nie bardzo rozumiem, o czym jest ta dyskusja poniżej. Na wielu stronach znajduje się informacja, jak ten przysłowiowy wół: "17 lipca Sąd Rejonowy w Kielcach, V Wydział Gospodarczy, ogłosił upadłość Okręgowego Przedsiębiorstwa Geodezyjno-Kartograficznego „GEOMAP” Sp. z o.o. z siedzibą w Kielcach."
a co ty człowieku myślisz że portal gowork.pl to oficjalna baza firm w Polsce? Jak chcesz się czegoś dwedzieć to do instytucji państwowych zajrzyj a nie do internetu
można zamknąć wątek, firmy już nie ma.
(usunięte przez administratora)
nikt się nie podszywa- to ja osobiście
na co ty człowieku chcesz czekac? jakie rozwinięcie sytuacji? przeciez tej firmy już nie ma!!! nie dotarło? i mam nadzieje że zniknie razem z prezesinami!!!! a ty koziołeczku szukaj innego pacanowa!!! zyczę powodzenia! i abys nigdy nie trafił do firmy z takim kierownictwem !!!
Czarek napewno nie zrobię już przeglądu swojego samochodu w Geomapie,a robiłem go przez prawie 15 lat. Pojadę tam gdzie teraz pracujesz i będę do tego namawiał wszystkich znajomych i nieznajomych. Mam nadzieję.podobnie jak Ty, że tym "panom " rządzącym w Geomapie los rzeczywiście odpłaci. Pozdrawiam.PS.szacunek za podpisanie postu.
Panie czarku! W normalnym kraju ludzie którzy przez swoje działanie doprowadzają do ludzkich tragedi, oszukują i są krętaczami stawiani są przed sądem za tzw níegospodarność! Tylko nie u nas! A szkoda! U nas czują sie bezkarni i spadają na jcztery łapy!
nick prawdziwy więc wszyscy związani z geomapem i nie tylko mnie znają, po 30 latach pracy w tej firmie mogę coś napisać na temat - ludzie szkoda czasu dla nich to już trup, prezesi mają pretensję do mnie ( za plecami bo prosto w oczy ich nie stać), że informuję MOICH znajomych o zmianie pracy. Nie rusza ich to, że nie wypłacili mi należnych pieniędzy za pracę chyba od kwietnia 2014 r a także 3 miesięcznej odprawy nie wspomnę o zaległościach z 2013 r.Pewnie tej kasy już nigdy nie obejrzę i jak to nazwać - błędy w zarządzaniu? celowe działanie? zabór czyjegoś mienia? nie wiem, może kiedyś los odpłaci tym panom z nawiązką za brak szacunku dla innych. Szkoda mi mimo wszystko tej firmy spędziłem tam ponad połowę mojego życia i takie rozstanie zabolało. Pozdrowienia dla wszystkich "geomapowiczów" oczywiście z pewnymi wyjątkami (wiadomo o kogo chodzi ☺). Jakby ktoś chciał zrobić przegląd rejestracyjny to teraz pracuję w GMK, Kielce, Podlasie 16.
Właśnie jestem już byłym pracownikiem firmy!! Dziś oficjalnie poinformowano o upadłości firmy! To jest prezent świąteczny od byłego zarządu! Gratulacje dla prezesa za konsekwencje w dążeniu do tego celu!!
No i jak sie teraz czujesz? Zatroskany czy może już upadły?!! Troszcz sie tylko o siebie! Tak jak zarząd zadbał o siebie! !
Hej ! Zatroskany! A tobie jeszcze nie zrujnowała? Albo innym? Widocznie lubisz pracować społecznie ! Albo masz sponsora! I nie cwaniakuj bo czym dłużej tam zostaniesz tym bardziej zrujnujesz sobie psychike-!!
Chyba nikt nielubi pracować społecznie dlatego odszedłem, ale potrafię to zostawić za sobą. BTW to nie ja sprawdzam opinie o byłym(?) pracodawcy o 2 w nocy Ty. pozdrawiam:)
Pracowałem w tej firmie 2 lata temu, akurat konczylismy pomiary na żyrardowie (oczywiscie praca w delegacji od pon do pt) na poczatku wszystko fajnie, pieknie umowa o prace, diety na delegacje, konserwy raz na 2 lub 3 miesiace (nawet dobre). odszedlem z z tej firmy w momencie zamkniecia zyrardowa(tzw.projektu). caly czas mam dobry kontakt z pracownikami tej firmy i wiem co sie tam dzieje- nie wyplacaja w ogole wyplat raz na miesiac dostaja ok 250 do 300 zl. spowodowane to jest tym iz zarzadzanie firma przez pana prezesa i jego pomysly jak ominac szczególy zlecenia jkei dostali od starostwa zyrardowa spowodowaly iz cofneli operaty i naliczyli kare na firme w wysokosci ok 2 000 000 zl. prezes obiecuje ze wszystkie zaleglosci zostana splacone itp itd ale fakt faktem firma ma tak wielkie zaleglosci finansowe odnosnie pracownikow, starostwa zyrardowa iz jest to nie realne do uregulowania. z tego co slyszalem wiekszosc osob odchodzi z tej firmy. ogolnie nie polecam ale wasze zycie wasza bajka... birma TO BYŁ WPIS Z SIERPNIA 2011 ROKU!!! CO? SZOK? PRZECIEŻ NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO!!! MOŻE KTOŚ ZAPRZECZY?? NIE SĄDZE!!!!
NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO! WŁAŚNIE ODESZŁY Z PRACY DWIE PRACOWNICE A PARE DNI TEMU NAJNOWSZA KTÓRA POPRACOWAŁA PARĘ DNI I WIDZI ŻE TO JEST SYF!!!!!!! OMIJAJ TĘ FIRMĘ Z DALEKA!!!
franek!!! czy ty nie umiesz czytać!!! ta firma nie płaci ludziom ciężko wypracowanych pieniędzy!!!! tobie też nie zapłaci! zatrudniają na śmieciówkę a potem szef znajdzie 10000000 powodów zeby cie olać jak bedzie miał zapłacić!! nie daj sie w to wciągnąć! Ps. ogłoszonka byly w radio! odradzam i pozdrawiam!!
Witam wszystkich :) Przez przypadek natrafiłam na ofertę pracy z tej firmy. I powiem Wam, że kiedyś miałam przyjemność tam pracować (jakieś 6 lat temu) tak tak, przyjemność, bo jako młoda osoba, studentka zaoczna, zarabiałam naprawdę dobrze, z 2 tys za miesiąc nie schodziłam (teraz zarabiam o wieeele mniej w innej firmie). Powiem tak: praca mi się bardzo podobała, jak ktoś lubi pracować w terenie to jest ok. Pracowało się jeden dzień w biurze jeden w terenie, jak doszło się do wprawy to na biurze się siedziało 3-4 godziny, teren uzgadniało się z kierownikiem, chciałeś pracowałeś do 21, więcej zarobiłeś; nie to można było się dogadać. Ja akurat pracowałam od ok. 8 do 20, sporo bo 12 godzin, ale sama chciałam, praca na pełnym lajcie, miło i przyjemnie, w trasie, latało się z gps, czasem było śmiesznie, czasem zimno i mokro. Potem doszłam do tego, że w biurze na drugi dzień siedziałam 3 godziny, więc w sumie "średnia długość dnia roboczego" mi wychodziła 7,5 godz. NAPRAWDĘ nie było na co narzekać. Do czasu... OTÓŻ po drugim miesiącu mojej pracy pojawił się problem z wypłatą. Zaczęli nas masowo zwalniać, bo umowa była na zlecenie. Z dnia na dzień poleciało 80% pracowników terenowych, zostało dosłownie kilku tych, co pracowali od lat. O wypłatę prosiłam się prawie miesiąc, w końcu jak postraszyłam inspekcją pracy do której na prawdę bym poszła bo byłam już zdeterminowana (wisieli mi ok. 2 tys) to mi wypłacili po 3 dniach. Nie omieszkałam też dzwonić do Pana Prezesa bo już się na prawdę wku* na takie traktowanie. I uwaga-BONUS: po ok. roku od tej sytuacji spotkałam koleżankę która mówiła że nie wydębiła od nich swojej wypłaty i już machnęła ręką (ja bym tam nie dała dziadom się oszukać). I tak to moi mili wyglądało jakieś kilka lat temu. A szkoda, bo praca byłą na prawdę super jak dla mnie i chętnie bym tam została na stałe.
Panie Tomku! Ciekawy jestem czy dalej pan jest zainteresowany pracą w tym czymś zwanym firmą opgk kielce. Czy podczas aplikowania powiedziano panu że firma nie ma już pieniędzy na wypłaty? A może jak zwykle obiecano panu wszystko co najlepsze aby pan tylko pracował dla prezesa za darmochę. Myślę że chyba pora przestać oszukiwać pracowników obecnych i przyszłych i ogłosić upadłość komorniczą a nie układową. Tak będzie uczciwiej.
Proszę powiedzcie mi czy to prawda że firma jest w głębokim dołku? Podobno znów dostajecie wypłatę w wielu drobnych ratach i zaległości rosną? A na kontach położył łapę komornik czy urząd skarbowy? boję się o moje pieniądze!!!!!! czy aby to nie jest początek końca firmy? A poza tym jak firma ma zamiar wykonać nowe (stare) zlecenie w żyrardowie? proszę o poważne opinie i informacje-pozdrawiam!!
Może ktoś wskaże mi lub poda link,gdzie można przeczytać ten raport bo na IMSIG jest to płatne. ńie stać mnie jako były pracownik na kupno tego dokumentu. Dziękuje i pozdrawiam!
Raport przeczytasz jedynie o firmie i nic poza tym. Lista wierzycieli jest dostępna w Sądzie na Warszawskiej 44, tak jak całe akta jeśli chodzi o upadłość. I można je sobie wypożyczyć i przejrzeć w czytelni. A co do listy wierzycieli to dziś jest ostatni dzień na to by ja przeglądać.
(usunięte przez administratora)
Monitor Sądowy i Gospodarczy Numer 54/2014 (4433) z 19 marca 2014 r. → Pozycja 3222 - lista wierzytelności
ANONOM, czy ANONIM brawo! jeszcze się nie zatrudniłeś a już obrażasz "przyszłych" współpracowników.
To rzeczywiście RZETELNE opinie :-). Widać że chyba nie macie o czym pisać albo w firmie już zostali tacy pracownicy co nawet nie umieją zdania sklecić.Jak ktoś nie umie pisać niech się za to nie bierze. A może tam już wszystkich strach tak paraliżuje że nie potrafią pisać z sensem. Czekam na normalną opinię.