Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z Pettino? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
Hejka. Nie wiecie czasem czy tutaj pakowaczy jeszcze nie potrzebują? Będę od wakacji pracy szukać a widziałam, że przez urząd kiedyś tak się ogłaszali. Ciężko mi było o coś aktualnego. Rotacji nie ma czy może lokalnie się ogłaszają?
Jak wygląda ścieżka kariery w Pettino? Czy trudno jest zdobyć awans?
Szef Rafał to zwykły (usunięte przez administratora) i kombinator który poprzez (usunięte przez administratora) wpływa na pracowników. Sposoby rozliczania pensji dalekie od panujących zasad. Zmuszanie do pracy na chorobowym norma. Wmawianie kradzieży pracownikom i straszenie że on ma racje - standard w wykonaniu tego panna. Bardzo słaby pracodawca który działa poza wszelkimi zasadami funkcjonowania. Dziwi mnie tylko dlaczego pracownicy sami nie potrafią zrobić porzadku przy pomocy instytucji państwowych takich jak PIP. (rozumiem że pracują tam i są zastraszeni ale można anonimowo zgłosić pewne sytuacje) Ogólnie jeden z gorszych przedsiębiorców których spotkałem na swojej drodze życiowej. Takim mówię stanowcze NIE!!!
Jak to możliwe, że przyjmowaliby na 1 / 4 etatu? Widzę wygasłą jakiś czas temu ofertę ze strony UP, po jej treści jak i samych godzinach wskazany został raczej cały? Praca jest od 6:00 do 14:00. Co z nadgodzinami? Kiedyś pisali cos, że nawet do 17:00 można było robić. Dalej tak jest? a jak płatne?
Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z Pettino? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
W 99% przypadków sami odchodzą, bo nie mogą znieść szefuncia Rafcia i jego wiecznych pretensji i pomiatania, kręcenia, kombinowania. Sam nie zwalnia bo potem ma problem ze znalezieniem nowych pracowników
A no i warto dodać, że jak się samemu odchodzi, to masz gwarantowane obrobienie (usunięte przez administratora) opowiadanie kłamstw na twój temat i standardowo opowiadanie, że to Ciebie wymienili żeby tylko zatuszować prawdę jak tam jest i obronić swój wizerunek, który prawdę mówiąc i tak jest już mocno nadszarpnięty jako pracodawcy.
Ale chyba to nie ma znaczenia czy ktoś odchodzi czy jest zwalniany skoro efektem jest problem ze znalezieniem kogoś na wakat. Właściciel robi cokolwiek aby właśnie ludzie zostawali skoro ma byc taka rotacja?
Ktoś się ostatnio tu odezwał w temacie rekrutacji, powiecie czy są jakieś aktualne przyjęcia? Widziałam ofertę z 2020 na magazyniera. Nadal przyjmują czy to już zamknięty rozdział? A jeśli tak to czy praca jest odpowiednia dla kobiet? Mam już doświadczenie, tylko wcześniej pracowałam w odzieżówce.
Jaki jest styl zarządzania w Pettino?
I co z tym tematem znajdywania pracy? trudno jest się „przebranżowić”? widziałam dawniejsze oferty do Barcina dla prasowaczki i tak z ciekawości jak na razie weszłam, myślałam ze poznam zarobki i tryb pracy ale widzę ze od roku jest tu cos pusto w komentarzach. Tak czysto orientacyjnie to czy praca przy Słowackiego na tym stanowisku jest jeszcze w ogóle możliwa? jeśli tak to ile osób jest na dziale i jaka atmosfera występuje? Zarobki rynkowe?
Trzeba dodać że wstawiają oferty pracy w UP, ale dają tylko zlecenie na 1/4 etatu , reszta na czarno i nie ma mowy o żadnej umówie o pracę to jest powiedziane z góry.
Chyba nie załapałam. Jak taki zabieg, o którym piszesz mógłby być w ogóle możliwy poprzez pośrednictwo Urzędu? Wszyscy idą normalnie na taki układ? Jest coś w ramach rekompensaty? Jakiś dobry ten zakład od środka czy o co chodzi?
Jeśli masz inną opcję to nie wchodź w ich zespół
(usunięte przez administratora) Ogłoszenie o pracę wystawili zachęcającą ale realia okazały się zupełnie inne. Mobbing ze strony brygadzistki i szefa. Poniżanie, wyzywanie i wyżywanie się na pracownikach. Praca niby 9h dziennie ale trzeba było być na każde zawołanie, kazali zostawać na nadgodziny nawet od 17 aż do skończenia wysyłki ( około 1 w nocy). Zdarzyło się że i w niedzielę kazali przyjść. Osoby na emeryturach pracują na czarno. Nieliczni dostali umowę zlecenie za 14,70 zł brutto, tyle że na rękę dawali kwotę z kosmosu - dużo mniejszą niż powinna być po odprowadzeniu składek. Do ZUSu zgłosili, że pracownik przepracował 10h lub 15h w miesiącu gdzie w rzeczywistości wypracowane były ponad 160h! Albo wcale opłacają... Nie można zachorować, bo potrafią wydzwaniać i kazać wrócić do pracy bo wysyłka ważniejsza. Szef zastrasza i grozi, (usunięte przez administratora) na każdym kroku. Brak listy płac i listy obecności, takie rzeczy pracownik sam musiał sobie notować w swoim notesie, a przy wypłacie brygadzistka jeszcze próbowała wmówić, że tyle się nie przepracowało. Ich księgowa wystawia zakłamane zaświadczenia o zarobkach (jeśli ktoś potrzebuje zgłosić taki dokument do opieki). Dając ten dokument mówi " Musimy sobie nawzajem pomagać".
dziwne ze brak listy plac ;) ja pracuje 4 rok i lista jest zawsze na hali , a co chcialas Sylwia zeby zaproszenie Tobie wysylala osobiscie brygadzistka do podpisania sie;). Ty jestes najgorszy fermenciarz dlatego dobrze. ze sie Ciebie wyzbyli i tej drugiej artystki Kopciowej ;) za robote sie bierz a nie ciagle wedrujesz po firmach i jakos nigdzie miejsca zagrzac nie mozesz
jak sie do pracy przychodzi nie na czas i pod wplywem promili to tak zkonczylas zreszta z Twoja uczciwoscia to tez roznie bywa w Bracinie pracy nigdzie nie znajdziesz bo kazdy pracodawca bedzie wiedzial co wyrabiasz
Mógłbyś napisać czy poza podstawowym wynagrodzeniem obowiązują jeszcze ewentualne świadczenia dodatkowe?
praca w sklepie odzieżowym w Kauflandzie-Pettino to jakieś nieporozumienie, szef Rafał czepia się o wszystko o krzywo ułożone bluzki, o to jak wyglądasz a niby nie zwraca na to uwagi, o to,że się uczysz i popełniasz błędy myśli,że Krzykiem wszystko załatwi a tak naprawdę tylko odsuwa od siebie pracowników, którzy jak go widzą to są tak zestresowani.że nic nie mogą powiedzieć. PAN i Władca
no dziwne to co piszesz ja mam kolezanke co tam pracuje w tym sklepie 2 lata i na szefa zlego slowa nie powie moze. masz problemy z uczciwoscia i musieli ciebie pilnowac. ale z tego co slyszalam to probowalas krasc. (usunięte przez administratora) jestes ! Ciesz sie ze ten gosciu wlasciciel policji nie wezwal kolezanka. z marketu :) pozdrawiam
Skoro szef stosuje (usunięte przez administratora) nagrajcie go telefonem. Zgłosić to na policję i starać się o odszkodowanie. Najlepiej zrobić to w kilka osób.
Jedyne co istnieje w tej firmie to wieczne pretensje Pana i Władcy, każdy ucieka z tej firmy jak tylko może czy to ze szwalni czy ze sklepu. Wszystko jest wiecznie źle, Pan i Władca jest najmądrzejszy i wie wszystko najlepiej, a cała reszta to plebs, który nie dorasta mu do pięt. Nie polecam pracy w tej firmie choćby się paliło i waliło, wolę mieszkać pod mostem i jeść suchy chleb niż pracować na nowy samochód dla tego pana.
Dokładnie, święta racja. I drogie panie biurowe, przestańcie podszywać się pod dobre opinie, ochy i achy, byle (usunięte przez administratora) szefowi wybronić bo każdy już wie, jak tam przesrane jest. Krzyk, obrażanie i mobbing na każdym kroku. Nie ośnieszajcie się i przestańcie wybielać.
Ile firma zatrudnia osób? A może by tak zrobić mały bunt, z 10 osób na l4 i Lisek zaraz podejście do wszystkich zmieni.
Czy bez matury się nie dostanę ?
Wypłacają dodatkowe nagrody w Pettino?
Czy pracodawca Pettino motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Co wy tam w tym biurze bierzecie, że same odpowiadacie na wszystkie zarzuty podając się za pracownice? ????????♀️
Maseczki szyte w dobie pandemii dla UMIG Barcin przez Pettino nie spełniają swojej roli.Mąż po powrocie z zakupów powiedział tylko, że o mało się nie udusił,maseczka bez usztywnionej górnej części ciągle lądowała na oczach,a gumki na uszach tak cienkie, że wżynały się boleśnie w skórę.Panie PETTINO -nie chcemy takich maseczek.One mają ochraniać nie DUSIĆ!!!!!!!!!!!!!
dobra firma ja polecam pracowac trzeba wszedzie
Zgadzam się w 100% z negatywnymi opiniami. Poniżanie, wyzwiska, krzyk i zastraszanie na każdym kroku. Pani brygadzistą zawsze znajdzie kozła ofiarnego. Praca po godzinach, do roboty dziesięć rzeczy na raz, a i tak źle. A i tak za darmo. Ten zakład pracy to w gruncie rzeczy zakłd pracy przymusowej. Ryba psuje sod głowy, ale przez tyle lat nikt tam do dzisiaj tego nie zrozumiał... A pozytywne opinie to piszą sobie tutaj chyba panie w biurach, które próbują zbudować pozytywny wizerunek firmy. Nigdy nie żałowałam, że przestałam tam pracować, zastanawiam się tylko jak dałam radę tak długo tam wytrzymać. Żal mi w gruncie rzeczy szefa, bo jedyne co ma to pieniądze, a klasy w sobie żadnej... Nie pozdrawiam.
Praca jest fajna i pracownicy tez. ja na brygadzistke nie narzekam szef tez bardzo ok pracowac trzeba wszedzie i zawsze w kazdej firmie znajdzie sie jakas owca co sie przyblaka i jest niezadowolona
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pettino?
Zobacz opinie na temat firmy Pettino tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.