A czy jesteście zadowoleni z benefitów w firmie?
Mam takie wrażenie, że jeśli chodzi o OLAF KOLLMAR to jest z każdą chwilą coraz lepiej, umowy mają już prawie wszyscy, benefity coraz okazalsze się pojawiają, no ok
Może ktoś jeszcze ocenić prace w OLAF KOLLMAR? bo jak patrze, to tutaj profil firmy oceniło dopiero 8 osób i wyszła im ocena średnia dwa na sześć. Nie zwiastuje to zbyt optymistycznych warunków w pracy. Co to w ogóle za plantacja i kiedy jest dokładnie sezon roboczy, bo jak mniemam w zimie nie pracujecie?
a możecie polecic jakąś inną plantację żeby warunki były normalne
ludzie nie jedzcie tam jezeli wam zdrowie mile!Zgodze sie poprzednimi kometarzami Pani (usunięte przez administratora) na poczatku jest bardzo miła i udaje pomocną ale po kilku tygodniach zobaczycie jej prawdziwe oblicze!!Byłam tam również i wiem jak jest,odradzam każdemu.Jest o wiele więcej ofert pracy przy szparagu za który po godzinach nie pracuje się za darmo
Byłam tam również, praca bardzo ciężka , dużo godzin ale wszystko dało by się znieść gdyby nie atmosfera tam panująca. Polka(usunięte przez administratora). - do celu po trupach nie liczy się całkowicie z ludźmi a dodatkowo robi wszystko aby oczernić w oczach szefa, jeśli ktoś nie zna języka krótko mówiąc ma przerąbane, bo na jej pomoc nie ma co liczyć. na początku jak ta pani opowiada wszystko wygląda pięknie a rzeczywistość niestety już taka kolorowa nie jest ale tak to już jest jak polak dostanie za granicą trochę władzy w ręce.
olaf tylko sezonowe
nie co prawda marta mówiła o zbiorach owoców ale to nie było u olafa tylko u innych rolników niekoniecznie w niemczech
zapomnij o wodzie do picia a czasami też o przerwie można zapomnieć byłam tam 2 tygodnie ,pracowaliśmy po 19-20 godzin na dobę a 3 razy nie mieliśmy w ogóle przerwy !!!!!! jedynie kasa była na czas i był wypłacalny ale psychicznie jebali cię jak mogli .przez ten czas zarobiłam 720euro brutto więc sorry podziel sobie to na ilość godzin ...masakra
sezon beznadziejny, deszcze ale laska [usunięte przez moderatora] o której mowa wcześniej kombinatorka,na początku pięknie a jak co do czego to wykorzystywała to że nie zna się języka i gadała Niemcowi co chciała.Byłem już w kilku miejscach na szparagach ale takiego łajna nie widziałem!!!!!!!!!!!1
To prawda, [usunięte przez moderatora] i nie cała godzina przerwy tylko 40 min w ciągu całego dnia.Pani [usunięte przez moderatora] to szara eminencja Niemca.Rai mu ludzi do pracy żeby wyżywać się na nich psychicznie.Ma swoją ekipę ciotki ,kuzyni ,sąsiedzi itd.Kto z nią przystaje i podpieprza innych jest w jej oczach wielki.Jak żyję i z wieloma ludżmi pracowałem to nie widziałem takiego [usunięte przez moderatora].Rodacy uważajcie na tę kobietę, miłą, sympatyczną w rozmowach telefonicznych.To totalna ściema.Odradzam każdemu chociażby dlatego że były kobiety,które nie wytrzymywały nawet trzech dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Uważajcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[usunięte przez moderatora],polka [usunięte przez moderatora] która szuka chętnych do pracy nie daje żyć;tzn.na początku wszystko fajnie super atmosfera a później się zaczyna ... ja byłam na szparagach ,miała być praca od 5 do 21 ok. w końcu jadę na zarobek . Mieli płacić 7euro /h, a płacili na akord. dziennie robiliśmy po 20 palet szparag (mieliśmy po ok 2 palety poprawek) co 2 dzień. dziennie zarabiałam około 60 euro a pracowałam od 5 rano do 24 ( godzinna pauza od 12 do 13). Marta dostawała za każdego pracownika pieniądze, a ludzi traktowała gorzej niż zwierzęta. [usunięte przez moderatora], słuchał tylko tego co wciskała mu [usunięte przez moderatora]. Szczerze nie polecam tej plantacji !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!