzień albo dwa. Potem oczywiście 20 płacz. Zaliczki nie było problemu zawsze 25 euro się dostało bez proszenia. Wystarczyło podjechać do biura. Oczywiście "Burżuje" chcieli osobistych bankierów na etacie aby ktoś im woził. Kto chciał więcej 50 euro , 100 euro? Porządnie u motywował np. wyjazd na weekend do Pl, naprawa auta lub inne zawsze dostał... ale jak ktoś po 5 piwkach jak "pewny pan obrażony" chciał zaliczkę to wiadomo że jej nie dostał. Pracownicy firmy. Zawsze elegancko ubrani, to mogę potwierdzić Koszule, krawaty,. Czasami nie zgadzałem się z ich zdaniem. Dyspozycyjni pod telefonem w godzinach pracy oczywiście, a nie w piątek o 22 czy w sobotę czy niedzielę o 14. Potwierdzam miałem 2-3 sytuacje gdzie zostałem "nie tak potraktowany" jak bym sobie wymarzył, ale nigdy nie zostałem obrażony i sam na to się nie obraziłem. Mieszkania z tego co pamiętam w Weimar były 3 mieszkania a w Arnstadt 4 w większości byłem osobiście. I to w różnym czasie lub rożnym gronie zamieszkałym. Mieszkania normalne z podstawowymi rzeczami. Teraz w zależności od ludzi każde mieszkanie było inaczej zadbane. Tam gdzie kobiet była większość to mieszkanie ładne zadbane. Tam gdzie przewaga mężczyzn to normalka w tym stanie rzeczy ... ilość osób na mieszkaniach, przeważnie po 2 osoby na pokój czasami jak duży 3 ale to rzadkość .. Wystawki Pan "obrażalski" był fanatykiem wystawek zbierał wszystko. Inni tak samo "Polak" w potrzebie stare Telewizory, radia, szafy nawet rowery... Kto pozwolił wnosić to miał to na mieszkaniu. Czy to firma wniosła? Czy pracownicy? Np. jak pan "obrażalski". Teraz Bajka o "obrażalskim" Wieczny nygus nic mu się nie chciało robić. Zawsze wynajdywał sobie w pracy najłatwiejsze fuchy. Jeżeli mu coś nie odpowiadało oczywiście się obrażał. Wiecznie chciał jeździć wózkiem tylko za bardzo nim nie potrafił. Nawet w ostatnich dniach pracy sobie kuku zrobił. takie kuku że nawet sam podpisał dokumenty że karetki nie chce ciekawe ....pozostawię to państwu do domysłów. Obrażalski chciał się zaprzyjaźnić z wszystkimi chodził węszył do każdego mieszkania. Później można był się dowiedzieć od innych osób że wszystko mówił na kantynie. Co? Kto? Gdzie? Najlepsze było to że mieszkał w mieszkaniu i i chyba nawet w pokoju z siostrą (polka), żony szefa (niemieckiego) szanownego B. zresztą wypowiadającego się tutaj na forum. Oczywiście potrafił oczernić kogoś "dla swojej sprawy" gdzie dzwonił nie do koordynatora tylko prosto do szefa. Ile raz powiadomił że ktoś pił w swoim wolnym czasie? Tylko zapomniał dodać małego szczegółu że sam z tą osobą pił jeszcze z tą panią tą flaszkę kupił. Wiele razy nastawiał jedne osoby na drugie? Potrafił perfidnie stać i mówić że ta osoba nie pracuje a sam stał oparty i nic nie robił "bo to nie jego "brożka" Nie udało mu się "społeczność Polska" przejrzała na oczy i zobaczyła jego drugą twarz. Został sam większość a wręcz wszyscy się od niego do wrócili. Jego głupie kawały "dziecinne" przestały być śmieszne po 2 tygodniach, ale jego oczywiście śmieszyły. Co do jego oskarżeń że został oszukany. Nie wiem moze został ale jeżeli ma dowody to dlaczego nie pozwie w sądzie niemieckim? Dlaczego nie walczy o swoje? Nie znam się na prawie niemieckim ale na takie oskarżenia jak on wytacza to miałby sprawę wygraną w tyś euro. Ale on woli pisać komentarze. Tu ma frajdę. Czy nikt nie chce zeznawać jak on zaśpiewa?[usunięte przez moderatora] Wiadomo wielki "pracownik" bez znajomości języka przyjechał zarobić kokosy do jednego z średnio zamożnego landu w Niemczech. Zaszczycony podpisał umowę nie ważne brutto czy netto. Oczywiście na umowie kwota brutto a przelew na konto netto. Wielkie dywagacje co miesiąc gdzie podziała się różnica. Specjalista od podatków, czytania umów, spraw i oskarżeń. [usunięte przez moderatora]
[usunięte przez moderatora] A w Polygonie to jest praca dla ludzi mądrych i pracowitych a nie dla próżniaków i psycholi. Wszyscy którzy chcecie pracować. i zarobić w granicach na rękę 1 tysiąca euro to przyjeżdżajcie nawet jak nie znacie języka niemieckiego nic . Mieszkania zapewnia firma po 2 lub 3 osoby w pokoju .Potrzeba na początek z 50 euro na jedzenie na jakieś 2 tygodnie . Potem można brać zaliczki.I TO JEST CAŁA PRAWDA O POLYGONIE . Wielu Polaków tu pracuje po kilka lat lub tak jak ja zjadą do domu za jakiś czas znowu wracają. Pozdrawiam wszystkich ktorzy pracowali pracują nadal w POLYGONIE i są zadowoleni .
[usunięte przez moderatora]Mnie w Polygonie było dobrze. Nie wyśmienicie, ale nie narzekałam. Bo na luksusy nie liczyłam. Miałam z wystawek kilka mebelków i innych rzeczy, ale to normalne na zagranicznych wyjazdach. [usunięte przez moderatora]
[usunięte przez moderatora] Jak ktoś chce pracować to pracuje, a jak ktoś nie ma siły to mdlał lub udawał, że mdleje w pracy. Oczywiście nie jest lekko w niektórych pracach, ale nie ma nic za darmo. Proszę o rozwagę. [usunięte przez moderatora]
Bardzo spokojnie zrozumiale i przejrzysto ,polecam w 100 % każdemu który naprawdę szuka pracy firme POLIGON
Pytania były zrozumiałe i bez żadnych ściem ,na wszystkie z łatwością można odpowiedzieć
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
z kolegom razem tak
a ile tam robisz i czy można wyciągnąć tysiaka??
a ja robie i mi jest dobrze [usunięte przez moderatora]
było tego dużoooo więcej....mało kto dłużej jak misięc pracuje u tych [usunięte przez moderatora]
Ojojoj,dobrze,że zrezygnowałam po dwóch dniach jak się dowiedziałam od współlokatorów jak naprawdę jest!Zresztą nie tylko ja bo przede mną też sporo takich było:-)))
A jeszcze dodam że przyjechałam bez własnego auta ale to nie było problemem bo koordynator organizował pracę tak żeby można było dojechać składając się na paliwo l(usunięte przez administratora) sami dowozili lub odwozili z pracy,ale zdarzało się tak że trzeba było dojechać we własnym zakresie.Ale czym i jak dojechać zawsze można było liczyć na pomoc(usunięte przez administratora)bez względu na porę dnia nawet o 5 rano dzięki.No to narazie tyle a ja z czystym sumieniem polecam firmę osobą które chcą pracować i chcą zarobić w granicach (tajemnica) o resztę proszę pytać na forum.A dodam że w firmie pracuje wielu pracowników niemieckich z długoletnim stażem . no to tyle na dzisiaj
Denerwują mnie te krzywdzące opinie o Poligonie . Przyjeżdżają ludzie niby do pracy . A tak naprawdę piją imprezują idą na kacu do pracy póżniej narzekają ,demolują mieszkania ,awanturuja się i ja się nie dziwię że firma takich ludzi usówa.Polygon jest dużą firmą która specjalizuje się w poszukiwaniu pracy a to nie jest darmowe zajęcie .Trzeba przyznać że po podpisaniu umowy kto chce pracować ma zapewnioną pracę zdarza się że pracuje się w różnych zakładach i miejscowościach ale praca jest,skutkiem ubocznym jest zmiana kwatery,niejednokrotnie często ale to jest warunek pracy.Ja przyjechałam bez znajomości języka i dzięki (usunięte przez administratora)pracowałam w kilku firmach ale zawsze ktoś pomógł jak nie on to(usunięte przez administratora).Przez ten cały okres miałam zapewnioną pracę i zgodne zarobki.teraz na dzień dzisiejszy mam pracę indywidualnie zaproponowaną przez niemieckiego pracodawce ,gdyby nie polygon nie było by mnie tutaj i nie zarobiła bym tych pieniążków co zarobiła w tej firmie .Dzięki wam za to Pozdrawiam .
Od sierpnia 2012 r byłem pracownikiem firmy Polygon ,może ze względu na moja pracowitość nigdy nie narzekałem na brak pracy ,wręcz przeciwnie pracy było tyle że byłem sciągany z urlopu i dobrze taki był cel. Pracowałem w różnych firmach Wion ,hurt soków Erfurt nawet budowa głównym celem mojego szefa było znalezienie mi pracy w moim zawodzie no i tak się stało za co jestem im wdzięczny ,wielkie dzięki(usunięte przez administratora).Dzięki firmie dostałem pracę w której pracuje do dnia dzisiejszego i jest super.Pracowitość popłaca.Szukasz pracy?? Polecam Polygon .
No i ja się również zgadzam,nikomu nie życzę tam pracować:-((( Marne grosze,mieszkania nieciekawe,dojazd we własnym zakresie.Jak nie masz swojego auta jesteś dla nich zbędny!!!!
a ci dalej swoje, ile za mieszkanie, jakie warunki? jedźcie to sami się przekonacie, bo jak każdy polak, tak i wy nie umiecie uczyć się na cudzych błędach, więc uczcie się na swoich, ale pamiętajcie taka lekcja kosztuje i zostawia swój ślad w dalszym życiu. POWODZONKA.
witam wszystkich.sluchajcie powiem tak.pracowalem tez w tej firmie,ale widzialem co sie dzeje i zabralem sie wcale niezaluje.odradzam wam niejedzcie tam,bylem z ludzmi na mieszkaniu niektorzy siedza i pracuja bo musza za pozyczone pieniadze wyjechali,albo wzieli kredyt.roboty sa ciezkie,mieszkania bardzo skape,mimo ze (usunięte przez administratora)obiecuje gory zlota,niesluchajcie g(usunięte przez administratora).decyzja nalezy dowas.pozdrawiam.
Baarto podaj maila lub telefon to zadzwonie lub napisze jestem zainteresowany bo jade do tej firmy czesc berta
LUDZI JEZELI KTOS MYSLI ZE JEST TAM INACZEJ NIECH DA ZNAC DAM NUMER DO CHLOPAKOW KTORZY TAM PRACUJA TO WAM POWIEDZA PRAWDE
Szukam ludzi ktorzy zostali oszukani przez Poleogan prosze tylko napsiac kto jest gotow zlozyc papiery do sadu pracy w niemczech i jezli pojdzie dobrze wystapic o odszkodowanie i to duze!!
Krzysiek - 2012-11-13 01:31:28 Dzieki wielkie za odpowiedz. Ciezko znalezc opinie o nich w necie.Szukam ludzi ktorzy zostali oszukani przez Poleogan prosze tylko napsiac kto jest gotow zlozyc papiery do sadu pracy w niemczech i jezli pojdzie dobrze wystapic o odszkodowanie i to duze!!
hej wszystkim ja tez chcem jechac przez ta firme do pracy wraz ze znajomymi prosze o opinie osoby pracujace w tej firmie !!! Dziekuje
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Polygon AG Isseroda?
Kandydaci do pracy w Polygon AG Isseroda napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.