Opinie o TK MAXX w Wrocław Marszałkowska 104/122

Poniżej zobaczysz opinie obecnych oraz byłych pracowników o pracodawcy TK MAXX. Zobaczysz poniżej również opinie kandydatów do podjęcia pracy w TK MAXX o rozmowie kwalifikacyjnej.


Branże: Firmy transportowe i spedytorzy morscy

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o TK MAXX w Wrocław Marszałkowska 104/122

pracownik3

Niestety tak jest w tej firmie. Jak masz rodzinkę na stanowisku managera lub dyrektora to masz plecy. Ocena roczna nie ma wpływu na twoją pracę. Jeśli nie spodobasz się na początku przełożonym to jesteś już skreślony z listy. Pracownik nie ma możliwości wolności słowa. Pracowników strych traktuj jak śmieci, tylko do końca umowy i za bramę. Po godzinach zostają tylko Ci którzy donoszą. Najlepiej napisać pismo do głównego Dyrektora zakładu ( ale nie do Wrocławia tylko dalej...) niech się dowiedzą jak kierownictwo traktuje pracowników. Jak są audyty to udają, że wszyscy pracują w doskonałej atmosferze. Najgorszy to Rączka udaje, że jak się siedzi za biureczkiem to wszystko może...bo ma znajomości u Dyrektora. Jeśli ktoś będzie się chciał przyjąć to lepiej niech się zastanowi. Zgadzam się z(usunięte przez administratora)W tej firmie połowa pracowników jest zestresowana, pracują tylko tam, żeby przeżyć. Najgorszy kierowniczek to Rąsia. Chciałabym, żeby go u nas już nie było.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
mg

darjcie spokój napiszę coś ale nie po nazwiskach za

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
tede

powiem coś zaraz

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
pracownik2

Pracowniku, może Ty wynosisz coś w majtkach i kradniesz. Tym bardziej można pogratulować firmie, że wyrzuca ze swych szeregów uczciwych i porządnych ludzi a zostawia złodziejaszków. Najlepiej założyć, że wszyscy kradną, chociaż nie ma się żadnych podstaw do takiego stwierdzenia. I w zasadzie nie ma co się dziwić. Kiedy się ludzi nie szanuje to i oni przestają szanować miejsce pracy.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Magazynier
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Rozmowa wsprawie pracy w tk maxxie była super,test na rozmowie kwalifikacyjnej oczywiście na refleks,pytania z matmy proscizna wszystko na logike,ludzie pisali że będzie ciężko no ale zero stresu

Pytania

Pytania z liczbami i procentami wszystko proste

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę
logo firmy KIEROWCA KAT C
Gogolin
Eko-Probud Sp. z o.o.
(15 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Kierowca kat. C+E (Kontenery BDF)
Wykroty
Logiserv Group Sp. z o.o. sp.j.
(43 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Kierowca C+E Niemieckie warunki pracy
Drezno
Profesjonalny Kierowca Sp. z o.o.
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
pracownik

Narzekacie,placzecie a drugie pensje w majtkach wynosicie z tej firmy.wszyscy kradna. Ale firma bogata,nikt nie widzi :-)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
anonim

zgadzam się z agata! na stmie kazdy sie z tym zgodzi ale każdy boi się odezwac glosno chociaz wszyscy wiedza ze to co napisała agata jest w 100% prawdą. jak można wesola i ambitna i pomocna dziewczyne doprowadzić do takiego stanu a potem zwolnic bez podania przyczyny. kazdy sie boi ze kto powie zle o kierownictwie dzialu zaraz poleci z pracy. najwiekszy dzial z najwieksza kadra kierownicza a nie potrafia sobie poradzic z prostymi problemami, ktore dobry kierownik rozwiazalby raz dwa. a ich tam całe stadko siedzi zajmuje się plotkami i mysla tylko o tym zeby wynik dzialu się zgadzal, żeby na zewnatrz wygladalo na to ze sobie radza i o lansowaniu siebie nawzajem kosztem dziewczyn ktore przyplacaja to zdrowiem i kosztem dobra firmy. wlasne interesy ponad wszystko. brak kompetencji i buractwo w tym kolku wzajemnej adoracji. Dziewczyny, nie bojcie sie mowic glosno o tym co sie tam dzieje. anonimowo jak sie boicie ze stracicie prace.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
cok

Trzeba ukrywać wykształcenie ja przeszłam wszystkie testy i mnie nie wzieli jestem pewna że zawazyło to że wspomniałam o rozwoju zawodowym mam parę kroków do tego zakładu i 7 letnie doświadczenie w podobnym zakładzie dziecko na utrzymaniu a pani dyrektor na macierzyńskim z 3 dzieckiem a ja zaraz nie będę miała za co żyć przez chore ambicje cwaniaczków to jest chore składam cv już kilka razy i nic a w biurach siedzą takie siksy ciekawe jak mają tą prace

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Agata B.

Nikogo nie zastanawia dlaczego dziewczyny z innych działów wracają z nerwicą/depresją/rozstrojem żołądka na swoje działy po pobycie na dziale przemysłowym? Dlaczego słysząc że mają tu przyjść na szkolenie są przerazone? Dlaczego nigdy już nie chcą na ten dział wracać? Czy naprawdę musi się stac coś poważnego albo musi się ktoś w końcu pofatygować do sądu z pozwem o mobbing aby coś się zmieniło? Tym bardziej że mobbing i dyskryminacja oraz naruszanie zasad współżycia społecznego to także nic rzadkiego w tych szeregach. Doznałam zarówno fałszywych oskarżeń za które nikt mnie nie przeprosił, niesprawiedliwości, dyskryminacji i niestosownych uwag sugerujących gdzie jest miejsce kobiet , robienia ze mnie głupa wmwiając że coś co jest nie istnieje, absurdalnych poleceń które nie miały celu i sensu, utrudniania wykonania pracy, zmuszenia do pracy przy środkach drażniących bez rękawic ochronnych, zwracania mi uwagi z sugestiami co do moich kompetencjei przez co faktycznie poczułam się jak pracowniczka obozu pracy, jak ktoś nic nie warty, głupi i beznadziejny. Zwracano mi uwagę bo odwróciłam się do kogoś i coś powiedziałam (całkowity zakaz odzywania się w pracy? Sic!) Wpadłam w depresję i połowę swojej niedługiej pracy odbywałam już na lekach przeciwdepresyjnych. ostatecznie zostałam zwolniona bez podania przyczyny… chociaż domyślam się że mogłam być solą w oku komuś komu nie na rękę było, że ktoś głośno mówi, że na przemysłowym źle się dzieje. ale następnego dnia zamiast żalu poczułam ulgę, że już nikt nie będzie się nade mną znęcał ;) Szkoda, że moja historia potoczyła się w ten sposób, że nie trafiłam do jednego z normalnych działów gdzie ludzi traktuje się jak ludzi a nie jak armię niewolników niegodnych by traktować ich na równi i z szacunkiem. Aby nie było, że jakiś szary człowieczek wymądrza się w sprawach zarządzania firmą… prowadziłam swoją działalność, pracowałam także w innej firmie na stanowisku kierowniczym. Do TJX na stanowisko magazynowe przyszłam ze względu na chęć odpoczęcia przez jakiś czas od dużych odpowiedzialności jednak gotowa na ciężką pracę i z nadzieją na możliwość osiągnięcia późniejszego awansu i spróbowania pracy w korporacji. Do tego chciałam zobaczyć jak wygląda BHP w firmie w której się BHP naprawdę przestrzega ponieważ kształcę się w tym kierunku, interesuję się tym i planuję pracować w tym zawodzie. To czego doświadczyłam solidnie zachwiało moją opinią zarówno o TKMaxxie, TJXie jak i ogólnie o pracy w korporacjach. Dziękuję wszystkim którzy byli mi pomocni w trakcie mojej kilkumiesięcznej pracy, którzy mnie podtrzymywali na duchu po każdej akcji kiedy potraktowano mnie źle i dzięki którym przeżyłam ten - najgorszy jednak w moim życiu okres pracy. Najgorszy chociaż pracowałam w wielu miejscach i w różnych warunkach. Co do innych działów - słyszałam od innych dziewczyn bardzo dobre opinie o dziale obuwniczym, odzieżowym i dziecięcym. Natomiast od każdego kto miał kontakt z Kwiatkiem z działu przyjęcia towaru słyszałam, że to najlepszy kierownik wszechczasów, mimo że sam dział jest naprawdę ciężki. Szanowni czytający, jeśli zastanawiacie się nad przyjściem do TJX i jesteście nastawieni na prawdziwą pracę (bo obijać to na żadnym dziale się nie można w tej firmie bo to jednak praca a nie wakacje :)) to śmiało aplikujcie, jednak jeśli po rozmowie okaże się, że trafcie na dział przemysłowy grubo zastanówcie się nad rzuceniem obecnych zajęć i przejściem do TJXa. No chyba, że ktoś w końcu zrobi z tą samowolką porządek. Na tę chwilę dzieje się tam bardzo źle i bardzo NIE polecam tego działu, chociaż sama firma jest naprawdę godna polecenia. Celowo podpisuję się tak, aby każdy mógł dowiedzieć się kto tę opinię wystawił bo piszę prawdę i się tego nie wstydzę :) mam nadzieję, że moja opinia dotrze do "góry" i pomoże sprawić, że w TJXie poprawią się warunki pracy dla działu przemysłowego

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Katarzyna P.
@Agata B.

Moja droga Agato nie znam cię i nigdy cię nie spotkałam jedno co nas łączy to praca w TJX.Pracowałam tam cztery lata jeszcze gdy firma mieściła się na ul.granicznej,a potem przenieśliśmy się na Kiełczów,właśnie na dziale przemysłowym.Niestety mam dla ciebie złą wiadomość twoja opinia nic tu nie zmieni tak jak moja nic nie zmieniła,ja w sprawie mobbingu udałam się na rozmowę do samej pani Pluzińsk....,byłam pracownikiem z normą między 98-110% i zostałam zwolniona ,a krowa aga.budzia.... dalej pracuje tylko na innym dziale i robi to samo z innymi pracownikami do tej pory.Każdy kto jest na wyżej postawionym stanowisku w tej firmie słuchając ciebie udaje że jest za tobą,mi jeszcze wtedy jeden z liderów pracujących na STM powiedział tak:wiem ze masz rację,ale jeżeli powiesz komuś że jestem po twojej stronie wyprę się tego.Po moim odejściu został menadżerem mowa o tzw.uszatku.Wszystko co opisałaś to prawda za moich czasów było jeszcze więcej błędów w zarządzaniu,ale w dniu kiedy mnie zwolnili z powodu bo byłam nie wygodnym pracownikiem i się nie bałam mówić prawdę na głos zrobili mi przysługę.Oni po prostu bali się mnie że taki prosty pracownik zna się na prawie pracy i wie co mówi i o czym mówi a cała ta reszta to debile!!!! Acha pani Milenko (kadrowa)RP 7 to bardzo ważny dokument ,który musi być wydany każdemu byłemu pracownikowi.Katarzyna Perkowska

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Agata B.

C.D. Managerowie demotywują podsumowaniami wiecznie komentując wyniki jako za słabe i nie słuchając kiedy dziewczyny się skarżą iż owe wyniki są słabe bo dostają słabsze prace, stresują, nie słuchają problemów podwładnych ignorując je i udając że nie istnieją. Czasem wręcz słyszało się że coś co wszyscy widzą i głośno o tym mówią nie istnieje (jak np. problem niesprawiedliwego przydzielania prac). Pierwszy raz jakąkolwiek pochwałę, i to bardzo uogółnioną usłyszałam dopiero gdy na stanowisko kierownicze trafił nowy manager w tym roku. Pozostali managerowie albo tylko opierniczają albo komentują czy udało się osiągnąć wynik. Po co więc przy rekrutacji kierowniczka pytała mnie o to co mnie motywuje? :) bo jako główną motywację podałam pochwały i docenienie dobrze wykonanej pracy. (myślę, że każdy dobry manager powinien wiedzieć, że to właśnie pozytywne wzmocnienie poprzez pochwały i docenienie oraz nadzieja na awanse a nie stanie z kijem, traktowanie z góry i atmosfera obozu pracy sprzyjają motywacji pracowników). Wiedząc czym mogą mnie zmotywować mimo wszystko objęli strategię kija. Prośby o przestawienie w inne miejsce lub o postawienie koło mnie osoby od której mogłabym uczyć się jak pracę wykonywać szybciej i wydajniej odbijały się jak groch od ściany :). Bo jak można stawiać osoby które chcą się czeogoś nauczyć obok osób które przyszły na wymianę z innego działu i same nie mają pojęcia co w jaki sposób robić? Jak też można wymagać takiej samej wydajności od kogoś kto koło stanowiska ma słup o który ciągle się potyka a sam stanowisko jest tak ściśnięte że aby się stamtąd przedostać trzeba się przeciskać albo skakać po paletach (co de facto nie specjalnie jest zgodne z przepisami BHP - a co musieli robić nawet kierownicy czy liderzy kiedy próbowali się do mojego stanowiska dostać) podczas gdy są takie stanowiska gdzie dziewczyny mają 3 razy więcej przestrzeni i to bez słupa na środku przejścia. Żeby nie było problem ze słupem był także zgłaszany liderce. Dostałam odpowiedź "zobaczę co można z tym zrobić" i to by było na tyle. Tak samo gdy zgłaszałam problem z potencjalnym zagrożeniem wynikajacym z zastawiania mnie pracami tak że musiałam wychodzić skacząc przez palety. Na dziale przemysłowym nie obowiązują zasady "pomylić się jest rzeczą ludzką" ani "nie myli się tylko ten kto nic nie robi". Za każdą pomyłkę można zostać zruganym i poczuć się jakby zrobiło się coś źle celowo albo jakby tylko kretyni się mylili w takich sprawach. Co do "norm" zwanych tu "celami". Niestety przy takiej różnorodności prac obecne cele są albo do zrealizowania na 300 % albo mimo uwijania się jak mróweczka maksymalne do zrobienia na 50% zależnie od pracy. Dlatego jeżeli prace są dowożone po znajomości niektórzy nie robiąc prawie nic i pół dnia szwędając się po magazynie zrobią 150% a inni przebierając szybko rączkami nie będą w stanie osiągnąć 100%. Wszyscy o tym wiedzą jednak jest to akceptowane odgórnie i nic nie można z tym zrobić. Negocjacje z oosobami dowożącymi prace nic nie dają, informowanie liderów nic nie daje bo oni nie dbają o problemy pracowników a kierownik powie prosto w oczy że "tylko ci się wydaje że tak jest" robiąc z pracownika głupka. Czy moża nazwać celem coś co jest poniżej standardowego czasu wykonania pracy? Czy można też nazwać celem coś co zawsze TRZEBA wykonać? Moim zdaniem cel to coś co wyznacza idealny wynik, najlepszy z możliwych, ale nie zawsze możliwy do osiągnięcia. Coś do czego każdy powinien dążyć jednak nie każdy i nie zawsze musi go uzyskać. Ale to tylko moja definicja ;) Powinniście wiedzieć, że Wasze normy w obecnej formie jedynie demotywują pracowików bo każdy z nich wie dobrze że są niesprawiedliwe, że nie mają za bardzo wpływu na swoje wyniki. Co dziwne w biurze czy na innych działach się w tym nie spotkamy. Pracownicy biura są życzliwi, pomocni i traktują ludzi bardzo dobrze. Na innych działach przeciwdziała się szajkom, niesprawiedliwości (wiadomo, równości i sprawiedliwości doskonałej uzyskać się nie da jednak wypadałoby działać jakkolwiek aby starać się możliwie ograninczać niesprawiedliwość - nawet prawo nakazuje to pracdawcy) Dlaczego więc TJX pozwala by w jego szeregach rozwijał się ten nowotwór? Przecież wiadomo, że pracownik zadowolony z pracy, zmotywowany pracuje wydajniej, że pomoc i współpraca budują firmę a nie kumoterstwo, przyjmowanie na odpowiedzialne stanowiska niekompetentnych ludzi wyłącznie po znajomościach czy też promowanie niezdrowej konkurencji między pracownikami, donosicielstwa, porównywanie wyników na nieorzyść, kiedy prace są nieporównywalnie gorsze, dołowanie pracowników, godzenie się na niesprawiedliwość i krzywdę byle wypromować kogoś znajomego i byle im wynik się zgadzał. To wszystko działa nie tylko na niekorzyść tych najniższych w hierarchii ale też na jakość pracy, jakość zarządzania a to z całą pewnością na wyniki itd. Nikogo nie zastanawia dlaczego dziewczy

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Agata B.

Przyszłam do tej pracy słysząc bardzo pozytywne opinie o firmie. Słyszałam, że jest dobry socjal, że pracodawca jest rzetelny, dobrze i terminowo płaci, że oprócz tego BHP jest na wysokim poziomie jednak praca jest fizycznie ciężka. Z takim nastawieniem przyszłam zarówno na testy jak i na rozmowę. Kiedy przeszłam testy z maksymalnym wynikiem i zostałam przyjęta ucieszyłam się i oczywiście również do pracy przyszłam z zapałem i uśmiechem na twarzy. Niestety od samego początku okazało się że trafiłam na najgorszy dział zwany przez pracowników (co ciekawe także przez pracowników innych działów) szkołą życia, kursem przetrwania, piekiełkiem, miejscem zesłań, obozem pracy, małymi chinami, firmą w firmie która rządzi się zupełnie innymi prawami. Mam na myśli oczywiście dział przemysłowy. Nie chciałam jednak się zrażać, bo mimo wszystko przyzwyczajona jestem do ciężkiej pracy i lubię wysiłek fizyczny, miałam więc nadzieję, że może opinie o tym dziale są przesadzone i stworzone przez leniwych ludzi, którym po prostu nie chce się pracować. Niestety jak się wkrótce zaczęło okazywać to wcale nie są historie zmyślone. Już od pojawienia się w pracy każdy ze 'starych' pracowników pytając na który dział trafiłam na odpowiedź 'przemysłowy' składali mi i koleżance… kondolencje. Jednak traktowałyśmy to z uśmiechem. Zaczął się trening podczas którego od razu postawiono nas bez żadnego sensownego wprowadzenia czy oprowadzenia i opowiedzenia o procesie od początku do końca przy stanowiskach i kazano pracować pokazując jedynie podstawowe rzeczy. Od pierwszego dnia krytykowano nasze słabe wyniki jakby nikt nie brał pod uwagę, że dopiero się uczymy. Na pytania "dlaczego robimy to w ten sposób?" dostawałyśmy zdawkowe odpowiedzi "po prostu tak się robi". Na prośby o pokazanie sposobów na przyspieszenie pracy słyszałyśmy, że same musimy je odkryć / ew. podpatrywać od innych. Braki po treningu ciągnęły się za nami miesiącami i powodowały błędy, które nie wynikały z naszej niestaranności czy zapominalstwa tylko z tego że nikt nam o tym nie powiedział. Nie miałam kontaktu ze wszystkimi z działu treningu jednak mogę powiedzieć, że osoby trenujące dział przemysłowy w sierpniu 2014 zupełnie się nie spisały. Pochwalić za to muszę Wiolę, która oprócz ogromnej wiedzy, odpowiedzi na każde - nawet nietypowe pytanie i zdolności tłumaczenia wszystkiego w sensowny i zrozumiały dla nowicjusza sposób była także wyrozumiała i traktowała nas jak równe sobie osoby (co niestety na dziale przemysłowym jest raczej rzadkim zjawiskiem, bo wyraźnie odczuwana jest atmosfera nierówności, zastraszenia a osoby wyżej postawione traktują podwładnych "z góry"). Wiola to najlepsza trenerka jaką TJX mógłby sobie zażyczyć i należy jej się z pewnością pochwała. Mam nadzieję, że jej kariera będzie się rozwijać w tym kierunku jak nie w TJX to gdzie indziej, bo to właściwa osoba na właściwym miejscu. W ciągu 30 min z Wiolą dowiedziałam się więcej niż w ciągu 14 dni z trenerami. Po zakończonym treningu trafiłyśmy do stanowisk, które ciągle zmieniano. Zdecydowanie nowe osoby na tym dziale nie mogą tu liczyć na ciepłe przyjęcie (chyba że przez swoich znajomych jeśli tam już pracują) osoby z zewnątrz są traktowane jak intruzi i konkurencja. A przecież podobno byliśmy całym zespołem, który współpracował na dobro, rozwój i zysk firmy. Niestety większość dziewczyn (chłopaków z resztą też) najbardziej dbała o swoje wyniki nie chcąc poświęcić minuty na pomoc nowym osobom czy wytłumaczenie czegoś skomplikowanego. Nie wszystkie oczywiście, są chlubne wyjątki, które niestety pozostają niedostrzeżone i nie mogą liczyć nawet na koszulkę coacha mimo że najbardziej na nią zasługują ze względu na chęć pomocy, duże doświadczenie i wiedzę oraz zdolności interpersonalne. Wynika to z zauważalnego problemu szajek pracowniczych ciągnących się od szeregowych pracowników aż po stanowiska menedżerskie. Każdy tu dba by jego znajomy dostał lepsze prace, miał większą szansę na awans, bez względu na posiadane kwalifikacje, umiejętności i zdolności. Niestety coachowie nie są jak się powinno wydawać pracownikami o największej spośród szeregowych pracowników wiedzy i chęci pomagania innym. Liderzy wcale nie starają się motywować. Mowa szczególnie o liderkach które są niemiłe, czasem wręcz chamskie szczególnie dla dziewczyn, wymyślają chore zasady i tych zasad trzymają się do granic absurdu często utrudniając pracę szeregowym pracownikom. Bo jak inaczej określić zasadę wg której naklejkę z której korzystamy przy jednej pracy kiedy nam już nie jest potrzebna MUSIMY natychmiast odnieść na oddalone miejsce przeznaczone na te naklejki a nie możemy przekazać koleżance obok, która właśnie będzie tej naklejki potrzebować i będzie musiała po nią pójść? Nie możemy jej też sobie zostawić jeśli za chwilę będzie nam znów potrzebna więc musimy biegać w tę i z powrotem przez co tracimy czas. Managerowie demotywują podsumowaniami wiecznie koment

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
doro

i jak z ta drugą zmianą? jest?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Dżola

Niedopuszczalne jest żeby na dziale przemysłowym kobiety tak dźwigały !!! Tam powinni pracować mężczyźni. To się nadaje do PIPu, może oni zrobią z tym porządek.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
ADAM

W TORUNIU W TK MAXX BYLIŚMY DZISIAJ 07.12.2014r . Dziękujemy personelowi ,a szczególnie p. Oliwi za miłą obsługę .

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
....

Nie po to zapierdzielamy w tygodniu na nadgodzinach, czy sobotach. By podejść do Nas i powiedzieć ze pracowałeś(aś) za 24tego grudnia. Każdy chce zarobić grosz na świeta a jest Nam to odbierane.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Lila

Jestem tzw starym pracownikiem i co do kumoterstwa to sie zgadzam w 100%. Prace rozdzielane są przez panów, a co za tym idzie ulubienice dostają dużo łatwiejsze prace z niską normą. Widzą to wszyscy ale każdy siedzi cicho bojąc się, że bedzie miał jeszcze gorzej a szkoda. Mam nadzieję, że kiedyś ktoś się temu przyglądnie dokładnie i zrobi z tym porządek. Praca owszem ciężka ale da się przyzwyczaić. Ludzie na stanowiskach (kierownicy, menagerowie itd )bardzo mili i pomocni, płaca też fajna. Małe piekiełko szybciej zaserwują normalne pracownice niż przełożeni. Dla osób którzy chcą niewiele z siebie dać w myśl zasady " czy się siedzi czy się leży...." taka praca odpada. Tu naprawdę trzeba pracować, a normy da się wyrobić. Najciężęj jest oczywiście na dziale przemysłowym i tam nawet starzy pracownicy maja problem z wyrobieniem norm. Ogólnie praca nie jest zła i każdy powinien najpierw sam sprawdzić jak tutaj jest a nie słuchać opini innych. Przecież nikt nikogo na siłę tu nie trzyma i w każdej chwili można zrezygnować z pracy i poszukać czegoś bardziej odpowiedniego.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
kiki

do jaa- kto ma wiedzieć ten wie o kim mowa!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
jaa
@kiki

Podałbyś lepiej cześć nazwiska zamiast się mądrować.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Jaa

Jak sie nazywa ta mala lafirynda trenerka o ktorej mowa byla wczesniej?Ag.... i jak dalej?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Dżola

Nie polecam nikomu pracy w tym zakładzie, normy są praktycznie nie do wykonania, pomimo że pot po d..ie leci. Przy rozdawaniu prac jest kumoterstwo, starzy pracownicy dostają lepsze prace dzięki którym łatwiej im zbliżyc się do osiagnięcia wyrobienia normy, nowi dostają to co najgorsze. Pracowałam już w wielu zakładach na produkcji ale z takim czymś się jeszcze nie spotkałam - obóz pracy. Dziewczyny wyją w szatni bo nie wyrabiają norm, boją się że zostaną zwolnione. Praca w niesamowitym stresie. Rotacja bardzo duża ponieważ ludzie nie wytrzymują presji

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Dżola

o podobną pracę trzeba by się nieźle postarać i naszukać, najbliżej to chyba teraz Amazon na Bielanach, choć już ludzie odchodzą bo okazało się że praca za ciężka

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
jaa
@Dżola

Znasz może tą Ag.trenerkę?Mogłabyś podać pierwsze literki jej nazwiska?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
?

Przez jobman wychodzi ok 1950 zł. OLKA cv zanieść na recepcję do TJX a nie do budki

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
olka

WITAM, mam takie pytanie: szukam pilnie pracy, potrzebuję jak najszybciej sie zatrudnić a że mieszkam na psiaku wiec chciałabym do TJX. Powiedzcie mi proszę jak najszybciej i najskuteczniej sie dostać? zanosiłam cv do budki przy TJX przez całe lato i nikt sie nie odezwał a ponoc od wiosny miały byc przyjecia. Pozdrawiam wszystkich pracusiów:)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna

Zostaw merytoryczną opinię o TK MAXX - Wrocław

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w TK MAXX?

    Zobacz opinie na temat firmy TK MAXX tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy TK MAXX?

    Kandydaci do pracy w TK MAXX napisali 12 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

TK MAXX
2.1/5 Na podstawie 368 ocen.
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
TK MAXX
Przejdź do nowych opinii