Praca polega na wycisnieciu z ciebie jak najwięcej siè da,dzwiganie worow z pyrami,i wiadet z majonezem i octem i duże puszki,wykorzystują jak siè da za marne grosze,oszukuja z umowami jest kwota umniejszona conajmniej o połowę żeby nie płacić dużych składek no i atmosfera fatalna,szefostwo porażka,jak coś źle zrobisz to wylot.
EMERYTURY to będą mieli właściciele firmy wypracowane przez tych ociemniałych pracowników którzy pracują na umowach śmieciowych już się biorą za te umowy niektórym się oczy otworzą jak będą robić za free.
Dokładnie,większość dziewczyn które tam pracują też mówiły że piszą tu całą prawdè o szefostwie tylko szkoda że siebie nie szanują i nie znajdą sobie innej pracy bo na emeryturę to tam raczej nie zarobią u tych złodziei i wyzyskiwaczy.Za takie chamskie traktowanie pracownika i ponizanie,robienie z ludzi (usunięte przez administratora) to siè dziwię że tam ktokolwiek pracuje.Patologia.
Bo tam połowa to patologia i te umowy zaniżają bo by się nie załapali do mopsa sanepid i inspekcja pracy muszą tam wkroczyć, a tak w nawiasie niektóre osoby to się nadają do zakładu chronionego kogo oni tam zatrudniają normalnie śmiech na sali.
Nie wolno bo oszczędzają na wszystkim,Przedewszystkim na umowie bo jest kwota umniekszona conajmniej o połowę, a co do pracy na garmarzerce to by siè sanepid przydał bo jak coś spadnie na podłogę to raczej do kosza nie ląduje.
A na zmywaku około 30 stopni i pracownikowi nie wolno włączyć klimy
8st. to chyba latem a zimą 3st. i nie każą włączyc dmuchawy bo zydzà.Masakra i porażka.Nie liczą siè z nikim(usunięte przez administratora)
Wszyscy chyba przesadzacie tak źle tam chyba nie ma , to chyba zemsta byłych pracowników , którym nie powiodło się w tej firmie i musieli wylecieć z hukiem. Ja tam pracowałem i mile wspominam chwile tam przepracowane , a żadnego wyzysku jak wy piszecie nie doznałem . Szefostwo w porządku zawsze szło na rękę jak człowiek chciał wolnego i z nimi porozmawiał to zawsze dostał , a wypłaty wcale nie były takie małe jak na tamte czasy. Zastanówcie się co piszecie a nie oczerniać ludzi i firmę , która długo pracowała na swoją reputację. Ja musiałem sam odejść bo nie mogłem pogodzić dwóch prac na raz , ale pracę tam powtarzam jeszcze raz wspominam bardzo dobrze.
Tej zaciekawiony Ty chyba nie wiesz co piszesz.Wyleciały pracownice z najdłuższym stażem.A jak traktował swoją rodzinę pomsta do nieba . Szefowa ok. ale ten potrafił stać za drzwiami i podsłuchiwał to tylko drobnostka.Jak on traktował WITKA śmiech na sali.NIE PRZEBYWAŁEŚ Z NIM 8 GODZ.OD PON-PIĄTKU TO NIE ZABIERAJ GŁOSU.BYŁEŚ ZWYKŁYM KIEROWCĄ WYJECHAŁEŚ RANO ROZWIEŚĆ TOWAR I CZEGO SIĘ UDZIELASZ.
Tej @pracownik tak piszesz że tak źle, a ty tam pracujesz nadal , jakby tak tak było źle jak mówisz to byś tam nie pracował, coś mi tu śmierdzi, a pracy w Poznaniu jest dużo, zerknij na ogłoszenia o pracę w necie
Tej pracownik nie opisuje tak źle o firmie bo o innych może też źle pisałeś jak Ci tam źle to się zwolnij a nie opisuje stek bzdur bo wszędzie nie jest pięknie
masakra praca na zlecenie mycie garów i na warzywach pakowanie towaru zimno ok 8 stopni