Opinie o Zakłady Mięsne Łuków S.A.
Wiadomośc z ostatniej chwili!!!!! Niedziela handlowa. Poprostu bosko. Nie dość że pracujemy w skrajnych warunkach, w nerwach przed wirusem, to jeszcze taka informacja!!!! I za co??? Za te nędzne grosze? Za brak poszanowania? Nawet na paczkę świąteczna nie można liczyć. Żenada
Bo przecież będą normalne,prawdziwe Święta to musi być też i niedziela handlowa!
Za mało się narażamy ..no to dowalić jeszcze 8 godzin w niedziele, a co!!!Przecież dali po jednej pleksie , czują że wypełnili obowiązek ochrony pracownika , to teraz tyrajcie w podzięce!!!!!A obiecane bony to co?Po świętach dadzą na wyroby z krótkimi terminami , jak kiedyś....hahahah. FIRMA Z TRADYCJAMI -TRAGEDIA!!!
Mam nadzieję że bony dotrą w tym tygodniu przynajmniej tak byłoby najlepiej brak.paczek na święta to chociaż zakupy by można na święta jakieś zrobić za bony ,chociaż mogli by dać pracownikom chociaż paczki małe ,do tych bonów
Naprawdę? Nie no nie wierzę czy oni są normalni? Raczej nie... Jak można tak traktować pracowników,tragedia na pewno ludzie będą walić drzwiami i oknami za mięsem.. To będą troszkę inne święta niż zwykle więc po co ten wyzysk? Współczuję wszystkim pracownicom... ????
Niedziela handlowa.PORAŻKA! Jak można liczyć na obrót w niedzielę w dobie koronowirusa jeśli władza nawołuje do zostania w domu.To nie markiety!!! Zresztą w moim mieście nigdy nie było klientów w niedzielę handlową.Ja zauważyłam też pozytywną stronę tej decyzji. Pracodawca zadbał o NAS. Można było odpocząć w pracy od obowiązków domowych. Gratuluję.
Ten utarg niedzielny to tylko pokazał że firma się nie liczy z ludźmi bo w obecnej sytuacji to powinno się pracownika szanować, dbać o jego zdrowie i zeby nie narażał swojego życia i zycia swojej rodziny utarg nawet nie 10 % codziennego a ludzie wysiedzieć swoje musieli ..... a to nie prawda że na miejsce kazdego są chętni , ogloszenia na olx są wystawione a chętnych nie widać.....
Jestem pracownikiem sklepu firmowego i również mam "przyjemność " pracować z tą kierowniczką regionalną z Ostrowca. Styl zarządzenia jest nie do przyjęcia słyszymy tylko o naganach i zwolnieniach dyscyplinarnych świadczy to o tym że ta pani nie ma kompletnie pojęcia o swojej pracy jest kompletnie nie wyszkolona albo wyszkolona przez osoby jej poziomu. Kierownik który tylko straszy oznacza że nic nie potrafi. Z drugiej strony czego można było się spodziewać chyba powinniśmy już się do tego przyzwyczaić. Niski obrót znaczy że się nie staramy, manko słyszymy że kradniemy teraz obecna sytuacja maseczki są ale na sprzedaż nie dla nas pleksy ochronne też przyjechały tylko właśnie kto je mam montować My czy mamy prosić klientów lub swoich mężów?! Panie Kierowniku nie jest Ci wstyd? Bo Nam jest ! Jak My i Nasza firma wypadamy w oczach klienta.
Pani D...powinna wrócić firma powinna zrobić wszystko żeby tak było ochrzanila kiedy trzeba pilnowała wszystkiego ,a przy tym miła i zawsze pomocna aż się chciało iść do pracy
Z tego co wiem kilka Regionalnych miało dość i wszystko się posypało . Nasza kierowniczka z Lublina tez była bardzo ok można było zawsze na nią liczyć jak był problem to można było dzwonić w nocy o północy i zawsze coś poradziła ,zawsze pomogła czy to w dokumentach czy jak trzeba było to zakładała faruch i zasówała razem z nami . Też powinna wrócić super babka szkoda ,że firma traci takich pracownikow.
byłam świadkiem złego traktowania pracownika bez panią menager w jednym ze sklepów w Staszowie.Pani nie zwracając uwagi na klientów krzyczała na pracownice brak kultury osobistej. Czytając inne opinie widząc ze nie tylko jadostrzegam problem ciekawe czy faktycznie firma coś z tym zrobi czy zamiecie cala sprawę pod dywan.
Czy ktoś z firmy przyjmując do pracy lub awansując kogoś na przedstawiciela/regionalną czy managera zwraca w ogóle uwagę na jego kulturę osobistą? Poszłam wczoraj do sklepu w Ostrowcu na rynku i miałam wątpliwa przyjemność poznać menagerke czy regionalną. Byłam zszokowana poziomem (usunięte przez administratora) jaki reprezentuje sobą ta pani. Wpadła do sklepu przed godziną 17 ani me ani be, że o dzień dobry to już nie wspomnę i z miejsca zaczęła zarzucać ekspedientke jakimiś śmiesznymi pretensjami i żalami ( jak zrozumiałam ekspedientka sama powinna zawiesić plekse pod sufitem na wysokości 4m ). W ogóle nie zwróciła na mnie uwagi, potraktowała mnie jak powietrze. Nie dała biednej pracownicy dojść do słowa ani tym bardziej szansy żeby mnie obsłużyć. Zniesmaczona po 10 minutach wyszłam ze sklepu nie zrobiwszy w końcu zakupów ( pozwolę sobie zaznaczyć, że jestem stałą klientką, zawsze robię zakupy na kwotę około 150 zł co obie sprzedawczynie mogą potwierdzić ). Przemiłe ekspedientki, dobrej jakości mięso i wędliny zachęcają do zakupów, niestety postawa tej przedstawicielki wszystko psuje. Gdyby nie szczera sympatia do państwa pracownic więcej do państwa sklepu bym nie przyszła. Ale jeżeli znów zobaczę tą Panią to po prostu wyjdę, zrobię zakupy obok u konkurencji i nie będę się narażała na takie (usunięte przez administratora) i całkowity brak kultury reprezentowany przez tą Panią. Aż żal patrzeć jak traktuje pracowników i klientów też.
Zgadzam się z opinią o tej Pani przedstawicielce czy jak ja tam zwali też byłam świadkiem podobnej sytuacji tylko w innym mieście po prostu Żenada i wstyd dla firmy
To i tak nieźle ja wchodząc na sklep słyszałam krzyki tej pani jak się drze na pracownice ,że wszystkich dyscyplinarnie pozwalania bo ma takie prawo ,jak tak dalej pójdzie klienci będą odchodzić bo po co słuchac w sklepie kogoś żali czy innych rzeczy
@Niezadowolonyklient dziękujemy za przesłaną informację. Jednocześnie serdecznie Panią przepraszamy za zaistniałą sytuację. Personel zostanie upomniany i ponownie przeszkolony, tak, by wspomniany incydent się więcej nie powtórzył.
Taka kadra kierownicza to wstyd dla firmy w skrócie nieodpowiednia osoba na nieodpowiednim stanowisku. Firma powinna wyciągnąć konsekwencje służbowe wobec takiej osoby i to natychmiast a nie UPOMNIEĆ.
Może kierownictwo niech wyjdzie do ludzi innych sklepów aptek i zobaczą jak inne firmy dbają o pracowników bo przyklejenie kawałek taśmy na podłodze nie daje żadnego zabezpieczenia.
Pracownicy w innych placówkach handlowych zabezpieczeni na maksa, a my..... oczywiście mamy maseczki na sprzedaż dla klienta ...hahaha, za 1 sztukę 7,99...masakra, a pracownikom już zabrakło, lepiej klientom sprzedać , a pracownik ....no cóż,,,,,niech sam się zabezpiecza, a jak zachoruje to trudno ...nikt płakać nie będzie
Jestem pełna podziwu jakie zabezpieczenia wprowadziła firma. BRAWO WY. Kawałek pleksy parę centymetry taśmy godziny sklepu wróciły do normy i oczywiscie niedziela handlowa. A z maseczkami to jak będzie mamy sobie kupić same z tych co wjadą do sprzedaży?
Jestem pracownikiem firmy Łuków. Powiem tak. NICZEGO Złego nierzycze zażadowi firmy. Marzę tylko żeby doznali zaszczytu stania za ladą w strachu przed zarażeniem się mając do ochrony kawałek plastiku przed kasą bo przypuszczam że ich wirusy poza okolicami pleksi by się nie imały. Rękawiczki (przydział jedna para na 4 godz., bo jest mało i trzeba oszczędzać). Firma , po mimo zamówień dwa miesiące temu, nie dotarły.. Wracać do domu że strachem czy nie przyniesie się wirusa i niezaraźi dzieci i męża. BO PRZECIEŻ NIEMA SIĘ czym przejmować jak zachorujesz a miejmy nadzieję że przy swoim zurzyciu materiału nieprzejdziesz choroby ciężko. Czytałam wasze wypowiedzi i zauważyłam że ktoś z firmy jednak czyta te wypowiedzi szczególnie pytania o zatrudnieniu. Dlatego ktokolwiek to czyta z firmy proszę o przekazanie tej informacji Panu P. Jesteście bardzo dużą firmą która na zniszczonych kręgosłupach kobiet dorabia się kroci i mając to w poważaniu w "delikatny" sposób nędznie opłacacie pracowników. Jak komuś się nie podoba to może się zwolnić,, pewnie tylko moim zdaniem dobrych pracowników trzeba doceniać a widzę że firma tego niepotrafi tylko co zrobicie jak z waszych sklepów ludzie zaczną odchodzić do tych co ludzi doceniają? A wierzcie lub nie z tego co tu czytam wiele niebrakuje a i ja sama za najniższą krajową zdrowia i życia swojego i swojej rodziny nie będę narażać, niebawem pracy będzie dużo bo przecież firmy będą prubowały się odbunować. Tylko czy wy znajdziecie dobrych z doświadczeniem i niektórych oddanych pracowników bo takich też macie tyle tylko że ich nie widzicie bo są dla was statystykami. Jeszcze jedno:przez ostatnie obroty stać was na danie ludzą pączek na święta za ten wysiłek i poświęcenie. Mam nadzieję że w tej sytuacji chociaż tyle możecie.
Szanowny pracodawco, kiedy zadbasz o bezpieczeństwo swoich pracowników?Przyklejenie taśm i wywieszenie ogłoszeń nie chroni nas przed zakażeniem , gdyż wciąż mamy bezpośredni kontakt z klientami.Wszyscy wokół skracają godziny pracy , zawieszają pleksy , dbają o swoich pracowników, a my wciąż chodzimy zestresowani do pracy narażeni na bezpośredni kontakt z potencjalnym nosicielem.Kiedy podejmiecie decyzję i odpowiednie działania zabezpieczające nasze zdrowie i życie.?Gdzie są maseczki? Pozdrawiam , wciąż jeszcze pracująca....
Te pleksy już dawno powinny być. Ja tylko czekam na jeszcze większe obostrzenia od rządu, może szybciej od nich doczekamy się skróconych godzin pracy. Bo Nasi Ci na Górze myślą tylko o swoich tyłkach
Nim firma w cokolwiek zaopatrzy sklepy to obawiam się, że pandemia się skończy. Zanim zamówią zanim ktoś zamontuje a sklepów jest ponad 100 to niestety tak może być. Ważne że każdy sklep ma zaps konserw :) bo było kilka dni intensywnego handlu to trzeba było dowalić ale cóż nic nowego jak zwykle wszystko z opóźnieniem.
No pleksy podobno jutro mają być, ale co racja to racja, epidemia trwa już jakiś czas a zebezpieczenia trochę późno będą. A konserwy???? Hahahaha zapas na sklepach na 5 lat
Hahaaaa...śmiechu warte ..tak pleksy maja być niby jutro i same będziemy je montować. Czyli norma!
Witam. Co do plexi- to jutro miało być dzisiaj a tu cisza jakby makiem zasiał.Za to płyn dezynfekujący do sprzedaży za 70 zł jak najbardziej- dbamy o klientów.A już myślałam że te 12 atomizerów na sklep to dla nas sprzedawców do dezynfekcji całego ciała.
No oczywiście że same bo przecież kto by się pofatygował przyjechać , Ciekawe kiedy te bony dadzą bo o paczkach to można zapomnieć na swieta
Ten płyn do dezynfekcji po 70 zł za litr to jest dorabianie się na nieszczęciu ludzi porażka .Ludzie ze strachu bedą kupować a firma kabzę nabije i kasa się bedzie zgadzać. Trochę na pracownikach trochę plynem coś jeszcze wymyślą tu poredukują tam poredykują i kasa sie zgodzi (usunięte przez administratora)
Jedna mała pleksa na 3 metry lady...hahaha...to dopiero jest ochrona ...bezpieczeństwo na 102 :)A co do bonów ...poczekamy ...zobaczymy
Te pleksy to opędzone tańszym kosztem , bo nie można zbyt dużo inwestować w zdrowie i życie presonelu
To jest tylko kwestia czasu kiedy zostanie im połowa otwartych sklepów. Przybywa coraz więcej zarażonych a my mamy jedynie ograniczenia ile klientów może być na sklepie preparat do dezynfekcji i kawałek taśmy na podłodze. Idą święta więc liczy się tylko obrót!!!! a pleksy i maseczki powinny już dawno być. Życzę dziewczyny wytrwałości i miejmy nadzieję że będzie lepiej.
Drogi pracodawco Czy w czasie trwającej epidemii zamierzasz zadbać o swoich pracowników skracając im czas pracy???
Myślicie że to przejdzie? Czy zgodzą się skrócić godziny pracy? Ludzie i tak siedzą w domach, a my w sumie tylko strozujemy za tymi ladami
Godziny powinny być skrócone dla dobra ludzi i pracowników, ale czy ktoś się z tym liczy? Tylko kasa się liczy, nie wiadomo co będzie i jak będzie przed świętami, a Łuków tylko chce się nachapać pieniędzy, wstrzymać trochę produkcję i sprzedawać to co jest na stanie a zaraz będą terminy się kończyć i pójdzie na straty.
Z tego co mi wiadomo, to przecież każą robić przeceny, z wyprzedzeniem nawet dwumiesięcznym. Więc o jakich stratach mowa?
Dobre przeceny z dwumiesięcznym wyprzedzeniem , tydzień wcześniej trudno się doprosic
Firma powinna we wszystkich swoich sklepach firmowych, skrócić godziny pracy!!!! Ludzie pracują w stresie, nerwach. Boją się o własne zdrowie. Wszystkie inne sklepy, innych firm, zmieniają godziny pracy, piekarnie pracują krócej.
Nie tylko skracają niektóre zamykają, ale cóż to nie u nas.I jeszcze za jakie pieniądze?
A ja to wogole teraz kierownicy regionalni nie powinni jeździć tylko na tel bo są dodatkowym zagrożeniem jednak dużo się przemieszczają z różnych miejsc i nigdy nic nie wiadomo
Podejrzewam, że taki regionalny to niestety też pracuje pod presją. Chyba powinno być jakieś zalecenie odgórne żeby nie jeździli. No to napewno oni są zagrożeniem. My naszej dzisiaj też powiedzieliśmy że nie powinna jeździć po sklepach, to w odpowiedzi tylko wzruszyła ramionami
UNIKAJCIE PRACY W SKLEPACH FIRMOWYCH ANI ZAROBKU ANI SATYSFAKCJI Z PRACY A TYLKO WYMAGANIA
Tak to prawda... Ogłoszenia na sprzedawców na wszystkie rejony i jeszcze jakie bzdury piszą... Praca w miłej atmosferze.... Dobre sobie ktoś kto zamieszcza te ogłoszenia to pojęcie ma zerowe jakie są realia. Jeszcze zapomniałaś dodać, że ani zarobku ani satysfakcji ani poszanowania pracowników tylko za osocze jeszcze na remanencie trzeba zapłacić... Szkoda słów!!!!
Dla nich ok że się płaci za inwentaryzacje przecież nic przez to nie tracą o ile jeszcze nie zarabiają na tym wlewaniu wody takiej ilości do mięsa i szynek dziś rekord szynka biała po otwarciu 25 deko mniej niż napisane na opakowaniu i kto mi odda prawie 10 zł
Tak,niestety ale to wszystko prawda. Opakowania i osocze niektórych wędlin i mięsa mają około 20 deko,ceny też są wysokie więc i My więcej tracimy. Tylko co z tego,jak dla nich tylko podwyzki towarów się liczą a nie pracownik który musi płacić za ubytki
A jeszcze jak otwiera się dwie czy trzy szynki na dzień plus mięso to te niecałe 2% ubytków jest śmieszne straty dzienne jak policzyłam nieraz to 80 zł średnio bo wiadomo że nie zawsze się każdy kawałek do końca sprzeda bo tłusty lno długo leży i brzydki nie e mówiąc że jeszcze nie sprzedam nic a już mam straty
To ty im oddasz 2 razy .tak to jest zrobione normy ubytkow 2% a w rzeczywistosci to min 4% a nawet 8%. Wiekszy obrot dla firmy wieksza strata dla pracownika tak dalej byc nie moze czas z tym skonczyc.
Idę do sklepu, a tu sprzedawca drży ze strachu no tak jak brak dla niego odpowiedniej odzieży ochronnej, rekawiczek , maseczek itp. Ale po co mu to on ma robic obrót a nie stroic sie ,tak pewnie ktos myśli kto siedzi w domu i z tego miejsca dowodzi pierwsza linią frontu..Czas zmienic to i zadbac o tych co robia to bo dalej nikt ich nie slucha tylko wymaga !!!! Obrót Obrót itd.
Pracodawco!!! do Ciebie mówię.Twoi pracownicy anonimowo sygnalizują Ci wiele problemów , które nie powiedzą wprost.Jak byś się zachował gdyby 230 osób przyszło do twojej firmy i zapytało o zarobki,benefity, atmosferę. A Ty Cisza!!!Pamiętaj to są Ludzie tacy jak ty, a nie słupki Excelu.Opinie które negatywnie wpływają na wizerunek firmy, są usuwane.Twoja zapłata za ciężką pracę w handlu, niezgodna z ogólnie przyjętymi normami czyż nie jest KŁAMSTWEM, OBRAŻANIEM i NARUSZANIEM GODNOŚCI człowieka.Jak traktujesz Pracownika wpływa na wizerunek Twojej firmy.
Pracodawca powinien się wstydzić tego jakie pensje mają Jego pracownicy. W styczniu dostaliśmy wiadomość że będą podwyżki a teraz co? 250 zł talonów żeby nie iść na zwolnienie,bo się boją że w sklepach nie będzie miał kto pracować a co z pensjami? PRACODAWCO CZEKAMY NA ODPOWIEDŹ.CO Z NASZYMI PODWYZKAMI !!!!!!!
Dokładnie co z podwyżkami ,bo raczej obroty na plus i w końcu to my wszyscy jesteśmy narażeni na zakażenie i zarażenie naszych bliskich
Drogi pracodawco. W obecnej sytuacji,gdy panuje epidemia pozostaliśmy na polu walki czyli na swoich stanowiskach pracy i pracujemy ciężko,ciężej niż nawet w okresie świąt narażając życie nasze i naszych rodzin. Nikt się z nami nie liczy,nikt o nas nie dba i nikt nas nie pyta czy chcemy. Za swoją ciężką pracę chcieli byśmy przynajmniej zarobić godziwe pieniążki abyśmy swoim rodzinom też mogli zapewnić przetrwanie.Przeżywamy teraz trudne chwile za tymi ladami,a mimo to pracujemy. Czy Tobie szanowny Pracodawco nie wstyd ,że nie mamy umów zgodnych ze stawkami obowiązującymi w naszym kraju? Czy nasza ciężka praca nie zasługuje na prowizje od tych utargów ,które naszymi rękami zarobione? Może ktoś wreszcie w tej firmie potraktuje nas jako ludzi,a nie siłę roboczą? To smutne jak człowiek nie szanuje drugiego człowieka.
A czy kiedykolwiek podstawy były na czas zmieniane?! Już kilka razy najniższa się zmieniała i dawali dopiero wtedy jak Panie zaczynały składać wypowiedzenia... Także drogie regionalne zakasać rękawy bo będziecie musiały pomagać... Ogłoszeń pełno na wszystkie rejony widać ile jest chętnych osób do pracy w SF Łuków. Drogie Panie życzę Wam wytrwałości w pracy z PP
Panie regionalne będą pomagać też wtedy ,jak ubytków nie zwiększą bo też każdy będzie miał w (usunięte przez administratora) dokładać i płacić za inwentaryzacje
Drogi Pracodawco W trosce o nasze bezpieczeństwo i naszych rodzin jak i klientów prosimy o skrucenie godzin pracy sklepów. Tak aby jednego dnia na zmianie był jeden pracownik. Przy tak dużym ryzyku które ponosimy będąc 8 godzin w pracy dzień w dzień jesteśmy narażeni na kontakt z potencjalnym nosicielem wirusa a co za tym idzie nasze zakarzenie. Które może doprowadzić do zamykania sklepów.
(usunięte przez administratora)
Dobrze napisane Już zostali desperaci i ci, którym nie wiele brakuje do emerytury. Nic się raczej nie zmieni niestety a jeśli dostaniecie w końcu podwyżki to zostanie Wam to niejednokrotnie wytknięte. Zresztą coś dadzą i coś za biorą tak w Łukowie to działa. A jak zdecydujecie się kiedyś odejść to będziecie te najgorsze choć może teraz jesteście najlepsze. Na koniec każdego tak firma właśnie traktuje.
żenada i jeszcze raz żenada gdzie są nasze podwyżki okradają pracownika na każdym kroku a to niby my proste baby za lady jesteśmy złodziejkami bo remanent nie wychodzi tak jak chcemy ,a może ktoś nas "nas robi na ubytkach " tylko my tego nie wiemy, może my wiemy to co mamy wiedzieć ,co do podwyżek system nie zadziałał a może miał nie działać i jeszcze tak przez kolejne pół roku a zdesperowany pracownik będzie czekał do usr -śmierci ciekawe kto się w końcu nimi zainteresuje może będzie ktoś odważny by poinformować odpowiednie służby co tam się wyrabia i jak traktowany jest szary pracownik, wielkie słowa pana w rurkach a tak w rzeczywistości jedna wielka lipa.
Bardzo dobrze napisane,taka jest niestety prawda.Jakby miały być podwyżki to by były od stycznia. Towar cały czas idzie w górę,robią podwyżki towaru co miesiąc więc pieniądze powinni mieć dla Nas i co ? Powinni się wstydzić że tak ludzi oszukuja
Może w końcu firma poinformuje co z Naszymi obiecanymi podwyżkami? Mamy marzec a podwyżek nadal nie ma. Wstyd,że tak traktują pracowników. WSTYD !!!Co niektórzy nawet nie mają najniższej krajowej jako podstawy.Wiadomosc pewnie i tak zostanie usunieta,jak się pisze prawdę i negatywne opinie to usuwają wiadomości
Nie ma podwyżek i nie będzie, niektóre osoby mają więcej świadczeń z mopsu niż pracować i doliczyć dojazdy, śniadanie, małe sklepy w niedługim czasie napewno upadną.
Czy rozmowa rekrutacyjna w Zakłady Mięsne Łuków S.A. odbywa się również w języku angielskim?
@Pytanie Zwykle rozmowy kwalifikacyjne przeprowadzane są w języku polskim. Jednak w przypadku aplikowania do niektórych działów część rozmowy może odbyć się w języku obcym (głównie angielskim).
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Zakłady Mięsne Łuków S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Zakłady Mięsne Łuków S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 79.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Zakłady Mięsne Łuków S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 70, z czego 7 to opinie pozytywne, 28 to opinie negatywne, a 35 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
