Miałem okazję przebywać w ZK nr 1 w Grudziądzu. Ogólnie w całym swoim życiu zwiedziłem 3 kryminały. Muszę przyznać, że ten w Grudziądzu to najgroszy w jakim byłem. Nie wiem od czego zcząć, będę pisał o tym co w danym momencie przyjdzie mi do głowy. Wychowawca Ramzez F. z wyglądu przypomina gangstera - cham. Nic więcej nie przychodzi mi do głowy, gdyż wychowawcy mogłoby rownie dobrze nie być. Robią wszystko, zeby zniechęcić cię do próśb czy wizyt u nich. Jeśli już się zdaży, że musisz, to po złości dadzą do zrozumienia np, w postaci codziennych kipiszów, żeby o nic ich nie prosić i dać im św. spokój... Rygor ostry, codzienna wyzyta w ambulatorium, które mieściło się kilka metrów od celi to 3 przeszukania na suchej łażni. SW dramat, buractwo, chamstwo, głupkowate teksty, czujesz, ze sie cofasz w rozwoju a nie uczysz powrotu do życia społecznego. Jedzienie - to jest więzienie, ale jak na wiezienie nawet takie sobie. Stosunek do osadzonego - jesteś jak śmiec. Dziękuję za Uwagę, pozdrawiam.
Powinno być odpowiedzialne i to bez wątpienia, ale… jaki odsetek jest po wykształceniu z resocjalizacji? 1-2%? Miejmy nadzieję. Ja osobiście miałem możliwość poznać nie jednego z nich w stopniach od szeregowego po majora i… poziom ich wiedzy na temat resocjalizacji jest zerowy, kompletnie zerowy… Dramat? Tak, to jest dramat. Żaden z nich nie zna kompletnie konstytucji RP - a przydałoby się, aby zapoznali się choćby z artykułami od 32 do 41, pozwoliłoby to, aby mieli choćby namiastkę spojrzenia na resocjalizację.
Czy to normalne że osoba skazana za usiłowanie m-stwa siedzi na półotwartym i do tego pracuje na kuchni? O ile dobrze kojarzę to na kuchni znajduje się wiele ostrych przedmiotów.Czy to jest właściwa decyzja dyrektora jednostki odnośnie zatrudniania takich osób,w takim miejscu jak kuchnia? Przecież to jest stwarzanie realnego zagrożenia dla innych osób tam zatrudnionych (wszak nie każdy zatrudniony na kuchni ma na sumieniu tak poważną zbrodnię); co więcej-sama niedoszła morderczyni jest także narażana każdego dnia w pracy na utratę zdrowia,a nawet życia.Przecież nie od dziś wiadomo że w jednostkach penitencjarnych osadzeni nie akceptują kobiet które chcą zabijać własne, maleńkie dzieci.Chyba zacznę się od teraz martwić o Patrycję Michalak, córkę Piotra ( z Tychów). Szkoda jednak jej synka Adasia,bo dziś jest ...( przepraszam za określenie)... rośliną.Nawet mi mówi.Ciekawe czy sama Patrycja czasem o tym dziecku myśli.Brak mi słów
Drogi Danielu. Nasze ustawodawstwo przewiduje kilka typów zakładów i odbywania kary: 1, 2, 2, 4 -od zamknięty do otwarty, a ostatni to wojskowy. M-młodociani, P-1x, R-recydywiści. Odbywaniw kary: t-terapeutyczny, z-zwykły, p-system programowego oddziaływania. U osób odbywających karę dożywocia po 20 latach mogą być przeniesieni do lżejszego. Skrócenie lub typ kary czy odsiadki od zachowania. Osadzonych bada psycholog. Dla kobiet jest nieco inaczej ponieważ gorzej znoszą odbywanie kary. Radzę nie bawić się w samosądy, gdyż od tego są sądy i psychologowie oraz osoby orzekające, które biorą na siebie ryzyko decyzji i ryzykują swoją karierą lub osadzeniem. Także nie doszukiwałabym się jakichś ciężkich niedopatrzeń w tym względie. Biorąc pod uwagę kobiety trzeba wziąć pod uwagę wiele innych czynników np depresja po porodowa gdzie dochodzi nieumyślnie do porzucenia dziecka lub zaniedbań albo kobiety wychodzą ze szpitala, błąkają się bez sensu, tracą pamięć i nie wiedzą gdzie są. Również choroby psychiczne mogą mieć wpływ na tryb odbywania kary albo stopień resocjalizacji-zachowanie. Kobiety często są ofiarami przemocy domowej i to środowisko w jakim przebywały sprawia, że dokonują czynów niezamierzonych pod wpływem afektu i czasem wystarczy izolacja aby zmieniły zachowanie. Uwierz mi, że psychopatę naprawdę łatwo poznać, mimo, iż są osoby, które manipulują i mogą być w tym dobre, jednak po dłuższej obserwacji wyróżnia je chłód emocjonalny, interesowność i brak poszanowania regulaminu czy posłuszeństwa. To naprawdę jest wyraźnie i tu trudno się pomylić. Nie znam sprawy tej Pani-mozesz przytoczyć?
Musialam niestety odwiedzić tę instytucję w pewnym celu. Zacznę od tego, że Pan w portierni był miły i grzeczny nie mam zarzutów jednak osoba z którą rozmawiał mówiła o mnie na "ty" w sposób pogardliwy i ton obraźliwy bo po co ja w ogóle przyszłam i mu przeszkadzam siedziałam w poczekalni wyraźnie było słychać. Następnie wpuszczono Pana, który zapewne jest pracownikiem zakładu Pani otworzyła mu bramę powtarzając kilkakrotnie"zapierdalam przy bramie (usunięte przez administratora) dzis, zobacz jak (usunięte przez administratora) szanowni Państwo pracujecie w instytucji publicznej kultura na poziomie zero, nie wiecie kim jestem i co mogę z tym zrobić ,nawet nie starają się Państwo zachować w momencie wizyty klientow takie osoby powinny zostać zwolnione z pracy skoro nie potrafią wykonywać jej należycie oprócz obowiązków służbowych kultura osobista jest również wymagana
Myślę, że odgrażanie się szczególnie bez pokrycia nic nie wnosi gdyż co komu wydaje się, że może a może to 2 różne sprawy. Używanie przekleństw nie jest karalne i nie podlega zwolnieniu dysplinarnemu. Ciekawi mnie jak Ty się zachowywałaś jeśli masz pretensje o sposób otwierania bramy, i że pracownik wchodzi przed Tobą. Trochę realizmu plzzz Czepianie się o bzdury niczego nie wnosi i właśnie szkodzi ludziom naprawdę pokrzywdzonym przez takie pogróżki z byle powodu, bo nie będą traktowani poważnie i nikt im nie uwierzy. Jeśli czujesz się Królową osiedla, która może coś z tym zrobić to zrób a nie gadaj o tym, bo to jest niepoważne. Nie mam nic wspólnego ze służbami oceniam z zewnątrz. Jeśli chcesz być traktowana poważnie to nie miej pretensji o byle co i nie odgrażaj się każdemu za nie otwarcie bramy, bo raczej nikt cię nie wesprze i nie ma nawet paragrafu na to. Jeśli masz roszczenia to miej poważne roszczenia i znaj swoje prawa oraz przeczytaj regulamin. Aby wymagać trzeba wiedzieć czego i czy można.
Zawsze chciałam pracować w takiej służbie więziennej i zastanawiam się nad etatem pielęgniarki. Podano 2 możliwości pracy w systemie 8 godzinnym i 12 godzinnym, od czego to jest zależne? Bardziej interesuje mnie te 12 h, według grafiku najlepiej, faktycznie da radę w takim systemie pracować?
Nadal szukają strażnika w dziale ochrony. Dodatkowo każdy kandydat musi napisać oświadczenie o zdolności do przystąpienia do testu sprawności fizycznej. Robią go od razu po rozmowie kwalifikacyjnej? Ktoś już go przechodził i powie mi jaki jest poziom trudności bo wolałbym się przygotować.
Zaklad karny w Grudziadzu to cyrk na kolkach.Oddzial B4 to jak przedszkole albo i jeszcze gorzej.Niby pól otworek a sa dwie cele z zamkiem.Cele w ciagu dnia zamykane na prawie 1.30h i nikt nie wie dla czego.cele wygladaja jak chlew.swinie maja lepsze warunki.Pluskwy grzyb na scianach woda zimna, kaloryfery zimne.zeby majtki schły 4 dni..... Jedzenie to jakas ciapa....np.w jadłospis jest np.zupa ziemniaczana i ziemniaki wątróbka i sos .a dostajesz zupe to sama woda z 3kawalkami ziemniakow a na drugie 2×po pol kulki piree ziemniaczanego i wode z posmakiem sosu a watróbka widmo....dzem rozdrabniany z woda a chleb zdazylo sie kilka razy ze byl splesnialy...kolacja 1jajko na twardo...zart.....woda w lazni zimna jak prosisz oddzialowa zeby jeszcze raz poscila to glupie docinki...kontrola osobista hmmm zalezy na kogo trafisz albo kaze ci tylko bluze sciagnac i mowi stoj tak z 2min.bo juz mi sie nie chce was ogladac albo kaze rozebrac sie i sprawdza wszystko dokladnie......kantyna to tez jedno wielkie nieporozumienie..polowy zeczy nie ma.a jak kupisz np.zmywacz do paznokci to podczas kipiszu ci zabiora bo niby nie mozesz miec to po co on w kantynie jak nie mozna miec.....nie mam duzo produktow a w zamian wrzuca ci lizaki serdusza zeby kasa sie zgadza£a....oddsial b3 troche lepiej bo akurat trwa remont....i tez trzeba w celach byc bo pracownicy bo cos tam...dopytac sie oddzialowej cos to wiecznie maja czas.....ja w tym cyrku bylam miesiac i starczy wspoluczej tym co musza to przezywac dluzej....
Na pierwszy kwartał przyszłego roku planują zatrudnić młodszego psychologa. Do 29 grudnia można składać wymagane dokumenty. Widzę, że jako osoba po 26 r.ż. miałbym na start 4 640 zł, a także m.in. nagrodę roczną, tzw. trzynastkę w wys. ok. 4 570 zł netto. Są też słowa o stabilności zatrudnienia. Dlatego czekam na wpis z wyjaśnieniem, kiedy miałbym UoP na czas nieokreślony i jaki jest system podwyżek wynagrodzenia? Uzależniony od stażu pracy?
To co wyprawia się w tym ZK to jedna wielka kraina absurdu. Listy idą tydzień o ile w ogóle wychodza , kantyna dramat, siedzisz za jakieś,,małe przestępstwo " np na 3 miesiące i jesteś na celi z dożywotką albo z łaska która w wieku 17 lat przyszła do Zk na 25 lat. Jedyny plus że oddziałowe na B4 są naprawdę wporzadku, na wychowawców kompletnie nie ma co liczyć, psycholog która tam pracuje wygląda jak by sama tej pomocy potrzebowała i inspektor który ciągle się czepia o (usunięte przez administratora) Porządek wewnętrzny 5 par skarpetek i 7 majtek śmieszne i żałosne tak samo jak z obcinaczkami do paznokci można a pinsety nie. Najlepiej wysyłają Cie do pracy żeby (usunięte przez administratora) na zaklad 70% oczywiście zabierają traktują ludzi jak (usunięte przez administratora)
Z tego co się orientuję, zakład karny nr 1 w Grudziądzu to placówka dla kobiet. W takim razie chciałabym spytać o pracę tam. Jak wygląda proces rekrutacyjny: jakie testy trzeba zdać i jakie wymagania mieć? Czekam na komentarze. Dzięki.
Dowiedz się na miejscu. Masz też internet wpisz w Google. Wszystko jest napisane. Jeśli nie umiesz samodzielnie skorzystać z wyszukiwarki lub telefonu do ZK to raczej nie jest praca dla Ciebie. Praca jest ciężka, obciążająca psychicznie i fizycznie i słabo płatna. Po co Ci taka praca? Zastanów się dziewczyno? Chcesz pracować z więźniami a nie jesteś samodzielna? To nie przedszkole. Zjedzą Cię i zakrzyczą. Poszukaj normalnej pracy. To bardzo ciężka praca dobrze Ci radzę.
Ja bym się chciała zatrudnić w tym miejscu, a pytam nie dlatego, że nie umiem szukać w internecie, tylko dlatego, że dobrze jest zdobyć informacje od kogoś, kto już tutaj pracował/pracuje i może powiedzieć coś z własnego doświadczenia... Dlaczego uważasz, że praca w tym miejscu jest słabo płatna? Ile tak mniej więcej się zarabia? Proszę, podaj widełki. Na jakąś premię można liczyć? Czy jest to tylko podstawa?
A pracownicy mogą liczyć na wsparcie psychologa lub psychoterapeuty? Przed podjęciem pracy przechodzi się rozmowy z psychologami, żeby odpowiednio się przygotować? Co takiego w pracy w ZK jest ciężkiego fizycznie? Więźniowie gorzej traktują strażników kobiety niż facetów?
Witam czy ktoś poznał lub miał kontak z Zuzią M z rakowisk ?
Z tego co pamietam jakies 2 lata temu byla na a1 .bardzo mozliwe ze nadal jest tam w grudziadzu
Witam, możesz odezwać się do mnie? Byłaś w zk1 w Grudziądzu.prosze, odezwij się do mnie.Musze dopytać o jedną osadzoną.Byc może ją znasz. Mój numer telefonu +48886384940. Wystarczy że puścisz sygnał,ja oddzwonię
Witam , byłaś w Grudziądzu?Znasz Patrycję Michalak? Odezwij się do mnie jeśli ją znasz, proszę.Puść do mnie SMS-a, oddzwonię. +48 886-384-940 Pozdrawiam Daniel
Mam pytanie po jakim czasie osadzony od komisji która zmieniła oddział z zamkniętego na półotwarty trafia tam? Mąż już czeka 2 miesiące i ciagle go zbywają jest na H2
Od paru dni probuje sie dowiedziec co z paczka ktora zrobilam dla osadzonej i po raz kolejny nikt nic o niej nie wie Obsluga kantyny rzuca w moja strone obelgi i rozlacza sie Zero kultury (usunięte przez administratora)
Ojejku to przykre. Może powinnaś przeczytać regulamin. Paczki powinno się zgłaszać najpierw i zapytać o zgodę z tego co widzę w regulaminie i w zależności od rodzaju ZK nie wszystkie rzeczy można przekazać np ubrania niekoniecznie czy nawet środki chigieniczne. Może paczka została poprostu zniszczona bo nie była zgłoszona lub były tam jakieś rzeczy, których nie wolni przekazywać? Na stronie ZK jest regulamin. Zobacz czy rzeczy jakie wysłałaś spełniają kryteria. Z tego co czytam 5 dni do przekazania ale najpierw musi być zgłoszenie i zezwolenie.
Z jakiej okazji można zniszczyć coś,za co płaciła osoba,która zrobiła paczkę? Bzdura, większej nie słyszałam
Czemu nikt na ten okres podobny nie odpowiada? Nie wiedziałem ze tu taki mają, a teraz to się zastanawiam nad ewentualnymi szczegółami. Przy tych opiniach także zastanawiam się nad bieżąca atmosferą tak jak kiedyś jedna z pań. Ja bym chciał spróbować jeśli już to od nowego roku. czy warunki maja do tego czasu jakkolwiek się zmienić? I czy macie porady dla świeżaka?
Czy jest tu coś takiego jak okres próbny (na stanowisku strażnik działu ochrony)? A jeśli tak, to po jakim czasie dostaje się pełny angaż?
Musialam niestety odwiedzić tę instytucję w pewnym celu. Zacznę od tego, że Pan w portierni był miły i grzeczny nie mam zarzutów jednak osoba z którą rozmawiał mówiła o mnie na "ty" w sposób pogardliwy i ton obraźliwy bo po co ja w ogóle przyszłam i mu przeszkadzam siedziałam w poczekalni wyraźnie było słychać. Następnie wpuszczono Pana, który zapewne jest pracownikiem zakładu Pani otworzyła mu bramę powtarzając kilkakrotnie"zapierdalam przy bramie (usunięte przez administratora) dzis, zobacz jak (usunięte przez administratora) szanowni Państwo pracujecie w instytucji publicznej kultura na poziomie zero, nie wiecie kim jestem i co mogę z tym zrobić ,nawet nie starają się Państwo zachować w momencie wizyty klientow takie osoby powinny zostać zwolnione z pracy skoro nie potrafią wykonywać jej należycie oprócz obowiązków służbowych kultura osobista jest również wymagana
Szkoda że administrator usuwa cześć wypowiedzi myślę że wszyscy powinni widzieć co za ludzie tam pracują i mają że tak powiem "resocjalizwac" osadzone tam osoby, skoro takie zachowanie jest przy obcej osobie to jakie jest gdy nikt nie widzi i nie słyszy myślę że powinno być to sprawdzone bardzo dogłębnie
Moja narzeczona przebywa w tym (usunięte przez administratora) i zadzwoniła do mnie z histerycznym płaczem i groźbą popełnienia samobujstwa poniewarz jest tam regularnie bita przez klawiszy na łaźni. Czy ktoś wie jak ją wywieźć z teso zk . Błagam o pomoc bo się boję o jej życie.
Myślę, że odgrażanie się szczególnie bez pokrycia nic nie wnosi gdyż co komu wydaje się, że może a może to 2 różne sprawy. Używanie przekleństw nie jest karalne i nie podlega zwolnieniu dysplinarnemu. Ciekawi mnie jak Ty się zachowywałaś jeśli masz pretensje o sposób otwierania bramy, i że pracownik wchodzi przed Tobą. Trochę realizmu plzzz Czepianie się o bzdury niczego nie wnosi i właśnie szkodzi ludziom naprawdę pokrzywdzonym przez takie pogróżki z byle powodu, bo nie będą traktowani poważnie i nikt im nie uwierzy. Jeśli czujesz się Królową osiedla, która może coś z tym zrobić to zrób a nie gadaj o tym, bo to jest niepoważne. Nie mam nic wspólnego ze służbami oceniam z zewnątrz. Jeśli chcesz być traktowana poważnie to nie miej pretensji o byle co i nie odgrażaj się każdemu za nie otwarcie bramy, bo raczej nikt cię nie wesprze i nie ma nawet paragrafu na to. Jeśli masz roszczenia to miej poważne roszczenia i znaj swoje prawa oraz przeczytaj regulamin. Aby wymagać trzeba wiedzieć czego i czy można.
Ten zakład to tragedia nie leczą wszystkich faszerują psychotropami jak nie chcesz brać zmuszają lekarz wiecznie (usunięte przez administratora)na wszystko daje zaszczyki i tramal nie pojęcia o leczeniu pielęgniarka z B1 bezczelna myli leki a gdy się zwróci uwagę to jeszcze straszy chory człowiek ma zero szans na leczenie traktują ludzi skandalicznie w dokumentacji kłamią o konsultacjach których nie było zapisy do kierowniczki ambulatorium zostają bez reakcji osadzone są bite i obrażane
Jest ktoś w stanie bliżej sprecyzować stanowiska strażnika działu ochrony? Namawiam męża, żeby spróbował pracy w ZK. Opłaca się to finansowo? Może jest ktoś w stanie przedstawić widełki zarobkowe? Jaka atmosfera w ogóle między pracownikami?
Czy SW robią problemy z telefonami? Przysługuje sie jeden telefon w tygodniu. Umówiłam sie z mężem ze bedzie dzwonił w środę i kolejny raz cisza
Zakład Karny NR 1 szuka kandydatów na stanowisko Informatyk. Wiecie, na jakie wynagrodzenie można liczyć podczas okresu próbnego w tej firmie? Czy rzeczywiście można zarobić 3500 ?
Witam, mam pytanie odnośnie zk 1 w Grudziądzu dla mężczyzn.. Czy ktos mógłby udzielić mi informacje jak tam jest teraz? Czego można się spodziewać siedząc tam? Brat idzie tam na 11 miesięcy jest to jego 1 raz więc nie mamy pojęcia czego może się tam spodziewać.
Pamiętaj, iż jest to wątek, w którym wypowiadamy się na temat pracy w Zakład Karny Nr1, więc niekoniecznie informację, które chciałabyś uzyskać, mogą w tym wątku się znaleźć. Na kiedy Twój brat ma termin stawiennictwa do tego zakładu karnego?
Macieju nie koniecznie na temat pracy jest wolność słowa i niech ludzie wypowiadają się jak chcą. Nie jesteś administratorem a skoro jesteś pracownikiem i są tak negatywne opinie to może warto zastanowić się jak to zmienić? Nie znam się na SW ale widziałam ostatnio w necie że jakiś zakład w Warszawie wprowadził innowacje w resocjalizacji. To Wy odpowiadacie za powrót tych ludzi do społeczeństwa a z tego co widzę powracają straumatyzowani i bardziej pokrzywdzeni. Spełniały chleb, bicie czy zaginieni ludzi lub brak opieki medycznej to jest niewyobrażalne!!! Może pora pomyslec jak wesprzeć ludzi po wyjsciu z więzienia jakieś programy wsparcia i jak wyrwać ze złego środowiska. Rozumiem, że niektórzy muszą odebrać nauczkę inaczej traktowali by to miejsce darmowy hotel z wyżywieniem a kara nie miała by żadnej mocy ale bez przesady. Sama izolacja jest dość traumatyczna a warunki sanitarne dramatyczne. Ilość bzdurnych spraw w tym kraju przeleacza ludzkie pojęcie np wypowiedzi w necie.za posiadanie medycznych srodków do palenia. Nie jestem za legalizacją ale karanie za takie coś gdy prawdziwi przestępcy (usunięte przez administratora) nasz kraj? Trochę chyba nie w tą stronę to idzie jak trzeba. Przestępcy pokroju Słowika przekupili podobno strażników-wyszedł i organizuje gale bokserskie? Nie sądzi Pan ze ludzie skazani za jakieś długi czy bzdety czy alimenty to nie sa kryminaliści lecz osoby które wypełniają tylko statystki? Wystarczy się rozchorowac i juz sie robią długi gdy jest się samemu. Jesli ktos ma problem z nałogiem to trzeba go leczyc a nie bić a karac te osoby, ktore sprzedają alkohol i nar..tyki w sieci oraz hazard a także ludzi, którzy kręcą filmy gdzie z przestwpców robią bohaterów i mieszają ludziom mlodym w.glowach, gdyz w ogole taki film nie ma nic wspólnego z realem a koszta psychiczne i wszelakie takiego zycia zmarnowanego nie są warte poniesionych strat. Radzę zapoznać się za badaniami naukowymi, które wskazują na to, że skuteczna resocjalizacja odbywa się raczej w warunkach przyjaznych a w USA gdy więzień musi zadawać o kogoś innego np pracują w hospicjum dziecięcym lub w DPS. Nieliczne jednostki nie podlegają resocjalizacji ale brutalne traktowanie prędzej pogorszy ich stan psychiczny a nie polepszy. Biciem kreujecie przestepców a nie resocjalizujecie. Macie być wzorem a nie (usunięte przez administratora) Dlaczego 2 Panie potrafiły zorgqnizowac pomoc w nauce dla dzieci z rodzin alkoholo...wych oraz finamse z miasta na dożywianie i kolonie i wyciagnac kilka pokolen ludzi z tego i wskazac wlasciwą drogę a wy nie potraficie? To jest moze wlasciwe pytanie? Nie twierdzę żeby głaskać osoby, które popełniły przestępstwa ale żeby nie bawić się w wymierzanie sprawiedliwości, gdyż właśnie złe środowisko przestępców ukształtowało i traumy. Tak trudno to pojąć? Bicie nie ma żadnej mocy wychowawczej.
Zgadzam się z Tobą. Nie każda osoba która trafia do tego miejsca to (usunięte przez administratora) notorycznie powracająca. Traktowanie wszystkich z góry , jak (usunięte przez administratora) to jest prawdziwa pomyłka. Bezkarne poniżanie i odgrywanie swoich prywatnych frustracji na osadzonych to tam codzienność.
Zagrożenie życia!!!!! !!!!!!!!!Osoba której próbuje pomóc jest w złym stanie zdrowia został zatrzymany i przebywa w zk nr 1 w Grudziądzu i podejrzewam że zaraził się ode mnie niestety covidem o którym nawet nie wiedziałam że mam co spowodowało powikłania u niego zglasza to swoim "przełożonym " że bardzo źle się czuje boli go cała klatka piersiowa charczący oddech,osłabienie nie jadł od 3 dni reakcja klawiszy jest zerowa muszę to zacytować słowa klawisza "pij ciepłą wodę" na zapalenie płuc???? Ciepła woda??? Chyba nie bez powodu zakład ten ma tak złą opinię byłam tam i widziałam oraz słyszałam jak zachowują się osoby tam pracujące nie wszystkie oczywiście bo są tacy, którzy wiedzą co należy do ich obowiązków i co jest przejawem człowieczeństwa udostępniajcie pomóżcie bo może się to źle skończyć to człowiek który popełnił błędy ale zrozumiał.... I to trzeba docenić
ta osoba ktora teraz przebywa w zakladzie karnym nr 1 jest w zlym stanie miala byc w bloku h a przez pewne osoby jak powiedzieli ze ma problemy ze zloscia umieszcza go z grypsujacymi gdzie wogole tam nie powinien przebywac chodzi tylko o to aby nabic mu dalsze wyroki to jest kierowca zawodowy miedzynarodowy ktory nabijal panstwowa kase teraz zniszcza mu pewne osoby zycie bo oto im chodzi jak sie tam dostanie
Nie panikuj. Nie wiesz czy ma zapalenie płuc. COVID się nie leczy bo to wirus i organizm musi sam zwalczyć. Antybiotyki są na zakażenia bakteryjne i podaje się w ciężkich stanach. A objawy jak ból w klatce piersiowej to może być poprostu stres. Jeśli masz dodatni test to poinformuj dyrekcję żeby się inni nie pozarażali.
Siedzi tam moja dziewczyna. Po operacji wieloodłamowe złamanie kości łonowej miednicy w stanie zapalenia kości z ray, która się nie goi przez pół roku cały czas leci ropa, ledwie chodzi o kulach, odmawiają jej leków przeciwbólowych, bo twierdzą, że udaję. Jedna z pracownic pytała ją, gdzie jej przyjaciółki, mówiła o kulach. Pogardliwe podejście do człowieka (usunięte przez administratora) Cierpi martwimy się o jej stan zdrowia, bo w tym (usunięte przez administratora) nie ma odpowiedniej służby zdrowia, narażają ją na utratę zdrowia. Nie wiem co można zrobić, pisma o przerwę w karze trwają. Nie chcą jej skierować odpowiednich dokumentów ista tragedia. Do kogo można się zgłosić, żeby dostać pomoc, chcę ją zstamtąd zabrać , bo się martwię o nią...
Robercie wieloodłamowe złamanie kości nastąpiło w ZK czy wcześniej? Czy jest potwierdzone w RTG lub TK? Dokumentację masz w szpitalu. Jak doszło do złamania kości łonowej? Czy wymaga operacji czy kość ma się zrosnąć sama? Czy na pewno ropa czy upławy (ile cieczy)- próbka do badania lub wymaz z pochwy. Czy wiesz to z opisu czy masz potwierdzone w dokumentacji? Czasem ludzie mocno przesadzają w opisach ich stanu zdrowia. Jeżeli tam doszło do złamania może to wskazywać na brutalny akt przemocy na tle sek...alnym i musisz szukać pomocy gdzie się da. Może jakiś więzień nie został dopilnowany. Jeżeli będziesz chciał ją leczyć może porozmawiaj z Dyrektorem, postaraj się użyć argumentów, że najwyżej wpiszesz inną jednostkę chorobową ginekologiczną przewlekłą byle tylko zezwolono na leczenie lub podaż leków. Może dostawać leki ale mogą być za słabe. Musisz zdobyć dokumentację medyczną-jeśli jesteś rodziną to jesteś upoważniony do wglądu w dokumentację. Idziesz do kancelarii szpitala i bierzesz dokumenty-kopię wszystkiego. Zrób kopię z wszystkich placówek jak najszybciej i wcześniej też, że była zdrowa. Postaraj się o wizytę prywatną lekarską i zbadanie jej oraz RTG czy TK. Antybiotyki i leki przeciwbólowe musisz zakupić sam, bo mogą nie mieć lub mieć za słabe-zakup na receptę i przekaż na podstawie dokumentów-wczesniej zgłoś paczkę. Rodzina może starać się o sądowne ubezwłasnowolnienie i wyznaczenie opiekuna do spraw medycznych z rodziny, wtedy Wy będzieicie decydować o leczeniu i opiekun jest obecny przy lekarzu. Próbuj róznymi sposobami. Z tymi dokumentami ze szpitala udaj się do prawnika prywatnego sprawa: O błąd medyczny i zaniedbanie-wpisz w Google. Ale zanim najpierw wez kopie. Nie groż, nie kłóć się i nie mów nikomu o Twoich planach. Sprawę zakładasz za darmo I jak przegrasz nic nie płacisz. Dodatkowo poszukaj stworzyszeń NGO zajmujących się przemocą domową i przemocą w ogóle oraz Prawami człowieka. Zamiast dzwonić umów się na spotkanie na miejscu.
Pracuje damskie bokser w zakładzie karnym w Grudziądzu nr 1 wyrzyna się na osadzonych B136/346 K.R
I na to pozwalają i trzymają takich ludzi tam?.
Czy próbowałaś zgłaszać znęcanie się? Jeżeli więcej osób to potwierdzi możesz założyć sprawę grupową do 5 lat po. Nie wolno bić więźniów. Możesz popytać inne rodziny na widzeniach czy mialy takie zgłoszenia też o tej samej osobie i postarać się wszcząć dochodzenie lub zgłosić do mediów lub Ministra Sprawiedliwości. Osadzeni nie tracą praw a strażnicy mają obowiązki ale najczęściej takie sprawy nie są zgłaszane. Gdy coś takiego się dzieje możesz postarać się o wizytę w szpitalu a tam ściągnąć reporterów, zrobić obdukcję lub zdjęcia śladów. Takie sprawy trudno udowodnić ale nie jest to niemożliwe. Skorzystaj z darmowych porad prawnych i koniecznie z psychologa.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Zakład Karny NR 1?
Zobacz opinie na temat firmy Zakład Karny NR 1 tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Zakład Karny NR 1?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 3 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!